Wybuch I wojny światowej oznaczał szansę dla narodu polskiego na odzyskanie niepodległości i państwa. Widziały to wszystkie ugrupowania polityczne. Jako pierwszy do działania po rozpoczęciu I wojny światowej przystąpił Józef Piłsudski wyruszając z 5 na 6 sierpnia 1914 roku jako dowódca kompanii kadrowej z Krakowa w stronę ziem zaboru rosyjskiego. Jego cel w postaci wzniecenia powstania na tych terenach nie powiódł się. 16 sierpnia 1914 roku w Krakowie utworzono Naczelny Komitet Narodowy, którego przewodniczącym został Juliusz Leo. Komitet ten miał stanowić polską władzę polityczną na terenie Galicji a siłę zbrojną stanowiły Legiony Polskie. Komitet Narodowy na czele z Romanem Dmowskim i Zygmuntem Wielopolskim został zorganizowany jako polska władza w Warszawie. Legion Puławski miał być siłą zbrojną zwolenników orientacji prorosyjskiej, jednak jego los był bardzo krótki. Gdy Warszawę w 1915 roku opuścili Rosjanie kroczyli do niej Austriacy i Niemcy a naczelną władze w mieście przekazano Hansowi von Beselerowi. Tymczasem działające wraz z wojskami austriackimi Legiony Polskie podzielono na trzy brygady w skład, których wchodziło około dwadzieścia tysięcy żołnierzy. Z uwagi na fakt, iż ani Austriacy ani Niemcy nie przedstawiały jakichkolwiek propozycji w kwestii rozwiązania sprawy polskiej i zorganizowania nowego państwa polskiego Piłsudski wstrzymał tworzenie Legionów a poświęcił się rozbudowie i organizacji Polskiej Organizacji Wojskowej, którą założył w 1914 roku.
Gdy państwa centralne zaczęły ponosić klęski na froncie a działania wojenne zaczęły się przedłużać wyczerpywały się też rezerwy tych państw. W związku z tym postanowiono wykorzystać polskich rekrutów z obszaru Królestwa Polskiego. W tym celu cesarz niemiecki i austriacki wydali odezwę, która ogłaszała utworzenie w przyszłości państwa polskiego o granicach wytyczonych w okresie późniejszym. Odezwa wzywała przede wszystkim do wstępowania do armii państw centralnych, co miało przybliżyć realizację odbudowy państwa polskiego. Akt 5 listopada spowodował utworzenie Tymczasowej Radu Stanu w Warszawie z Wincentym Niemojewskim jako jej przewodniczącym. Sprawy wojskowe powierzono Józefowi Piłsudskiemu, zaś Legiony podporządkowano Beselerowi. Na Akt 5 listopada zaraz zareagował car Mikołaj II, który również ogłosił powstanie państwa polskiego w przyszłości. Władze powstałe w Rosji po rewolucji lutowej i obaleniu caratu w postaci Piotrogrodzkiej Rady Delegatów Robotniczych i Żołnierskich i Rządu Tymczasowego także potwierdziły wcześniejsze plany cara. Pojawiła się również szansa na organizowanie oddziałów polskich w Rosji. Kwestią ta miał zająć się Naczelny Polski Komitet Wojskowy (Naczpol) na czele z Władysławem Raczkiewiczem. Zorganizował on I Korpus działający na Białorusi a następnie powstawały dalsze korpusy.
Aktywnie działali też Polacy na zachodzie Europy. Powstały w sierpniu 1917 roku w Paryżu Komitet Narodowy Polski, którym kierował Roman Dmowski przejął zwierzchnictwo nad oddziałami polskimi we Francji,
W sytuacji, gdy Austro-Węgry ani Niemcy nie kwapiły się do rozwinięcia zapowiedzi dotyczących państwa polskiego z Aktu 5 listopada Piłsudski sprowokował tzw. kryzys przysięgowy w wyniku, którego dominująca część I i III brygady jak i sam Piłsudski odmówili złożenia przysięgi wierności cesarzom. Piłsudski został aresztowany i osadzony w twierdzy magdeburskiej. W tej sytuacji kierownictwo POW objął generał Edward Rydz-Śmigły a Konwent A przekształcono w sztab POW. W zaistniałych warunkach Niemcy i Austriacy zdecydowali się utworzyć we wrześniu 1917 roku w Warszawie Rade Regencyjną. Rada przewidziana była jako najwyższa władza na terenie Królestwa Polskiego aż do momentu przejęcia jej przez króla. W skład Rady Regencyjnej wchodzili Lubomirski, Kakowski i Ostrowski a urząd premiera objął Jan Kucharzewski.
Przyszłości ziem polskich dotyczył pokój zawarty w Brześciu Litewskim dnia 3 marca 1918 roku przez Rosję Radziecka i państwa centralne. Tereny Królestwa Polskiego na mocy pokoju brzeskiego przechodziły pod okupację niemiecką, zaś Chełmszczyzna przechodziła w skład Ukrainy. W proteście Rada Regencyjna nazwała układ w Brześciu Kolejnym rozbiorem Polski a premier Kucharzewski złożył urząd. Po pokonaniu wojsk polskich w bitwie pod Komarowem w maju 1918 roku pozostałą część sił polskich rychło rozbrojono.
Co raz częściej pod koniec wojny pojawiała się kwestia polska na arenie międzynarodowej. Najpierw premier brytyjski Loyd George w styczniu 1918 roku uznał publicznie konieczność reaktywowania niezależnego państwa polskiego. W niedługi czas potem amerykański prezydent Woodrow Wilson w słynnych 14 punktach zapowiadał odbudowę państwa polskiego, które posiadałoby dostęp do morza.
Tymczasem na obszarze bolszewickiej Rosji zaczęto podejmować działania terrorystyczne wymierzone w Polaków. Zaczęto likwidować polskie gazety i instytucje, a aresztowań i mordów na Polakach dokonywała Czeka.
Niepodległość państwa polskiego została ogłoszona w październiku 1918 roku w manifeście Rady Regencyjnej, który został poparty przez endecję, natomiast ugrupowania polskiej lewicy domagały się również likwidacji okupacji. Wkrótce utworzono rząd na czele z Józefem Świerzyńskim, który zaproponował Komitetowi Narodowemu Polskiemu w Paryżu, by ten był reprezentacją warszawskiego rządu za granicą, Władza polska w postaci Naczelnej Rady Ludowej utworzona została w listopadzie 1918 roku na ziemiach zaboru pruskiego, zaś w Galicji najpierw utworzono Radę Narodową Księstwa Cieszyńskiego a później Komisję Likwidacyjną z siedzibą w Krakowie. Przewodniczył jej Wincenty Witos a pełniła ona rolę rządu tymczasowego. Niedługo potem Galicję opuściły oddziały austriackie a we Lwowie doszło do wybuchu wojny Polaków z Ukraińcami.
Odbiciem rewolucji w Rosji było powstanie na terenach polskich Rady Delegatów w listopadzie 1918 roku, zaś rewolucyjnie nastawieni chłopi zorganizowali Republikę Tarnobrzeską. Natomiast polska lewica o orientacji niepodległościowej z 6 na 7 listopada 1918 roku powołała do życia Tymczasowy Rząd Republiki Polskiej z siedzibą w Lublinie. Na jego czele stanął Ignacy Daszyński. Rząd w Lublinie uznał się za naczelną polską władzę do momentu zebrania się sejmu, ogłosił demokratyzację polskiego ustroju, przeprowadzenie reformy rolnej oraz upaństwowienie gospodarki.
Po zakończeniu I wojny światowej z więzienia z Magdeburga do Warszawy 10 listopada 1918 roku powrócił Józef Piłsudski. 11 listopada 1918 roku Rada regencyjna na wniosek większości partii politycznych przekazała naczelną władzę w państwie Piłsudskiemu, która to data została uznana za dzień odzyskania niepodległości przez państwo polskie. Natychmiast przystąpiono do rozbrajania pozostałych jeszcze sił niemieckich i austriackich. Premierem uczynił Piłsudski Jędrzeja Moraczewskiego. Władzę Piłsudskiego jako Tymczasowego Naczelnika Państwa zatwierdzał dekret wydany 22 listopada 1918 roku. Piłsudskiemu w ten sposób powierzono władzę w kraju aż do momentu zebrania się sejmu. Reforma rolna, 8-godzinny dzień pracy, nacjonalizacja przemysłu zostały zapowiedziane przez rząd. Polska Komisja Likwidacyjna uznała władzę rządu Oraczewskiego w grudniu 1918 roku, tymczasem cały czas toczyły się walki polsko-ukraińskie w Galicji Wschodniej. Zwolennicy nurtu rewolucyjnego utworzyli Komunistyczną Partię Robotniczą Polski. Również w grudniu nastąpił wybuch powstania w Poznaniu, które szybko rozprzestrzeniło się na resztę Wielkopolski. Inspiracją do podjęcia walki stał się przyjazd do miasta znanego kompozytora i popularnego polityka Ignacego Paderewskiego. Prawicowi działacze polityczni - Januszajtis, Zdziechowski, Eustachy Sapieha przeprowadzili w styczniu 1919 roku nieudany zamach stanu.
W celu poszerzenia bazy polskiego rządu o stronnictwa prawicowe Piłsudski zdymisjonował rząd Moraczewskiego i urząd premiera powierzył Paderewskiemu. Rząd ten został poparty przez siły centrum i partie ludowe oraz Polską Partię Socjalistyczną. Ze względu na poparcie, które rządowi Paderewskiego udzielił KNP w Paryżu wkrótce został on też uznany na arenie międzynarodowej.
