Najważniejszym postulatem, jaki wysunięto w stronę literatury oświecenia był dydaktyzm. Literatura miała nauczać. Przyczyny takiego wymogu były dosyć jasne.

W czasie oświecenia bardzo osłabiła się pozycja Polski w Europie. Kiedy nastąpił pierwszy rozbiór sytuacja stawała się już dramatyczna i największą potrzebą kraju były reformy. Najpierw jednak należało wykazać, że Polska ich potrzebuje, tzn. uświadomić obywatelom co jest w kraju złe i co należy w związku z tym zmienić. Usterki w ustroju, polityce i obyczajowości należało piętnować i pokazywać drogi wyjścia z kryzysu w stronę postępu. Tak więc krytykowano stare i nieaktualne już sarmackie tradycje, niezdrową i bezmyślną fascynację kulturą zachodnią oraz samowolę szlachty i magnatów spowodowaną licznymi przywilejami, liberum veto, wolną elekcję, powodujące jednocześnie osłabienie władzy króla i pozwalające ingerować ościennym mocarstwom w interesy państwa. Piętnowano również konfederacje - rokosze przeciwko królowi a także podupadłą obyczajowość i morale ówczesnych obywateli. Wszystkie te usterki prowadziły prosto do upadku państwa - decentralizacji władzy i grabienia majątku państwa przez chciwą magnaterię.