Zeus:

to najwyższy grecki bóg, bóg niebios, piorunów i błyskawic, o bardzo zmiennym usposobieniu i wielkiej sile fizycznej. Zeus stoi na straży prawa, bierze w obronę pokrzywdzonych, waży losy ludzkie, nagradza lub karze w zależności od postępowania. By sprawdzić czy ludzie udzielają prawa gościny wędrowcom udał się na ziemię z Hermesem i próbował w pewnym mieście zatrzymać się na nocleg, ale nikt nie chciał udzielić im schronienia. Jedynie ubodzy staruszkowie z małej chatki położonej za miastem Filemon i Baucis udzielili Zeusowi i Hermesowi gościny, dzieląc się czym mieli. Bogowie sprawili, że żywności wciąż przybywało a naczynia zmieniały się w złotą zastawę, zaś skromną chatkę zamienili w świątynię. Resztę niegościnnego miasta zatopili a mieszkańców zamienili w żaby. Staruszkowie żyli szczęśliwie służąc w świątyni a na koniec zamienili się w drzewo o dwóch połączonych pniach.

Zeus cieszył się ogromnym szacunkiem i popularnością wśród mieszkańców Grecji, wznoszono dla niego liczne świątynie. Najbardziej Zeusa czczono w Olimpii, gdzie znajdował się cały konglomerat świątyń. Co cztery lata odbywały się tam słynne igrzyska olimpijskie. W zawodach sportowych nagrodą za pierwsze miejsce był wieniec oliwny. Oprócz zmagań sportowych konkurowali też artyści- poeci, dramatopisarze, muzycy. Na czas igrzysk zawieszano wszelkie spory, panował tzw. spokój olimpijski. W zawodach liczyło się tyko zwycięstwo, nikt nie pamiętał o zdobywcach drugiego czy trzeciego miejsca. Zwycięzca dedykował swój triumf bogom, traktowany był z wszelkimi honorami.

W świątyni olimpijskiej umieszczony był wspaniały, ogromny pomnik Zeusa dłuta Fidiasza zaliczany do siedmiu cudów świata.

Hera:

to żona Zeusa, bogini nieba, patronka kobiet, skora do kłótni, przeświadczona o swej wyjątkowej urodzie. Karała Hera srodze kobiety, które ośmieliły się poddać krytyce jej urodę czy porównywać się do niej. Słynna była ze swych białych ramion i ogromnych, błękitnych oczu. Co pięć lat w Olimpii pod jej patronatem odbywały się igrzyska dla dziewcząt.

Atena:

była córką Zeusa, która przyszła na świat w nader osobliwych okolicznościach. Gdy Zeus nie mógł znieść uporczywego bólu głowy kazał Hefajstosowi rozłupać sobie głowę, a wtedy wyskoczyła z niej Atena. Ta bogini mądrości była ukochanym dzieckiem Zeusa. Atena była potężną kobietą, wysoką, silną i bardzo odważną. Wciąż zajęta nie myślała o zamążpójściu, rodzinie, dzieciach.

Pośród bogiń była Atena mistrzynią w hafcie i wyszywaniu. Na ziemi weszła pewnego razu w rywalizację z księżniczką Arachne. Księżniczka wyhaftowała przepiękne sceny na tkaninie, a gdy je zobaczyła Atena ze złości potargała materiał. Zrozpaczona księżniczka popełniła samobójstwo. Gdy Atena dowiedziała się o tym przywróciła Arachne życie i zamieniła ją jednocześnie w pająka, który tka swoją pajęczynę jak Arachne płótno.

Ulubionym miastem bogini były Ateny, które wzięły nazwę od jej imienia. Tam odbywały się co cztery lata tzw. Panatenaje, w trakcie których odbywały się zawody sportowe ale i popisy aktorów, muzyków. Zwycięscy dostawali oliwę otrzymywaną ze świętych oliwek Ateny a na koniec zawodów odbywał się stary wojenny taniec pirryjski, konkurs piękności męskiej a także bieg z pochodniami. W trackie Panatej odbywała się też uroczysta procesja, na czele której prowadzono okręt przykryty wspaniałym, haftowanym peplos. Pochód docierał do wszystkich świętych miejsc a następnie podchodził pod Akropol, gdzie kapłanka Ateny odbierała peplos i okrywała nim posag bogini. Obchody kończyły się ucztą i powszechnym świętowaniem.

Na Akropolu wzniesiono dla Ateny świątynię - Partenon, w którym umieszczono monumentalny posąg wykonany przez Fidiasza.

