Mikołaj Rej z Nagłowic jest jednym z wybitniejszych twórców polskiego Odrodzenia. Jego twórczość stanowi jednak kompilację elementów poprzedniej epoki oraz nowatorskie ujęcie epoki, w której przyszło Rejowi żyć i tworzyć.

Mikołaj Rej przyszedł na świat w Źórawnie pod Haliczem, na Rusi Czerwonej, tam bowiem znajdowały się wielkie majątki ziemskie jego matki Barbary z Herburtów. Wywodził się z bogatej, szlacheckiej rodziny i dziedziczył po swej matce wielki i dość znaczny majątek. Swą edukację rozpoczął w Skalmierzu pod Krakowem, związane to było z posiadanym przez ojca Mikołaja Reja, majątkiem usytuowanym na ziemi krakowskiej. Uczył się na początku przez krótki czas we Lwowie, potem natomiast podjął, niestety tylko przez krótki czas edukację, w Akademii Krakowskiej. Nie należał do osób wytrwałych w mozolnym zdobywaniu wiedzy dlatego tez zarzucił studiowanie po to, aby móc większą część swego wolnego już teraz czasu, spędzać na wsi, polując, łowiąc ryby, upajając się światem otaczającej go natury i bawiąc się ze swoimi rówieśnikami.

W 1525 za sprawa decyzji ojca Mikołaj Rej został przeniesiony na dwór wielkiego magnata sandomierskiego Andrzeja Tęczyńskiego. Był to niezwykle ważny i przełomowy moment w życiu Reja. Tutaj, bowiem nabrał on towarzyskiej ogłady ale zapoznał się również z zasadami ortografii, stylistyki i mógł poznać obowiązujące zasady literackie. Tu właśnie zrodziło się jego wielkie rozmiłowanie się w pięknej i wartościowej literaturze. Doskonalił tu więc znajomość wciąż obowiązującej łaciny, zapoznawał się z ówczesną literacką czytelniczą modą prowadząc rozmowy z szlachcicami, którzy odbyli zagraniczne studia. I przede wszystkim czytał, co wyrobiło w nim smak artystyczny. To właśnie tutaj na dworze Andrzeja Tęczyńskiego powstawały pierwsze utwory Reja będące próbką jego literackich możliwości. Pomimo pełnionej na dworze Tęczyńskiego funkcji sekretarza, Rej podjął decyzję o opuszczeniu dworu magnata i powrocie na Ruś. Tutaj znalazł się pod skrzydłami innego człowieka Mikołaja Sieniawskiego. Prawdopodobnie tutaj właśnie uległ ogromnej fascynacji ruchem reformacyjnym. Który cieszył się wówczas ogromnym zainteresowaniem szlachty polskiej i polskiego otwartego na wszelkie nowinki polskiego społeczeństwa. Mikołaja Reja ogromnie zainteresowała postać Marcina Lutra, którego naukę zaczął uważnie studiować a zbiegiem czasu przeszedł na kalwinizm. Stało się to najprawdopodobniej między rokiem 1541 a 1548.

Swą dojrzałą karierę literacką rozpoczął stosunkowo późno jako już człowiek doświadczony i dojrzały. W 1531 roku ożenił się z Zofią, z domu Roznówną, siostrzenica arcybiskupa lwowskiego. Prowadził bujne życie towarzyskie, nie opuścił jak pisał znany wówczas działacz reformacyjny A. Trzecieski " żadnego sejmu, zjazdu ani żadnej koronnej sprawy", prawdopodobnie kilkakrotnie piastował urząd poselski. Był dumny z tego, że nigdy nie wyjechał za granicę. W swoim domu prowadził wielce szczęśliwe i pogodne życie. Był osobą niezwykle ruchliwą radosną, pełną poczucia humoru i zadowoloną z prowadzonego przez siebie trybu życia. Bywał tez jednak niekiedy kłótliwy, porywczy, bezwzględny i skąpy, a także skłonny do pieniactwa. Ceniony już przez współczesnych za doskonalenie polszczyzny i posługiwanie się nią w tworzeniu swego literackiego dorobku. Doceniony przez dwór królewski otrzymał w nagrodę wieś w dożywocie. Nagroda królewska była uznaniem za to wszystko co Rej wniósł do polskiej kultury. Rozwijał on bowiem swojski, rodzimy nurt polskiego odrodzenia.

