Polska była pierwszym krajem w Europie i na świecie, który odważył się stawić czoła niemieckiej agresji. Chociaż kampania wrześniowa zakończyła się klęską, to postawa Polski spowodowała, że do wojny z Niemcami przystąpiły dwie ówczesne potęgi militarne, Anglia i Francja. Mimo, że ich działania nie wiązały się z żadną korzyścią militarną dla Polski, to jednak spowodowały, że po jej przegranej działania wojenne trwały nadal. Zostały wówczas zawiązane początki koalicji antyhitlerowskiej. Stało się jasne, że sprawy w Europie nie ułożą się już drogami układów i porozumień, jak to było dotychczas.

Sytuacja uległa dalszej zmianie gdy rozpoczęła się wojna radziecko - niemiecka w czerwcu 1941 roku. Powstała wtedy zupełnie nowa sytuacja. Oto do walczącej samotnie , po klęsce Francji, Wielkiej Brytanii dołączało państwo, które mogło zdecydować o dalszym przebiegu wojny. Nikt już wówczas nie zwracał uwagi na fakt, że nie tak dawno Stalin był przecież sojusznikiem Hitlera, wspólnie dokonując z nim ataku na Polskę.

Napad Niemiec na ZSRR było z jednej strony wielkim błędem Hitlera, który teraz walczył na dwa fronty, z drugiej strony było to zbawienie dla Wielkiej Brytanii. Zdawał sobie z tego doskonale Winston Churchill, premier Wielkiej Brytanii, który był żywo zainteresowany w umocnieniu oporu ZSRR. 22 czerwca premier Wielkiej Brytanii przez radio wygłosił więc przemówienie, w którym zapowiedział, że Anglia gotowa jest udzielić ZSRR wszelkiej pomocy ekonomicznej i technicznej w prowadzeniu wojny. Wobec faktu, że pomoc ta była Rosjanom bardzo potrzebna Stalin szybko przystał na rozpoczęcie obustronnych rozmów z Brytyjczykami.

12 lipca podpisano więc obustronny układ radziecko - brytyjski o współdziałaniu obydwu państw przeciwko Rzeszy. 18 lipca ZSRR zawarł podobny układ sojuszniczy z rządem emigracyjnym Czechosłowacji, a 30 lipca z rządem polskim. ZSRR wznowił w sierpniu stosunki dyplomatyczne z Belgią, Norwegią, Komitetem Wolnych Francuzów gen. Ch. de Gaullea.

Do ZSRR przybyła też misja amerykańska, która miała omówić warunki współpracy między obydwoma krajami. USA były jeszcze wtedy krajem neutralnym, ale sympatyzującym z krajami walczącymi z Niemcami.

2 listopada USA podpisały porozumienie z Wielką Brytanią w sprawie udostępnienia brytyjskich baz morskich i lotniczych na zachodniej półkuli siłom zbrojnym Stanów Zjednoczonych w zamian za przekazanie Wielkiej Brytanii 50 niszczycieli. USA udzielały też kredytów państwom walczącym z Niemcami na zakup broni.

14 sierpnia 1941 roku premier Wielkiej Brytanii i prezydent USA T. Roosevelt spotkali się na Atlantyku, na pancerniku" Prince of Walles" i podpisali Kartę Atlantycką. Dokument ten podpisało wiele krajów, które walczyły z Niemcami. Stała się ona podstawą kształtującą przyszłą koalicję antyhitlerowską. 24 listopada 1941 roku swój podpis złożył także J. Stalin. W Karcie Atlantyckiej zawarto deklarację, że kraje wyrzekają się celów zaborczych i ekspansywnych, nie chcą dokonywać zmian terytorialnych wbrew interesom innych krajów, dążą do współpracy gospodarczej między wszystkimi narodami. Wyrażały nadzieję, że po pokonaniu Niemców w świecie zapanuje trwały pokój. Zapewniano, że w przyszłości dojdzie do wyrzeczenia się przemocy.