Apollo:

najpiękniejszy pośród bogów, syn Zeusa i Latony, narodził się na wyspie Delos. Gdy miał się urodzić na wyspę przypłynęły łabędzie i zaczęły pięknie śpiewać. Piękny, wysoki, o blond włosach cieszył się nieprzemijającą młodością. Był bogiem wróżb i przepowiedni oraz opiekunem artystów i wróżbiarzy. świetnie grał na cytrze. Pewnego razu wziął udział w zawodach z Marsjaszem, który z kolei był mistrzem gry na flecie. Sędziami w tym konkursie byli pasterze pilnujący swych stad na górze Nysa. Grający jako pierwszy Marsjasz wspaniale odzwierciedlił w swej grze muzykę tworzoną przez przyrodę. Apollo był w stanie jednak swą grą poruszyć słuchaczy, uderzyć w ich emocje, dlatego przyznano mu zwycięstwo. Po ogłoszeniu werdyktu Apollo przywiązał Marsjasza do drzewa i obdarł go ze skóry. Po śmierci Marsjasza zapłakali wszyscy bogowie i boginki leśne a z ich łez powstała rzeka nazwana imieniem Marsjasza.

Zawodom przyglądał się król Midas, który głosował jako jedyny za zwycięstwem Marsjasza. Zeus ukarał go za to przyprawiając mu ośle uszy mające symbolizować jego brak słuchu muzycznego. Midas tak bardzo się wstydził oślich uszu, że ukrywał je pod ciągle noszoną czapką. Jego sekret znał jedynie fryzjer, któremu jednak Midas zakazał zdradzenia tajemnicy pod karą śmierci. Fryzjerowi bardzo ciążyła tajemnica, więc nad brzegiem morza wykopał dziurę i krzyknął w nią, że król Midas ma ośle uszy. Szybko na tym miejscu wyrosła trzcina, która poruszana wiatrem niosła szept o królewskiej tajemnicy, która rychło stała się powszechnie znana.

Lubił przebywać na ziemi, gdzie nawet kiedyś był pasterzem bydła i od tej pory właściciele stad uczynili go patronatem swej trzody.

Niezrównanie strzelał Apollo z łuku. Podrażniony przechwałkami Apolla Eros- bóg miłości wystrzelił dwie strzały. Strzała miłości ugodziła Apolla a nienawiści nimfę Dafne. Uciekała ona przed Apollem aż w końcu zamieniono ją w drzewo laurowe.

Swego przyjaciela Hiakintosa uczył Apollo gry na cytrze i strzelania z łuku. Zefir - bóg łagodnego wiatru w swej zazdrości o młodzieńca skierował dysk rzucony przez Apolla w Hiakinotsa, który ugodzony został śmiertelnie. Apollo próbował ratować go ziołami, ale na próżno. Z ciała Hiakintosa wyrósł kwiat - hiacynt.

Apollo był też opiekunem dziewięciu muz. Kaliope był muzą pieśni bohaterskiej a jej atrybutami była tabliczka i rylec, Taleja z maską to muza komedii, Klio ze zwojem pergaminu to muza historii, Euterpe grająca na flecie to muza liryki, Melpomene opiekująca się tragedią ma tragiczną maskę, Terpsychora z lirą to muza tańca, Erato z cytrą to muza liryki miłosnej, Polihymnia nosząca zasłonę to muza utworów pobożnych, Urania z globusem to muza gwiaździarstwa.

Apollo był darzony dużą sympatią, ratował bowiem w potrzebie i nieszczęściu, odwracał śmierć. Po żniwach obchodzono święto ku czci Apolla, młodzieńcy nosili wtedy gałązkę oliwną od do domu. Gospodarze zawieszali tą gałązkę - ejrezjone na drzwiach i wisiała tam aż do świąt w następnym roku.

Artemida:

była bliźniaczką Apolla, równie jak on piękną, ale na zawsze pozostała dziewicą. Bogini łowów, gdy zorientowała się, ze myśliwy Akteon podgląda ją w czasie kąpieli zamieniła go w jelenia. Akteon zginął tragicznie rozszarpany przez własne psy myśliwskie.

Artemida całe dnie spędzała w lesie biegając z zastępem swych nimf. Była boginią dobrze czyniącą, czczono ją jako bóstwo płodności, dlatego była opiekunką rzek i źródeł, roślin i zwierząt, dzieci i matek przy porodzie. Strzegła, by dopełniać przysiąg, gdy w jej świątyni na wyspie Delos młodzieniec Akontios zakochał się w Kydippe i posunął do podstępu rzucając jej jabłko z napisem o jego poślubieniu i gdy dziewczyna odniosła i je przeczytała napis związała się przysięgą, niezadowolona po wielu zabiegach poślubiła Akontiosa, z którym była jednak bardzo szczęśliwa.

Wyobrażano sobie Artemidę zwykle w niedbałej szacie z gołymi stopami i z kołczanem strzał na plecach.

Hermes:

to syn Zeusa i Mai, który tuż po narodzinach uprowadził stado trzody powierzone opiece Apollina i ukrył je w górach. By udobruchać brata podarował mu cytrę wykonaną przez siebie ze skorupy żółwia. W zamian za to Apollo podarował Hermesowi godzącą spory laseczkę z leszczyny, tzw. kaduceusz.

