Publicystyką nazywamy taką dziedzinę, która wypowiada się na temat aktualnych wydarzeń społecznych, politycznych, kulturalnych, obyczajowych, angażujących do dyskusji opinię publiczną. Publicyści wykorzystują formy takie jak felieton, szkic, traktat, recenzja, artykuł. Publicystyka przeżywa swój rozkwit, zawsze wtedy, gdy w państwie dzieją się interesujące rzeczy, dotyczące życia politycznego, czy też publicznego. Dzięki rozwojowi publicystyki, wydaje się też więcej gazet. Tak właśnie stało się m.in. w odrodzeniu, kiedy właściwie narodziło się piśmiennictwo publicystyczne, a potem w oświeceniu.

Renesansowa publicystyka reprezentowana jest przez Andrzeja Frycza Modrzewskiego ("O poprawie Rzeczpospolitej") oraz księdza Piotra Skargę ("Kazania sejmowe"). Były to postacie, które uformowały myśl polityczną w renesansie, ale też były inspiracją dla wieków późniejszych. Podejmowały one bowiem zagadnienia istotne dla prawa i etyki społecznej.

Andrzej Frycz Modrzewski w swojej działalności zastanawiał się nad ustrojem politycznym państwa, które później nazwano demokracją. Chciał połączyć reformy publiczne z reformą obyczajów i zachowania obywateli, ponieważ to miało dać ustrój idealny. Z jego pomysłów korzystali jego następcy.

Piotr Skarga zapamiętany został jako prorok upadku Polski i jej rozbiorów. W swoich kazaniach wyraził patriotyczny niepokój o przyszłość kraju i jej mieszkańców, poprzez zobrazowanie wizji katastroficznej. Jego zadaniem społeczeństwo samo doprowadzi do upadku jeżeli nie zmieni swojego postępowania względem ojczyzny. Tępił zabieganie tylko o swoje interesy, a nie dobro ogółu. Jego przewidywania niestety okazały się prawdziwe. Dlatego postrzegany był jako natchniony prorok. Takie o nim wspomnienie zachowało się na obrazie Jana Matejki, na którym kaznodzieja przedstawiony jest jako sugestywny i zajmujący mówca.

Traktat Modrzejewskiego "O poprawie Rzeczypospolitej" przedstawia obraz idealnego niemal kraju i społeczeństwa, które jest zreformowane według proponowanych pomysłów autora. Zajmuje się Frycz przede wszystkim samym państwem polskim. Tytułami poszczególnych rozdziałów jego dzieła są dziedziny życia społecznego. I tak: "Księga I O obyczajach", "Księga II O prawach", "Księga III O wojnie", "Księga IV O Kościele", "Księga V O szkole". Wniosek z tego, że Frycz interesował się wszystkim, co dotyczy życia publicznego obywateli.

"Księga I" zawiera m.in. zdanie "człowiek nie urodził się sobie", czyli każdy obywatel ma do spełnienia w społeczeństwie jakąś ważną rolę. Rządzący natomiast powinni dawać przykład obywatelskiej postawy i dobrze wywiązywać się ze swoich obowiązków.

"Księga II O prawach" mówi o takich samych przepisach stworzonych dla wszystkich obywateli, z ich udziałem.

"Księga III O wojnie" wyraża negatywny pogląd Frycza na wojny, które prowadzą do osłabienia państwa, dopuszcza jedynie takie, które bronią niepodległości.

"Księga IV O Kościele" pozwala poznać Frycza jako zwolennika reformacji, propagatora odłączenia naszego Kościoła od kurateli Rzymu, a jednocześnie zmianę w jego wewnętrznej organizacji.

"Księga V O szkole" mówi o potrzebie dofinansowania szkoły, ponieważ ona dba o wychowanie młodych obywateli, chce, by wprowadzono więcej przedmiotów humanistycznych, na wzór europejski.

W "Kazaniach sejmowych" podejmuje Skarga krytykę polskiego społeczeństwa, zarzuca im wiele wad, które niechybnie doprowadzą do upadku Polski. Wyrzucił szlachcie jej samowolę i próżniactwo, z także zabieganie tylko o swoje interesy, optował Skarga za umocnieniem pozycji królewskiej, popieranej przez Kościół.

Wszystkie te wady to według Skargi choroby Rzeczpospolitej, należy więc je zniwelować. Wymienia przede wszystkim brak patriotyzmu, powiększanie swoich majątków, kłótliwość, szerzenie się reformacji, słaba władza króla, złe przepisy oraz łamanie przykazań.

Wymienia je wszystkie Skarga w "Kazaniu wtórym". Pojawia się tan ojczyzna jako matka, to piękne porównanie poprzedza metaforę topiącego się statku. Jest tu zawarta nauka dla obywateli- jeśli będą oni zabiegać o swoje sprawy, nie zaś o dobro ogólne, to z chwilą zatonięcia statku wszystko i tak stracą. Jest to sugestywna metafora, pojawiająca się potem w historii literatury polskiej u Juliusza Słowackiego, Henryka Sienkiewicza i Ignacego Krasickiego.

W ostatnim kazaniu przepowiada Piotr Skarga sromotną klęskę naszego narodu, która wydarzy się w przypadku złego i nie patriotycznego postępowania obywateli.