POSTANOWIENIA KONGRESU WIEDEŃSKIEGO

W latach 1814-1815, w Wiedniu obradował kongres, którego priorytetowym celem było uporządkowanie post-napoleońskiej Europy. Należało na nowo ustalić kształt granic poszczególnych państw Starego Kontynentu, oraz ustanowić zasady na jakich państwa te współistniałyby ze sobą w Europie.

Wśród problemów jakie musiał rozwiązać Kongres Wiedeński, znalazła się także kwestia ziem polskich oraz utworzonego przez Napoleona w roku 1807, Księstwa Warszawskiego. Wielkim orędownikiem przejęcia Księstwa Warszawskiego był car rosyjski, Aleksander I. Wkrótce w gronie zwolenników jego koncepcji, znalazł się także monarcha pruski Fryderyk Wilhelm III, któremu władca Rosji obiecał prawo do rezydowania na ziemiach saksońskich. Pomysł złączenia Księstwa Warszawskiego z caratem, nie przypadł jednak do gustu państwom: angielskiemu, austriackiemu oraz francuskiemu, które słusznie, zaniepokojone były ewentualnym wzrostem znaczenia w Europie Prus oraz Rosji.

Pomimo nieustępliwości obu stron, udało się w roku 1815 osiągnąć satysfakcjonujący partnerów kompromis. Decyzją Kongresu Wiedeńskiego zlikwidowane zostało Księstwo Warszawskie. Z większej części jego ziem utworzony został nowy twór administracyjno-polityczny zwany Królestwem Polskim. Królestwo zostało związane unią personalną z państwem carów. Z posiadłości bydgoskich oraz poznańskich stworzono autonomiczne Wielkie Księstwo Poznańskie. Wraz z Gdańskiem oraz Toruniem, związano je z Prusami. Bez polskich nabytków terytorialnych po Kongresie Wiedeńskim nie pozostała także Austria. Przydano jej na własność obwód tarnopolski oraz kopalnie soli w Wieliczce. Decyzją Kongresu było także utworzenie neutralnego Wolnego Miasta Krakowa (względnie Rzeczpospolitej Krakowskiej), nadzorowanego przez wszystkich trzech zaborców Polski.

FUNKCJONOWANIE KRÓLESTWA POLSKIEGO W LATACH 1815-1830

Jak wspomniałam, na mocy postanowień wiedeńskich z roku 1815, z dużej części ziem byłego już Księstwa Warszawskiego, utworzono związane z caratem, Królestwo Polskie. W dniu swego powstania, Królestwo zamieszkiwało blisko 2,7 miliony ludności. Nowoutworzony twór państwowy liczył sobie około 127 tysięcy km2. Niemal natychmiast Aleksander I obiecał Polakom z Królestwa, że w szybkim czasie powierzchnia ich "kraju" zwiększy się, a to poprzez włączenie do Królestwa ziem niegdyś polskich, a obecnie kontrolowanych przez Rosjan. Oczywiście, jak większość obietnic złożonych Polakom przez rosyjskiego władcę, tak i ta nigdy nie uległa realizacji.

W roku 1815, Aleksander I miał wizję pozyskania dla swych planów w Królestwie, ich mieszkańców, okupowanych przez carat Polaków. Narzędziem realizacji swej wizji, rosyjski władca pragnął uczynić nadaną Królestwu w tym samym 1815 roku, Konstytucję. W swych zapisach ustawa zasadnicza Królestwa, była niezwykle liberalna. Niezwykle, jak na największego z polskich zaborców. Konstytucja gwarantowała między innymi, że w Królestwie obowiązywać będzie klasyczny trójpodział władzy, z wyodrębnieniem organów ustawodawczych, wykonawczych oraz sądowniczych.

W brzmieniu ustawy zasadniczej z roku 1815, władza ustawodawcza kraju miała się znaleźć w "rękach" dwuizbowego parlamentu. Izbę senacką miało tworzyć 64 senatorów (desygnowanych przez króla), podczas gdy izbę poselską miało stanowić 128 posłów, obieranych przez szlachciców, mieszczan oraz chłopów. Obrady parlamentu miały się odbywać raz na dwa lata, i miały obejmować takie zagadnienia funkcjonowania państwa jak: uchwalanie budżetu, monitorowanie polityki monetarnej państwa, stanowienie o zasadach prawa cywilnego oraz karnego.

