Żadne państwo w starożytności nie osiągnęło takich rozmiarów ani potęgi jak Rzym. Konsekwentnie prowadzona polityka podbojów doprowadziła do powstania olbrzymiego imperium, którego największa świetność przypadła na I i II wiek n.e., a więc na czasy cesarstwa. Cieszyło się w tym okresie w swoich ogromnych granicach państwo rzymskie spokojem i dobrobytem. Nastąpił wspaniały rozkwit kultury oraz prawa rzymskiego. Jak wyglądały, zaś poszczególne aspekty życia starożytnego Rzymu przedstawiono poniżej.

Ustrój:

Rzym w swej historii przeszedł przez ustrój republiki do cesarstwa. W okresie republiki, a więc w czasie rządów równych najważniejsze decyzje podejmowało zgromadzenie wszystkich obywateli. W ten sposób decydowano o wypowiedzeniu wojny lub zawarciu pokoju, o wyborze urzędników i stanowieniu prawa. Stawiennictwo na zgromadzeniu musiało być osobiste, nie dopuszczano zastępców czy reprezentantów. Problematyczna stała się ta zasada, gdy po okresie podbojów wszyscy mieszkańcy Italii uzyskali obywatelstwo rzymskie. Zgromadzenie podejmowało jedynie ostateczne decyzje, nie przysługiwała mu inicjatywa ustawodawcza ani prawo wnoszenia wniosków. Władza wykonawcza należała do urzędników, których kadencja trwała rok i za pełnione funkcje nie otrzymywali wynagrodzenia, a wręcz z własnej kieszeni musieli pokrywać wydatki, stąd musieli to być ludzie zamożni. Za swoje działania nie ponosili odpowiedzialności, posiadali prawo wnoszenia projektów ustaw. Władza naczelna należała do dwóch konsulów, którzy w razie wojny obejmowali dowództwo nad armią, a także urząd namiestnika w ważniejszych prowincjach. Sądownictwo było domeną pretorów. W sumie urzędników było wtedy w Rzymie około 47, pomagali im sekretarze będący najczęściej niewolnikami lub wyzwoleńcami. Kariera urzędnika była zhierarchizowana i nie wskazane było przeskakiwanie jej szczebli. Arystokracja uważała pełnienie funkcji urzędniczych za jedyne godne jej zajęcie. Senat składający się ze starszych urzędników, zasiadających w nim dożywotnio był właściwie organem doradczym, ale cieszył się tak wielkim autorytetem, że rzadko kiedy nie stosowano się do jego zaleceń. Dziedziną zastrzeżoną dla senatu była polityka zagraniczna. Senat był urzędem, który przedstawiał w rzymskiej republice ciągłość i doświadczenie.

Likwidacji republiki dokonał ostatecznie Oktawian August, który przyjął przydomek Ceasar. Usunął on republikańskie zgromadzenie, zachował natomiast senat, którego znaczenie zostało jednak zdecydowanie ograniczone. Faktycznie decydował i rządził władca-cesarz. Najpierw został konsulem, a następnie prokonsulem, co dało mu zwierzchnictwo nad armią. Potem przekazano mu władzę trybuńską, co oznaczało oddanie w jego ręce polityki wewnętrznej państwa. Obwołanie najwyższym kapłanem dało mu pieczę nad życiem religijnym swych poddanych. W ten sposób Oktawian August skumulował w swych rękach całość władzy w państwie. Sprawował ją poprzez prefektów i powolny mu aparat urzędniczy. Najważniejszym oparciem dla władzy Augusta była jednak armia. Tylko jemu odtąd przysługiwało prawo do triumfu, a także tytuł imperatora nadawany przez zwycięskie wojska swemu wodzowi. Tak rozległa władza nie była jednak dziedziczna i nie przechodziła z ojca na syna. To za czasów Oktawiana narodził się także kult władcy-boskiego Augusta. Nigdy nie był on obowiązkowy, a mimo to ludność uprawiała go powszechnie. Nową formę władzy zaakceptowało społeczeństwo umęczone ciągłymi, wojnami, wstrząsami i konfiskatami. Cesarstwo zdołało zapewnić mu długotrwały, bo trwający dwa wieki pokój tzw. pax Romana.