W styczniu 1919 roku zorganizowano pierwsze po odzyskaniu niepodległości wybory parlamentarne. Objęto obszarem głosowania Królestwo Polskie i Galicję Zachodnią. Obowiązywało pięcioprzymiotnikowe prawo wyborcze a głosować mógł każdy kto skończył 21 lat. Najwięcej głosów zdobyli endecy, PSL-Wyzwolenie, PSL-Piast i PPS. Gdy zebrał się sejm Piłsudski w lutym 1919 roku zrezygnował z urzędu Tymczasowego Naczelnika Państwa, jednak sejm powierzył mu wtedy stanowisko Naczelnika Państwa do momentu przyjęcia konstytucji. Ustawa zwana Małą Konstytucją powierzała sejmowi władzę ustawodawczą, zaś rząd i Naczelnik stawali się organami władzy wykonawczej.
Kontynuowano działania powstańcze w Wielkopolsce. Polacy utworzyli Naczelną Radę Ludową, a wojskiem kierował major Taczak a potem generał Dowbor-Muśnicki. W lutym 1919 roku na obszarze Wielkopolski wprowadzono zawieszenie broni a ostateczne rozstrzygnięcia co do Wielkopolski pozostawiono konferencji pokojowej. Decyzją konferencji wersalskiej Wielkopolskę przyłączono do państwa polskiego.
Wojska czeskie w styczniu 1919 roku zajęły Śląsk Cieszyński a Polacy nie mogli skutecznie przeciwdziałać akcji czeskiej. Ostatecznie zadecydowano, że na obszarze tym przeprowadzony zostanie plebiscyt, ale decyzja ta uległa zmianie w trakcie wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku i Czesi uzyskali większą część Śląska Cieszyńskiego położoną na zachód od rzeki Olzy oraz Spisz i Orawę z większością kopalń węgla kamiennego.
Dalsze walki siły polskie toczyły z wojskami Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej w Galicji Wschodniej oraz z siłami Ukraińskiej Republiki Ludowej na terenie Wołynia. W końcu Polacy wyparli Ukraińców z Galicji Wschodniej i z Wołynia za Zbrucz.
Delegatami polskimi na konferencji pokojowej w Wersalu mianowani zostali Roman Dmowski oraz Ignacy Paderewski. Na mocy postanowień traktatu wersalskiego z czerwca 1919 roku będącego układem pokojowym z przegranymi Niemcami Polska uzyskała prawa do prawie całej Wielkopolski i Pomorza Wschodniego. Tereny Warmii, Mazur i Górnego Śląska miały zostać natomiast objęte plebiscytem. Miasto Gdańsk zyskało status wolnego miasta i poddano je zarządowi Ligi Narodów a jednocześnie zostało włączone do polskiego obszaru celnego. Polska wraz z innymi nowo utworzonymi państwami Europy Środkowo-Wschodniej została zmuszona do podpisania tzw. Małego Traktatu Wersalskiego gwarantującego ochronę praw mniejszościom narodowym. Na terenie Galicji Wschodniej Liga Narodów przekazała Polsce mandat do zarządzania tymi terenami na okres 25 lat. Od zarząd Polski dostały się też obszary położone na zachód od linii Curzona.
Wschodnia granica Polski ostateczny kształt przybrała po wojnie polsko-bolszewickiej. Wojna z Rosją Radziecką była według Piłsudskiego szansą na urzeczywistnienie koncepcji federalistycznej zgodnie z którą powstałaby federacja Litwy, Białorusi i Ukrainy. Federacja ta mogła być według Piłsudskiego swoistą zaporą przez Radziecką Rosją. Polska ofensywa w kierunku Wilna, Baranowicz, Lidy i Nowogródka rozpoczęła się w kwietniu 1919 roku i doprowadziła do usunięcia bolszewików z tych terenów. Białorusini nie byli jednak zainteresowani federalistycznymi koncepcjami Piłsudskiego. Dla zyskania czasu strona bolszewicka podjęła rozmowy w Mikaszewiczach, które zostały zresztą niedługo potem zerwane. Zdając sobie sprawę, że Armia Czerwona pełną gotowość zyska w lipcu 1920 roku Piłsudski zdecydował się na podjęcie ofensywy na Kijów w kwietniu 1920 roku. Piłsudski chciał stworzyć niezależne państwo ukraińskie oddzielające i chroniące Polskę przed sąsiedztwem Rosji Radzieckiej a także doprowadzić do rozbicia sił radzieckich na południu. Plan powiódł się połowicznie, ponieważ co prawda Rydz-Śmigły opanował Kijów ale nie rozbito wojsk radzieckich. W konsekwencji, gdy w lipcu 1920 roku ruszyła wielka ofensywa bolszewicka Polacy nie tylko musieli opuścić Kijów, ale w obliczu postępów armii radzieckiej zarządzono odwrót dla ratowania zagrożonej Warszawy. W tragicznym położeniu Polacy nie uzyskali pomocy ze strony państw ententy a Niemcy zamierzający poprzez rozbiór Polski uderzyć w traktat wersalski wdali się w rokowania z przedstawicielami bolszewików. Strajk, który rozpoczął się w Gdańsku odizolował zupełnie państwo polskie od kontaktów z Zachodem. Polaków wobec zagrożenia bolszewickiego pozostawiono zupełnie samym sobie. Rozstrzygniecie wojny z bolszewikami przyniosła bitwa stoczona w okolicach Warszawy w lipcu 1920 roku. Zacięte zmagania miały miejsce w rejonach Radzymina, Ossowa, Zielonki a decydujące okazało się starcie pod Wólką Radzymińską Zwycięstwo Polaków doprowadziło armię radziecką do odwrotu i zepchnięcia nad Niemen. Tam wojsko polskie także pokonało bolszewickiego agresora. Zwycięską bitwę warszawską stoczono w oparciu o plany sporządzone przez generała Prądzyńskiego jeszcze w okresie powstania listopadowego. Mimo pokonania bolszewików i obronienie niepodległości poniechano realizacji planów federalistycznych Piłsudskiego a delegacja wytypowana do negocjacji pokojowych składała się głównie z członków endecji, którym przewodził Stanisław Grabski. Zgodnie z postanowieniami traktatu pokojowego zawartego w Rydze w 1921 roku granicę polsko-radziecką wyznaczała odtąd linia Dźwina-Zbrucz. Strony rezygnowały z odszkodowań wojennych, ale Rosja zobowiązana została do zwrócenia polskich dóbr kultury, taboru kolejowego, majątków prywatnych i trzydziestu milionów rubli.
Co do pozostałych terenów przynależności Warmii i Mazur do Niemiec przesadził plebiscyt w 1920 roku. Podobnie na drodze plebiscytu w 1921 roku Górny Śląsk przypadł także w udziale Niemcom. Nie pomogły powstania podejmowane przez ludność polską przed plebiscytem w 1919 i w 1920 roku jak i trzecie zorganizowane już po plebiscycie w 1921 roku. Ostatecznie na obszarze Górnego Śląska na okres piętnastu lat wprowadzono specjalne ustawodawstwo chroniące mniejszości narodowe w postaci Konwencji Genewskich.
Konflikt o miasto Wilno znalazł finał w jego zajęciu przez siły polskie w październiku 1920 roku na drodze podstępu. Piłsudski utworzył specjalną grupę na czele z gen. Żeligowskim, która rzekomo miała się zbuntować i samowolnie zająć Wilno oraz ogłosić tam utworzenie Litwy Środkowej. W 1922 roku parlament polski ogłosił włączenie Litwy Środkowej w skład państwa polskiego.
W lutym 1919 roku sejm polski powołał Komisję Konstytucyjną na czele z Marianem Seydą, która miała zająć się opracowaniem projektu konstytucji. Właściwa dyskusja nad konstytucją rozpoczęła się po zakończeniu wojny z bolszewicką Rosją. W toku debaty konstytucyjnej prawica zdołała wywalczyć dwuizbowy parlament, ograniczenie kompetencji prezydenta na wydatek, gdyby zostać miał nim Piłsudski oraz nietykalność własności prywatnej. Ostatecznie Konstytucja II RP została uchwalona 17 marca 1921 roku. Zaprowadzała trójpodział władz, zgodnie z którym władza ustawodawcza należeć miała do dwuizbowego parlamentu, władza wykonawcza do prezydenta i rządu a władza sądownicza do niezawisłych sądów. Parlament wybierać miano na pięć lat w pięcioprzymiotnikowych wyborach. Prawo wyborcze przysługiwało wszystkim obywatelom bez różnicy płci, którzy w dniu wyborów ukończyli dwadzieścia jeden lat, a do senatu - trzydzieści lat. Bierne prawo wyborcze przysługiwało do sejmu po ukończeniu dwudziestu pięciu lat a do senatu po ukończeniu czterdziestu lat. Izba poselska składać się miała z 444 posłów a senatorska z 111 senatorów. Parlamentarzyści nie mogli być ograniczani instrukcjami sejmikowymi, byli bowiem przedstawicielami całego narodu. Istniała możliwość samorozwiązania sejmu, jednak decyzja taka musiała być podjęta większością 2/3 głosów. Inicjatywa ustawodawcza właściwa była dla sejmu oraz rządu. Senat nie mógł odrzucić przedstawionego przez sejm projektu aktu prawnego. Sejm musiał zatwierdzać decyzje dotyczące pokoju i wojny, zawarcia przymierza, umowy celne i handlowe oraz dotyczące zmian granic państwa. Prezydenta na siedem lat wybierał łącznie sejm i senat jako Zgromadzenie Narodowe. Miał on prawo mianowania Naczelnego Wodza na wypadek wojny a sam był najwyższym zwierzchnikiem sił zbrojnych. Władzę wykonawczą wraz z prezydentem realizował rząd, którego członków prezydent mianował na wniosek premiera. Prezydent odpowiadał przed Trybunałem Stanu, a decyzję o postawieniu w stan oskarżenia podejmował sejm większością 3/5 głosów. Sędziów nietykalnych i niezawisłych mianował prezydent. Konstytucja marcowa gwarantowała podstawowe prawa i wolności obywatelskie, w tym ochronę własności prywatnej. Władza ustawodawcza miała mieć przewagę nad wykonawczą. Rząd mógł być rozwiązany przez parlament w całości lub odwołani mogli być niektórzy ministrowie poprzez wyrażenie votum nieufności. Rząd ani prezydent nie mogli jednak rozwiązać parlamentu. Mimo, że konstytucja zapewniała wolność sumienia i wyznania, to religia rzymskokatolicka zyskała status naczelny.