Król, czyli rosyjski car miał realizować w Królestwie władzę ustawodawczą. W swych kompetencjach, król mógł być zastępowany przez namiestnika. Do uprawnień władzy wykonawczej w Królestwie Polskim należało: korzystanie z inicjatywy ustawodawczej, mianowanie ministrów, senatorów oraz wysokich urzędników państwowych, posługiwanie się prawem veta (odnośnie ustaw sejmowych), wypowiadanie wojny, oraz zawieranie umów międzypaństwowych oraz międzynarodowych. W swej pracy król korzystał z pomocy Rady Stanu, która opracowywała projekty ustaw oraz recenzowała pracę rady ministrów.

W skład rządu, czyli ówczesnej Rady Administracyjnej, wchodził namiestnik oraz ministrowie (w liczbie pięciu). Realna funkcja rady ministrów sprowadzała się do wykonywania poleceń oraz zadań zleconych jej przez cara lub jego namiestnika.

Konstytucja Królestwa nie pozostawała też bierna odnośnie praw oraz obowiązków obywatelskich. Teoretycznie każdy Polak miał zapewnione prawo do wolności słowa, wolności wyznania czy nietykalności osobistej. Teoretycznie, gdyż w praktyce praw tych, podobnie jak większości konstytucyjnych zapisów, rosyjska władza nie realizowała.

Na godność namiestniczą powołano Polaka, byłego żołnierza w służbie napoleońskiej, niejakiego gen. Józefa Zajączka. Niestety, nie poczynił on dla swych współobywateli większych zasług. Wręcz przeciwnie, okazał się sprzedawczykiem i rosyjskim protegowanym. Poza Zajączkiem na wysokie urzędy w Królestwie powołano jeszcze: księcia Konstantego (czyli nowego wodza naczelnego wojska polskiego) oraz Mikołaja Nowosilcowa (czyli rosyjskiego komisarza w Królestwie).

Ponieważ postanowień Konstytucji władze rosyjskie nie realizowały, z dnia na dzień nastając na swobody oraz prawa zamieszkujących Królestwo Polaków, w kraju kontrolowanym przez carat, w szybkim czasie krzewiła się opozycja.

W niespełna pięć lat po utworzeniu Królestwa, na jednym z sejmów z krytyką istniejącego systemu, odważyli się wystąpić bracia Bonawentura oraz Wincenty Niemojowscy, posłowie kaliscy. W roku 1820 przyczynili się oni do zablokowania nowego prawodawstwa dotyczącego skracania postępowań karnych w Królestwie. Nie trzeba chyba przekonywać, że taki akt sprzeciwu nie przypadł do gustu rosyjskim mocodawcom, którzy nie tylko odebrali braciom (popularnie zwanym Kaliszanami) prawo do uczestniczenia w życiu parlamentarnym kraju, ale także przenieśli kolejne obrady sejmu na rok 1825. Decyzją tą carat osłabił realne znaczenie parlamentu na okupowanych ziemiach. Ale nie tylko. Blokując obrady sejmowe, oraz "uciszając" Kaliszan, Rosja formułowała jasny i precyzyjny komunikat. A mianowicie, albo Polacy poddadzą się represyjnej polityce carskiej, albo nie pozostaje im nic innego jak zejść do podziemia i walczyć z prześladowcami, konspiracyjnymi metodami. Oczywiście, mieszkańcy Królestwa nie mieli najmniejszej wątpliwości, które z rozwiązań wybrać.

Do pierwszych ugrupowań działających na ziemiach polskich przed wybuchem powstania listopadowego, należy zaliczyć organizacje młodzieżowe oraz studenckie. Już z nastaniem roku 1817, na Uniwersytecie Wileńskim działało Towarzystwo Filomatów, z udziałem tak znakomitych osobistości jak Adam Mickiewicz czy Tomasz Zan. W Warszawie zorganizował się Związek Przyjaciół "Panta Kointa", któremu przewodził Ludwik Mauersberger. Jednym z pierwszych ugrupowań opowiadającym się za wyzwoleniem Królestwa w toku narodowego zrywu, był Związek Wolnych Polaków z udziałem Wiktora Heltmana oraz Tadeusza Krępowieckiego.

