Motyw podróży jest równie stary jak sama literatura. Wywodzi się już ze starożytności. Podróżowali członkowie narodu wybranego z Egiptu do ziemi obiecanej, podróżował Odyseusz do swoje Itaki. Wędrówka od zawsze jest częścią życia człowieka i pewnie zawsze będzie. Wyjeżdżamy na wczasy, zwiedzany obce kraje - słowem podróżujemy. Prześledzę teraz kilka utworów z różnych epok, aby zobaczyć jak ten motyw realizuje się w utworach literackich.
Epoka, od której chcę zacząć swoje rozważania to starożytność i jej wielki poeta - Homer. Był ona autorem dwóch wielkich eposów - "Iliady" i "Odysei". Pierwszy z nich opowiadała o wydarzeniach wojny trojańskiej, ale to drugi jest tym, który nas interesuje. Na akcję "Odysei" składa się fragment czterdziestu dni podróży Odyseusza w trakcie jego powrotu do Itaki, ale liczne retrospekcje, które wprowadza autor, pozwalają nam na poznanie jego losów spoza tych czterdziestu dni. Odyseusz, po skończonej wojnie trojańskiej, pragnie drogą lądową wrócić do rodzinnej Itaki. W miarę rozwoju akcji dowiadujemy się o licznych przygodach i podróżach Odyseusza. Wśród nich za najciekawsze przygody jego wędrówki można uznać pobyt na przylądku Lotofagów, gdzie Odyseusz spotyka ludzi żywiących się lotosem, rośliną powodującą zapomnienie o swojej ojczyźnie. Bohater musiał siłą zaciągać na okręty kilku ludzi ze swojej załogi, którzy skosztowali tego kwiatu. Następnie Odys podróżuje dalej po drodze napotykając na jaskinię cyklopa Polifema. Po zwycięskiej z nim walce bogowie krają Odyseusza i zsyłają mu nieprzychylne wiatry na morzu. Następnie podróż Odyseusza, spowolniona nieprzychylnymi wiatrami, postępuje dalej. W międzyczasie bohater spotyka Eola - boga wiatrów - i dostaje od niego podarunek. Jest nim wór z przychylnymi mu wiatrami, które mają mu pomóc w dotarciu do Itaki. W swojej podróży Odys zawija także na wyspę czarodziejki Kirke, gdzie zostaje na dłużej (ma nawet z Kirke synów). Ciekawą przygodą w jego podróży było też zejście do podziemi Hadesu, gdzie zszedł w poszukiwaniu Tejrezjasza, aby ten przepowiedział mu przyszłość. Jeszcze wiele innych przygód czekało na Odyseusza podczas jego podróży - Wyspy Syrenie, siedem lat u nimfy Kalipso, spotkanie w kraju Feaków i na końcu szczęśliwy powrót do rodzimej Itaki.
W swojej epopei Homer w motywie podróży zawarł odwieczną ludzką tęsknotę do odkrywania tego, co nieznane. W tej zdawałoby się prostej opowieści Homer zawarł także ludzkie poglądy na ludzi innych ras i innych kontynentów. Jest w niej także marzenie, które pcha każdego marynarza do jeszcze jednego rejsu w nieznane. To połączenia pragnienia przygody i jednocześnie lęku przed nieznanym. Podróż Odyseusza jest też znakomitym studium jego charakteru oraz afirmacją zaradności oraz wytrwałości w dążeniu do celu.
Na pograniczu dwóch skrajnie różnych epok - średniowiecza i renesansu - powstało dzieło światowego formatu. Była to "Boska komedia" Dantego. Ten wielki utwór opowiada o wędrówce głównego bohatera przez chrześcijańskie Piekło, Czyściec i Raj. Dante widział i miał świadomość zepsucia swoich czasów. Ludzie odchodzili od moralności, popadali w grzechy. Aby uratować ludzkość napisał 'Boską komedię", w której jego wędrówka po zaświatach miała być niejako przejściem przez wszystkie grzechy człowieka o oczyszczenie się z nich. Jego podróż zaczyna się od Piekła, gdzie przewodnikiem jego jest Wergiliusz. Dante odwiedza kolejno wszystkie kręgi tego upiornego miejsca oglądając straszliwe męki, jakie cierpią grzesznicy. Następnie przenosi się do Czyśćca a potem do Raju, aby w końcu stanąć przed obliczem Boga.