W dniach 29 września 1941 - 1 października 1941 roku w Moskwie toczyły się trójstronne obrady radziecko - amerykańsko - brytyjskie. Rząd USA udzielił ZSRR bezprocentowej pożyczki na zakup broni w Stanach Zjednoczonych. Równocześnie do walczącego ZSRR drogą morską docierały brytyjskie dostawy sprzętu wojennego i amunicji. Uruchomiono je już w lecie 1941 roku. Dostawy amerykańskie pojawiły się w końcu roku. Stalin naciskał w rozmowach z Anglią na otwarcie II frontu w Europie Zachodniej, który odciążył by walczący ZSRR. Wielka Brytania nie była jeszcze jednak gotowa na ten krok.

Poważne zmiany w układzie sił walczących w II wojnie światowej przyniosło włączenie się do niej Japonii i Stanów Zjednoczonych. Od tego momentu, gdy Niemcy wypowiedziały wojnę USA, Stany stały się oficjalnie stroną w konflikcie . Oznaczało to, że do wojny przystępuje kraj o potężnej i prężnej gospodarce, kraj o nienaruszonych zasobach surowcowych i ludzkich. Był to kolejny decydujący moment w II wojnie światowej, oznaczający zacieśnienie współpracy między krajami walczącymi z Niemcami.

1 stycznia 1942 roku podpisano " Deklarację Narodów Zjednoczonych" , która głosiła, że państwa uznają zasady wyłożone w Karcie Atlantyckiej, oraz że zobowiązują się do walki ze wszystkich sił z Niemcami, Włochami i Japonią i nie zawrą z tymi państwami żadnego separatystycznego pokoju.

26 maja 1942 roku podpisano układ o wzajemnej pomocy i współpracy i przyjaźni między ZSRR i Wielką Brytanią, a 11 czerwca tego roku taki sam układ podpisano ze Stanami Zjednoczonymi.

Kolejne ważne decyzje między krajami koalicji antyhitlerowskiej zapadły na konferencjach w Teheranie, Jałcie i w Poczdamie.

KONFERENCJA W TEHERANIE

Konferencja rozpoczęła obrady 28 XI 1943, obradom przewodniczył prezydent amerykański Franklin Delano Roosevelt a uczestniczyli w niej Józef Stalin z Mołotowem, Winston Churchill z Anthony Edenem oraz Harry Hopkins. Konferencja trwała do 1 XII. Najwięcej czasu poświęcono operacji Overlord, którą planowano na maj 1944 roku. Zakładano, że pomiędzy majem a lipcem 1944 we Francji wyląduje około 1 miliona żołnierzy anglosaskich. Zarówno Roosevelt jak i Stalin sprzeciwiali się propozycji Churchilla o przeprowadzeniu jeszcze jednego desantu, tym razem na Bałkanach. Zdaniem Stalina należało uderzyć prosto w serce Niemiec - do Berlina a Bałkany do niego nie prowadzą. Stalin chciał przed zakończeniem wojny rozciągnąć swoje wpływy polityczne na tę część Europy. W sprawie Niemiec Stalin podobnie jak Anglosasi przychylał się do idei podziału, obawiając się, że zjednoczone Niemcy mogłyby w ciągu 25 - 30 lat odzyskać swą potęgę. zalecał zainstalowanie na terenie Niemiec baz sojuszniczych. analogiczny system zalecał w odniesieniu do Japonii. Sprawę Niemiec przekazano Europejskiej Komisji Doradczej, która swoją siedzibę miała w Londynie.

