Annały znajdujące się w Piśmie Świętym, są wyjątkowo ważne, przez wzgląd na dogmaty etyczne jakie ukrywają. Do nich zalicza się Księga Hioba. Historia świętego człowieka, która stara tradycja przechowywała w Izraelu jest niezwykle pokrzepiająca, choć dramatyczna. Jest to opowieść łącząca cierpienie i ból, z której wynika, że cierpienie uszlachetnia i jest stałą częścią naszego jestestwa. Hiob to symbol człowieka cierpliwego, który zachował godność w swym cierpieniu. Hiob, człowiek wschodniego pochodzenia, był bardzo majętny i szlachetny. Jego szczera miłość i bezgraniczna ufność w Boga zostały zauważone przez Szatana. Postanowił on za przyzwoleniem Stwórcy poddać go straszliwej próbie. Natychmiast na Hioba spadło pasmo nieszczęść i porażek. Skradziono mu bydło, owczarnia zapaliła się od uderzenia pioruna, a silny pustynny wiatr zrównał z ziemią jego dom, grzebiąc pod nim wszystkie jego dzieci. Mimo tak wielu nieszczęść Hiob przyjmował wszystko z pokorą mówiąc: "Pan Bóg dał, Pan Bóg wziął, niech się dziej Jego Święta wola, niech imię Jego będzie błogosławione". Postawa Hioba nie podobała się Szatanowi, który postanowił posunąć się jeszcze dalej, zsyłając na niego trąd. Wówczas opuszczony przez żonę i przyjaciół, pozbawiony dachu nad głową, zamieszkuje na gnoju przy wejściu do wsi. Ze spokojem i ufnością odpowiada swym najbliższym: "Jeśli zgrzeszyłem, niech mi Pan Bóg przebaczy. Oby moje cierpienie obmyły moje winy. Lecz nie będę złorzeczył Jego Świętemu Imieniu, dochowam Mu ufności"! Nieskalana wiara Hioba zwyciężą. Pan Bóg zwrócił mu jego majątek i sprawił, że rodzina ponownie się powiększyła o siedmiu dorosłych chłopców.

Z historii o Hiobie wynika że: nie powinniśmy poddawać w wątpliwość dobroci Bożej, bez cierpienia, które stanowi naturalny element ludzkiego życia, nie ma zbawienia, powinniśmy z honorem przyjmować to, co zsyła na nas Stwórca, Pan Bóg wynagradza tym, którzy cierpią i wierzą

My, żyjący we współczesnym świecie zadajemy sobie pytanie o sens cierpienia. Dlaczego niesłusznie spotykają nas męki? Dlaczego dotykają nas różnego rodzaju schorzenia, tragedie, skoro jesteśmy głęboko wierzący? Czy powinniśmy być bezgrzeszni i niewinni? Księga Hioba jest opowieścią o nieskalanej wierze, pokazuje właściwy stosunek do męczeństwa i życia w niepowodzeniach. Bardzo często identyfikujemy się z główną postacią, gdyż sami przeżywamy takie tragedie. Również literatura wzorowała się na motywie Hioba. Ilustruje to Jan Kochanowski w swoich trenach, które napisał po śmierci swojej umiłowanej córki Urszuli. Jego treny pokazują, że są chwile, w których ojciec-liryk także powątpiewa w istotę swojego męczeństwa i traci ufność w Boga. Potem odnajduje ukojenie i nadzieję na powtórne spotkanie z córeczką, lecz oprócz tego cierpienia i żalu na stałe pozostanie w jego sercu.

