Mijają wieki, świat ulega nieustannym, przewrotnym zmianom. Pomimo tego człowiek nadal pozostaje taki sam. On nadal marzy, tworzy, dąży do osiągnięcia doskonałości. Wraz z przypływem czasu jedno zmienia się w człowieku - jego sposób interpretacji świata, jego poglądy i idee. W każdej epoce istnieje inny światopogląd. Jak odnosimy się do średniowiecznych tekstów kultury? Dorobek tej epoki zaciekawia nas, onieśmiela, budzi podziw. Może jednak wydawać się zupełnie niezrozumiały, niepotrzebny, a nawet i niegodny naszego poznania. Język średniowiecza jest trudny do zrozumienia z powodu nagromadzenia archaizmów. Tamte czasy przecież tak bardzo są odmienne od naszych. Teraz nie spotyka się ascetów, ludzie nie są tak bardzo oddani Bogu. Mówi się: "technika idzie do przodu". Mimo to współcześni artyści niejednokrotnie nawiązują do "literatury dawnej". Dla człowieka zawsze były i są najważniejsze trzy cnoty: wiara, nadzieja, miłość…

Niejednokrotnie nawiązuje się do jednej z legend celtyckich o Tristanie i Izoldzie. Wisława Szymborska w wierszu "Miłość od pierwszego wejrzenia" pisze o uczuciu, które przychodzi nagle do dwóch ludzi, którzy wcześniej się nie znali, a zatem nic między nimi się nie działo. Ale czy tak było naprawdę? Może kiedyś potkali się gdzieś w tłumie, jednak tego nie pamiętają. Podmiot liryczny twierdzi, że bawił się nimi przypadek. Przecież, aby ludzie się pokochali musi się "coś" stać. W przypadku Tristana i Izoldy było to wypicie miłosnego napoju, a w wierszu Szymborskiej coś zupełnie innego, coś bardziej "przyziemnego". Anna Świerszczyńska w swym utworze "Tristan mówi do Izoldy" nawiązała do tej samej słynnej legendy. Jak wiadomo miłość Tristana i Izoldy była miłością tragiczną, zatem poetka stara się to przedstawić. Pisze o mękach i cierpieniach miłosnych, a nie o pięknym uczuciu, które każdy człowiek chciałby przeżyć.

Ludzie od dawien dawna bali się śmierci i tak jest nadal. W średniowieczu ten strach ukazywali poprzez umartwianie ciała, co z kolei było drogą do świętości. Aby nie bać się śmierci próbowali ją ośmieszyć, pokazać jako cos naturalnego. Halina Poświatowska w swoim wierszu "Śmierć", pisze o tym, że ona jest, jaka jest, i że i tak po nas przyjdzie. Ludzie tak, jak i w średniowieczu boją się jej, ale przecież jakby nie było, ona jest potrzebna. Wisława Szymborska w wierszu pt. "Pogrzeb" ukazuje reakcje ludzi na śmierć, ich "bezuczuciowość" .Ludzie śmierć przyjmują z pokorą, nie próbują jej ośmieszyć. Śmierć to coś zupełnie naturalnego, co kiedyś i tak musi przyjść.

Średniowiecze uznawane jest za "okres ciemnoty i zacofania". Często na kogoś kto przestrzega tzw. "starych zasad" mówi się, że pochodzi ze średniowiecza. Współcześni pisarze, poeci, artyści wielokrotnie nawiązują do "czasów dawnych". Tamtejsza literatura nieraz nas zachwyca, zmusza do głębokiego myślenia. Pozwala Wierzyc w to, że ludzie średniowiecza również się rozwijali, tak jak i my w jakimś sensie "szli do przodu".