Sprawa Polski dyskutowana była na szeregu spotkań. Prezydent amerykański wyraził zgodę na linię Odry na zachodzie i linię Curzona na wschodzie. Ze względów politycznych (zbliżające się wybory i potrzebne w nich głosy Polonii) nie chciał podpisywać żadnej deklaracji. Stalin i Mołotow zamierzali przyjąć jako punkt wyjścia debaty nad granicą rosyjsko - polską linię z 28 IX 1939 twierdząc, że jest to linia Curzona. Jednak prawdziwa linia Curzona pozostawiała po polskiej stronie Białystok i Przemyśl. Churchill zaproponował odbudowanie państwa polskiego w granicach linii Curzona na wschodzie a linią Odry na zachodzie z przyjęciem zasady wymiany ludności. Propozycję tę Roosevelt przyjął milcząco. Stalin był gotów przyjąć propozycję Churchilla pod warunkiem, że ZSRR otrzyma część Prus Wschodnich z Królewcem, mimo że teren ten nigdy nie należał do Rosji. W Teheranie Stalin atakował rząd polski w Londynie zarzucając mu współpracę z Niemcami. Na terenach państw bałtyckich Roosevelt zaproponował przeprowadzenie czegoś w rodzaju plebiscytu, jednak Stalin zdecydowanie odrzucił tę propozycję.

W Teheranie dyskutowano też sprawę utworzenia międzynarodowej organizacji. Roosevelt zaproponował aby Organizacja Narodów Zjednoczonych składała się ze zgromadzenia, w którym reprezentowane będą wszystkie państwa komitetu wykonawczego zajmującego się problematyką militarną. W tym komitecie zasiadać miały: ZSRR, USA, Wielka Brytania i Chiny. Potem 2 państwa europejskie, 1 z Ameryki południowej, 1 z bliskiego wschodu, 1 z dalekiego wschodu i 1 brytyjskie dominium. Konferencja w Teheranie była bardzo owocna, uzgodniono na niej podział ról w działaniach przeciw Niemcom. Anglosasi mieli skupić swój wysiłek przeciwko Francji, prowadząc jedynie pomocnicze operacje na terenie Włoch by odciążyć front francuski. Zrezygnowano z działania Anglosasów we wschodnim obszarze morza Śródziemnego. Tym samym Europa wschodnia i Bałkany miały się znaleźć w obszarze działań Armii Czerwonej i było oczywiste, że tereny te znajdą się w przyszłości w strefie wpływów radzieckich. Zachodnie mocarstwa uznały w zasadzie radziecki postulat powrotu do granic z 22 VI 1941 co oznaczało odejście od zasad Karty Atlantyckiej.

KONFERENCJA W JAŁCIE

Konferencja trwała od 4 - 11 lutego 1945 roku. Tematem obrad były 4 podstawowe problemy:

  1. Problem powołania do życia organizacji międzynarodowej,
  2. Problem okupacji Niemiec, mający największą wagę jeżeli chodzi o stosunki międzynarodowe,
  3. Problem Polski,
  4. Problem udziału ZSRR w wojnie przeciwko Japonii.

Obrady przebiegały w serdecznej atmosferze i nie było właściwie ostrzejszych scysji. Francja nie została zaproszona na konferencję, jednak Anglosasom zależało aby odzyskała ona przynajmniej formalnie status mocarstwa, czemu sprzeciwiał się Stalin. Ostatecznie zgodzono się na wydzielenie Francji strefy okupacyjnej w Niemczech, ale pod warunkiem że nie naruszy ona stanu posiadania Związku Radzieckiego. Zgodzono się również aby Francja była reprezentowana w sojuszniczej radzie kontroli dla Niemiec.

Nie osiągnięto porozumienia w kwestii reparacji. Ustalono jedynie, że podstawą do dyskusji będzie kwota 20 miliardów dolarów. Na konferencji jałtańskiej Roosevelt zaakceptował linię Curzona jako wschodnią granicę Polski, Stalin nie zgodził się na oddanie Polsce Lwowa. Wskazywał natomiast, że gotów jest zapewnić Polakom rekompensatę na zachodzie. Nie było natomiast mowy o tym jakie obszary miała ta rekompensata obejmować.