Literatura pokazuje również cierpienia dzieci. To zagadnienie było bardzo często poruszane w pozytywizmie, zwłaszcza w nowelach. Większość nowel pozytywistycznych powstała z przejrzyście rozkrzewianego założeniami Milla, że głównym celem jednostki jest jej użyteczność społeczna: "Czyny są dobre, jeżeli przyczyniają się do szczęścia, złe, jeżeli przyczyniają się do czegoś przeciwnego. Przez szczęście rozumie się przyjemność i brak cierpienia; przez nieszczęścia- cierpienie i brak przyjemności. Moralność utylitarystów uznaje w człowieku zdolność poświęcenia swojego własnego największego dobra dla innych." Toteż ważnym wątkiem opowiadań pozytywistycznych stało ukazanie się losów społeczeństwa i jego problemów. Powieściopisarze epoki pozytywizmu opisywali warunki bytowe i trudne wybory dzieci, sytuację ich istnienia i potencjał rozkwitu. Potępiają przy tym ziemiaństwo i urzędy, nazywając ich znakiem obcych rządów. Wśród nowel pozytywistycznych możemy wyodrębnić utwory, które wywodziły się z ideologii romantycznej: Janko Muzykant czy Anielka. Janko Muzykant Henryka Sienkiewicza, przedstawia tragedię poniżonego dziecka. Janko był od urodzenia słabym i chorowitym dzieckiem. Nikt nie wierzył w to, że chłopak przeżyje więcej niż kilka godzin. Lecz mimo to Janko przeżył i miał się dobrze. Jedyną jego udręką był talent muzyczny, który wręcz go prześladował: "Nie wiadomo skąd się takie ulęgło, ale na jedną rzecz był tylko łapczywy, na granie. Wszędzie też je słyszał, a jak tylko podrósł, tak już o niczym innym nie myślał". Bohater czuł muzykę wszędzie: w lesie, na łące, w polu. Miał jednak pewną tajemnicę, o której wiedział tylko on. Uwielbiał wieczorami wykradać się do pańskiego dworu, gdzie na ścianie wisiały skrzypce, których dźwięk zachwycał go i upajał. Skrzypce były największym marzeniem jego życia. Ponieważ nie było go na nie stać, toteż sam próbował wykonać takie skrzypce z drewnianej deseczki i włosia końskiego. Pomimo, że dźwięk z nich nie był tak piękny jak z prawdziwych, to jednak Janko był z nich zadowolony, grając na nich od rana do wieczora. Pewnej nocy zakradł się do dworu, by poobserwować grę skrzypków, a ponieważ noc była bardzo jasna, Janko postanowił je wziąć do ręki. Wtedy też do pokoju wbiegł lokaj, i zaczął bić chłopca. Na drugi dzień chłopca osądzono. Za próbę kradzieży został skażany na karę chłosty. Wójt zadecydował, by dać bohaterowi kilka razów rózgą, jednak strażnik człowiek nierozgarnięty, zabrał Janka do stodoły i zwracając na płacz dziecka, zbił go tak boleśnie, że słabe i wątłe ciałko Janka nie wytrzymało i chłopak umarł trzy dni później na rękach matki.Anielka, jest historią z czasów powstania styczniowego i uwłaszczenia chłopów przez rządy carskie. Ogromna majętność szlachecka, pozbawiona pozaklasowych robotników, zaczęła powoli upadać, szczególnie zaś ci, beztroscy i bezprawni właściciele. Główna postać, czyli trzynastoletnia Anielka była córką jednego z właścicieli majątku ziemskiego. Przeżywała bolesne rozgoryczenie, jak wdziała daleko odbiegająca praktykę życiową od norm etycznych rozkrzewianych w jej otoczeniu. Chodziło tu przede wszystkim o krzywdzenie i złe odnoszenie się do społeczności chłopskiej. Anielka jest doskonałym obrazem psychologicznym dziewczynki patrzącej na kraj wypełniony nieporozumienia i konfliktami. Głównymi więc postaciami nowel pozytywistycznych są z jednej strony osoby zwykłe, proste, na ogół to klasa robotnicza i społeczeństwo chłopskie, a z drugie prześladujący ich reprezentanci rządu i majątku. Jednak upodobanie powieściopisarzy jest zawsze w człowieku biednym i pokrzywdzonym. Przykładem tym cech są nowele Elizy Orzeszkowej: Dobra pani, Marii. Konopnickiej Nasza szkapa. Nowe role dla dziecięcych bohaterów wyznaczył Bolesław Prus. Napisał m.in. sielankowe Przygody Stasia i wzorowaną na Dickensie Sierocą dolę. Jednakże obok tych nowel pojawiły się także nowe utwory, przedstawiające świat dorosłych oczami dzieci (Grzechy dzieciństwa, Omyłka). A zupełnie inaczej zarysowuje się w Katarynce, w której niewidoma dziewczynka wyzwala dobre reakcje u samolubnego długo pana Tomasza. Wizja realnej rzeczywistości opisywanej z perspektywy dziecka pełniła różnorodne funkcje w nowelistyce. Na przykład w utworach Marii Konopnickiej, niezrozumienie własnego życia, pozwalało na pogodę ducha w chwilach dramatycznych i stworzyło nierzeczywisty wynik artyzmu i ideologii w Naszej szkapie i Martwej naturze. Są to postaci zazwyczaj skrzywdzone przez los i poniżone przez społeczność, wywodzącą się z wyższych warstw. Pisarz przedstawia ich także, jako osoby, które wierzą w przesądy i zabobony. Znakomitą ilustracją wymienionych wyżej cech, jest nowela Antek, przedstawiająca życie biednego, utalentowanego, wiejskiego dziecka, skazanego przez biedę i ciemnotę społeczności wiejskiej, na porzucenie marzeń, związanych z rzeźbiarstwem. Antek posiadał ogromny dar i potencjał wiedzy, doskonale rzeźbił, umiał tworzyć różnorodne przyrządy i urządzenia, szybko opanowywał techniki zawodu kowala. Niemniej jednak nie miał zapału do wykonywania tej profesji. Został wówczas odesłany na naukę, jednak w szkole również czuł się odizolowany i wyobcowany, przerażał go świat i nie rozumiał zasad, które w nim panowały. Na domiar złego jego matka nie miał pieniędzy na utrzymanie Antka w internacie, więc został bohater został z niego wyrzucony. Nie chciał pracować, więc musiał porzucić rodzinne strony i zacząć samodzielnie żyć. Wyruszył w świat, za chlebem i zdobywaniem wiedzy, wiedział bowiem, że w środowisku i miejscu, w którym żył dotychczas nie było możliwość samorealizacji.

