"Lalka" to wzór powieści realistycznej czasów pozytywizmu. Dlatego odzwierciedla ona hasła tamtej epoki, jaki bliskie były jej twórcy. Są to: szacunek dla pracy, kult nauki i wiedzy, idea pracy organicznej oraz pracy u podstaw. W praktyce jednak okazało się, że te górnolotne hasła są zbyt trudne do realizacji, zarówno w uwagi na to, że społeczeństwo jest zbyt silnie podzielone pod względem majątkowym, jak i biorąc pod uwagę poziom wykształcenia, czyli zrozumienia sensu realizacji i możliwości urzeczywistnienia tych haseł, co Prus wnikliwie opisał. Pierwotnie powieść miała nosić tytuł ''Trzy pokolenia (Rzecki, Wokulski, Ochocki)'', jako obraz zmagań trzech pokoleń idealistów próbujących realizować hasła epoki. "Lalka" to powieść wielowątkowa, w której opisane zostały losy wielu bohaterów, ale na czoło wysuwa się troje z nich: najstarszy - Ignacy Rzecki, pół romantyk i pół pozytywista Stanisław Wokulski oraz przedstawiciel najmłodszego pokolenia idealistów Julian Ochocki. Wszyscy trzej stoczyli heroiczna walkę ze sobą, ale i z niesprzyjającym im otoczeniem, chcąc przystosować się do nowej rzeczywistości oraz zmienić ją w myśl nowych haseł. Niestety, każdy z nich poniósł klęskę.

Najstarszy z trójki bohaterów Ignacy Rzecki wciąż żyje ideami romantycznymi, czeka na nadejście nowego Napoleona, który hojnie doceni sprawiedliwych, a narody wyzwoli od ucisku. Od czasu dzieciństwa, gdy słuchał opowieści ojca nic w jego światopoglądzie nie zmienia się. Rzecki jakby nie odczuwa mijającego czasu, bo tak jest mu dobrze, wygodnie. Ma za sobą walkę w imię romantycznych idei, gdy wraz z przyjacielem Katzem (późniejszym samobójcom) wyruszył w 1848 na Węgry, by urzeczywistnić ideę równości, wolności oraz braterstwa narodów Europy. Po wojnie nadal pracował jako subiekt, lecz nigdy nie wyrzekł się ideałów młodości, nigdy też nie wstydził się swych poglądów, ani nie próbował naginać ich do nowej, już pozytywistycznej, rzeczywistości. W zastępstwie pochłoniętego zdobywaniem Izabeli Wokulskiego zajmował się sklepem. Niestety, i ta inwestycja okazała się chybiona, bo sklep kupił za marne grosze syn lichwiarza Schlangbauma. Tym samym runął sens życia Rzeckiego, ostatnia idea, kult rzetelnego, sumiennego subiekta, jakim starał się być przez całe swe życie. Umarł odarty ze złudzeń, z marzeń o lepszym świecie.