Gospodarka:

Początkowo starożytni Rzymianie zajmowali się głównie rolnictwem. Tereny rolnicze poszerzano w trakcie podboju plemion italskich, których ziemię traktowano jako aeger publicus, formalnie była własnością państwa, ale użytkowali ją Rzymianie. Powstały ogromne latyfundia, w których pracowali niewolnicy. Gdy Rzym podbił Sycylię i Afrykę to te tereny dostarczały państwu zboże, na Półwyspie Apenińskim zaczęto natomiast na dużą skalę hodować bydło, winną latorośl i drzewa oliwne. Z Italii eksportowano przede wszystkim wytwarzaną tam ceramikę, wyroby metalowe, wino i marmur. Nad eksportem zdecydowanie dominował jednak import, często sprowadzano towary zupełnie zbędne bądź w za dużych ilościach.

Religia:

Religią panującą w Rzymie był politeizm. Bogowie rzymscy byli odpowiednikami bogów greckich, zmieniono im jedynie imiona. Naczelnym bogiem był Jowisz czyli grecki Zeus. Na teren Rzymu przeniknęły też i cieszyły się dużą popularnością kulty bogów Wschodu - Kybelli, Mitry, Izydy, Sarapisa. W pierwszym wieku n.e. w Rzymie pojawiło się i zaczęło umacniać chrześcijaństwo. Jego początki wiążą się z działalnością Jezusa Chrystusa na terenie Palestyny, będącej prowincją rzymską. Sam Jezus nie zostawił po sobie żadnych pism, uznając się za syna Boga głosił jedynie nauki. O jego życiu i działalności dowiadujemy się z powstałych znacznie później ewangelii. Zaniepokojone popularnością nauki Chrystusa władze Palestyny za zgodą namiestnika Piłata skazały go na męczeńską śmierć na krzyżu.

Chrześcijanie na terenie jednego miasta organizowani byli w gminę na czele z biskupem. Biskup sprawował opiekę nad wiernymi, udzielał im sakramentów a także nauczał. Bardziej rozbudowana hierarchia Kościoła chrześcijańskiego powstała w III i IV w n.e. Decyzje podejmowały sobory gromadzące biskupów reprezentujących cały Kościół, bądź synody skupiające biskupów mniejszego obszaru. Wypracowano jednolitą doktrynę, liturgię i organizację Kościoła. Coraz większa rola biskupów Rzymu doprowadziła do powstania urzędu papieża.

Cesarstwo rzymskie wrogo nastawione do nowej religii widziało w chrześcijaństwie początkowo czynnik rozbijający jedność państwową, stąd w trzecim wieku n.e. nasiliły się prześladowania chrześcijan, których poglądy stały w sprzeczności z postawami i tradycjami pogańskich Rzymian. Przykładem była odmowa udziału w kulcie osoby cesarza. Wszelkie niepowodzenia, epidemie, klęski wojenne odczytywano jako gniew bogów za poczynania chrześcijan. Początek fali prześladowań dał Neron oskarżając w 64 roku n.e. chrześcijan o podpalenie Rzymu. Z czasem przyjęły one formę zorganizowanych represji, chrześcijan skazywano na śmierć, ciężkie roboty czy konfiskatę majątku. Prześladowania chrześcijan odniosły skutek odwrotny do zamierzonego i jeszcze bardziej umacniały nową wiarę na gruncie rzymskim. Dopiero w 313 r. za panowania Konstantyna Wielkiego wydano edykt wprowadzający równouprawnienie chrześcijaństwa i innych religii. Cesarz Teodozjusz ogłosił natomiast chrześcijaństwo religią panującą. To Kościołowi zawdzięczamy przetrwanie łaciny, która była językiem liturgii, a także osiągnięć starożytnych Rzymian z zakresu matematyki, astronomii, architektury, malarstwa.

Literatura:

