Po zakończeniu drugiej wojny światowej, Polska dostała się pod strefę wpływów radzieckich. Oznaczało to, że ustrój odradzającego się państwa będzie wzorowany, podobnie zresztą jak w innych państwach Europy Środkowej i Wschodniej, na ustroju radzieckim. W Polsce po okresie kładzenia podwalin nowego ustroju, czyli po roku 1947 nastąpił czas nazywany okresem stalinowskim.
Za decydujący moment, który uważany jest za początek okresu stalinowskiego w Polsce uważa się utworzenie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w 1948 roku.
W dniach od 15 do 21 grudnia 1948 roku odbył się w gmachu Politechniki Warszawskiej Kongres, na którym miało dojść do zjednoczenia Polskiej Partii Robotniczej i Polskiej Partii socjalistycznej. Bierut w swej mowie ogłosił połączenie tych partii w jedną Polską zjednoczona Partię Robotniczą. Nowa, zjednoczona partia miała doprowadzić naród do " socjalizmu według drogowskazu marksizmu i leninizmu". Przewodniczącym Komitetu Centralnego PZPR został Bolesław Bierut.
Główną cechą i zadaniem nowej partii było sprawowanie dominującej roli w systemie "dyktatury proletariatu", która oznaczała dyktaturę partii, a praktycznie jej kierownictwo.
Wraz z upływem czasu rozpoczęły się "czystki" wewnątrz szeregów partyjnych, usuwano ludzi których oskarżano o odchylenia "prawicowo - nacjonalistyczne". Pozbyto się więc najbardziej znanych postaci politycznych oskarżanych o takie właśnie poglądy. W 1949 roku szeregi PZPR wzrosły do 1 369 tysięcy członków. Trzonem partii był niezwykle rozbudowany aparat bezpieczeństwa.
Kolejnym krokiem do ustanowienia w Polsce systemu stalinowskiego było ustanowienie przez Sejm, w 1952 roku konstytucji. Nowa ustawa zasadnicza została ogłoszona w rocznicę podpisania manifestu PKWN, 22 lipca.
Została ona opracowana według wzorów radzieckich, pozwalających na dowolną jej interpretację.
1 artykuł konstytucji głosił, że" Polska Rzeczpospolita Ludowa jest państwem demokracji ludowej", w którym " władza należy do ludu pracującego miast i wsi.". W dalszej kolejności tekstu stwierdzano, że PRL " stoi na straży zdobyczy ludu pracującego", a także ogranicza, wypiera i likwiduje klasy społeczne żyjące z wyzysku robotników i chłopów". Najgorsze jednak w tym tekście było to, że nie zdefiniowano pojęcia "władza", a także wiele innych określeń.
W konstytucji zapisano, że polski system gospodarczy ma się opierać na "uspołecznionych środkach produkcji" i " monopolu handlu zagranicznego". Konstytucja dodawała stwierdzenie" każdemu według jego zdolności, każdemu według jego pracy."
Konstytucja nie wprowadzała tradycyjnego trójpodziału władzy, na ustawodawczą, sądowniczą i wykonawczą ale wprowadzała pojęcie" organy władzy państwowej". Były to Sejm, Rada Państwa, rady narodowe. Najwyższym organem władzy państwowej miał być Sejm. Wybory do niego miały odbywać się co cztery lata i być tajne, powszechne, równe i bezpośrednie. Prawo wyborcze otrzymali wszyscy pełnoletni obywatele, czyli tacy którzy ukończyli w dniu wyborów osiemnaście lat.
Wiele zapisów tej konstytucji zostało zaczerpniętych bezpośrednio z konstytucji ZSRR.
Bardzo rozbudowany został rozdział o prawach i obowiązkach obywateli. Jednak prawa nie zostały objęte gwarancjami, obowiązki natomiast brzmiały przykładowo tak: należało przestrzegać " socjalistycznej dyscypliny pracy", " zachowywać czujność wobec wrogów narodu".
Konstytucja z 1952 roku podporządkowała życie w Polsce " władzy ludowej", która nie została jednak powołana przez naród i nie była przez niego kontrolowana.
Po ogłoszeniu ustawy zasadniczej, Sejm rozwiązał się a nowe wybory odbyły się 26 października 1952 roku. Według oficjalnych danych frekwencja wynieść miała 95 % uprawnionych do głosowania. 99,8 5 głosów padło na jedyną listę Frontu Narodowego. Dzień po pierwszym posiedzeniu Sejmu prezesem Rady Ministrów został Bolesław Bierut.
Podporządkowanie Polski ZSRR niosło za sobą przejęcie tamtejszych wzorców gospodarczych. Dotyczyło to zwłaszcza przemysłu, który miał przejść całkowicie w ręce państwowe ( nacjonalizacja). Miało to wkrótce doprowadzić do zniszczenia własności prywatnej, choć początkowe ustawy wydawane przez komunistyczne władze byłe jeszcze bardzo ostrożne.
