Wprost nie da się zliczyć utworów literackich, które nawiązują do Biblii. W ciągu wieków powstało ich bardzo dużo. Także w tej świętej księdze szukają inspiracji artyści reprezentujący różne dziedziny sztuki. Pismo święte spełniło zwłaszcza ważną rolę w kulturze europejskiej. Niosło przesłanie zasadnicze i doprowadziło do ukształtowania się wartości etycznych. Poza tym świat Biblii nie ogranicza się do pokazania relacji człowiek-Bóg, ale także ujawnia skomplikowane problemy międzyludzkie. Właściwie ludzie bardzo różnych kultur, wychowani w odmiennych tradycjach mogą na swój sposób odczytywać biblijne teksty. Co jednak powoduje, że Pismo święte, jest tak często przywoływane przez pisarzy różnych epok? Jakie problemy pokazują za pośrednictwem tych nawiązań? Odpowiedz jest dosyć skomplikowana, ale na pewno wszystko wynika z uniwersalności przesłania zawartego w tych biblijnych księgach.

Laureatka nagrody Nobla - Wisława Szymborska także idzie tym tropem, ale równocześnie wprowadza pewna modyfikacje. Już tytuł jej wiersza "Na wieży Babel" jasno pokazuje, które wydarzenie z Księgi Rodzaju ją najbardziej interesuje. Właściwie już od jakiegoś czasu człowiek kształtował otaczający go świat. Został stworzony na obraz i podobieństwo Boże, obdarzony licznymi zaletami i panował nad światem. Korzystał z intelektu i wolnej woli. Ponieważ zajmował najwyższą pozycję spośród innych bytów, więc mógł też poznawać tajniki świata, ulepszać swoje życie. Jednak w pewnym momencie zapragnęła ludzkość zmierzyć się z samym Stwórcom. W tym celu zaczęto budować ogromną budowlę, której celem miało być zbliżenie się do Boga. Początkowo praca postępowała bardzo szybko i wydawało się, że wkrótce osiągnięty zostanie sukces. To jednak były złudzenia, bo Pan pomieszał ludziom języki. Odtąd nie mogli się z sobą porozumieć, a bez tego z kolei nie mogli kontynuować swojej pracy. Wieża Babel pozostała niedokończona, aby świadczyć po wszystkie czasy, jaki jest koniec tych, którzy chcą sięgną po pozycję zajmowaną przez Boga. Wiedza i rozum okazały się niewystarczające. Za uzurpacje i pychę trzeba było ponieść konsekwencję. Ludzie zaznali porażkę i wyraźnie odczuli jak są marni i bezsilni.

Wisława Szymborska kiedy nawiązywała do motywu z "Księgi Rodzaju" chciała pokazać brak porozumienia między tylko dwiema osobami. Jak wynika z ich słów to mężczyzna i kobieta, którzy kiedyś bardzo się kochali. Jednak z czasem ich uczucie wygasło i co więcej skomplikowało ich sytuacje. Obecnie chociaż mówią w jednym języku, ale całkowicie się nie rozumieją. Tutaj widzimy podobieństwo do niepokornych i egoistycznych konstruktorów biblijnej wieży Babel. Między bohaterami Szymborskiej brakuje porozumienia. Dialog jest nie koherentny i sprawia przykre wrażenie. Rozmowa ta ma formę dwóch monologów, które się kompletnie nie łącza, bo dotyczą różnych spraw. Takie też odrębne musza być wewnętrzne światy tych ludzi i stąd tyle konfliktowych sytuacji.

Wszystko na to wskazuje, że zakochani niegdyś poszli różnymi drogami. Nie uszanowali wzajemnej miłości i skupili się na sprawach materialnych i kontaktach z innymi. Tak jak biblijni przodkowie ludzkości skalali się oszustwem, tak też bohaterowie wzajemnie się okłamywali. Swoim postępowaniem zmarnowali szansę na udany związek, zgasili płomień miłości. Żyli w przekonaniu, że ich uczucie będzie trwało wiecznie. Zapomnieli, że więź emocjonalną szybko można zniszczyć. Miłość nie tylko osłabła, ale w końcu straciła dla nich znaczenie. Niedojrzała para nie mogła zrozumieć na czym polegał ich błąd.

Poprzez nawiązanie do Biblii poetka wprowadziła istotną wskazówką, która ułatwia interpretację. Tytuł utworu w oczywisty sposób pozwala nam skojarzyć nieporozumienie dwojga kochanków z chaosem panującym na wieży Babel. W obydwu przypadkach był to efektem wcześniejszego odrzucenie wartości, a zwłaszcza miłości i prawdy. Wprowadzenie motywu biblijnego umożliwia szersze spojrzenie na trudność porozumiewania się z innym człowiekiem. Tym samym uświadamia wielopoziomowość oraz uniwersalność utworu, który ukazuje nie tylko prawdy moralne, ale również znaczenie miłości. Jednak bez znajomości Biblii ten rozległy, wszechstronny problem byłby nieczytelny. Także myśl ideowa utworu, przesłanie byłoby znacznie płytsze.

Kolejnym biblijnym znakiem jest nawiązanie do fragmentu "Apokalipsy". Wypowiedź mężczyzny:

"-Która godzina? (...)

-Więc nie słyszałaś burzy? Murem targnął wiatr,

wieża ziewnęła jak lew, wielką bramą

na skrzypiących zawiasach (...)

- Masz słuszność,

widocznie to był sen.".

wskazuje, że został zbudzony z męczącego koszmarnego snu. Wtedy widział przerażające wizje podobne do tych przedstawionych w Apokalipsie. Autorka odwołuje się do wizji św. Jana, by zobrazować stan uczucia, które łączy mężczyznę z partnerką. Związkowi dwojga grozi unicestwienie, co podkreśla motywu apokaliptyczny. W ten sposób tragiczny błąd nabiera większego znaczenia.

Zastosowanie motywów biblijnych przede wszystkim uwydatnia poruszone problemy. Pozwala również spojrzeć szerzej na wydarzenia. Jest też oryginalnym sposobem ukazania sytuacji, stanów emocjonalno- duchowych. W pewien sposób pokazuje do jakiej tragedii może prowadzić sprzeniewierzenie się i zlekceważenie miłości.