Pierwsi twórcy literatury nie byli czystymi Rzymianami, Liwiusz Andronikus, który przetłumaczył "Odyseję" pochodził z Tarentu. Generalnie najwcześniejsze dzieła literackie powstawały pod wpływami greckimi. Za pierwszego autora łacińskiej prozy uchodzi Katon, który napisał "O uprawie roli" oraz "Początki'. Natomiast rozkwit poezji rzymskiej przypada na czasy Augusta. To wtedy tworzył i opiewał w swych utworach panujący porządek Wergiliusz. W "Bukolikach" i "Georgikach" wychwalał uroki italskiej wsi, zaś w swym głównym dziele "Eneidzie" opowiadającym o mitycznym Eneaszu, bohaterze spod Troji, który był założycielem rodu Augusta dał wyraz swej aprobacie dla panującego. Dla Augusta tworzył też Horacy, znany przede wszystkim ze swych niezrównanych "Carmina" ("Pieśni"). Najwybitniejszym autorem utworów elegijnych był w owym czasie Owidiusz, który napisał m.in. "Sztukę kochania", a także "Przemiany", w których opisywał przemiany ludzi w zwierzęta, kamienie czy rośliny. Dzięki tym twórcom literatura starożytnego Rzymu zajęła poczesne miejsce w historii twórczości literackiej, ale także zyskała własną tożsamość i stała się doskonale rozpoznawalna na przestrzeni wieków.

Historiografia:

Pierwszymi godnymi odnotowania osiągnięciami historiografii starożytnego Rzymu

były Annales czyli Roczniki. Na skutek żywego rozwoju retoryki w I w p.n.e. wplatane były w nie długie i kwieciste opisy bitew. Mało dbano w Annales o fakty i prawdę historyczną. Liczyło się przede wszystkim uświetnienie dziejów państwa, stąd koloryzowanie i gloryfikacja zajmowały miejsce rzeczowego i solidnego przedstawiania i opisu historii.

Ważne miejsce pośród historiografów rzymskich zajął Cezar, którego "O wojnie galickiej" i "O wojnie domowej" zasługują na najwyższą ocenę. Celem jego dzieł było zdobycie zwolenników, jednak nigdzie nie jest to przesadnie uwypuklone czy przejaskrawione.

Wybitnym historiografem sławiącym dawny porządek i oddanym władzy cesarskiej był za czasów Augusta Tytus Liwiusz. W późniejszym okresie odnotować trzeba bezwzględnie nazwisko Tacyta, mistrza stylu, ostatniego obrońcę republiki i senatu. Swetoniusz będący autorem "Żywotów Cezarów" zapoczątkował w historiografii rzymskiej nurt biograficzny.

Prawo:

Wyrazem niezwykle praktycznego podejścia do życia Rzymian był stworzony przez nich system prawny. U jego podstaw leży prawo XII tablic z 441 roku p.n.e., zapisane i wystawione na forum dla publiczności. Niezależność od woli patrycjuszy zyskało prawo rzymskie w IV wieku p.n.e. po wydaniu formuł prawnych stosowanych w trakcie procesów. Najwyższą władzą w kwestiach prawa cywilnego był pretor miejski, który w momencie obejmowania urzędu ogłaszał zasady prawne obowiązujące w czasie jego urzędowania. Przeprowadzał on śledztwo, natomiast wyrok ferowali sędziowie przysięgli wybierani spośród obywateli. Stanowienie prawa odbywało się na drodze wniesienia wniosku przez pretora lub konsula pod obrady zgromadzenia ludowego, następnie projekt ustawy zatwierdzał senat. Szybko pojawili się w Rzymie znawcy prawa udzielający porad prawnych, obok nich działali specjaliści z zakresu postępowania sądowego. Procesy odbywały się zwykle na rynkach, a strona miała prawo działać za pośrednictwem swego zastępcy prawnego. Procesowi przyglądała się rodzina, znajomi i publiczność. Świadkami byli zarówno mężczyźni jak i kobiety. Przestępstwa cywilne zagrożone były jedynie karą pieniężną, w sprawach karnych wymierzano wyrok banicji, grzywny a nawet śmierć. Ze względu na to, że cudzoziemców nie dotyczyło rzymskie prawo cywilne, ponieważ nie posiadali obywatelstwa powołano dla ich sądzenia urząd drugiego pretora. Opracowania systemu cywilnego prawa rzymskiego dokonał ok. 100 roku p.n.e. Publiusz Scewola. Za czasów Augusta postępował rozwój prawa. Istniały szkoły kształcące prawników na potrzeby administracji państwowej, jak szkoła Marka Antistiusza Labeo czy Kapitona. Prawnicy tworzyli jednocześnie podstawy prawne absolutyzmu cesarskiego. Pod koniec istnienia cesarstwa, za panowania Teodozjusza doszło do kodyfikacji prawa rzymskiego, Fundamentalne znaczenie dla rozwoju prawa miało opracowanie tzw. Kodeksu Justyniana. Nastąpiło to już po upadku cesarstwa zachodniorzymskiego, w Bizancjum za panowania Justyniana, a dokonał kodyfikacji prawnik Trybonian.