Bardzo trudnym problemem w Jałcie był problem rządu polskiego. Anglosasi uważali, że rząd londyński Tomasza Arciszewskiego wypadł z gry, mimo iż mieli z tym rządem ważny sojusz. W Jałcie uzgodniono w końcu rekonstrukcję Rządu Tymczasowego powołanego przez Stalina 21 grudnia 1944 roku.

Roosevelt nalegał by ZSRR przystąpiło do wojny przeciw Japonii. Nie wiedział czy prowadzone w tajemnicy badania nad bombą atomową skończą się na tyle wcześnie by można ją było wykorzystać przeciw Japonii. Rosjanie zgodzili się interweniować w drugim bądź trzecim miesiącu po zakończeniu wojny z Niemcami na określonych warunkach. Na koniec konferencji z inicjatywy Roosevelta przyjęto kolejną deklarację zasad tej wojny, tzw. Deklarację o Wyzwolonej Europie. Była tam mowa, że trzy wielkie mocarstwa udzielą pomocy narodom wyzwolonym, pokonanym i sprzymierzonym, które miały szybko przeprowadzić wybory i doprowadzić do utrwalenia demokratycznych rządów. Trzy mocarstwa miały także wziąć odpowiedzialność za losy narodów wyzwolonych, w tym również za losy narodów, które do tej pory znajdowały się po stronie nieprzyjacielskiej.

KONFERENCJA W POCZDAMIE

Trzecia z konferencji rozpoczęła obrady 17 lipca 1945roku, a więc już po zakończeniu działań wojennych w Europie. Nadal jednak trwała wojna Stanów Zjednoczonych z Japonią. były to bardzo ważne fakty, które w dużym stopniu wpłynęły na jej przebieg, choć tak naprawdę najważniejsze ustalenia zapadły już wcześniej, w Jałcie. Konferencja ta różniła się od pozostałym składem obradujących mężów stanu. Reprezentacja wielkiej Brytanii i ZSRR nie uległa zmianie, ale na czele Stanów Zjednoczonych stał już inny prezydent - Harry Truman. Theodor Roosevelt już niestety nie żył. W toku dalszych rozmów zmienił się także premier Wielkiej Brytanii. Po wyborach Winstona Churchilla zastąpił Clement Attle

celem obradujących mocarstw było ustalenie warunków przyszłego traktatu pokojowego z Niemcami i zdecydowanie o losach tego kraju do chwili zwołania tejże konferencji.

Uchwały konferencji zostały ogłoszone 2 sierpnia 1945 roku. Postanowiono więc, że Niemcy zostaną rozbrojone czyli zdemilitaryzowane, zdemokratyzowane, pozbawione nazistowskiego charakteru. Zdecydowano, że zbrodniarze hitlerowscy zostaną osądzeni. Usankcjonowano praktycznie podział Niemiec na cztery strefy okupacyjne: radziecką, amerykańską, brytyjską i francuską. należy podkreślić, że miał to by stan przejściowy, który miał się utrzymać do czasu zwołania przyszłej konferencji pokojowej. Problem jednak w tym, że takie obrady nie rozpoczęły się do dziś. Tak więc to co miało być stanem tymczasowym, stało się normą w powojennej Europie.

W trakcie konferencji zapadły też postanowienia w sprawie polskiej. Z zadowolenie powitano utworzenie w Polsce TRJN, którą zobowiązano czym prędzej do przekształcenia się w przyszły rząd. Wielka Trójka podjęła też decyzję w sprawie przyszłej polskiej granicy zachodniej. Postanowiono oddać pod administrację polską byłe terytoria niemieckie leżące na wschód od linii Odra - Nysa Łużycka, część Prus Wschodnich oraz obszar Wolnego Miasta Gdańska. Zdecydowano także o całkowitym przesiedleniu do Niemiec ludności niemieckiej pozostającej w Polsce. Ostateczne decyzje w sprawie polskiej granicy zachodniej odłożono do czasów przyszłej konferencji pokojowej.