Wędrówka Dantego ma wymiar i sens głęboko metafizyczny. Dzięki niej chciał oddać hołd ukochanej kobiecie i uwiecznić swoja miłość mówiąc o Beatrice to, czego nigdy dotąd nie powiedziano o żadnej kobiecie. Dante kierował się także dobrem zbłąkanej w jego mniemaniu ludzkości. Dzięki swojej wędrówce chciał pokazać ogrom zła w jego różnorodnych formach, aby wstrząsnąć sumieniem grzeszników.
Kolejnym utworem, jaki chciałabym tutaj przywołać jest pierwsza polska powieść - "Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki" autorstwa Ignacego Krasickiego. Fabuła utworu osnuta jest na motywie podróży głównego bohatera. Zaczyna się od niechęci Mikołaja do nauki, co w konsekwencji prowadzi do porzucenia szkoły i wyjazdu do Paryża. Młody i niedoświadczony rzuca się w wir zabaw, aby w końcu popaść w długi. Następnym etapem jego podróży jest fantastyczna wyspa Nipu - jest to kraj, którego obywatele nie znają kłamstwa, zdrady, kradzieży czy jakiegokolwiek złego uczynku. Tutaj Mikołaj zostaje na dłużej i uczy się pracować oraz obserwuje społeczeństwo oparte na równości wszystkich ludzi. Po powrocie do Europy próbuje te same zasady wprowadzić w swoim gospodarstwie.
Przy pomocy motywu podróży ukazał tutaj Krasicki dojrzewanie bohatera. Kolejne etapy wędrówki zmieniają młodego człowieka, sprawiają, że dorośleje i staje się coraz bardziej odpowiedzialny. U jej kresu jest już w pełni ukształtowanym i mądrym człowiekiem.
Następną epoką, do której chcę sięgnąć jest romantyzm. Tutaj pisarze i poeci mieli szeroki pole do popisu, bowiem był to czas rozbiorów, powstań, a co za tym idzie represji i wygnań, co zaowocowało Wielką Emigracją. Do motywu wędrówki, podróży czy pielgrzymki nawiązywali praktycznie wszyscy twórcy tamtego okresu, a uczucie tęsknoty za opuszczoną ojczyzną towarzyszyło każdemu wędrowcowi. Zacznę może zatem od Mickiewicza.
Jego literackim pamiętnikiem z okresu wygnania do Rosji są "Sonety krymskie". W wielu utworach tego niewielkiego, bo liczącego tylko 18 liryków, tomiku przewija się motyw wędrówki. Zapierające dech w piersiach krajobrazy krymskie nie mogą stać się niestety lekarstwem na tęsknotę za ojczyzną. Ona wydaje się wspanialsza od najpiękniejszych widoków. Właśnie o tym traktuje sonet, który w już w swym tytule sugeruje motyw wędrówki - "Pielgrzym". Wędrowiec, który jest główną postacią cyklu nie jest tylko i wyłącznie podróżnikiem i wygnańcem z ojczyzny. To prawdziwy pielgrzym, bowiem wędrówka, w jaką się udał nabiera głębszego znaczenia, duchowości. Służy też temu przedstawienie przyrody jako dzieła boskiego, co dalszej drodze prowadzi wędrowca do rozmyślań nad istotą boskości oraz poszukiwać prawdy o życiu.
Innym dziełem Mickiewicza nawiązującym do motywu podróży są "Liryki lozańskie". Wyraził w nich poeta uczucia emigrantów, pogrążonych w bólu i tęsknocie za utracona ojczyzną. Często okazywało się, że nie potrafili się oni odnaleźć w innym świecie, w którym przyszło im żyć. To ni jest ich kraj, ich ojczyzna. To nie jest dla nich miejsce pielgrzymki z drugiej części " Ksiąg narodu i pielgrzymstwa polskiego". Wędrówka tułacza po świecie, jak już wspomniałam przedstawiona w "Lirykach lozańskich" Mickiewicza, jest motywem przewodnim tych utworów. Za przykład może nam posłużyć wiersz pod tytułem "Nad wodą wielką i czystą":
Podobny temat - wędrówki - podejmuje jeszcze Mickiewicz w epilogu do "Pana Tadeusza". Jest tam mowa o człowieku wygnanym ze swojej ojczyzny, który swój ból po stracie ojczyzny i niezbyt satysfakcjonujące życie emigranta chce choć trochę złagodzić wspomnieniami z dzieciństwa. Chce choć na chwilkę, nawet jeśli tylko w myślach, przenieść się do ukochanej Polski. Do kraju, który był ojczyzną dla wielu wygnanych z niego Polaków.