Retoryka:

Retoryka zajmowała bardzo ważne miejsce w życiu publicznym Rzymian. Umiejętności wymowy uczono młodzież, by mogła ją później skutecznie wykorzystywać na forum publicznym, w senacie, w sądzie. Najwybitniejszym na polu retoryki okazał się być Marek Tuliusz Cyceron. Był adwokatem, publikował liczne traktaty filozoficzne, zasłynął mowami sądowymi i politycznymi, zwłaszcza Filipikami, w których występował przeciwko Markowi Antoniuszowi. Duże zasługi poniósł też dając podstawy teoretyczne sztuce wymowy, w m. in. "O mówcy". Wzniósł prozę łacińską na wyżyny, ponadto wpływał na nastroje społeczne broniąc ustawicznie republiki i instytucji senatu. Ponadto był Cyceron wybitnym przedstawicielem eklektyzmu łączącego różne nurty i kierunki filozofii.

W okresie cesarstwa retoryka straciła na znaczeniu ze względu na upadek instytucji republikańskich, gdzie miała zastosowanie. Stała się dyscypliną sztuczną, sztuką dla sztuki. Do najwybitniejszych retorów tego okresu należał Marek Fabiusz Kwintylian, autor podręcznika "Kształcenie mówcy" oraz Dion Chryzostomos Złotousty. Również filozofia nie cieszyła się w tym czasie powodzeniem, budząc nieufność władców. Wspomnieć należy tu jednak o Senece głoszącym równość wszystkich ludzi oraz o Marku Aureliuszu, który w "Rozmyślaniach" przedstawił powinności i obowiązki władcy wobec poddanych.

W okresie późnego cesarstwa dalej podupadała działalność filozoficzna, powstała w tym okresie szkoła neoplatońska, której twórcą był Plotyn. Była to kombinacja różnych nurtów filozoficznych, której cechą oryginalną była ekstaza, mająca prowadzić do Boga.

Nauka:

Nauka rozwijana była w Rzymie prawie wyłącznie w celach praktycznych. Matematykę wykorzystywano w miernictwie i architekturze, astronomia służyła dla ułożenia kalendarza a geografia ograniczała się jedynie do czystego opisu.

Szczególnie zajmowali się Rzymianie badaniami nad przeszłością. Zasłynął na tym polu Marek Terencjusz Warron, autor "Dziewięciu ksiąg nauk", w której zebrał wiadomości na temat matematyki, retoryki, muzyki, medycyny, astrologii, gramatyki. W innych dziełach opisał rozwój języka łacińskiego, a także przeobrażenia jakim uległo na przestrzeni czasu rolnictwo w Rzymie.

Budownictwo:

Pod koniec III wieku p.n.e. drewniane budynki zaczęto w Rzymie zastępować konstrukcjami kamiennymi. Początkowo były to jedynie domy prywatne, z czasem pojawiły się też wznoszone z kamienia budowle publiczne np. cyrk Flaminiusza czy wielkie hale przeznaczone na posiedzenia i zebrania. Centrum miast stanowiły rynki, wokół których budowano najważniejsze świątynie i budynki publiczne. W Rzymie rynkiem takim był Forum Romanum. Na dużą skalę budowano drogi, początkowo mające znaczenie militarne z czasem komunikacyjne i transportowe, wodę doprowadzano wodociągami i akweduktami mającymi postać łuków na szczycie, których znajdowała się rynna z wodą.

W okresie późnej republiki nastąpił na terenie Italii i prowincji zdecydowany rozwój budownictwa. W samym mieście powstała wspaniała świątynia Jowisza, a Pompejusz wzniósł pierwszy kamienny teatr. Budowano pełne przepychu wille, zakładano ogrody. Zaczęto stosować zapożyczone ze Wschodu cegłę i zaprawę murarską, a także techniki konstrukcyjne pozwalające na wznoszenie wielkich łuków i sklepień. Pod koniec I wieku p.n.e. zaczęto w budownictwie używać marmur wydobywany w Carrarze.

