Literatura poświęcona drugiej wojnie powstaje po dziś dzień. Nadejście wojny przewidywano wcześniej, sytuacja polityczna Europy była bowiem niezwykle napięta. Już po jej zakończeniu niemal jednomyślnie uznano drugą wojnę światową za najtragiczniejsze wydarzenie w historii ludzkości. Nigdy dotąd nie było barbarzyństwa i zwierzęcego okrucieństwa zastosowanego na tak masową skalę.
Niektórzy twórcy stwierdzili, iż wojna przekreśliła lub zakwestionowała cały dotychczasowy wysiłek i rozwój ludzkości. Zostawiła bowiem w spadku nie tylko samo zniszczenie materialne. Zakwestionowaniu system wartości, będący podstawą naszej cywilizacji. Okrucieństwo przerosło nawet najbardziej śmiałe i ekstrawaganckie wizje artystów. Nie można się więc dziwić, iż literatura przynajmniej na jakiś czas zrezygnowała z tzw. fikcji literackiej na rzecz niemal dokumentalnej rejestracji minionej rzeczywistości. Można ten zabieg dostrzec nie tylko w prozie ale i również w poezji.
Poeci ze starszego pokolenia zdecydowali się opisywać rzeczywistość wojenną, aby zostawić świadectwo epoki. Niezależnie gdzie rzucił ich kapryśny los uważali, iż powinni podjąć się trudu udokumentowania historii narodu polskiego. Dlatego ich twórczość odnosi się do dramatycznych kolei dziejów Polski i Polaków. Autorzy pokazują zrujnowany i zdewastowany kraj, rejestrują codzienną rzeczywistość wojenną. Pośród ich utworów możemy znaleźć i takie, które krzewiły optymizm oraz wiarę, iż nadejdzie lepsze jutro, gdzie nie trzeba się już będzie bać, ani nieustannie uciekać. Są również wiersze, koncentrujące się na męstwie polskiego żołnierza, który brał udział w walkach na wszystkich frontach II wojny światowej.
Poezja wojenna była tworzona przez twórców różnych orientacjach politycznych, ideowych i artystycznych. Nierzadko skupiali się oni w różnego rodzaju grupach wokół konkretnych czasopism, na łamach których prezentowali swoją twórczość. Polska literatura miała wytyczone konkretne zadania, wynikające z tendencji, obecnych w wojennym czasie. Literatura ta angażowała się bezpośrednio w najważniejsze sprawy dla narodu. Odbijała je niczym lustro, pozwalała lepiej zrozumieć. Wzywała również do walki o przetrwanie, aby się nie poddawać, aby nie tracić nadziei. Oprócz tego dokumentowała martyrologię narodu polskiego, oddawał odcienie rozpaczy i nostalgii. Nie stroniła również od prób uogólnienia okupacyjnych doświadczeń.
Władysław Broniewski jest autorem elegijnego "Żołnierza polskiego", odzwierciedlającego gorycz i smutek z powodu klęski wrześniowej. Utwór ten jest wyrazem szoku i zdezorientowania, wynikłego z rozbicia armii polskiej podczas pierwszych wojennych dni. "Żołnierz polski" jest utworem przepełnionym rezygnacją oraz rozpaczą. Poeta przedstawił żołnierza biorącego udział w kampanii wrześniowej. Oto idzie spuściwszy głowę. Na nic odwaga, bohaterstwo i brawura Polaków uzbrojonych w bagnety przeciwko niemieckim czołgom. Kraj pobity, domy rodzinne spalone, klęska… . Także sama przyroda zdaje się współczuć przegranym Polakom. Brzoza "smutno szumi" i opłakuje tułaczy los żołnierza polskiego rzuconego na dalekie fronty i odległe ziemie.