W roku 1543 ukazuje się wydana pod pseudonimem Ambrożego Korczborka Rożka Krótka rozprawa między trzema osobami: Panem, Wójtem i Plebanem... otwierająca dojrzały okres twórczości Mikołaja Reja. Należy ona do wybitnych utworów polskiego odrodzenia.

Porusza ona najbardziej aktualne problemy ówczesnej polskiej rzeczywistości. Obecna jest w niej problematyka religijna, polityczna i obyczajowa. Rej piętnuje w swoim utworze pogoń za urzędami, majątkami i zbytnim bogaceniem się kosztem innych, biedniejszych, przekupne sadownictwo, brak dobrego i stałego systemu obronnego, zbyt wysokie ciężary nałożone na chłopstwo, nadużycia duchowieństwa oraz pijaństwo i hazard szlachty.

Wierę snadź z sejmu naszego

Nie słychamy nic dobrego;

Już to kiełka niedziel bają,

A ni w czym się nie zgadzają.

Podobno jako i łoni

Każdy na swe skrzydło goni;

Pewnie pospolitej rzeczy

Żądny tam nie ma na pieczy.

Mikołaj Rej stara się przestrzec przed zbytnim wyzyskiem chłopów, zbytnim obciążeniem ich czynszami i dziesięciną.

Bo znowu nastanie nędza,

Kiedy czas przydzie na księdza,

Gdy chodząc snopki przewraca,

A co tłuszcze j kopy maca;

Wnet masz urzędnika z niego,

Choć tobie nie trzeba tego!

Natknięć wieszkę kopie w rogu:

Nie mnie to dasz, synku ? Bogu!"...

Zwolennik reformacji największe oskarżenia kieruje pod adresem polskiego duchowieństwa, które to bardzo często dba jedynie o zabezpieczenie swych materialnych interesów a nie przejmuje się swą posługa religijną. Krytykuje więc Rej duchowieństwo jako próżne, tępe i ogromnie wyrachowane nie podważając jednak przy tym religijnych dogmatów.

W Krótkiej rozprawie.... Rej użył niezwykle plastycznego języka świetnie odtwarzającego ówczesna mowę potoczną, jej wszelkie odmiany i odcienie. Osoby uczestniczące w tym dialogu Pan, WójtPleban zostały przez autora ukazane w sposób niezwykle plastyczny i znacznie zróżnicowany. Wspaniale została przedstawiona przez Reja postać śmiałego i krewkiego Wójta. Bohaterowie tylko na pozór spierają się miedzy sobą, tak naprawdę stoją jedynie i w sposób wyważony wyrażają swoje racje. Autor pragnie aby w każdej sferze polskiego życia nastąpiła poprawa, aby przeprowadzić takie reformy które pozwolą na poprawę życia wszystkich polskich obywateli. Krótka rozprawa... jest utworem o wielkich wartościach artystycznych, świadczy o tym język ale również cięta ironia, werwa satyryczna i wreszcie komizm postaci i sytuacji przedstawionych przez autora. Doskonale pokazuje on różnego rodzaju scenki sytuacyjne i tak rewelacyjna jest scenka odpustu który odbywa się w kościele gdzie "kury wrzeszczą, świnie kwiczą, na ołtarzu jajce liczą". Jest więc to utwór nie tylko publicystyczny czy też moralistyczny ale także doskonały zapisów ówczesnych obyczajów.