Nie jest trudno odpowiedzieć na to pytanie: właśnie dlatego, że są bezbronne i niewinne. Krzywda dorosłego poruszy sumienia z pewnością; ale tym bardziej spowoduje to krzywda dziecka. Gdy A. Mickiewicz opisywał cierpienia aresztowanej młodzieży wileńskiej, celowo podkreślał, że byli wśród prześladowanych mali chłopcy, w zasadzie jeszcze dzieci. Nazywając cara Herodem i pisząc o udręczonych dzieciach, uzyskał określony efekt - któż z ludzi wychowanych w świecie kultury śródziemnomorskiej nie pomyśli wtedy o rzezi niewiniątek? A to nadaje procesom wileńskim określony wymiar. Ukazując cierpienie lub tragedię dziecka, można zaprotestować przeciw pewnym niedociągnięciom społecznym, niesprawiedliwości i zaniedbaniom. Dwuletni Tadeusz utonął dlatego, że nikt się nim nie zajmował, gdy jego rodzice pracowali. Hela została odesłana przez opiekunkę, której się już znudziła, z powrotem do rodziny biednego murarza; nieszczęsne dziecko, przyzwyczajone już do życia w pałacu, nie potraf przywyknąć do nędzy. Niewidoma dziewczynka, bohaterka Katarynki, nie ma szans na opiekę lekarska; jej matka jest za biedna. To dziecko ma jednak szczęście; zajmie się nim bogaty adwokat, mieszkający w tym samym domu. Opisując te powikłane, a często tragiczne dziecięce losy, autorzy-pozytywiści upominają społeczeństwo, że konieczne są ochronki dla dzieci wiejskich, że trzeba zadbać o higienę na wsi, że działalność filantropijna musi być przemyślana i odpowiedzialna... Czy te przykłady nie przekonują bardziej niż suche artykuły?

Reasumując, wszystkie powyżej przedstawione przez mnie przykłady, pokazują że cierpienie i ból są nieodłączną częścią naszego istnienia. Tę prawdę objawił nam Hiob, udowadniając to na swoim przykładzie.