Z równie wielkim zaangażowaniem co młodzież oraz studenci, działalność konspiracyjną o charakterze wolnościowym i niepodległościowym podejmowali oficerowie. Już z nastaniem roku 1819, z inicjatywy majora Waleriana Łukasińskiego powstało Wolnomularstwo Narodowe. Fundamentalnym celem organizacji było podjęcie walki o przestrzeganie w Królestwie wytycznych Kongresu Wiedeńskiego, oraz wszelkich zobowiązań carskich względem zamieszkującego go narodu polskiego. Niestety, w obawie przed zdemaskowaniem Wolnomularstwa przez rosyjską policję, Łukasiński rozwiązał organizację oraz powołał w jej miejsce znacznie lepiej zakonspirowane Towarzystwo Patriotyczne. Powstała w ten sposób w roku 1821 struktura, za swój priorytetowy cel przyjęła walkę o polską niepodległość oraz samodzielność polityczno-państwową. W roku 1822, aresztowany został Walerian Łukasiński. Fakt ten wpłynął na działalność Towarzystwa niezwykle negatywnie. Jego zręby zostały osłabione, a fundamenty podkopane. Co więcej, na skutek dalszych aresztowań czynionych przez Rosjan wśród działaczy organizacji, z nastaniem roku 1826, Towarzystwo Patriotyczne przestało istnieć.

Rozbicie Towarzystwa Patriotycznego nie oznaczało bynajmniej wygaszenia nastrojów patriotycznych i antyrosyjskich w polskich kręgach oficerskich. Poniekąd, kontynuatorem dzieła Łukasińskiego był porucznik Piotr Wysocki, który z nastaniem roku 1828, powołał do życia zakonspirowane Sprzysiężenie Szkoły Podchorążych Piechoty. Pomimo, że działacze Sprzysiężenia nie dysponowali żadnym realnym i dopracowanym w szczegółach programem działania, to jednak doskonale zdawali sobie sprawę z tego, co pragną osiągnąć. Zwolennicy Wysockiego pragnęli dla siebie oraz dla współobywateli wolnej i niepodległej ojczyzny. Aby móc urzeczywistnić swe marzenia, postanowili zorganizować w niedalekiej przyszłości, powstanie zbrojne o charakterze narodowościowym.

Od czasu utworzenia Królestwa Polskiego (w roku 1815) do wybuchu powstania listopadowego (w roku 1830), ziemie okupowane przez Rosjan stały się ważnym ośrodkiem życia narodowego Polaków. To tutaj, rodziły się wolnościowe oraz niepodległościowe ideały, to tutaj kształtowała się narodowa tożsamość oraz przywiązanie do polskiej kultury i tradycji. Królestwo Polskie przez ponad jedno stulecie miało pozostawać najważniejszym z polskich zaborczych ośrodków. Gdyby nie tamtejsi Polacy, ich wola walki o wolność oraz ojczyznę, ich powstańczy i narodowy zapał, oraz ich polityczne przekonania, być może Polska nie miałaby szans na odrodzenie się w roku 1918.

FUNKCJONOWANIE WIELKIEGO KSIĘSTWA POZNAŃSKIEGO W LATACH 1815-1846

W momencie utworzenia, w roku 1815, Wielkie Księstwo Poznańskie, liczyło sobie blisko 29 tysięcy km2, będąc zamieszkiwanym przez około 850 tysięcy ludności (w niemal 80% Księstwo Poznańskie zamieszkiwali Polacy).

Jedna z decyzji Kongresu Wiedeńskiego zobowiązała Prusaków do powołania na ziemiach polskich, włączonych do obszarów niemieckich, narodowych organów przedstawicielskich. Pruski zaborca nie specjalnie przejął się kongresową dyspozycją, i dopiero z nastaniem roku 1823 powołał w Księstwie sejm prowincji (o niezwykle uszczuplonych prerogatywach). Do kompetencji nowopowstałego parlamentu poznańskiego należało między innymi: opiniowanie projektów ustaw, oraz przekazywanie na ręce pruskiego monarchy, polskich skarg oraz petycji. Do rangi namiestniczej w Księstwie podniesiono Polaka, księcia Antoniego Radziwiłła, który zasłynął w XIX-wiecznych dziejach polskich, nie tylko jako mecenas kultury, ale także jako polityk bardzo niskich lotów.

Do roku 1830 Prusacy czynili usilne próby zmierzające do skonsolidowania Polaków z resztą pruskiego społeczeństwa, oraz zintegrowania ziem poznańskich z pozostałymi ziemiami niemieckimi. O wiele częstsze od działań o charakterze wyraźnie antypolskim, były wówczas działania pruskie zmierzające do zwiększenia zakresu osadnictwa niemieckiego na świeżo przyłączonym obszarze poznańskim. Co również warte podkreślenia, Niemcy paraliżowali w latach 1815-1830 wszelkie starania Polaków, zmierzające do poszerzenia narodowej autonomii.