Po przyjęciu konstytucji marcowej wybory parlamentarne rozpisano na lipiec 1922 roku. Wybory wygrał blok partii prawicowych - chadecji, endecji i Narodowego Chrześcijańskiego Stronnictwa Ludowego oraz Blok Mniejszości Narodowych. W grudniu 1922 roku z kandydowania na urząd prezydenta zrezygnował Józef Piłsudski. W tej sytuacji każde z stronnictw wystawiło własnego kandydata. Endecki kandydat - Maurycy Zamoyski został utrącony glosami PSL - Piast. Ludowcy poparli wysuniętego przez PSL - Wyzwolenie Gabriela Narutowicza, co spowodowało ogromną nagonkę endecji przeciwko temu kandydatowi. Wygrał on jednak wybory prezydenckie. Endecja nie chciała dopuścić za wszelką cenę do zaprzysiężenia Narutowicza na rezydenta Polski. W dniu zaprzysiężenia na ulicach Warszawy zbudowano barykady i organizowano manifestacje przeciwko Narutowiczowi, którego powozu nie chciano dopuścić pod gmach sejmu. Ostatecznie Narutowicz na prezydent został zaprzysiężony. Jednak 16 grudnia w trakcie otwierania wystawy został zamordowany w galerii "Zachęta" przez sympatyka endecji Eligiusza Niewiadomskiego. Zabójca został aresztowany i skazany na śmierć. W tym samym dniu powstał rząd Władysława Sikorskiego, a nowym prezydentem 20 grudnia 1922 roku wybrano Stanisława Wojciechowskiego. Na skutek zawarcia sojuszu endecji z PSL - Piastem w maju 1923 roku i powstania koalicji Chjenopiasta utworzono nowy centroprawicowy rząd z Wincentym Witosem jako premierem. W reakcji na nowy rząd dymisję z urzędu szefa sztabu złożył Józef Piłsudski.
Fatalny był stan gospodarki nowo odrodzonego państwa polskiego. Szalała hiperinflacja, dochodziło do spekulacji, rząd wprowadził nawet stan wyjątkowy. W grudniu 1923 roku po dymisji rządu Witosa powołano rząd Władysława Grabskiego złożony z fachowców. Naprawę gospodarki polskiej rozpoczęto od utworzenia w 1924 roku Banku Polskiego, który poprzez emisję nowego pieniądza - złotego polskiego zainicjował reformę walutową. Za jednego złotego wymieniano 1,8 mln. starych marek. Reforma dała efekty w postaci zahamowania wzrostu cen oraz podwyższeniem płac. W lutym 1925 roku zawarto konkordat z Watykanem. Przewidywał on mianowanie biskupów i arcybiskupów polskich przez papieża a także nowy podział administracyjny kościoła polskiego, według, którego biskupstwo wileńskie i krakowskie podniesiono do rangi arcybiskupstwa, zlikwidowano także zależność polskiego duchowieństwa od zagranicznych arcybiskupstw. W grudniu 1925 roku sejm uchwalił ustawę o reformie rolnej. Zgodzenie z jej założeniami rozparcelować miano majątki o powierzchni powyżej 180 ha, a na Kresach powyżej 300 ha. Za ziemię przysługiwało odszkodowanie według wartości rynkowej ziemi. Sytuację gospodarczą państwa polskiego pogorszyła wojna celna z Niemcami. W styczniu 1925 roku przestały obowiązywać klauzula najwyższego uprzywilejowania w handlu z Niemcami, która gwarantował układ wersalski. Gdy wygasła też konwencja górnośląska o bezcłowym imporcie polskiego węgla do Niemiec rząd niemiecki postawił stornie polskiej warunki nie do przyjęcia a w końcu w ogóle zakazał importu węgla polskiego. W tej sytuacji rząd polski podniósł cła na towary importowane z Niemiec. W ten sposób rozpoczęła się wojna celna z Niemcami. Na skutek wojny celnej ograniczano produkcję i zatrudnienie a w rezultacie doszło do powstania drugiej inflacji. W takich okolicznościach rząd Grabskiego upadł w listopadzie 1925 roku. Dwa kolejne rządy sformowali Skrzyński i ponownie Witos. Rząd Skrzyńskiego oparty był na kolacji, w której udział wzięła też PPS. W sytuacji, gdy pogorszyła się sytuacja ekonomiczna, spadła wartość złotego i wzrosła liczba bezrobotnych minister skarbu Zdziechowski wystąpił z propozycjami naprawy gospodarki polskiej poprzez wzrost podatków i obniżenie pensji urzędników. Na skutek protestu i wystąpienia z rządu PPS gabinet Skrzyńskiego upadł. Tymczasem umacniała się pozycja Piłsudskiego i jego zwolenników. Miał poparcie w wojsku a także w PSL-Wyzwolenie, PPS, Stronnictwie Chłopskim. Ze względu na sprzeciw wobec radykalnej reformy rolnej zyskał poparcie wielkich właścicieli ziemskich. Opowiadał się za sanacją stosunków społeczno-politycznych.
W maju 1926 roku powołano centroprawicowy rząd Witosa. To było powodem dla podjęcia akcji przez Piłsudskiego przygotowywanej już od jesieni 1925 roku. Piłsudski na czele wiernych mu oddziałów w liczbie około dwóch tysięcy żołnierzy 12 maja wkroczył do Warszawy. Po trzech dniach walk z oddziałami wiernymi siłom rządowym rząd i prezydent wycofali się do Wilanowa a w końcu podali się do dymisji. Marszałek sejmu Rataj w porozumieniu z Piłsudskim powierzył misję utworzenia rządu Kazimierzowi Bartlowi. Piłsudski został ministrem spraw wojskowych. W wyniku zamachu majowego zginęło około czterysta osób a tysiąc zostało rannych. Piłsudski znowu zaskoczył wszystkich, ponieważ nie przyjął urzędu prezydenta, ale z jego woli został nim Ignacy Mościcki. Ster rządów spoczywał oczywiście w rękach Piłsudskiego, któremu upokorzony sejm nie był w stanie się przeciwstawić. W sierpniu 1926 roku wprowadzono do konstytucji zmiany, które zdecydowanie wzmacniały władzę wykonawczą kosztem ustawodawczej. Prezydent zyskał mianowicie możliwość rozwiązywania sejmu oraz wydawania rozporządzeń z mocą ustawy. Również w sierpniu 1926 roku powołano do życia urząd Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych, który podlegać miał jedynie prezydentowi, a w czasie wojny obejmował stanowisko naczelnego wodza. Zamach majowy zakończył w Polsce okres rządów czysto parlamentarnych a rozpoczął rządy tzw. sanacji a wiec rządów autorytarnych i ograniczenia swobód demokratycznych. W tym okresie Piłsudski piastował dwukrotnie funkcję premiera. Obóz Piłsudskiego utworzył Związek Naprawy Rzeczpospolitej. A do wyborów w 1928 roku wystartował Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem, który zdobył 125 miejsc w sejmie. Nowy rząd skompletował Bartel. Na początku 1929 roku opozycja oskarżyła ministra skarbu Czechowicza o malwersacje finansowe i zażądała postawienia go przed Trybunałem Stanu. Miał on przeznaczyć cześć środków budżetowych na kampanię wyborczą BBWR. Ustąpił i Czechowicz i rząd Bartla a premierem został wojskowy, pułkownik Świtalski.
Osłabiona zamachem majowym endecja utworzyła w 1926 roku Obóz Wielkiej Polski na czele z Romanem Dmowskim. OWP zyskał popularność zwłaszcza pośród studentów, ale w 1933 roku został rozwiązany przez rząd sanacyjny. W tej sytuacji część działaczy OWP założyła Obóz Narodowo-Radykalny, który podzielił się wkrótce na ONR-ABC i ON-Falanga. ONR reprezentował tendencje totalitarne, a nawet faszystowskie.
W celu powstrzymania i obalenia rządów sanacji partie centrolewicowe w 1929 roku utworzyły opozycyjna grupę partii zwaną centrolewem. W skład tego obozu weszło PSL-Piast, PSL-Wyzwolenie, PPS, chadecja, NPR. Centrolew coraz odważniej występował za obaleniem władzy sanacji. Gdy w 1930 roku korzystając ze swych uprawnień uzyskanych po zamachu majowym prezydent rozwiązał parlament i ogłosił nowe wybory Centrolew postanowił wystąpić jako jedno stronnictwo pod nazwą Związek Obrony Prawa i Wolności. Wybory poprzedziły jednak aresztowania działaczy Centrolewu bez nakazu sądowego a na polecenie ministra spraw wewnętrznych Sławoja Składkowskiego i osadzenie ich w twierdzy w Brześciu nad Bugiem. Poddawanie ich tam szykanom i przemocy fizycznej wywołały olbrzymie oburzenie i potępienie sanacji przez społeczeństwo. W Galicji w trakcie kampanii wyborczej Ukraińska Organizacja Wojskowa zorganizowała nawet zamachy terrorystyczne pod hasłem "Lachy za San". Rząd odpowiedział krwawą pacyfikacją Galicji Wschodniej. Tzw. wybory brzeskie w listopadzie 1930 roku zakończyły się jak można było przypuszczać zwycięstwem BBWR, który zdobył około połowy głosów. Proces aresztowanych działaczy opozycyjnych odbył się w 1931 roku i dziesięciu z nich zostało skazanych na kary więzienia lub emigrację. Nowym premierem rządu złożonego głownie z pułkowników został Walery Sławek. W 1931 roku zastąpił go na stanowisku premiera Aleksander Prystor. W odpowiedzi na dyktatorskie zapędy władz stronnictwa chłopskie utworzyły w marcu 1931 roku jednolite Stronnictwo Ludowe. Władze wprowadzały nowe ustawodawstwo, w 1932 roku ograniczono możliwość organizowania zebrań publicznych, autonomie uniwersytetów oraz wolność adwokatów. W 1933 roku na skutek bojkotu opozycji prezydentem ponownie wybrano Ignacego Mościckiego, a premierem został Jędrzej Jędrzejewicz. Kolejnym rządem w 1934 roku kierował Leon Kozłowski.
