Rok 1815 i zakończenie obrad kongresu wiedeńskiego oznaczało początek nowej epoki w porozbiorowych dziejach ziem polskich. Razem z upadkiem Napoleona w gruzach legły marzenia Polaków o odbudowaniu własnego, niezależnego od zaborców państwa polskiego. Musieli się oni pogodzić z faktem, że to władcy Rosji, Prus i Austrii będą decydować o losie ziem polskich. Od tego momentu ich polityka wobec Polaków przyjmowała różne kształty. Jedno pozostawało w niej niezmienne: nie było zgody państw zaborczych na odbudowę suwerennego państwa polskiego. Postaram się tu w skrócie opisać pierwsze pięćdziesiąt lat tej polityki. Wydarzeniem otwierającym ten okres jest kongres wiedeński, zaś zamyka go upadek powstania styczniowego w 1864 roku i represje popowstaniowe.

Jeśli chodzi o omawiane tu półwiecze, na pewno największą autonomią Polacy cieszyli się w jego pierwszych piętnastu latach. Dotyczyło to wszystkich trzech zaborów, ale na pewno największe znaczenie miały autonomiczne swobody Polaków - poddanych cara. Zgodnie z decyzjami kongresu wiedeńskiego powstało z ziem Księstwa Warszawskiego (z wyjątkiem departamentów bydgoskiego i poznańskiego) Królestwo Polskie - formalnie państwo polskie złączone z Rosją unią personalną (car rosyjski był jednocześnie królem polskim). Królestwu została nadana liberalna konstytucja, w której zagwarantowano Polaków szereg swobód politycznych i szeroki zakres autonomii. Niestety konstytucja okazała się fikcją. Sam car a także wykonawcy jego polityki w Królestwie nie zamierzali jej respektować. W rzeczywistości o sprawach wewnętrznych Królestwa nie rozstrzygał pochodzący z wyboru sejm, ale administracja powołana przez Aleksandra I spośród całkowicie mu oddanych ludzi. Największą faktyczną władzę posiadali zaś brat Aleksandra I wielki książę Konstanty sprawujący funkcję naczelnego wodza armii Królestwa Polskiego oraz Nikołaj Nowosilcow - carski komisarz przy rządzie Królestwa, która to funkcja nie była przewidziana w konstytucji. Jawna opozycja przeciwko samowoli carskich urzędników walcząca o respektowanie autonomii i swobód zagwarantowanych Królestwu przez konstytucję była bezwzględnie zwalczana. Represje spadły tez na tych, którzy odważyli się zakładać tajne stowarzyszenia, których celem była obrona praw Polaków i ich kadłubowego państewka. Trzeba jednak powiedzieć, ze mimo szykan ze strony caratu i stopniowego ograniczania swobód politycznych, Polacy w Królestwie (zwanym także od miejsca powołania go do życia Królestwem Kongresowym lub po prostu "Kongresówką") cieszyli się dużym zakresem autonomii. Dotyczyło to przede wszystkim gospodarki, finansów i, chociaż, w mniejszym stopniu, kultury. Rząd polski, a szczególnie minister skarbu, ks. Ksawery Drucki-Lubecki dbał o niezależność gospodarczą Królestwa i jego silną pozycję ekonomiczną. Świetnie rozwijał się przemysł Królestwa, ustabilizowane były jego finanse. Car pozwolił także na rozwój narodowej kultury. Ukazywało się szereg polskich czasopism, choć ich znaczenie ograniczała wprowadzona w 1819 roku cenzura prewencyjna. Działały polskie teatry, a także uniwersytety (Wilno i Warszawa). Kwitło także życie naukowe (warszawskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk), powiększała się sieć szkół, w których nauczano w języku polskim oczywiście. To wszystko działo się za przyzwoleniem cara, który nie dał Polakom tyle ile obiecywał, ale z drugiej strony nie zabrał wcale tak wiele jakby się na pierwszy rzut oka wydawało.

Także Prusy nie prowadziły w pierwszych piętnastu latach polityki antypolskiej. Z części ziem Księstwa Warszawskiego, które przypadły Prusom utworzono Wielkie Księstwo Poznańskie. Polacy jednak nie cieszyli się tu takimi swobodami jak ci zamieszkali w Królestwie Polskim. Nie było mowy o autonomii dla Wielkiego Księstwa. Jedynym gestem było mianowanie na stanowisko namiestnika księcia Antoniego Radziwiłła.