Polityka pruska na obszarze Księstwa Poznańskiego uległa wyraźnej zmianie na gorsze, wraz z upadkiem w Królestwie powstania listopadowego. Mianowany wówczas na prezesa Księstwa, niejaki Edward von Flotwell, obrał kierunek działań pruskich z pro-polskich na antypolskie. To za jego przyczyną, na ziemiach polskich okupowanych przez Prusy, wdrożona została akcja germanizacyjna. Z dnia na dzień, liczba niemieckich nauczycieli, urzędników, przemysłowców czy osadników, gwałtownie wzrosła.

Kolejną zmianę na ziemiach Księstwa Poznańskiego wywołało wstąpienie na tron Pruski Fryderyka Wilhelma IV. Król nie tylko, że cofnął z zajmowanej funkcji Flotwella, to jeszcze zablokował prowadzoną przez niego dotychczas, akcję germanizacyjną oraz kolonizacyjną. Liberalizację stosunków oraz działania na rzecz utrzymania narodowego stanu posiadania, odczuli wszyscy Polacy zamieszkujący ziemie okupowane przez Prusy. Z nastaniem roku 1840, ruszyła w Księstwie polska praca u podstaw. Jej sztandarowymi postaciami oraz działaczami byli: Tytus Działyński, Edward Raczyński, Karol Marcinkowski czy Karol Libelt. Objęła ona tak gospodarczą , jak i oświatową sferę życia Polaków zamieszkujących zabór pruski.

Działalność o podobnym charakterze była także wówczas prowadzona na ziemiach Pomorza Gdańskiego, Warmii, Mazurach oraz na Śląsku. Agitację narodową o charakterze gospodarczym oraz oświatowym, prowadzili tu między innymi: Krzysztof Mrongowiusz, Gustaw Gizewiusz oraz Józef Lompa.

DZIEJE RZECZPOSPOLITEJ KRAKOWSKIEJ W LATACH 1818-1846

W momencie powstania, Rzeczpospolita Krakowska liczyła sobie około 1150 km2 i zamieszkiwana była przez blisko 95 tysięcy ludności. W roku 1818 okupanci nadali Wolnemu Miastu Kraków Konstytucję, która zgodnie z normami ustanowionymi przez Kongres Wiedeński gwarantowała mu polskie organa władzy oraz narodową sferę administracyjną.

Zgodnie z brzmieniem Konstytucji, władzę ustawodawczą oraz kontrolną w Mieście posiadało Zgromadzenie Reprezentantów. Kompetencje władzy wykonawczej powierzono pochodzącemu z wyborów, Senatowi. Funkcję pierwszego prezesa Senatu powierzono niejakiemu Stanisławowi Wodzickiemu, który sprawował swą władzę opierając się na tzw. konferencji rezydentów.

W pierwszym pięćdziesięcioleciu XIX stulecia, meritum życia politycznego Wolnego Miasta Kraków sprowadzało się ostrej rywalizacji pomiędzy obozami konserwatywnych arystokratów, oraz liberalnych inteligentów. Tych ostatnich reprezentowała kadra naukowa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Konsekwencją sporu, było między innymi zmniejszenie autonomii uniwersyteckiej w roku 1821 przez prezesa Wodzickiego.

Wraz z upadkiem powstania listopadowego, Wolne Miasto Kraków doświadczyło nowych ograniczeń oraz sankcji. Kolejny raz zmniejszono uprawnienia autonomiczne Uniwersytetu, a w roku 1833, nadano Rzeczpospolitej nową ustawę zasadniczą.

Od roku 1836 Wolne Miasto Kraków okupowały wojska austriackie. Niemniej jednak, przez całe XIX stulecie to właśnie Rzeczpospolita Krakowska uchodziła za bastion polskości, za najważniejszy bo jedyny ośrodek istnienia narodowej kultury, sztuki czy nauki. Tę wolność, której nie doświadczali mieszkańcy zaboru pruskiego czy Królestwa, celebrowali Polacy z okupowanych przez Austriaków ziem. Na dowód swego przywiązania do polskości, przez ponad sto lat nie pozwolili jej zginąć, celebrowali ją oraz uczyli czym jest narodowa tożsamość, historia i kultura. Choć nie istniało państwo polskie, istnieli Polacy, którzy nigdy nie dali o nim zapomnieć.