"Król Edyp" to najpotężniejsze w swej wymowie najtragiczniejsze dzieło Sofoklesa, a zarazem niestety najbardziej okrutne w odniesieniu kondycji człowieka. Niezwykle trudne jest pojawiające się jednak pytanie co stanowi siłę napędową tego dramatu. Czy jest to klątwa rodowa ciążąca nad głównym bohaterem czy też jego własne czyny wynikające z jego wewnętrznych przekonań, motywacji i w efekcie wyborów.

PODMIOT I ADRESAT LIRYCZNY

Podmiotem lirycznym w stasimonie jest przede wszystkim chór, adresatem natomiast staje się na zmianę Kitajron utożsamiany z nazwą pasma górskiego o tej właśnie nazwie oraz górą, która stała się miejscem czci oddawanej Dionizosowi. Innym adresatem jest Febus go którego w ósmym wersie zwraca się chór:

"A ty, Febie zawtóruj i pieśni i tanom".

W drugiej zwrotce natomiast chór zwraca się na początku bezpośrednio do Edypa, by zaraz po wypowiedzeniu pierwszego wersu kontynuować swa wypowiedź do Apollina, i by znów w części końcowej powrócić bezpośrednio do Edypa.

INTERPRETACJA

Na początku chór przedstawia niezwykłe piękno skały Kitajrona. Porównuje on ją do matki i żywicielki Edypa.

Zapowiada wielkie uroczystości jakie zapewne odbędą się już wkrótce, może nawet następnego ranka ku czci wielkiego boga Dionizosa. Świadczą o tym słowa w których mowa o tym, że nazajutrz, gdy skała "w pełni miesiąca zapłonie"

"wysławi cześć jej i cuda

Zaśpiewa chwały pieśń wielką".

Słowa te są zapowiedzią przyszłych uroczystości gdyż wiadomo było powszechnie, że właśnie na skale Kitajrona świętowano ku czci Dionizosa.

Na końcu pierwszej zwrotki chór kieruje swe słowa do Feba nakazując mu aby ten, uczestniczył w wielkim świętowaniu i celebrował wszelkie obrzędy. W drugiej zwrotce natomiast chór kieruje swe słowa do Edypa Pyta go bowiem:

"Jakaż bo ciebie zrodziła dziewczyna"

Jest to oczywiście pytanie retoryczne, albowiem Edyp nie ma jakiegokolwiek pojęcia kim są jego prawdziwi rodzice. Różne są więc koncepcje jego pochodzenia wyrażone w tej zwrotce. Mówi się nawet o boskim pochodzeniu Edypa zwracając uwagę na postać boga Apollona:

"Czy ją znęciły lica Apollona

Na szczytów cichej polanie? "

Chór uważa skałę Kitajrona jako bardzo szczęśliwe i wspaniałe miejsce szczególnie zaś przyjazne Edypowi. To tutaj właśnie powinno zakończyć się jego życie a dane mu było mu było przeżyć. Nawet nie marzył o tym aby zostać królem Teb a nim został.

Rozważania na temat ojcostwa nie są sprawą zbyt mocno akcentowaną, chociaż należy zauważyć, ze cztery ostatnie wersy podkreślają teorię ojcostwa Apollona, bazując na słowach mówiących o nieprzypadkowym porzuceniu Edypa na tych właśnie skałach, gdzie kult Dionizosa był tak mocno rozwinięty i kultywowany.

Być może porzucenie Edypa na tych skałach nie jest tylko kwestią przypadku. Być może Edyp był darem Bakchosa od

"pięknych dziewic (...)

Nimf w Helikonie"

Nimfami w Helikonie nazywano właśnie muzy towarzyszące nieustannie Apollinowi.

Istnieje jednak i taka możliwość, że nie należy tych słów traktować zbyt serio bo być może jest to tylko taka ironia, taki żart z Edypa, jego losów i pochodzenia.

Środki stylistyczne:

Leksykalne:

- epitety bezpośrednie: "chwały pieśń"

- epitety stałe: "Bakchos lśniący"

- peryfrazy: "bóg, co włada w Kyllenejskim jarze"

- metafory:

- metonimia "Czy ją znęciły lica Apollina"

-synekdocha "Jutro gdy skała twa, o Kitajronie

W pełni miesiąca zapłonie"

II Składniowe:

- inwersja składniowa (szyk przestawny) "Jakaż, bo ciebie zrodziła dziewczyna"

- apostrofa "A ty Febie zawtóruj i pieśni i tanom" w kontekście postaci Apollona

2.Rymy:

Występują tu przede wszystkim rymy żeńskie (złuda-cuda, wielką - żywicielką), ułożone w sposób okalający i tak na przykład (złuda- Kitajronie- zapłonie- cuda), jak i w układzie parzystym (wielką- żywicielką -panom-tanom). Częstsze są jednak i te przeważają rymy nieparzyste (dziewczyna-Panie- Apollina - Polanie)

3.Wiersz zbudowany jest z dwóch zwrotek liczących osiem wersów natomiast liczba sylab w wersach jest zróżnicowana i waha się od pięciu do dwunastu sylab . Jest to więc wiersz niesylabiczny.