W dojrzałym okresie twórczości Reja powstały też utwory dramatyczne. Trzeba wiec tu wymienić Kupca wydanego w 1549 roku. Utwór ten odwołuje się do łacińskiego dramatu niemieckiego pisarza Th. Naogeorgusa pod tytułem Kupiec czyli sąd z 1540 roku. Bohater po swej śmierci staje przed sądem Boskim i musi zdać sprawę ze swego prostego i zwykłego życia. Wypowiada tu Mikołaj Rej, powołując się na koncepcje Lutra, pogląd iż do zbawienia potrzebne są jedynie wiara i łaska. Dzieło Reja cieszyło się ogromnym zainteresowaniem wśród polskiej szlachty i mieszczan, dla których to Rej stał się śmiałym wyrazicielem reprezentowanych przez nich poglądów. Śmiało więc krytykuje Rej katolicką organizację, hierarchię na czele z papieżem, celibat, zasadność istnienia zakonów oraz wszelką cześć oddawaną osobom uznanym przez Kościół katolicki jako świetym.

Innym ważnym utworem w dorobku Reja jest Żywot Józefa z pokolenia żydowskiego, syna Jakubowego, rozdzielony w rozmowach person, których w sobie wiele cnót i obyczajów zamyka.

Utwór przypomina biblijną historie Józefa z Księgi Rodzaju sprzedanego przez zazdrosnych i zawistnych braci w niewole egipską. Utwór ten napisany został przez Reja jako przykład dość licznych w ówczesnych czasach moralizatorskich rozważań protestanckiej gorliwości. W sposób niezwykle plastyczny przedstawia autor burzliwe koleje losu biblijnego Józefa.

W 1557 roku ukazuje się Postylla czyli popularny zbiór kazań. W tym utworze poznajemy reja wielkiego zwolennika reformacji. Szczególnie ostro wypowiada się on przeciw odpustom i wszelkim koncepcjom dni świętych.

W 1558 roku ukazał się nowy utwór Mikołaja Reja pod tytułem Wizerunk własny żywota człowieka poczciwego. Będący przeróbką utworu Zodiacus vitae (Zodiak życia) włoskiego humanisty Palingeniusem.

Bohaterem jest młody człowiek, który poszukuje sensu swego młodego życia i w tym celu dociera nawet do świata umarłych, gdzie prowadzi on uczone rozmowy ze znanymi i popularnymi filozofami oraz z biblijnymi bohaterami. Poznaje on wiele znanych mu osób, zapoznaje się z wieloma koncepcjami szczęścia i życia człowieka na ziemi ale trudno mu dokonać jedynie słusznego wyboru. Tyle bowiem ilu jest spotkanych mędrców (Epikur, Sokrates, Platon) tyle jest pomysłów na dobrze przeżyte życie. Dopiero spotkanie z Arystotelesem kształtuje w naszym bohaterze wzór człowieka poczciwego, który kieruje się w swoim życiu wolnością i niezależnością, prowadzi spokojny i skromny tryb życia w gronie rodzinnym oraz wielbi on rozum i ład moralny.

W 1562 roku autor kończy Źwierzyniec duży zbiór epigramatów, wizerunków sławnych postaci historycznych i mitycznych miedzy innymi cesarza rzymskiego Tyberiusza, biblijnego Samsona, króla Zygmunta Augusta czy tez królowej Bony. Pojawiają się tu również wiersze opisujące różnorodne urzędy oraz różne modele zachowań. Znajdziemy tu więc wiersze o zacnych władcach, dobrych sługach, zbożnych prostaczkach, sędziach, hetmanach i biskupach. Ostatnia część tego utworu stanowią Figliki zabawne anegdoty, fraszki przepełnione radosnym humorem i komizmem często nieprzyzwoitym i rubasznym.

Ostatnim dziełem Mikołaja Reja jest Żwierciadło z roku 1568 będące podsumowaniem poglądów autora na świat i człowieka w tym świecie. Zwierciadło czyli wizerunek człowieka, jako wzoru jego moralnej doskonałości. Wizerunek obok dialogu był najczęściej stosowana przez Reja forma wypowiedzi. Źwierciadło składa się z kilku autonomicznych części. Pierwsza jest Żywot człowieka poczciwego napisany prozą, będący wzorcowym obrazem życia ludzkiego. Człowiek poczciwy to taki, który jest szlachcicem, albo ziemianinem, postacią bliska każdemu człowiekowi, swojską, nieodległa lecz dostępną ówczesnemu czytelnikowi. Najważniejsza jest zdaniem Reja cnota wielka królowa a odnaleźć ją można jedynie w ziemiańskim stanie. Dlatego też dojrzałe życie powinno się więc toczyć na wsi. Kreśli więc Rej sielski obraz rozkoszy wiejskich, przedstawia wartość rozsądnego ożenku i statecznego bytowania. Nawet starość jest przedmiotem Rejowskiego zainteresowania. Powinna być stateczna, pełna stoickiego spokojnego i ufnego oczekiwania śmierci i boskich wyroków. Świat jak uczy kalwińska koncepcja życia jest znakiem samego Boga i Jego porządku.