Swą świetność architektoniczną Rzym zawdzięczał w dużej mierze Augustowi, który ukończył rynek Cezara a wzniósł rynek Augusta a na Palatynie wspaniały pałac. To w tym okresie zaczęto budować w Rzymie łuki triumfalne, łaźnie publiczne tzw. termy, powstał amfiteatr do walk gladiatorów, ulepszono ulice. W dalszym ciągu rozbudowywano wodociągi, drogi, porty, kanały, mosty.

Kolejni cesarze uświetniali Rzym nowymi budowlami. Szczególnie okazałe to fora Wespazjana i Trajana, a także Domus Aurea, czyli pałac Nerona na Palatynie, Koloseum - teatr na pięćdziesiąt tysięcy widzów, termy Karakalli i Dioklecjana. Ich cechą charakterystyczną był monumentalizm, przykładem jest mauzoleum Hadriana. W dalszym ciągu budowano okazałe wille czy to cesarskie czy należące do arystokratów.

Rzeźba i malarstwo:

Początkowo Rzymianie posiłkowali się dekorując wnętrza domów i świątyń rzeźbami sprowadzanymi z Grecji, Sycylii, ze Wschodu. Z czasem rzeźby zaczęto wykonywać w Rzymie, ale ich autorami byli głównie Grecy. Rzeźba rzymska dorównała poziomem greckiej dopiero w okresie Augusta, a jej przykładem jest Ołtarz Pokoju czy posag Augusta.

Teatr:

Teatr rzymski nie był związany z kultem i obrzędami religijnymi. Początkowo pozostawał on pod wpływami Etrurii i Grecji. Za początek teatru w Rzymie według Liwiusza można uznać w IV wieku p.n.e. sprowadzenie z Etrurii tancerzy i aktorów, którzy swymi popisami mieli od Rzymu odwrócić nieszczęście zarazy.

Początkowo aktorzy, którzy wykonywali przede wszystkim akrobacje, tańczyli i śpiewali na prowizorycznej scenie w postaci platformy. Pierwszy teatr kamienny wzniesiono w Rzymie jak już wspomniano w I wieku p.n.e. Był to tzw. teatr Pompejusza, obok niego w Rzymie był jeszcze teatr Marcellusa i Balbusa. Zgodnie z tradycjami italskimi powstał Teatr Mały w Pompejach. Przy budowie teatrów zwracano baczną uwagę na ich dobrą akustykę, co zrozumiałe w czasach, gdy nie było jeszcze sprzętu nagłaśniającego. Teatry wznoszono głównie na terenach płaskich, kryto je dachami w odróżnieniu od greckich. Nowością była kurtyna, która zsuwała się z góry na dół do otworu w ziemi a także specjalna loża cesarska.

Zawód aktora był w Rzymie płatny, stąd oznaczał poniżenie. Ale już wynajęcie niewolników jako aktorów i zysk z tego tytułu poniżającym nie był. Obywatel, który wystąpiłby na scenie teatralnej tracił obywatelstwo rzymskie. Z czasem aktorzy zyskiwali wolność, nagradzani byli wysokimi honorariami. Zorganizowani byli w trupy teatralne kierowane przez dyrektorów i kierowników. Ponieważ nie było szkół teatralnych, sztuki wymowy oraz mimiki uczono się u retorów, a rzemiosła aktorskiego u znanych aktorów. Musieli oni dysponować silnym głosem, stosować odpowiednią dietę, masaże. Ważna była także charakteryzacja, maski wprowadzono w I wieku p.n.e. Istniały też opłacane przez kierowników trup aktorskich grupy klakierów, nagradzające oklaskami i aplauzem wybranych aktorów. Gdy za czasów Tyberiusza w trakcie awantury między konkurencyjnymi grupami klakierów doszło do zabójstwa, aktorzy zostali wygnani z Rzymu.

Do teatru wstęp mieli wszyscy, także kobiety i niewolnicy. W sztukach często przemycano aluzje polityczne, stąd teatr był środkiem oddziaływania politycznego.