Władze pruskie, chcąc zdobyć sobie przychylność Polaków nie prowadziły przeciwko nim żadnych akcji skierowanych przeciwko nim. Nie zakazywano używania języka polskiego, nie występowano przeciwko wierze katolickiej czy kulturze polskiej. Jednocześnie jednak starały się jak najsilniej związać tereny, na których przeważała ludność polska z resztą państwa. Celowi temu służyło na przykład zakazywanie tworzenia polskich narodowych instytucji. Nie utworzono tak jak w Królestwie Polskim ani wojska polskiego ani uniwersytetu, nie rozszerzono zakresu autonomii Wielkiego Księstwa Poznańskiego.

Największym zakresem swobód spośród ziem polskich cieszyło się wolne Miasto Kraków zwane także potocznie Rzeczypospolitą Krakowską. To niewielkie państewko ograniczone do Krakowa i jego najbliższej okolicy formalnie było neutralne i znajdowało się pod "opieką" Rosji, Prus i Austrii. W 1818 roku nadano mu konstytucję, zapewniającą szeroki zakres autonomii. Rzeczpospolita Krakowska odegrała bardzo ważną rolę w utrzymaniu łączności miedzy podzielonymi ziemiami polskimi. Sprzyjał temu przywilej bezcłowego handlu, jaki nadano Wolnemu Miastu, dzięki czemu Kraków stał się centrum ogólnopolskiej wymiany towarowej. Wielką rolę spełniał także Uniwersytet Jagielloński, skupiając studentów z wszystkich ziem polskich. Władze miejskie organizowały także liczne uroczystości patriotyczne, takie jak pochówek Tadeusza Kościuszki na Wawelu, złożenie tam szczątków księcia Józefa Poniatowskiego czy wreszcie wzniesienie kopca Kościuszki w latach 1820-1823.

Najdalej idącym zabiegom unifikującym została poddana po 1815 roku Galicja, wchodząca po rozbiorach w skład monarchii Habsburgów. Do Galicji przyjechali niemieccy urzędnicy, którzy ściśle wykonywali polecenia nadchodzące z Wiednia.

Stosunek państw zaborczych do Polaków zmienił się po wybuchu powstania listopadowego. Polacy, w oczach władców tych państw, okazali się niewdzięcznikami, niepotrafiącymi docenić swobód, jakie otrzymali na kongresie wiedeńskim. Klęska powstania największe konsekwencje miała oczywiście dla Polaków zamieszkujących Królestwo. Autonomia została znacznie ograniczona. Zamiast konstytucji wprowadzono tzw. statut organiczny (1832 r.) likwidujący odrębność państwową Królestw, które odtąd miało być złączone z Rosją pod rządami cara. Ponadto zniesiono sejm a odrębne wojsko polskie zostało rozwiązane. Inną konsekwencją upadku powstania były represje zastosowane wobec jego uczestników - zsyłki na Syberię i konfiskaty majątków. Przegrana odbiła się także na Polakach zamieszkujących ziemie pozostałych zaborów. Była świetnym pretekstem do ograniczenia swobód, jakim cieszyli się Polacy i uzasadnieniem wprowadzania antypolskiej polityki. Po klęsce powstania wojska rosyjskie okupowały przez dwa miesiące Wolnego Miasta Krakowa, ograniczono także jego autonomię poprzez zmianę konstytucji w 1833 roku. W wielkim Księstwie Poznańskim na skutek przegranej powstania nasilił się kurs antypolski. Represje spadły na uczestników powstania pochodzących z Wielkopolski. Rozpoczęto germanizację w szkołach zatrudniając w nich niemieckich nauczycieli, na ziemie zaboru pruskiego sprowadzano także niemieckich osadników: chłopów, ziemian, kupców. W latach czterdziestych jednak kurs antypolski złagodniał. Zrezygnowano ze zdecydowanej polityki unifikacyjnej i wstrzymano niemiecka kolonizację a ziemiach zaboru pruskiego. Łagodniejsza polityka wobec Polaków sprzyjała odradzaniu się polskiego życia kulturalnego, do Poznańskiego udawali się emigranci polityczni a także konspiracyjni działacze z Królestwa Polskiego, ścigani przez carską policję. To także w Poznańskim w latach czterdziestych narodziła się idea pracy organicznej, czyli pracy u podstaw. Wiązała się ona z rezygnacją z wywołania zbrojnego powstania i skupieniu się na codziennej pracy mającej na celu rozwój gospodarczy ziem polskich, wzmocnienie społeczeństwa polskiego dzięki temu rozwojowi i podniesieniu poziomu jego wykształcenia. Za przykład takich działań należy uznać inicjatywy podejmowane przez takich ludzi jak Karol Marcinkowski czy Dezydery Chłapowski. W Wielkopolsce rozwijały się polskie instytucje naukowe, w tym wielkie biblioteki, jak w Rogalinie założona przez Edwarda Raczyńskiego, czy Kurniku, której fundatorem był inny arystokrata Tytus Działyński. Rozwojowi życia kulturalnego sprzyjało także znaczne złagodzenie cenzury w latach czterdziestych. Dzięki temu mógł rozwijać się polski ruch wydawniczy, ukazywały się polskie książki i czasopisma.