Pozostałe części Źwierciadła to trzy cykle wierszy Apoftegmata i przejmujący utwór pod tytułem Żegnanie ze światem.

Rej był głęboko przekonany o tym, że prawdziwą wartością człowieka jest jego osobowość, to kim on jest naprawdę, to jakim jest on człowiekiem, a nie to kim się urodził, jaki reprezentuje status majątkowy, czy jakie jest jego pochodzenie społeczne.

Jedni, gdy łańcuch uźrzą, wnet mu się kłaniają,

Już nie pana, lecz złoto za ślachcica mają:

Snadź na sprośnego osła, gdyby ji (je) włożono,

I temu by poćciwość z daleka czyniono.

Wystrój się ty jako chcesz, ale jeśliś świnia,

Nie ozdobi cię szata iście ni rodzina.

Także i ty, chcesz-li być ślachcic prawy, czysty,

Nie bądźże jako kamień z wierzchu pozłocisty,

Ale bądź wszytek złotem, a prawym szafirem,

Wadź się wszędy z niecnotą, a z cnotą idź mirem.

Mikołaj Rej był prawdziwie zainteresowany losami Rzeczypospolitej, przestrzega swych rodaków przed butą szlachty, przed prywatą i myśleniem tylko o sobie o swoich potrzebach i prywacie. Takie zachowanie niechybnie prowadzi Polskę na pewną zgubę, na zatracenie wszelkich zdobytych do tej pory wartości.

Posługiwanie się polszczyzną jest dla Reja celem nadrzędnym. Rej udowodnił, ze w języku narodowym śmiało można wypowiadać swoje racje i można czynić to w sposób artystyczny i kunsztowny. Wprowadził swą różnoraką twórczością możliwość, dla innych współczesnych mu autorów ale także albo przede wszystkim późniejszych pisarzy, wypowiadania się w języku polskim. Głosił bowiem zasadę:

Niechaj to narodowie wżdy postronni znają,

Iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają.

Twórczość Reja fascynuje i zdumiewa swą różnorodnością i bogactwem. We wspaniały sposób dokonuje opisu otaczającego go świata jest w tej dziedzinie wielkim mistrzem. Czyni to w sposób niezwykle plastyczny i zróżnicowany. Był bacznym obserwatorem rejestrując jednocześnie ogromną liczbę ludzi, zwierząt oraz przedmiotów. Stad też nazywano go Brueglem polskiej literatury. Jego twórczość powstawała na pograniczu epok, zawierała więc różne idee. Część z nich przejęta została ze średniowiecza i było to przede wszystkim używanie literatury do celów moralizatorskich dlatego też jego pisma maja zdecydowanie dydaktyczny charakter. Mikołaj Rej był jednak również niezwykle nowatorskim pisarzem, świadomym swej niepodważalnej społecznej roli, jaka przypisana być musi pisarzowi, jako specjalnemu wysłannikowi o specyficznej misyjnej wręcz roli. Dlatego tez zawsze pisał on w języku polskim. Było to związane z toczącym się sporze i dyskusji na temat przetwarzania dawnych wzorów na języki narodowe. Był przekonany, ze szczęśliwy człowiek to taki, który potrafi harmonijnie prowadzić swoje życie i być naturalnym w tym co czyni, dlatego też oczywiste jest dla Reja posługiwanie się językiem ojczystym, dla każdego Polaka naturalnym ze swej natury. Refleksja o języku przepełniała jego całe życie i świat wyznawanych wartości. Wspomniany już język Reja jest więc niezwykle plastyczny, potoczny, niekiedy nawet przewlekły, momentami wulgarny i bardzo dosadny.