Klęskę ponosi również jedyny przyjaciel Rzeckiego, główna postać w "Lalce" Stanisław Wokulski. Bohater żyjący na granicy dwóch epok, rozdarty między światopoglądem romantyzmu i pozytywizmu. Przez to rozdarcie nie pasował w pełni do żadnej z tych epok, co skutecznie uświadamiali mu otaczający go ludzie, zwłaszcza arystokraci. Mimo wybitnej inteligencji oraz zapału do nauki nie mógł od razu kształcić się, dlatego zaczął pracę w winiarni u Hoppera. Ta praca umożliwiła mu pierwsze kontakty z rewolucyjną młodzieżą do tego stopnia, że przystąpił do powstania styczniowego. Za udział w walkach był zesłany na Syberię, gdzie zetknął się z osobowościami świata nauki i zyskał uznanie tego środowiska. Ceniono jego nowatorskie pomysły i zaangażowanie. Z bagażem nowych doświadczeń, pełen optymizmu wrócił do stolicy. Otoczenie szybko ostudziło jego entuzjazm, bo nie chciano w nim dostrzec świetnie zapowiadającego się naukowca, w mentalności innych wciąż był jedynie subiektem. Nieudane małżeństwo ze starszą od niego wdową po Minclu dało mu spory majątek, ale nie przyniosło żadnej satysfakcji. Tym bardziej, że dla nikogo nie było tajemnicą, że było to małżeństwo z rozsądku i zarzucano Stachowi, że sprytnie, ale nieuczciwie wzbogacił się. Wydawało się, że nowy sens nada jego życiu Izabela Łęcka. Jednak Wokulski doskonale wiedział, jak wielka dzieli ich przepaść społeczna. W dość tajemniczych okolicznościach zdobył spore pieniądze na wojnie bułgarsko-tureckiej. Wydawało mu się, że to jeszcze zbyt mało, by zbliżyć się do Izabeli, dlatego postanowił lepiej poznać jej środowisko. Mało tego, sam pozował na arystokratę (bywał na konnych wyścigach, kupił powóz, uczył się angielskich słówek). W sprzeczności do tej romantycznej postawy pozostawała druga, pozytywistyczna natura Wokulskiego, czyli zamiłowanie do nauki i szacunek dla pracy. Nieustanne toczyła się w jego psychice walka romantyka z pozytywistą, marzyciela z człowiekiem realnie patrzącym na otaczający go świat i ludzi, indywidualisty z altruistą. Uczucie do Izabeli, wbrew oczekiwaniom bohatera, okazało się nie zbawienne, lecz zgubne w skutkach. Stało się przyczyną klęski Wokulskiego. Nieprzejednana postawa Łęckiej miała swe odniesienie w kontaktach Stacha z otoczeniem. Społeczeństwo, a dokładniej arystokracja, traktowała go dokładnie tak samo jak ukochana kobieta, czyli z dystansem, pogardą i specyficznym poczuciem wyższości, wynikającym ze szlachetnego urodzenia. Nie spełniony emocjonalnie i społecznie Wokulski podjął tragiczną decyzję o samobójstwie. Nie jest jasne, jak potoczyły się jego dalsze losy. Być może wyjechał do Francji, by pod nadzorem Geista rozwijać swój naukowy talent. Nie można wykluczyć, że właśnie nauka, nowe eksperymenty stały się dla niego skutecznym lekarstwem na uleczenie serca złamanego przez nieszczęśliwą miłość.

Reprezentantem najmłodszego pokolenia idealistów w powieści Bolesława Prusa jest naukowiec-arystokrata Julian Ochocki. Podzielił los swych starszych poprzedników Rzeckiego i Wokulskiego, bo tak jak oni nie dopasował swej postawy do panujących w społeczeństwie postaw. Wysokie pochodzenie ułatwiło mu dostęp do najlepszych uniwersytetów i nie musiał jak Wokulski pracować, by się uczyć. Ochocki doskonale wykorzystał tą daną mu przez los szansę. Był przekonany - jak każdy rasowy pozytywista - że nauka jest kluczem do poznania człowieka i udoskonalenia świata. Pragnął, by poprzez jego wynalazki życie innych stawało się lżejsze, doskonalsze. Był przekonany, że nauka, wiedza powinny sprzyjać człowiekowi, służyć społeczeństwu.

Bolesław Prus opisał w "Lalce" losy trzech bohaterów, którym przyszło żyć w czasach pozytywizmu: romantyka - Rzeckiego, trochę romantyka i trochę pozytywistę Wokulskiego oraz wzór pozytywistycznego naukowca - Juliana Ochockiego. Niestety, każda z tych postaci ponosi klęskę zarówno w sferze życia osobistego, jak i w kontaktach społecznych. Każdy z tych bohaterów okazuje się nieprzystosowany do nowych czasów, bo zbyt poważnie traktowali swoją misję, byli nazbyt zaangażowani, a otoczenie stopniowo obierało im energię do działania, jakby podcinało skrzydła. Prus doskonale uchwycił zagubienie tych szlachetnych jednostek w chaosie idei, niezrozumienia i ostatecznie odrzucenia. Okazuje się, że klęskę ponosi romantyczny patriota, zakochany do szaleństwa mężczyzna oraz oddany swej naukowej misji wynalazca. W tym sensie przesłanie "Lalki" jest uniwersalne, bo również współczesny człowiek szuka wartości, idei, które mogłyby stanowić sens jego życia. Niewielu niestety odnajduje tą jedyną prawdę, a niektórzy szukają jej przez całe życia bez powodzenia. Są też tacy, który wydaje się, że wiedzą już czemu służyć, ale podobnie jak bohaterowie "Lalki" ulegają jedynie złudzeniom. Stąd tak wielu ludzi dziś jest rozgoryczonych, załamanych, pełnych pretensji do losu i otoczenia. Poszukują nowych idei głównie ludzie młodzi, bo wraz ze zmiana pokoleń dokonuje się rewolucja światopoglądowa. Każde następne pokolenie krytykuje poprzedników i ufa, że wprowadzi swój nowy, niezawodny plan, lecz zarówno właściwe określenie go jak i realizacja są trudne, co Prus udokumentował w swej powieści.