Pod koniec lat dwudziestych i na początku lat trzydziestych doszło też do spotęgowania się antagonizmu polsko-ukraińskiego. Ukraińcy od początku nie godzili się na włączenie Galicji Wschodniej do państwa polskiego, co wyrażali poprzez bojkot wyborów parlamentarnych. W 1929 roku utworzono Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), która organizowała akcje terrorystyczne skierowane w Polaków, których przykładem było choćby zamordowanie Bronisława Pierackiego ówczesnego ministra spraw wewnętrznych. Rok 1929 oznacza rozpoczęcie na kresach wschodnich otwartego konfliktu, w trakcie którego Ukraińcy dopuszczali się napadów i podpaleń polskich gospodarstw i dworów. Władze polskie w odwecie odpowiedziały pacyfikacją, która swym zasięgiem objęła około osiemset wsi ukraińskich. Ukraińców prześladowano a ich majątki poddawano dewastacji. W reakcji na zamordowanie ministra Pierackiego, władze polskie w 1934 roku zorganizowały na Polesiu obóz w Berezie Kartuskiej, w którym u umieszczano szczególnie aktywnych i niebezpiecznych dla władz działaczy ekstremistycznych, włączając w tą grupę działaczy nacjonalistycznych z terenów ukraińskich. Wobec więźniów stosowano przemoc fizyczną i psychiczną.
Władzę wykonawczą sanacja ostatecznie wzmocniła na drodze nowej konstytucji przyjętej 23 kwietnia 1935 roku. Prezydent zyskiwał pozycję nadrzędną w państwie, ponosząc odpowiedzialność jedynie przed Bogiem i historią. Odtąd jego wyboru miała dokonywać 80-osobowa grupa elektorów. Zyskiwał prawo rozwiązywania sejmu, minowania premiera i Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych. Rozwiązanie rządu na drodze votum nieufności musiało zostać uprzednio zatwierdzone przez prezydenta. Konstytucja kwietniowa pomijała wiele praw i wolności obywatelskich. Przeciwnie niż konstytucja marcowa dająca przewagę władzy ustawodawczej konstytucja kwietniowa wzmacniała prerogatywy prezydenta jako przedstawiciela władzy wykonawczej. Nowa ordynacja wyborcza ograniczyła liczbę posłów do208 a senatorów do 96.
Wkrótce po wprowadzeniu konstytucji kwietniowej, w maju 1935 roku zmarł Piłsudski. Wybory z września 1935 roku oparte na nowej ordynacji wyborczej zakończyły się klęską sanacji, bowiem do wyborów poszła niespełna 50% społeczeństwa, zwyciężył BBWR. Rząd utworzył Marina Zyndram-Kościałkowski. Ze względu na niekorzystną sytuację wywołaną kryzysem ekonomicznym w kraju narastało niezadowolenie społeczne przejawiające się w fali strajków. Dochodziło do strać z policją w większych miastach. Zwiększało się tez napięcie na tle narodowościowym. W 1936 roku doszło do pogromów żydowskich w Przytyku i w Myślenicach.
Szybko doszło do likwidacji jedności obozu zwolenników marszałka. Najpierw władzę sprawowała grupa zamkowa z Mościckim i Kwiatkowskim, bardziej umiarkowana i skłonna do ugody z opozycją. Rywalizowała z nią grupa Rydza-Śmigłego, który pretendował do odgrywania roli Piłsudskiego. Rychło został mianowany marszałkiem, a na mocy specjalnego okólnika miał być traktowany jako pierwsza po prezydencie osoba w państwie. W rezultacie porozumienia między obydwoma grupami doszło do powołania rządu Sławoja-Składkowskiego w 1936 roku. Rok później w miejsce rozwiązanego BBWR powołano Obóz Zjednoczenia Narodowego, na czele z pułkownikiem Kocem a następnie Skwarczyńskim. OZON miał tworzyć społeczną bazę poparcia dla obozu rządzącego, dlatego głosił potrzebę silnej władzy i solidarności pomiędzy poszczególnymi grupami społecznymi. Tymczasem centroprawicowi działacze opozycyjni utworzyli w Morges we Francji tzw. Front Morges. W wyborach w 1938 roku zwyciężyła sanacja.
Władze sanacyjne zwalczały także aktywność komunistów polskich działających od 1925 roku jako Komunistyczna Partia Polski. KPP poparła przewrót majowy ale szybko uznała to za błąd. Komuniści nie cieszyli się wielkim poparciem w społeczeństwie polskim, stąd szukali zwolenników pośród mniejszości narodowych. Komuniści polscy organizowali strajki wiece, wystąpienia. Od 1934 roku w szeregach KPP prowadzona była czystka przez Stalina, który wzywał do Moskwy całe rodziny polskich działaczy komunistycznych a następnie nakazywał ich likwidację bądź zsyłki do łagrów. W 1938 roku KPP została ostatecznie rozwiązana przez III Międzynarodówkę Komunistyczną.
W latach 1929-1935 Polska odczuła skutki kryzysu ekonomicznego. Spadły ceny artykułów rolnych przez co wieś nie była w stanie kupować artykułów przemysłowych stąd ograniczenie wielkości produkcji. Zmniejszyły się inwestycje zagraniczne, obroty handlowe, wzrosła liczba bankrutujących przedsiębiorstw. Głównym skutkiem kryzysu było olbrzymie bezrobocie. Dla zapobieżenia kryzysowi w rolnictwie państwo stosowało interwencjonizm. Skutkom kryzysu miał zaradzić 4-letni plan rozwoju gospodarki przyjęty w 1936 roku. Jego autorem był minister skarbu Eugeniusz Kwiatkowski. Przede wszystkim położono nacisk na rozwój przemysłu wydobywczego, energetycznego, obronnego i motoryzacyjnego. Kwiatkowski stworzył też koncepcję budowy Centralnego Okręgu Przemysłowego w widłach Wisły i Sanu. COP umiejscowiono na południowo-wschodnich terenach Polski z kilku względów, po pierwsze z przyczyn obronnych z dala od granicy wschodniej i zachodniej na obszarze chronionym od południa przez Karpaty, o drugie COP miał rozwinąć zacofane obszary o słabych glebach a dużym potencjale ludzkim, miano stworzyć 100 tysięcy nowych miejsc pracy. Najpierw stworzono zaplecze energetyczne poprzez budowę elektrowni w Starachowicach, Mościcach, Porąbce, Rożnowie, zelektryfikowano i zgazyfikowano tereny przyszłego COP. Następnie rozbudowano i zmodernizowano siec kolejową, regulowano i meliorowano rzeki, zbudowano mieszkania pracownicze, stworzono linie telefoniczne. Planowano modernizacje istniejących zakładów przemysłowych i budowę aż dwunastu nowych. Produkcję samolotów ulokowano w fabrykach w Mielcu i Rzeszowie, broni maszynowej - w Sanoku, ponadto powstały zakłady produkujące amunicję, uzbrojenie. Ośrodkiem COP-u miał być Sandomierz. Przemysł zbrojeniowy miano rozwijać także w trzech innych ośrodkach: w Warszawie, w okręgu lubelskim i Zagłębiu Staropolskim. Ze względu na sukcesy planu z 1936 roku i zrealizowania go przed terminem Kwiatkowski opracował nowy piętnastoletni plan gospodarczy, którego realizację uniemożliwił jednak wybuch II wojny światowej. Bardzo dużym sukcesem Kwiatkowskiego była także budowa od podstaw portu w Gdyni.