Pomyślne wyniki Planu 3 letniego zaostrzyły apetyty komunistów, którzy wezwali do podwyższenia zakładanych wyników nowego już planu. Pod koniec 1949 roku dominowało już hasło "Naprzód o Plan 6-letni!".
Jednym z ważniejszych przedsięwzięć w okresie stalinowskim był plan sześcioletni, Był to przede wszystkim plan uprzemysłowienia Polski. Zakładano zwiększenie produkcji przemysłowej w 1955 roku o 90% w stosunku do roku 1949, a rolniczej o 40%. Przewidywany wzrost stopy życiowej ludności miał być wyższy o 50-60%. Założenia planu zostały poddane korekcie w lipcu 1950 roku, gdy zaostrzyły się stosunki międzynarodowe po wybuchu wojny w Korei. Postanowiono znacznie rozbudować potencjał obronny zwiększając 3,5-krotnie nakłady na inwestycje. Niestety oznaczało to równocześnie że rolnictwu i leśnictwu przypadnie jedynie 12%.
Korzystając jedynie z dostaw radzieckich, przestarzałych technologie zbudowano 27 obiektów przemysłowych, w tym Nową Hutę im. W. Lenina pod Krakowem i Hutę Warszawa, oraz fabryki samochodów na Żeraniu i w Lublinie.
Równocześnie spadło tempo elektryfikacji wsi. Powstały w tym czasie nowe okręgi przemysłowe: krakowski, lubelski, białostocki, częstochowski.
Nakłady na przemysł przekroczyły w 1953 roku dwukrotnie poziom z 1949 roku. Rozbudowywano głownie przemysł ciężki, rozpoczęto też budowę zakładów chemicznych w Oświęcimiu. Zapoczątkowano wówczas przemysł lotniczy, stoczniowy, samochodowy i tworzyw sztucznych . Rozwój przemysłu opierał się na ogromnych nakładach pieniężnych i wzroście zatrudnienia. Nie przynosił natomiast wzrostu wydajności pracy.
W tyle za potrzebami przemysłu pozostawało wydobycie węgla i produkcja energii elektrycznej.
Koncentracja na przemyśle ciężkim oznaczała osłabienie nakładów na rolnictwo i na zakłady produkujące dobra konsumpcyjne. Pogorszyło się zaopatrzenie ludności.
W 1951 roku zwiększyły się naciski na kolektywizację wsi. Rozpoczął się brutalny terror wobec jej przeciwników. Chłopom broniącym się przeciwko postanowieniom władz rekwirowano zboże, zajmowano ziemię, budynki. Brutalne represje spotkały chłopów w województwach: warszawskim, białostockim, szczecińskim. Wyniki przeprowadzonej akcji kolektywizacyjnej były fatalne. Doprowadziła ona do spadku produkcji w rolnictwie, a to z kolei odbiło się na zaopatrzeniu miast.
W dalszym ciągu trwała walka z prywatnym handlem. Jej wynikiem było zmniejszenie się udziału w rynku kupców detalicznych do poziomu 7 %. Sklepy zaczęły świecić pustkami, gromadziły się przed nimi coraz dłuższe kolejki. Polityka władz doprowadziła do wzrostu proporcji między popytem a podażą i spowodowała wzrost inflacji.
Jedną z metod zdobycia środków finansowych przez państwo stała się wymiana pieniędzy z 28 października 1950 roku. Stare złotówki miano wymieniać w stosunku 3:100 w przypadku cen i płac, a 1:100 dla gotówki. W ten sposób wszyscy posiadacze gotówki stracili jednego dnia 2/3 swoich oszczędności. Ogółem państwo ukradło obywatelom około 3 mld zł.!
W pierwszym okresie Planu 6 - letniego nastąpiło pogorszenie się warunków życia ludności. Od 1950 roku ceny rosły szybciej niż płace.
W wyniku pogarszającej się sytuacji w trakcie realizacji Planu dochodziło do wystąpień robotniczych min. na Górnym Śląsku, które brutalnie stłumiły oddziały M.O i wojsko.
Okres stalinowski to także prześladowania wszelkiej opozycji, które doprowadziły praktycznie do likwidacji jakiegokolwiek oporu. Odbywały się więc liczne pokazowe procesy, w których na kary śmierci lub długiego więzienia skazywano tysiące niewinnych ludzi. Spotkało to zwłaszcza byłych członków i żołnierzy Armii Krajowej oraz polskich żołnierzy, którzy po wojennej tułaczce po Zachodzie Europy wracali do kraju.
Szczególne represje dotknęły kościół katolicki, który stał się po likwidacji opozycji jedyna oazą patriotyzmu. Kulminacyjnym momentem prześladowań było aresztowanie kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Wraz ze śmiercią Stalina w marcu 1953 roku pojawiła się szansa na zmianę sytuacji. Odprężenie następowało jednak bardzo powoli, gdyż momentem uznawanym za koniec epoki stalinizmu w Polsce jest dopiero 1956 rok i wydarzenia w Poznaniu.