Żołnierz polski wydaje się bezsilny. Po tragedii września 1939 i rozbiciu polskiego wojska przez hitlerowskie oddziały - brakuje mu siły, jest przygnębiony, dosięga go rozpacz, a świat widzi w czarnych kolorach. Dominuje rezygnacja i wszechogarniający smutek. Żołnierz polski jest bez broni. Choć bohatersko się bił, nie miał dużych szans w starciu z lepiej wyposażonym i świetnie zorganizowanym wrogiem. Wiersz pełen jest więc niemocy i bezsilnego wołania czy niemego krzyku
Poeci z tzw. starszej generacji nieraz świadomie rezygnowali z eksperymentowania. Tworzyli więc wiersze proste, niosące czytelne przesłanie. Zachęcali w nich do walki, przekazywali słowa pocieszenia i otuchy. Takie właśnie są wiersze wybitnego polskiego liryka - Konstantego I. Gałczyńskiego. Jednym z nich jest "Pieśń o żołnierzach z Westerplatte". Gałczyński uczynił obrońców Westerplatte bohaterami ludowej ballady. Podkreślił ludzki aspekt ich poświęcenia poprzez odwołanie się do legendy mówiącej o uśpionych rycerzach. Wiersz stanowi hołd złożony załodze obrońców. Warto dodać w tym miejscu, iż ostrzał Westerplatte z okrętu "Schleswig - Holstein" zapoczątkował 1 IX 1939 roku drugą wojnę światową. Żołnierze polscy mieli bronić się przez 24 godziny. Natomiast przetrwali 7 długich dni. Gałczyński "Pieśnią o żołnierzach z Westerplatte" chciał pocieszyć Polaków po klęsce. Utwór kończy się zapowiedzią, iż w przyszłości polegli obrońcy ponownie wrócą na ziemię, aby stanąć do walki. Autor w ten sposób nawiązuje do znanej powszechnie legendy mówiącej o śpiących rycerzach, zbudzonych w momencie zbliżającej się katastrofy Polski.
Przedstawione jest oddanie żołnierzy, ich poświęcenie. Gałczyński gloryfikuje ich czyny. Chce przekonać, iż zginęli w słusznej i ważnej sprawie. Podmiot liryczny zaświadcza, iż lato na ziemi tego roku było piękne. Poeta świadomie zastosował tak mocny kontrast. Oto ziemia pięknieje, a żołnierze polscy - chluba naszego narodu - ginęli. Piękno przyrody zdawało się nie zgadzać na hekatombę wojenną, na cierpienie i ból.
Wiersz w zamierzeniu samego poety stanowi hołd dla bohaterskich żołnierzy, którzy stanęli w obronie skrawka polskiej ziemi. Wiersz jest również próbą ukojenia cierpienia z powodu klęski. Gałczyński pociesza i zapewnienia, iż śmierć polskich żołnierzy nie poszła na marne. Kiedy przyjdzie właściwy moment, polscy bohaterowie powrócą i obronią Polskę.
Natomiast w wierszu L. Staffa "Pierwsza przechadzka" napisanej już po opanowaniu Warszawy przez Niemców w 1939 r. próżno szukać piękna oraz harmonii świata z których słynął wcześniej poeta. Zamiast tego mamy reporterski obraz zniszczonej Warszawy, na gruzach której odradza się życie. Wiara, iż kiedyś w końcu "będziemy znowu mieszkać w swoim domu" wydaje się dosyć odległa, nierealna, jest raczej bolesnym dysonansem. Staff ten utwór zadedykował swojej żonie. Został on napisany 16 IX 1939 r. ,a więc tuż po rozpoczęciu wojny. Poeta mówi, że wojna to czas, w którym nawet własny dom nie stanowi bezpiecznego azylu, że w ogóle nie ma takich bezpiecznych miejsc.
Domem dla pisarza jest nie tylko sam budynek, lecz również i Polska - Ojczyzna Polaków. Pomimo wielkiego smutku, pozostawała w poecie nadzieja, że wszystko, co złe w końcu się skończy, że nastanie normalność tj.: mleko, pieczywo itp. Podmiot liryczny dostrzega wokoło gruzy. Ma świadomość dewastacji otaczającego świata, jego ruiny. Wojna okaleczyła i zniszczyła człowieka. Jednak nie zabiła w nim resztek nadziei. Te wersy są wielką pociechą nie tylko dla czytających, ale i dla piszącego. Utwór ma bowiem podbudować, pokazać, iż nie wszystko zostało przegrane i zaprzepaszczone. Przekazuje nadzieję na wolność. Jutro będzie lepsze, przyjdzie na pewno, gdyż taka jest natura naszego życia. Po nocy zawsze przychodzi dzień, po ciemności na horyzoncie ludzkiego życia ukazuje się wreszcie długo wyczekiwane światło. I pomimo smutnych tonów poeta zaraża nas pozytywną stroną życia, mimo wszystko chce wlać w nas otuchę.
Zasługą polskich pisarzy oprócz dokumentowania warstwy faktograficznej II wojny światowej było również niesienie pozytywnego przesłania na przyszłość. Jeśli choć jeden człowiek po przeczytaniu takiego czy innego utworu literackiego, nabrał wiary w siebie i przyszłość, zasługa literatów polskich jest nie do przecenienia. Dzisiaj nadal pozostają wyrazistym głosem w polskiej literaturze i trzeba zrobić wszystko, aby nigdy nie zostali zapomniani.