W dziedzinie polityki zagranicznej w latach trzydziestych Polska zgodnie z wytycznymi ministra spraw zagranicznych Józefa Becka starała się realizować zasadę równych odległości od Moskwy i Berlina oraz oparcie się głownie na sojuszu z Francją. Z Niemcami i ZSRR chciano utrzymać poprawne stosunki ale bez uzależniania się od któregokolwiek z tych państw. Z ZSRR zawarto w 1932 roku pakt o nieagresji, spowodowało to, że wkrótce stosunki polko-niemieckie stały się bardzo napięte. Już w 1933 roku Hitler w wywiadach dla prasy zagranicznej podkreślał konieczność stworzenia korytarza prowadzącego przez Pomorze. Piłsudski błędnie oceniał, że głównym zagrożeniem dla Polski jest ZSRR, nie doceniał jakie niebezpieczeństwo stanowią faszystowskie Niemcy. W 1934 roku podpisano z nimi pakt o nieagresji. Hitler chciał zyskać w ten sposób na czasie i uśpić czujność Polski. Dla państwa polskiego układ miał ogromne znaczenie, mimo, że pogarszał stosunki z Francją, ZSRR i Czechosłowacją. Polska nie była zainteresowana tzw. paktem wschodnim, którego projekt wysuwał francuski minister spraw zagranicznych Jean Barthou. Miało on objąć Litwę, Łotwę, Estonię, Czechosłowację, Polskę, Niemcy i ZSRR oraz gwarantować granice państw Europy Środkowo-Wschodniej. Polska odmówiła udziału ze względu na niechęć do układów zbiorowych, zwłaszcza z udziałem ZSRR. Podczas, gdy Beck dążył do zbliżenia z Niemcami marszałek Rydz-Śmigły starał się utrzymać poprawne stosunki z Francją. Anschluss Austrii uznała Polska za wewnętrzną sprawę Niemiec i nawet korzystną ze względu na odciągniecie uwagi niemieckiej od spraw wschodnich. Jednocześnie Polska postanowiła dokonać demonstracji siły i zażądała od Litwy nawiązania stosunków dyplomatycznych, znacznie słabsza Litwa nie miała wyjścia i wymiana ambasadorów nastąpiła w pod koniec marca 1938 roku. Podobnie sytuację wykorzystała Polska przy okazji układu monachijskiego, który legalizował rozbiór Czechosłowacji. 2 października oddziały polskie wkroczyły i zajęły Zaolzie. Rok 1938 i 1939 przynosił coraz większe zagrożenie dla Polski. W rozmowie z Józefem Lipskim, ówczesnym ambasadorem polskim w Berlinie w październiku 1938 roku Ribbentrop zaproponował przyłączenie do Rzeszy Gdańska oraz eksterytorialnego korytarza łączącego Niemcy z Prusami Wschodnimi. Miał to być warunek przedłużenia polsko-niemieckiego paktu o nieagresji. Zaczęto sobie wtedy zdawać sprawę jak poważna jest sytuacja Polski. Podobne żądania ze strony Niemiec ponowiły się na początku 1939 roku. Polska uzyskała co prawda gwarancje ze strony Anglii i Francji na wypadek ataku Niemiec, jednak Hitler kazał już wtedy stworzyć plan ataku na Polskę. Mową wygłoszoną w Reichstagu w kwietniu 1939 roku wypowiedział Hitler pak o nieagresji z 1934 roku. Odpowiedzią ze strony Polski było słynne przemówienie Becka. Los Polski został przesądzony w podpisanym przez minister spraw zagranicznych ZSRR i Niemiec pakcie Ribbentrop-Mołotow 23 sierpnia 1939 roku. Dzielił on państwo polskie pomiędzy dwóch sąsiadów wzdłuż linii Wisła-Narew-San po zakończeniu działań zbrojnych na terenie Polski.
1 września 1939 roku poprzez dokonanie agresji na państwo polskie Niemcy hitlerowskie tym samym rozpoczynały II wojnę światową. Niemiecki okręt pancerny Schlezwig-Holstein rozpoczął o godzinie 4.45 ostrzeliwanie polskiej załogi na Westerplatte, niemieckie siły lądowe wtargnęły na obszar państwa polskiego a lotnictwo niemieckie zbombardowało teren liczne punkty na terenie kraju. Pretekstu do dokonania agresji na Polskę dostarczyła sfingowana napaść przebranych w polskie mundury Niemców na radiostację zlokalizowaną w Gliwicach. Wojsko polskie broniło się trzy dni na granicach a najsilniejszy opór stawiał Hel, Puck i Gdynia. Zdecydowana cześć polskiej floty uniknęła zatopienia lub zajęcia przez Niemców, ponieważ przebywała poza portami i po semickim ataku odpłynęła ku brzegom Wielkiej Brytanii.
Niemcy zadali porażkę pod Mławą Armii Modlin a w okolicach Opatowa Armii Łódź. Wraz z Armią Kraków, Armią Karpaty, Armią Pomorze, Armią Poznań znalazły się w odwrocie. Polskie władze zostały ewakuowane ze stolicy z 4 na 5 września, a sztab generalny i swą siedzibę wódz naczelny przeniósł do Brześcia 7 września. Wtedy też skapitulowała polska załoga Westerplatte.
Tymczasem wojska niemieckie parły ku Warszawie. Dowodzona przez gen. Tadeusza Kutrzebę Armia Poznań przez swój atak na tyły niemieckie w okolicach Łowicza i Łęczycy podjęty 9 września wstrzymała pochód niemiecki, ale jedynie na trzy dni. W tej sytuacji zarządzono odwrót w stronę stolicy. Położenie państwa polskiego stawało się dramatyczne a Niemcy kontrolowali większą część zachodniej i środkowej Polski dopuszczając się licznych mordów na cywilach, czego przykładem było rozstrzelanie w Bydgoszczy pięciu tysięcy osób. Okazało się, że to nie koniec kłopotów Polski, bowiem 17 września 1939 roku agresję na państwo polskie podjął ZSRR motywując ja koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa Białorusinom i Ukraińcom zamieszkującym ziemie polskie. Jedyna reakcją Zachodu były papierowe protesty i brak jakichkolwiek innych działań.
Z uwagi na pogarszającą się z każdą chwilą sytuację władze polskie wraz z wojskiem w nocy z 17 na 18 września ewakuowały się na teren Węgier i Rumunii. Pierwsza bitwa pod Tomaszowem Lubelskim stoczona od 18 do 20 września rozbiła siły polskie operujące na forcie środkowym. Podobny los spotkał oddziały frontu północnego w drugiej bitwie pod Tomaszowem. Natomiast wojska frontu południowego pokonane zostały pod Lwowem zajętym przez Armię Czerwoną 22 września. W trackie swego rajdu ku linii Wisły ustalonej przez pakt Ribbentrop-Mołotow Armia Czerwona zajęła Białystok i Grodno.
28 września skapitulowała Warszawa a 2 października załoga polska na Helu. Od 2 do 5 października dowodzona przez generała Kleeberga Grupa Operacyjna Polesie stoczyła zakończoną porażką bitwę pod Kockiem.
W wyniku walk stoczonych w trackie kampanii wrześniowej życie straciło 70 tysięcy żołnierzy polskich a dalszych 300 tysięcy stało się jeńcami niemieckimi, a 180 tysięcy radzieckimi. Ponad 80 tysięcy polskich żołnierzy zdołało dotrzeć na Litwę, Łotwę, Węgry oraz do Rumunii.
Storna polska ulegała armii niemieckiej pod każdym względem, była zdecydowanie mniej liczna, słabiej uzbrojona i wyposażona w sprzęt, nic też dziwnego, że kampanię wrześniową przegrała. Podkreślić należy, jednak, iż Niemcy nie spodziewali się tak zaciętego oporu Polaków a straty zadane przez wojsko polskie spowodowały, iż Niemcy musieli uzupełniać swoje siły przez dłuższy czas zanim mogli przystąpić do kolejnych działań.
Wizyta Ribbentropa odbyta w Moskwie pod koniec września 1939 roku dała okazję do zmodyfikowania granicy ustalonej przez pakt Ribbentrop-Mołotow. Linia Pisa-Narew-Bug-San miała odtąd rozdzielać tereny znajdujące się pod okupacją niemiecką i radziecką, Niemcy w ten sposób zyskali część lubelskiego i warszawskiego a Moskwa Litwę. Uzgodniono też współdziałanie w kwestii zwalczania polskiego podziemia niepodległościowego. Do Litwy przyłączono w październiku 1939 roku Wileńszczyznę ale ceną była rezygnacja z niezależności i zgoda na wprowadzenie do kraju garnizonu radzieckiego.
Najwartościowsze pod względem ekonomicznym i najlepiej rozwinięte tereny województwa poznańskiego, pomorskiego, śląskiego, części łódzkiego, kieleckiego, krakowskiego oraz warszawskiego Niemcy włączyli bezpośrednio do Rzeszy już w październiku 1939 roku. Pozostała część ziem polskich pozostających pod niemiecką okupacją złożyła się na organizm zwany Generalnym Gubernatorstwem, którego głównym ośrodkiem stał się Kraków. Hans Frank stojący na czele Generalnego Gubernatorstwa rezydował na wawelskim zamku w Krakowie. Polskie tereny wcielone do Rzeszy chciano pozbawić zupełnie znamion polskości, stąd zadecydowano o poddaniu ich gruntownym zabiegom germanizacyjnym. W wyniku szybko podjętych wysiedleń i deportacji w głąb Rzeszy bądź na teren Generalnego Gubernatorstwa przesiedlono 700-800 tysięcy Polaków w miejsce, których natychmiast sprowadzano osadników niemieckich zajmujących pozostawione przez Polaków majątki. Specjalnie opracowano przez władze okupacyjne Volksliste dzieliła społeczeństwo polskie na kategorie biorąc pod uwagę stopień podatności na działania germanizacyjne. Śląsk i Pomorze były terenami, gdzie wyjątkowo kładziono nacisk na germanizację a wielu mężczyzn zamieszkujących te tereny wcielono siłą do Wermachtu. Uliczne łapanki stały się dla Niemców sposobem na pozyskiwanie darmowej siły roboczej wywożonej następnie do pracy w Rzeszy. Zabiegi takie jak aresztowania, egzekucje, zastraszanie, terror miały odwodzić społeczeństwo polskie od jakichkolwiek związków i wspierania polskiego podziemia. Zwłaszcza niebezpieczna wydawała się Niemcom polska elita intelektualna stąd akcje uderzające w jej członków. Przykładem było aresztowanie w listopadzie 1939 roku zgromadzonych w Collegium Novum profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego, zaś akcja AB w 1940 roku doprowadziła do mordów na wielu polskich intelektualistach.
