Biblia to wyjątkowa księga, zawierająca pouczenia i wskazówki, jak żyć, by podobać się Bogu, jak osiągnąć szczęście wieczne, jak być szczęśliwym. Można powiedzieć, że Biblia, towarzysząc ludzkości przez wieki, wciąż pełni funkcję nauczyciela moralności, który cierpliwie i krok po kroku tłumaczy zagadnienia egzystencji.

Najpełniej realizują to zadanie przypowieści - teksty, w których warstwa dosłowna - opowieść o danym zdarzeniu, rozmowie, fakcie - służy przekazaniu nauki moralnej, pouczenia, propagowaniu właściwej postawy wobec Boga, ludzi i świata. W tym sensie przypowieści zawierają "drugie dno", mają charakter symboliczny i alegoryczny.

Przypowieściami posługiwał się Chrystus, chcąc przekazać swoim uczniom i słuchającemu Go ludowi Swoje nauki. Dając przykazanie miłości opowiedział o miłosiernym Samarytaninie, by pouczyć, kto jest naszym bliźnim. Samarytanie byli grupą narodową, którą Żydzi pogardzali i którą lekceważyli. tymczasem, kiedy pewnego człowieka w lesie napadli zbójcy i ciężko go poranili, właśnie Samarytanin, a nie kapłan i lewita, opatrzył jego rany i pomógł mu dostać się do gospody. Chrystus poucza - bliźnim jest dla nas każdy człowiek i każdego powinniśmy darzyć braterską miłością, bo świadczy o naszym człowieczeństwie.

O stosunku Boga do człowieka opowiada przypowieść o synu marnotrawnym. Pewien człowiek postanowił opuścić dom ojca, wziąć swoją część majątku i wyruszyć w świat, by żyć na własną rękę. Mimo że ojciec cierpiał, rozstając się z nim, człowiek ten zrealizował swój zamiar. Ale w dalekim świecie roztrwonił majątek, a tymczasem wybuchł głód i człowiek ten pracował jako świniopas, marząc, by pożywić się karmą dla świń, której nie było mu wolno brać. Wtedy pomyślał o domu ojca i postanowił, że do niego wróci i poprosi, by mógł zostać jako służący.

Jak pomyślał, tak zrobił i nie wierzył własnemu szczęściu, kiedy ojciec przywitał go ze łzami w oczach i kazał wydać ucztę na jego cześć. Synowi, który przebywał cały czas w domu ojca, na pretensje o takie zbytki, ojciec odpowiedział: "Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje należy do ciebie. A trzeba się cieszyć i weselić z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się.". Warstwa dosłowna służy przekazaniu prawdy o miłosierdziu Boga, który zawsze czeka na grzesznika, pragnącego wrócić pod Jego opiekę.

Z kolei stosunku człowieka do Boga i Jego nauk dotyczy przypowieść o siewcy. Pewien człowiek wyszedł na pole, by siać. Niektóre ziarna padły na skałę i wydziobały je ptaki, inne padły między ciernie i nie wykiełkowały, jeszcze inne padły na piasek i rozwiał je wiatr, tylko część padła na urodzajną glebę i te wydały obfity plon. Ziarna w tej przypowieści symbolizują Słowo Boże, a różne "podłoża" słuchaczy tego słowa. W zależności od tego, jak go słuchamy, takie wydajemy plony. Jedni słuchają chętnie, ale nie traktują poważnie, inni odrzucają nauki Biblii, jeszcze inni traktują je obojętnie, są wreszcie tacy, którzy umieją docenić ich wartość i kierować się nimi w życiu.

W Starym Testamencie napotykamy niezwykle piękną i trudną w odbiorze Księgę Hioba, w której opisane zostało wielkie niezawinione cierpienie i jego sens. Hiob był człowiekiem niezwykle bogobojnym, który całe życie służył Bogu. Pewnego dnia został ciężko doświadczony - jego dzieci zginęły, majątek przepadł, a on sam ciężko zachorował. Przyjaciele Hioba byli przekonani, że musiał popełnić jakiś ciężki grzech i za to Bóg go tak straszliwie doświadcza. Hiob jednak upierał się, że nic złego nie zrobił, natomiast należy przyjąć od Boga wszystko, co On zsyła, bo to wszystko ma głęboki sens. Taka postawa bardzo się podobała Stwórcy. Człowiek, którego stworzył, okazał się potężny i niezachwiany w swojej miłości i posłuszeństwie. Księga Hioba wyjaśnia sens niezawinionego cierpienia, które może się stać udziałem człowieka z woli Boga. Takie cierpienie zmienia człowieka, pozwala mu lepiej rozumieć świat i innych ludzi.

Powyższe przykłady wyraźnie pokazują, jak wielkie jest znaczenie Biblii jako nauczycielki moralności. My, ludzie współcześni, powinniśmy starać się jak najwięcej obcować z tym dziełem. Dzięki temu będziemy mogli lepiej zadbać o oblicze naszego świata.