Kolejne pogorszenie sytuacji Polaków we wszystkich trzech zaborach przyniosły wydarzenia lat 1946-1948. W 1846 roku wybuchło nieudane powstanie krakowskie, szybko stłumione przez wojska austriackie. Na stronę powstania nie udało się jego przywódcom przeciągnąć chłopów. Ci zaś zamiast Austriaków zaatakowali, już po zakończeniu powstania, ziemiaństwa. W dużej mierze był to efekt antagonizowania przez cesarskich urzędników włościan i właścicieli ziemskich. Chłopskie wystąpienia w Galicji w roku 1846, na których czele stał Jakub Szela zostały określone mianem "rabacji galicyjskiej". Odtąd, przez całe dziesięciolecia, porozumienie ziemiaństwa i chłopów stało się niemożliwe. Klęska powstania przesądziła los Rzeczypospolitej Krakowskiej. Wbrew ustaleniom kongresu wiedeńskiego Wolne Miasto Kraków zostało zlikwidowane, jego terytorium włączono do państwa austriackiego. Represje spadły na Polaków we wszystkich trzech zaborach, a władze austriackie przystąpiły do germanizacji miasta.

W roku 1848 przez Europę przetoczyła się fala wystąpień o charakterze społecznym i powstań narodowowyzwoleńczych. Objęła ona także ziemie polskie. Powstanie wybuchło w Wielkopolsce. Zakończyło się ono klęska powstańców. Na mniejszą skalę wystąpienia miały miejsce także w Galicji. Objęły dwa jej najważniejsze miasta: Lwów i Kraków. Były one echem buntów, jakie objęły całą monarchię habsburską. PO krótkim okresie liberalizacji cesarz i jego administracja powrócili do twardego kursu wobec Polaków.

Generalnie rzecz biorąc wydarzenia lat 1846-1849 wpłynęły na wzmocnienie represyjnej polityki wobec Polaków.

Złagodzenie twardego kursu w Królestwie Polskim przyniosła druga połowa lat pięćdziesiątych XIX wieku. Było to wynikiem przemian w całym państwie rosyjskim po przegranej wojnie krymskiej (1853-1856) i zostało określone jako tzw. "odwilż posewastopolska" (od bitwy pod Sewastopolem - miejscem decydującej klęski armii rosyjskiej). Car Aleksander II zgodził się na pewne ustępstwa wobec Polaków. Powstawały polskie organizacje gospodarcze (Towarzystwo Rolnicze), otworzono szkolę wyższą w Warszawie (Akademię Medyko-Chirurgiczną). Wysuwano program pracy organicznej i ugody z caratem. Najważniejszym reprezentantem polityki ugodowej był hrabia Aleksander Wielopolski, mający za sobą sporą cześć bogatego ziemiaństwa i rodzącej się burżuazji. Jednak jak się okazało nie ta opcja miała zwyciężyć. Politykę ustępstw i ugody definitywnie zakończyło powstanie styczniowe. Zakończyło się ono całkowitą klęską, a na powstańców tak jak i na całe Królestwo spadły surowe represje. Konsekwencją klęski były wywózki powstańców na Syberię, egzekucje, konfiskaty majątków. Dla wielu z nich jedynym wyjściem była emigracja. Marzenia o niepodległości trzeba było odłożyć na później.