Pod zarządem Heinricha Himmlera na ziemiach polskich Niemcy zorganizowali sieć obozów koncentracyjnych. W 1940 roku w Treblince i Oświęcimiu utworzono pierwsze z nich. Polacy trafiali też do obozów zlokalizowanych na terenie Austrii czy Niemiec. Zdecydowanie najgorszy los zgotowali Niemcy ludności żydowskiej zamieszkującej państwo polskie. W większych miastach polskich utworzono specjalne wydzielone dla Żydów dzielnice zwane gettami. Otoczone murami i zasiekami z drutów kolczastych miały izolować Żydów od reszty mieszkańców. W gettach panował ogromny tłok, brakowało żywności, opału, leków, często dochodziło do epidemii.
Ponieważ w Generalnym Gubernatorstwie widziano swoiste zaplecze gospodarcze dla Rzeszy nie tylko maksymalnie wykorzystywano potencjał gospodarczy tych terenów ale i ludność polską tam zamieszkałą traktowano jak zupełnie darmową siłą roboczą, która należało wykorzystać w najwyższym stopniu. Co prawda pozwalano używać język polski i funkcjonować niektórym polskim instytucjom wszystko to jednak było podporządkowane kontroli władz okupacyjnych. Atak skierowany był także w kulturę polską, dlatego Niemcy nie zezwalali na działanie polskich szkół średnich i uczelni wyższych, na wydawanie polskiej prasy a nazwy ulic i miast zmieniali na niemieckie.
Na włączonych do ZSRR ziemiach postanowiono przeprowadzić quasi wybory, które miały miejsce w październiku 1939 roku i stały się zwykłą farsą wyborczą. Kolejnym etapem podporządkowywania tych terenów ZSRR było włączenie na początku listopada 1939 roku terenowo Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi do państwa radzieckiego. Częścią Republiki Ukraińskiej uczyniono Galicję Wschodnią oraz Wołyń a niebawem zainstalowano tam władze bolszewickie dbające o zacieśnianie więzów z ZSRR. Ludność wcielonych do ZSRR terenów polskich otrzymała radzieckie obywatelstwo. Litwa, Łotwa i Estonia zostały zajęte przez oddziały Armii Czerwonej w czerwcu 1940 roku a następnie poddane radzieckiej okupacji. Polacy przebywający na terenach pod władzą radziecką byli narażeni na aresztowania i deportacje. Przesiedlanym w głąb ZSRR Polakom odbierano majątki a ich transport odbywał się w ciasnych wagonach towarowych. Wielu z deportowanych Polaków umieszczanych było w obozach pracy zwanych gułagami. Najgorsza sytuacja panowała w gułagach usytuowanych na północnych obszarach ZSRR, gdzie więźniowie byli zmuszani do niewolniczej pracy w bardzo niskiej temperaturze, z niedostatecznym wyżywieniem i odzieniem, co wywoływało liczne choroby dziesiątkujące więźniów. Nie trzeba dodawać, że strażnicy skutecznie wprowadzali atmosferę terroru. Tragiczny los spotkał tez polskich oficerów i żołnierzy przetrzymywanych w trzech obozach jenieckich w Starobielsku, Ostaszkowie i Kozielsku, bowiem od maja 1940 roku Rosjanie stopniowo zaczęli mordować polskich jeńców. Do tej pory nie odnaleziono ciał większości pomordowanych, jedynie w lesie katyńskim znaleziono zbiorową mogiłę zawierającą ciała około czterech tysiąca osób przetrzymywanych w Kozielsku.
Ze względu na dokonywane konfiskaty majątków Polacy Na Kresach Wschodnich popadali w biedę, w sklepach nie było zaopatrzenia. Tak jak Niemcy wcielali Polaków do Wermachtu tak do Armii Czerwonej wcielono około 150 tysięcy polskich mężczyzn z terenów Kresów Wschodnich. Walczono z językiem polskim wprowadzając wszędzie, gdzie było to możliwe rosyjski i rosyjskie nazwy miast i ulic. Uderzono w polską kulturę likwidując instytucje, szkoły a nawet kościoły, które następnie zamieniano na magazyny. Rabowano i niszczono polskie zabytki i dzieła sztuki. Radziecka propaganda szkalowała i oczerniała Polaków.
Po ataku Niemiec na ZSRR w czerwcu 1941 roku tereny wcielone do państwa radzieckiego przeszły pod okupację niemiecką. Tereny te podzielono w ten sposób, że Białostocczyznę przyłączono do Rzeszy a pozostałe wschodnie ziemie polskie weszły w skład Generalnego Gubernatorstwa. Wołyń przekształcono w Komisariat Rzeszy Ukraina a Litwę, Estonie i Łotwę w Komisariat Rzeszy Wschód. Planowano uczynić z Generalnego Gubernatorstwa kraj czysto niemiecki, stąd powstały plany, by część Polaków z tego terenu wymordować lub poddać germanizacji a resztę przesiedlić na obszar Syberii. Kontynuowano podjęte już wcześniej deportacje i przesiedlenia ludności polskiej z obszaru Generalnego Gubernatorstwa i Rzeszy, gdzie w dalszym ciągu sprowadzono osadników niemieckich. Kolonizacja niemiecka szczególnie silnie objęła tereny województw łódzkiego i poznańskiego. Poszerzano i rozbudowywano już funkcjonujące na ziemiach polskich obozy koncentracyjne, ale ze względu na coraz większe potrzeby powstawały nowe. Panujące w nich warunki były tragiczne, ludzi zezwierzęcano i upadlano, znęcano się nad nimi, bito, terroryzowano, głodzono, przeprowadzano eksperymenty medyczne. Zdecydowanie pogorszyło się położenie ludności żydowskiej, bowiem na konferencji w Wansee zadecydowano o tzw. Edlösung oznaczającym ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej. Najpierw zaczęto rozstrzeliwać Żydów z terenów Kresów Wschodnich a potem z początkiem 1942 roku przystąpiono do likwidacji gett żydowskich znajdujących się w miastach polskich. Ludność żydowską umieszczano w obozach koncentracyjnych, gdzie mordowano ją przez zagazowywanie w komorach gazowych. Zwłok pozbywano się spalając je w piecach krematoryjnych.
Ze względu na zmianę planów co do losów terenów Generalnego Gubernatorstwa zaniechano dewastowania tamtejszej gospodarki, bowiem chciano tam ulokować niektóre zakłady przemysłowe przenosząc je z Rzeszy. W warunkach wojny i okupacji ciągle pogarszała się sytuacja ekonomiczna społeczeństwa polskiego. Ze względu na konfiskaty mienia, zdecydowany spadek poziomu produkcji przemysłowej rosła bieda i bezrobocie ludność zaczęła głodować.
Mimo okrucieństwa władz okupacyjnych społeczeństwo polskie nie traciło ducha i przystąpiło do organizowania działalności opozycyjnej. Jej przejawem były tajne lekcje języka polskiego organizowane dla dzieci w wieku szkolnym a także tajne komplety dla uczniów szkół średnich a nawet nauczanie w podziemnych szkołach wyższych tzw. latających uniwersytetach. Opór wobec władz okupacyjnych i ducha w społeczeństwie polskim starał się podtrzymywać kościół katolicki. Duchowni w różny sposób działali w polskim ruchu oporu przeciwko okupantowi. W tym bardzo trudnym okresie kościół polski kierowany był przez metropolitę krakowskiego, arcybiskupa Sapiehę. Duchowni będący obiektem szczególnej nienawiści Niemców byli aresztowani, mordowani, zsyłani do obozów koncentracyjnych. W obozie oświęcimskim wyraz heroizmu i odwagi dał ojciec Maksymilian Maria Kolbe, który poświęcił swoje życie, by ocalić innego więźnia. W podziemiu wydawano również polską prasę oficjalnie zakazana przez niemieckiego okupanta. Cały czas funkcjonowało polskie życie kulturalne. To w okresie II wojny światowej debiutowali i tworzyli tzw. Kolumbowie - Tadeusz Gajcy, Krzysztof Kamil Baczyński, Czesław Miłosz.