Wędrówka u Mickiewicza to raczej tułanie się po świecie z kąta w kąt. Jego bohater raczej nie ma możliwości powrotu do ukochanej ojczyzny. Jedynym dla niego wyjściem jest niekończąca się podróż.
W kolejnej epoce motyw wędrówki i emigracji jednocześnie podjął w swojej krótkiej nowelce Henryk Sienkiewicz. W utworze pod tytułem "Latarnik" przedstawił on dzieje byłego powstańca a obecnie emigranta - Skawińskiego - który podróżuje po świecie, ale nigdzie nie może zagrzać sobie miejsca. Gdy obejmuje posadę latarnika w Aspinwall ma nadzieję, że może tutaj właśnie uda mu się stworzyć namiastkę prawdziwego domu. Niestety jego próby poszły na marne. Zagłębiony w lekturze "Pana Tadeusza" i błądząc we wspomnieniach o ojczyźnie nie zapalił latarni morskiej przez co stracił posadę. I znów musi wyruszyć na wędrówkę po świecie bo taki jest los tułacza.
Wędrówka w tym wymiarze nabiera cech cierpienia wynikającego z niemożności znalezienia swojego miejsca na ziemi poza krajem ojczystym. Podobnie jak w całej epoce romantyzmu i tutaj podróż ściśle wiąże się z uczuciem tęsknoty za ojczyzną.
Z romantyzmu proponuje się przenieść w okres dwudziestolecia międzywojennego aby tutaj odszukać niezwykle interesującą powieść poetycką jaką są "Sklepy cynamonowe" Brunona Schulza. Już sam tytuł wskazuje na fakt, że utwór ten oddziałuje na wszystkie zmysły, nie tylko na wyobraźnię.
Akcja utworu rozgrywa się w jakimś prowincjonalnym miasteczku bez konkretnej nazwy, w sennej i leniwej atmosferze. Bohater jest pochodzenia żydowskiego (podobnie jak autor). Opowiadanie to jakby przywołanie wspomnienia z dzieciństwa. Wspomnienia rodzą się z postaci ojca. Bohater przytacza opis wieczornego spaceru - rodzinnej wyprawy do teatru. Nagle okazuje się, że ojciec zapomniał portfela. Matka wysyła chłopca do domu i w ten sposób jesteśmy świadkami nocnej wędrówki przez labirynty miasta. Miasto to ulega przekształceniom w dziecięcej wyobraźni. Składa się bowiem z domów odwróconych plecami czy też ulicy-tuneli. Młody chłopak błądzi po nim w poszukiwaniu tytułowych sklepów cynamonowych - symbolu najskrytszego i niedoścignionego pragnienia. Gdy chłopiec usiadania sobie, że zabłądził zaczyna się bać. W swoje wędrówce chłopiec trafia do szkoły w której ogląda żywe woskowe figury i lekcję rysunku. Ociera się także o mieszkanie dyrektora, które jest terenem zakazanym gdzie widzi oczy jego córki - symbol erotyzmu. Wędrówka chłopca kończy fantastyczna wizja podróży dorożką przez przestworza.
Wędrówka w tym wymiarze ma charakter fantastycznego powrotu do dzieciństwa i własnych z niego wspomnień. Służy ona także budowaniu poetyckości w świecie wyobraźni. W tym świecie każdy jego element jest symbolem. To zakodowany w podświadomości człowieka archetyp dzieciństwa. Wędrówka odgrywa tu rolę poszukiwania własnych korzeni, początków.
Ostatnią epoką w jakiej znalazłam dwa dzieła traktujące o wędrówce jest nasza epoka czyli współczesność. Chciałam opowiedzieć o dwóch utworach, które zapadły mi w pamięć: o "Małej Apokalipsie" Konwickiego i o mojej ukochanej "bajce" z dzieciństwa, którą jest "Mały Książę". Zacznę jednak od tej pierwszej.