Hermes przez swój epizod z kradzieżą trzody Apolla stał się patronem złodziei. Ukradł także Posejdonowi trójząb, Aresowi miecz, Hefajstosowi obcęgów. Gdy próbował ukraść piorun Zeusowi poparzył się i ojciec wypędził go z Olimpu. Jednak tak był Hermes w swym szelmostwie sympatyczny, że szybko bogom i boginiom zaczęło go brakować na Olimpie i wezwano go z powrotem. Został Hermes posłańcem i gońcem Zeusa, a rychło i innych bogów, tak, że musiał przyprawić sobie skrzydełka do nóg, by nadążyć z wypełnianiem wszystkich zleceń. Był Hermes bardzo zapracowanym bogiem dzień rozpoczynając od zamiatania Sali biesiadnej na Olimpie a następnie wypełniając swoje obowiązki gońca. W nocy Noe pał, bo musiał zabłąkanym wskazywać drogę, zsyłać sen, prowadzić umarłych do Hadesu i pełnić obowiązki woźnego przy sądzie piekielnym. Tak wiele zajęć mógł wypełniać jedynie dzięki swej nieśmiertelności i wiecznej młodości.

To Hermes miał wymyślić ćwiczenia fizyczne, był patronem gimnazjonów i palestr, czcili go kupcy, był bogiem wymowy. Najbardziej czczono go w Arkadii i w Kyllene, gdzie się narodził. Tam widziano w nim opiekuna pasterzy i ich stad.

Hefajstos:

był synem Zeusa i Hery, wychowywanym na Olimpie. Kochał Herę i gdy Zeus w złości przywiązał ją za ręce do skał Olimpu wstawił się za matką. Wtedy Zeus rozzłoszczony zrzucił go z Olimpu na ziemię. Spadł w nocy na wyspę Lemnos, ale połamał nogi. Zaopiekowała się nim boginka morska Tetyda, a on powracał do zdrowia w głębinach morskich. Dopiero po dziewięciu latach sprowadził go z powrotem na Olimp Bachus. Wtedy Hefajstos był już zeszpecony i stronił od towarzystwa. Wszyscy ogromnie ucieszyli się, że Hefajstos powrócił cały i żywy, a Zeus dał mu za żonę najpiękniejszą pośród bogiń Afrodytę. Małżonkowie nie byli jednak szczęśliwi, ona lubiła przyjęcia, rozrywki i Olimp, Hefajstos tylko swą pracę w kuźni. Był jeszcze bardziej pracowity od Hermesa. Rzadko pojawiał się na przyjęciach na Olimpie, jako bóg ognia pracował w swej kuźni na wyspie Lemnos lub wewnątrz Etny. Kuł tarcze, miecze, pancerze, berła, biżuterię. Pewnego razu zrobił piękne krzesło ze złota i szlachetnych kamieni dla Hery. Gdy ta na nim usiadła, został uwięziona przez tkwiące w nim mechanizmy, tak, że nie mogła się z nich uwolnić, dopiero Hefajstos musiał przybyć i oswobodzić boginię.

Na jego część organizowano bieg pochodniami - Lampadaforie.

Afrodyta:

nie posiadała rodziców, narodziła się wyłaniając się z piany morskiej u wybrzeży Cypru. Służki wytarły, ja namaściły olejami, ubrały a na głowę nałożyły złotą koronę. Na Olimp Afrodyta pojechała karetą zaprzęgniętą w gołębie. Zachwyciła wszystkich męskich bogów Olimpu, a boginie uczyniła zazdrosnymi o swą urodę. Zakochała się w pięknym myśliwym Adonisie, i z tej miłości towarzyszyła mu nawet w polowaniach, znosząc wszelkie trudy i niewygody. Adonis zmarł w ramionach Afrodyty od ran zadanych przez dziki, jego krew zamieniła się w kwiat anemon. Zrozpaczona Afrodyta wskórała u Zeusa, by ten na pół roku wypuszczał Adonisa z krainy umarłych. Najchętniej przebywała Afrodyta na Cyprze. Królowi Cypru Pigamlionowi, który wyrzeźbił posąg przepięknej kobiety, w której się zakochał okazała laskę bogini miłości i ożywiła rzeźbę. Odtąd Pigmalion żył szczęśliwie ze swą żoną Galateą, a narodzony z tego związku syn Pafos założył miasto, w którym wzniósł świątynię dla Afrodyty.

Święta ku czci Afrodyty były radosne, wypełnione śpiewem, muzyką i tańcem, odbywały się głównie wiosną, nie lubiła bogini zabijania dla niej ofiar. Najpiękniejsze przedstawienie bogini to posag Praksytelesa, którego oryginał jednak nie zachował się do naszych czasów.