Po polskich zmaganiach z hitlerowskim i radzieckim agresorem we wrześniu 1939 roku już w następnym miesiącu powstał pierwszy polski rząd na emigracji. Jego premierem został generał Władysław Sikorski, a siedzibą początkowo był Paryż a następnie od listopada 1939 roku Londyn. Rząd Sikorskiego nie podjął decyzji o wypowiedzeniu wojny ZSRR, jednak uznawał, że stan taki istnieje faktycznie. Po rozpoczęciu wojny niemiecko-radzieckiej w czerwcu 1941 roku Wielka Brytania, na terytorium, której rezydował rząd emigracyjny chciała doprowadzić do ułożenia i normalizacji stosunków między władzami polskimi a ZSRR, ponieważ ułatwiłoby to pozyskanie ZSRR jako sojusznika aliantów. Do odbudowy stosunków polsko-radzieckich zerwanych we wrześniu 1939 roku miał przyczynić się prowadząc ze stroną polską rokowania Iwan Majski będący ambasadorem radzieckim w Londynie. Punktem spornym trudnych rokowań była granica polsko-radziecka. Rząd londyński obstawał przy granicy sprzed września 1939 roku, zaś Rosjanie powołując się na decyzje, które podjęły zgromadzenia ludowe Zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainy uważał wschodnie tereny polskie za część ZSRR. Mimo wielu przeszkód 30 lipca 1941 roku udało się podpisać układ normalizujący stosunki polko-radzieckie. Ze strony polskiej podpisywał go Władysław Sikorski ze strony radzieckiej Iwan Majski. Układ stwierdzał nieważność porozumienia zawartego przez Ribbentropa i Mołotowa i zapowiadał wspólną polsko-radziecką walkę z hitlerowskim okupantem. Układ Sikorski-Majski przewidywał ponowne nawiązanie stosunków dyplomatycznych a także zorganizowanie polskiej armii na terenie ZSRR, która pod względem operacyjnym podporządkowana byłaby dowództwu radzieckiemu, z którym uzgadniane miało być też polskie dowództwo tej armii. Dodatkowy protokół zapowiadał amnestię dla Polaków przebywających na terenie ZSRR, co oznaczało, że traktowano ich jak zwykłych przestępców i obejmowano amnestią. Zdecydowanie odmiennie interpretowały obydwie strony postanowienia układu w kwestii wspólnej granicy i o ile dla Polaków oznaczało to powrót do granicy ryskiej z 1921 roku zupełnie inaczej widziała to strona radziecka. Odnośnie warunków organizowania Armii Polskiej w ZSRR podpisano specjalną umowę wojskową w sierpniu 1941 roku. Na czele Armii Polskiej stanął generał Władysław Anders. Tworzenie polskiego wojska cieszyło się ogromną popularnością a do ośrodków jej formowania wraz z żołnierzami napływała też ludność cywilna. Podczas wizyty w grudniu 1941 roku odbywanej w Moskwie przez generała Władysława Sikorskiego zwracał on uwagę władzom radzieckim na problemy i przeszkody, na które ochotnicy polscy napotykali w trakcie docierania do ośrodków werbunkowych. Sikorski podnosił też kwestię granicy polskiej oraz sprawę zaginionych polskich oficerów. Rozmowy Sikorskiego zakończyły się jedynie uzgodnieniem co do liczebności armii, którą określono na 96 tysięcy żołnierzy. Spośród nich 27 tysięcy przeznaczono do wyjazdu do Iranu, gdzie mieli wesprzeć działania wojsk brytyjskich. Churchill życzył sobie ewakuacji całości polskich sił zbrojnych na Bliski i Środkowy Wschód dla wsparcia Brytyjczyków i w tym celu opóźniano brytyjskie zaopatrzenie armii polskiej w sprzęt i uzbrojenie. Sytuacja zmieniła się w 1942 roku, kiedy to władze radzieckie zmniejszyły siłom polskim dostawy żywności a piąta dywizja odmówiła udziału w walkach z Armią Czerwoną. Ewakuowano wtedy do Iranu większość wojska polskiego a na terenie ZSRR pozostało 44 tysiące polskich żołnierzy. ZSRR zareagował zahamowaniem werbowania polskich żołnierzy oraz likwidacją delegatur polskiej ambasady na terenie państwa radzieckiego. Gdy w 1942 roku zadecydowano o przerzuceniu do Iranu reszty wojsk polskich władze radzieckie przestały uznawać obywatelami polskimi Polaków z terenów Zachodniej Białorusi i Ukrainy. Z żołnierzy polskich przerzuconych do Iranu powstała Armia Polska na Wschodzie, będąca podstawą stworzonego w późniejszym czasie Drugiego Korpusu Polskiego. W skład Korpusu weszła Czwarta Dywizja Strzelców Kresowych pod dowództwem generała Gustawa Paszkiewicza, Trzecia Dywizja Strzelców Karpackich z generałem Stanisławem Kopańskim i artyleria. Dowódcą Drugiego Korpusu był generał Anders a po przeszkoleniu odbytym przez Korpus w Palestynie został skierowany do walk na froncie włoskim.
W grudniu 1941 roku Stalin przedstawił Anglikom swoje plany dotyczące granic polskich. Granicę zachodnią planował oprzeć o Odrę i włączyć do Polski Prusy Wschodnie, natomiast polska granica wschodnia miała pozostać w stanie sprzed 1941 ale po 17 września 1939 roku. Przebieg polskiej granicy zachodniej Anglicy zaaprobowali w marcu 1942 roku, ale kwestia granicy wschodniej została uzależniona od wyniku wojny i tego czy ZSRR wyjdzie z niej zwycięsko. Prezydent USA Roosvelt twierdził, że nie przesądza jakichkolwiek rozstrzygnięć terytorialnych aż do czasu zakończenia wojny, jednak nieoficjalnie przewidywał, iż ZSRR zakończy wojnę jako mocarstwo i kwestia suwerenności mniejszych państw nie powinna stać mu na drodze. W międzyczasie stosunki polsko-radzieckie ulegały coraz większemu pogorszeniu a do ich zerwania podstawą stała się sprawa Katynia. Wyszła ona na jaw, gdy wojska niemieckie w kwietniu 1943 roku odkryły w lesie katyńskim w pobliżu Smoleńska mogiły pomordowanych polskich oficerów. Winą za popełnienie mordów obciążyli służby bezpieczeństwa ZSRR. Moskwa w sposób zdecydowany zaprzeczała i twierdziła, że autorami mordów są żołnierze niemieccy. Strona polska nie opowiadając się po żadnej ze stron wstrzemięźliwie czekała na wydanie ekspertyzy przez Międzynarodowy Czerwony Krzyż. Samodzielne wystąpienie strony polskiej bez konsultacji z Moskwą do Czerwonego Krzyża z prośbą o ekspertyzę ZSRR uznał za wystarczający pretekst do zerwania stosunków dyplomatycznych, co nastąpiło 25 kwietnia 1943 roku. Z opinii Czerwonego Krzyża jasno wynikało, że groby pochodzą z okresu wiosny 1940 roku, a więc w żadnym razie mordów nie mogli dokonać Niemcy, bo po prostu ich tam wtedy jeszcze nie było. Natomiast komisja radziecka badająca zbiorowe mogiły w 1944 roku jednoznacznie stwierdziła, że zbrodni dokonano na jesieni 1941 roku a więc, iż z pewnością dopuścili się tego Niemcy. To niezgodne z rzeczywistością stanowisko ZSRR utrzymywał aż do roku 1989. Nie pomogły już zabiegi i starania USA oraz Wielkiej Brytanii, gdyż dialog pomiędzy polskim rządem emigracyjnym w Londynie oraz władzami radzieckimi nie mógł być już nawiązany. Próby reaktywowania stosunków między rządem polskim a ZSRR postanowił podjąć jeszcze generał Sikorski w trakcie swej podróży podjętej na Bliski Wschód. W jego opinii porozumienie można było osiągnąć jedynie na drodze bezpośrednich kontaktów ze Stalinem bez pośredników i sił trzecich. Sikorski był przeświadczony głęboko o słuszności swoich opinii, dlatego nie wahał się nawet przed wykluczeniem z armii oraz swego otoczenia oponentów nie zgadzających się z jego stanowiskiem. Niestety swych planów nie zdążył urzeczywistnić, bowiem w lipcu 1943 roku zginął w wypadku samolotowym w Gibraltarze. Na stanowisku premiera zastąpił go ludowiec Stanisław Mikołajczyk, zaś w nowym rządzie przewagę zyskali ludowcy i socjaliści. Nowy rząd również za swój główny cel uznał znormalizowanie stosunków ze wschodnim sąsiadem, jednak w kwestii granicy wschodniej trzymano się wspomnianej wyżej interpretacji układu Sikorski-Majski. Warunkiem stawianym przez ZSRR dla rozpoczęcia rozmów o nawiązaniu wzajemnych stosunków była rezygnacja z polskiej granicy wschodniej gwarantowanej przez traktat ryski oraz usunięcia polityków o antyradzieckim nastawieniu ze składu rządu londyńskiego. Były to wymagania nie do zaakceptowania przez gabinet Mikołajczyka.
Konferencja Wielkiej Trójki w Teheranie przesądziła o odrzuceniu polskiej granicy wschodniej opartej o postanowienia traktatu ryskiego. Co prawda definitywne wytyczenie granic polskich odłożono na przyszłość, ale zgodzono się na ogólne propozycje Churchill'a przewidujące usytuowanie Polski na obszarze pomiędzy linią Curzona o Odrą wraz z Prusami Wschodnimi. Nic nie wskórał już czasie swych wizyt w 1944 roku w Moskwie premier Mikołajczyk.
Sytuację pogorszyły działania Armii Czerwonej dowodzonej przez gen. Rokossowskiego, która w lipcu 1944 roku zaczęła operować na terenie państwa polskiego i przystąpiła do wyzwalania województwa lubelskiego spod okupacji hitlerowskiej.
Początek instalowaniu władzy komunistycznej w Polsce dało powołanie zgodnie z zamysłem Stalina pełniącego funkcje rządu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (PKWN). PKWN powstał 20 lipca 1944 roku w Moskwie a manifest wydrukowany w radzieckich drukarniach ogłoszono 22 lipca w oswobodzonym przez siły radzieckie Chełmie Lubelskim. Chełm Lubelski uczyniono siedzibą PKWN, jednak zaraz na początku sierpnia została przeniesiona do Lublina. Przewodniczącym PKWN składającego się przede wszystkim z działaczy komunistycznych i pozorujących wielopartyjność socjalistów i ludowców został Edward Osóbka-Morawski a zastępowali go Wanda Wasilewska oraz Andrzej Witos. Resort obrony objął gen. Michał Rola-Żymierski a bezpieczeństwa publicznego Stanisław Radkiewicz. Przed wysłaniem do Polski wchodzący w skład PKWN zostali zmuszeni do wyrażenia zgody na ograniczoną suwerenność państwa polskiego oraz akceptacji układu, który wyznaczał wschodnią granicę Polski na Linii Curzona. Manifest z 22 lipca nazywał PKWN w pełni legalną i tymczasową władzę państwie polskim, której naczelnym zadaniem było odzyskanie niepodległości przez kraj. Konstytucję marcową uczyniono podstawą działania PKWN, który miał doprowadzić do zwołania sejmu i przyjęcia konstytucji odrodzonego państwa polskiego, w którym miano przeprowadzić reformę rolną i przejąć mienie poniemieckie na własność państwa. Gwarantem niepodległości Polski uczyniono ZSRR. Kształt nowej Polski widziano w granicach opartych na Zachodzie o Nysę wraz z Prusami Wschodnimi, Pomorzem i Śląskiem Opolskim.