Bohaterem "Małej Apokalipsy" jest typowym intelektualistą z lat siedemdziesiątych XX wieku. Nie znamy jego imienia, a fakt, że wszyscy go wciąż z kimś mylą sprawia, że postać nabiera cech Everymena. Bohater należy do opozycji ale nie może pisać. Pewnego dnia w jego mieszkaniu odwiedzają go koledzy z opozycji i wyznaczają mu misję do spełnienia. W dniu święta państwowego, w Warszawie, przed Pałacem Kultury, ma on dokonać samospalenia rozumianego jako akt protestacyjny. Bohater zgadza się i tak oto jesteśmy świadkami ostatniego dnia jego życia, który jest wędrówką po Warszawie. Tego dnia, podczas swojej wędrówki, bohater odnajduje fundamentalne wartości ludzkiego życia takie jak: miłość - w epizodzie z Nadzieją, wierność - w epizodzie z Pikusiem, wieloznaczność ludzi. Droga, którą przemierza nasz bohater, jest niejako symboliczną drogą krzyżową, na której końcu czeka śmierć i cierpienie. Znajdują się też na niej symboliczne "stacje męki": spotkanie z komunistą i kalekim AK-owcem, nieszczęsnym Kobiałką, reżyserem i pisarzem, ukochaną kobietą oraz z kobietami z przeszłości. Scena miłosna w rozwalającym się budynku jest jakby niemym wołaniem o życie. Po całym dniu wędrówki bohater dociera do kresu swoje drogi, gdzie następuje tragiczny finał.
Wędrówka bohatera ma wymiar cierpienia i poświęcenia. W czasach, gdy wolność słowa nie była respektowana ludzie musieli się "wypowiadać" innymi środkami. Można też doszukiwać się innego sensu i odczytywać podróż bohatera jako poszukiwanie prawdy o życiu i chęć doświadczenia wszelkich ludzkich uczuć (nadrobienia straconego czasu?)
I ostatnia ksiązka, do której dzisiaj sięgnę - "Mały Książę" Antoine de Saint - Exupery. Ta niewielkich rozmiarów książeczka to baśniowa opowieść o tytułowym Małym Księciu, który zmęczony chwiejnością uczuć róży, którą pielęgnuje na swojej planecie, postanawia wyruszyć w podróż. Pewnego dnia zostawia daleko za sobą swoją małą planetę i rozpoczyna wędrówkę po wszechświecie. Kolejno odwiedza planety na swej drodze, na których spotyka różne postaci: Króla, Próżnego, Pijaka, Bankiera, Latarnika i Geografa. Próbuje z nimi porozmawiać i zaprzyjaźnić się ale ludzie ci nie wykazują ku temu chęci zajęcia swoimi śmiesznymi sprawami. Wreszcie przylatuje na Ziemię. Podczas wędrówki po naszej planecie poznaje Lisa, dzięki któremu dowiaduje się co to jest przyjaźń i uczy go jej. Pewnego dnia trafia do ogrodu, gdzie znajduje tysiące róż. Początkowo jest zrozpaczony, ponieważ myślał, że jego Róża jest jedyna, ale później uświadamia sobie, że kocha swoją różę i bez względu na to ile jest takich samych na świecie to właśnie jego miłość powoduje, że ta na jego planecie wydaje się być jedyną. U kresu swoje wędrówki trafia na pustynię, gdzie poznaje rozbitego na niej pilota. Można powiedzieć, że w ciągu kilku dni pobytu razem zaprzyjaźniają się. Szczególnym sentymentem darzy Małego Księcia pilot, który widzi w nim odbicie swoich młodzieńczych pragnień i ideałów. Jednak Mały Książę wiedziony tęsknotą za ukochanym kwiatem postanawia wrócić na swoją planetę. Czyni to następnego poranka.
Wędrówka Małego Księcia jest poszukiwaniem prawdy i własnej tożsamości. Bohater odbywając swą podróż przekonuje się jakim można być i jakim być nie chce. Dojrzewa do tego aby wrócić do siebie, a wraz z nim dojrzewa jego miłość do ukochanego kwiatu.
Jak już wspomniałam na początku motyw podróży jest równie stary jak stare są dzieje literatury. Wędrówka często ma różne aspekty i różne miejsca docelowe ale zawsze kojarzy nam się ze zwiedzaniem wspaniałych i ciekawych miejsc. Tyle, że nie każdemu to wystarcza. Dla romantyków-emigrantów żaden przecież krajobraz nie był w stanie zagłuszyć tęsknoty za ojczyzną. Niemniej jednak możemy być pewni, że w samej podróży odnajdujemy odwieczne pragnienie poznawania nieznanego i odkrywania nie odkrytego. Dlatego motyw ten będzie jeszcze długo obecny w literaturze, bo dzięki nim nawet i autor ma możliwość dorosnąć.