Ze względu na siedzibę PKWN w Lublinie okres od powstania PKWN do zakończenia II wojny i uformowania Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej nazwany został czasem Polski Lubelskiej. Decyzje w dziedzinie polityki cywilnej podejmował PKWN a w sprawach wojskowych zwierzchnictwo należało do dowództwa radzieckiego. Utworzono wspólne komunistyczne wojsko z działającej na terenie kraju Armii Ludowej oraz operującej w ZSRR Armii Polskiej. By poszerzyć siły Wojska Polskiego i utworzyć jego drugą armię ogłoszono mobilizację i nakazano przechodzić w szeregi komunistycznego wojska z wszelkich organizacji o charakterze podziemnym i konspiracyjnym. Z uwagi na znaczne zniszczenia państwa i konieczność prowadzenia odbudowy jak i ze względu na zakaz rządu londyńskiego wstępowania do komunistycznego Wojska Polskiego przez członków Armii Krajowej działania PKWN nie spotkały się z silną reakcją. W tej sytuacji żołnierzy AK wcielano siłą do oddziałów Wojska Polskiego a część z nich ukrywała się i walczyła w oddziałach partyzanckich. Wyłapanych członków AK mordowano powołując się na literę Kodeksu Karnego wzorowanym na radzieckim pierwowzorze. Podstawowym zarzutem wobec aresztowanych i więzionych żołnierzy Armii Krajowej była współpraca z hitlerowskimi Niemcami. Członków AK aresztowano, przetrzymywano w więzieniach, w zamku lubelskim, w obozie na Majdanku a także masowo wysyłano w głąb ZSRR. NKWD służyło swą pomocą władzom PKWN w organizowaniu milicji i aparatu bezpieczeństwa na zarządzanym obszarze. Zaowocowało to powstaniem w październiku 1944 roku utworzeniem Urzędu Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej.
Władza ustawodawcza należała w Polsce Lubelskiej do Krajowej Rady Narodowej pełniącej rolę sejmu. Przewodniczącym KRN był Bolesław Bierut jednocześnie posiadający zwierzchnictwo nad wojskiem i uprawnienie do wydawania dekretów z mocą ustawy reprezentował państwo polskie na arenie międzynarodowej. PKWN przystępował do tworzenia własnej administracji na podporządkowanych swojej władzy obszarach co prowadziło efekcie do powstawania zjawiska dwuwładzy, bowiem na terenach tych działała przecież Delegatura Rządu na Kraj i istniały jej struktury. Pozorom funkcjonowania pluralizmu politycznego w Polsce lubelskiej miało służyć zezwolenie na działanie takich przedwojennych partii politycznych jak Stronnictwo Narodowe, Stronnictwo Demokratyczne czy PPS. Rzecz jasna zadbano, by partie te posiadały w swych szeregach działaczy prawomyślnych względem ustroju Polski Lubelskiej. Niezależni działacze polityczni działali w polskim podziemiu bądź w miarę możliwości udawali się na emigrację.
W fatalnym stanie znajdowała się gospodarka wyzwalanych obszarów państwa polskiego. Zniszczenia wywołane działaniami wojennymi zwłaszcza widoczne były wyraźnie w transporcie i rolnictwie. By ujednolicić walutę i zlikwidować trzy różne typy pieniądza znajdujące się w obiegu wprowadzono w ich miejsce w sierpniu 1944 roku złotego polskiego, jednak wymiana pieniądza przyczyniła się do zubożenia ludności polskiej. Wojsko musiało być utrzymywane przez społeczeństwo, które dość miało innych ciężarów a PKWN zaprowadził nawet obligatoryjne dostawy zaopatrzenia. W rezultacie w niektórych regionach zapanował głód. Wprowadzona 6 września 1944 roku reforma rolna obliczona była na pozyskanie sympatii społeczeństwa polskiego dla działań władz komunistycznych. Parcelacji poddawano majątki powyżej 100 hektarów powierzchni ogólnej i 50 hektarów powierzchni ornej. Ziemię mieli otrzymać chłopi bezrolni oraz małorolni, których gospodarstwa posiadały powierzchnię mniejszą niż pięć hektarów. Cena wynosiła wartość zbiorów jednorocznych, zaś resztę zadłużenia rozkładano na dziesięć a nawet dwadzieścia lat. Ze względu na małą popularność i poparcie społeczne dla reformy rolnej pośród społeczeństwa polskiego tempo reformy rolnej było wolne. Sposób za zdynamizowanie całego procesu znaleziono w przymuszeniu do reformy rolnej, co gwarantowała Milicja Obywatelska. W rezultacie ziemię otrzymało 110 tysięcy chłopów.
Upadek powstania warszawskiego spowodował zdecydowane pogorszenie się położenia polskiego podziemia. Delegat rządu na kraj musiał opuścić Warszawę, ale podkreślał, że nie znaczy to, iż kończy swą działalność. Większość niezależnych ugrupowań politycznych i zbrojnych przeszła do podziemia - Armia Krajowa, Bataliony Chłopskie, Narodowe Siły Zbrojne, PPS-Wolność Równość Niepodległość, Stronnictwo Narodowe, Stronnictwo Ludowe-Roch, Stronnictwo Pracy. Działania członków polskiego podziemia miały w dobie Polski Lubelskiej umacniać pośród Polaków przeświadczenie o dalszym istnieniu i działaniu emigracyjnego rządu w Londynie oraz nakłaniały do dotrzymania mu wierności. Sytuacja AK pogorszyła się jeszcze bardziej, gdy Wojsko Polskie przekroczyło linie Wisły w styczniu 1945 roku. Siły bezpieczeństwa Polski Lubelskiej zajmowały się tropieniem, aresztowaniem i śledzeniem członków polskiego podziemia. W tak dramatycznych okolicznościach jak już nadmieniono wcześniej naczelny wódz Armii Krajowej generał Leopold Okulicki obawiając się o życie i bezpieczeństwo swych żołnierzy wydał 19 stycznia 1945 roku rozkaz rozwiązujący Armię Krajową. By ostatecznie rozbić polskie podziemia komuniści zadecydowali o pozbyciu się jego przywódców. Zapowiadając spotkanie z generałem Sierowem aresztowano przywódców polskiego podziemia 27 marca 1945 roku. Aresztowano szesnaście osób, a pośród nich generała Okulickiego a także Delegata rządu na kraj Jana Jankowskiego. Pokazowy proces odbył się w czerwcu 1945 roku w Moskwie. Orzeczenie sądu uznało trzynastu z grona oskarżonych winnymi zarzutu organizacji sabotażu i dywersji na tyłach radzieckiej armii. Trzy osoby uniewinniono. Ze względu na ogromnie ciężkie warunki w więzieniach na terenie ZSRR zmarł Stanisław Jasiukowicz, Leopold Okulicki oraz Jan Jankowski. Generała Okulickiego zastąpił jako dowódca sił zbrojnych generał Rzepecki. "Nie" zostało wtedy przekształcone w Delegaturę Sił Zbrojnych na Kraj. Nie wszystkie jednak tajne organizacje podporządkowały się generałowi Rzepeckiemu. Prowadzone na własną rękę akcje zmierzały powoli do wygaszenia zbrojnych aktów oporu na terenie państwa polskiego.
Na konferencji Wielkiej Trójki w Jałcie, której obrady rozpoczęły się w lutym 1945 roku zajęto się także sprawą państwa polskiego. Sukcesy militarne Armii Czerwonej na frontach II wojny światowej spowodowały, że alianci właściwie w ogóle nie sprzeciwiali się planom Stalina co do losów Europy Środkowo-Wschodniej. Roosvelt i Churchill obstawali jedynie w kwestii polskiej przy wymogu zorganizowania wolnych wyborów oraz poszerzenia składu rządu o przedstawicieli wszystkich polskich partii politycznych. Zgodzili się także wstępnie na przesuniecie obszaru państwa polskiego na zachód a na linię Curzona jako polską granicę wschodnią, jednakże ostatecznie zadecydować miała o tym konferencja pokojowa. By dopełnić warunku poszerzenia składu polskiego rządu, który przystąpiłby do prac nad zorganizowaniem wyborów 28 czerwca 1945 roku powołano do życia Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej na czele z premierem Edwardem Osóbką-Morawskim oraz Stanisławem Mikołajczykiem i Władysławem Gomułką jako wicepremierami. Wkrótce uzupełniony o nowych działaczy TRJN uzyskał międzynarodowe uznanie.
Decyzje ostateczne w kwestii granic państwa polskiego zapadły na konferencji w Poczdamie trwającej latem 1945 roku. Brytyjczycy i Amerykanie początkowo nie bardzo chcieli zaaprobować zachodnią granicę Polski w kształcie proponowanym przez Stalina. Jednak, gdy do Poczdamu przybyła polska delegacja na czele z Bierutem i gdy zdecydowanego wsparcia udzielił Stalin zgodzono się, iż zachodnia granica państwa polskiego będzie oparta o Nysę Łużycką i Odrę a w skład terytorium Polski wejdą też Prusy Wschodnie i Gdańsk. Państwo polskie w granicach ustalonych w Poczdamie liczyło 24 miliony mieszkańców i 312,7 tysięcy km² powierzchni. Granica zachodnia Polski o przebiegu ustalonym w Poczdamie miała zostać zatwierdzona jeszcze na konferencji pokojowej, która nigdy nie doszła jednak do skutku z uwagi na rozejście się dróg członków koalicji antyhitlerowskiej oraz "zimną wojnę". Ostatecznie polską granicę zachodnią zatwierdzono poprzez układ zgorzelecki z NRD w 1950 roku oraz porozumienie z RFN z 1970 roku. Południową granicę ustalono statecznie w 1958 roku, kiedy to zadecydowano, że Zaolzie wejdzie w skład Czechosłowacji a tereny Kotliny Kłodzkiej w skład Polski.