W teatrach miały miejsce walki gladiatorów. Prawdopodobnie wywodziły się one z tradycji odbywania ich przy grobie zmarłego w trakcie uroczystości pogrzebowych. W Rzymie walki gladiatorów cieszyły się olbrzymią popularnością. Ludność wykorzystywała jako pretekst do zorganizowania igrzysk pogrzeby nawet mało znanych osób. Testamenty często nakazywały organizację igrzysk nie tylko przy okazji pogrzebu, ale powtarzanie ich w późniejszym czasie dla uczczenia pamięci zmarłego. Często osoba kandydująca na urząd państwowy, by pozyskać sobie zwolenników urządzała igrzyska gladiatorskie. Duża popularność walk gladiatorskich spowodowała utworzenie prywatnych jak i publicznych szkół dla gladiatorów. Wywodzili się oni spośród niewolników, jeńców wojennych, przestępców a także ubogich ludzi wolnych. Wyposażani byli w tarcze, miecze, trójzęby, sieci, walczyli także z dzikimi zwierzętami. O darowaniu życia pokonanemu lub zranionemu gladiatorowi decydowała publiczność, wznosząc do góry kciuk.

Organizacja igrzysk gladiatorskich była bardzo kosztowna, trzeba było wynająć i opłacić gladiatorów, zakupić dzikie zwierzęta. Początkowo walki odbywały się na forach, z czasem w ogromnych amfiteatrach, w Rzymie w słynnym Koloseum, które mogło pomieścić 45 tysięcy widzów.

Widzom oferowano także rozrywkę w postaci sztucznej bitwy morskiej, która odbywała się albo w zalanych wodą amfiteatrach albo w specjalnie budowanych basenach. W cyrkach rzymskich organizowano wyścigi rydwanów, którymi kierowali specjalnie wyszkoleni niewolnicy. W Rzymie były cztery stajnie: Zieloni, Czerwoni, Biali i Niebiescy. Przy okazji wyścigów obstawiano zakłady, które wielu doprowadziły do ruiny.

Społeczeństwo rzymskie:

Początkowo społeczeństwo rzymskie składało się z warstwy patrycjuszy i plebejuszy. Patrycjusze byli pełnoprawnymi obywatelami rzymskimi i w stosunku do plebejuszy posiadali zarezerwowane tylko dla siebie przywileje w postaci biernego i czynnego prawa wyborczego, prawa zawierania małżeństw uznawanych przez państwo oraz posiadania i obrotu ziemią. Naczelne urzędy w państwie należały do patrycjuszów, którzy piastowali je bezpłatnie. Po trwającej dwa wieki walce, plebejusze wywalczyli sobie stopniowo równe z patrycjuszami prawa. Pierwszym osiągnięciem było wywalczenie urzędu trybunów ludowych reprezentujących i broniących interesów plebsu. Ogłoszone w 451 r. p.n.e. prawo XII tablic usuwało dowolność w stosowaniu i interpretacji prawa przez patrycjuszy. W piątym wieku p.n.e. sankcję prawną zyskały małżeństwa zawierane między plebejuszami a patrycjatem. Plebejusze uzyskali też dostęp do urzędu kwestora kontrolującego skarb oraz cenzora przeprowadzającego spis ludności a z czasem także do stanowiska konsula. Powstawanie nowych urzędów i ich dostępność dla plebejuszy doprowadziła do powstania nowej warstwy- nobilites, będącej arystokracją urzędniczą posiadającą wielkie majątki ziemskie i faktycznie sprawującą władzę w państwie. Z czasem plebejusze zyskali dostęp do wszystkich urzędów, a w trzecim wieku p.n.e. zdecydowano, że uchwały zgromadzeń plebejskich, a więc organów plebsu mają moc obowiązującą.

W okresie podboju Italii wzrosła liczba ludności rzymskiej do 900 tysięcy. Dominowali chłopi samodzielnie uprawiający ziemię. Pełnia praw politycznych przysługiwała obywatelom posiadającym ziemię, z czym łączył się też obowiązek służby wojskowej. W okresie podbojów rosła w Rzymie liczba niewolników. W tym czasie ukształtowała się też nowa warstwa społeczna tzw. ekwitów, jeźdźców, do których zadań należał nadzór nad zaopatrzeniem armii prowadzącej działania daleko poza granicami Rzymu, a także obowiązek ściągania powinności w postaci danin, kontrybucji, ceł na terenie licznych prowincji. Za czasów cesarstwa mieli oni przede wszystkim zarządzać prowincjami. Szybko zaczęli się ekwici bogacić i gromadzić wielkie majątki.

Ciężkie było położenie plebsu miejskiego tzw. proletarii , którzy nie mogąc znaleźć zajęcia i zarobku skazani byli na łaskę nobilitas, wykorzystującą ich głosy przy okazji wyborów na najwyższe stanowiska w państwie. Z czasem plebs zaczął korzystać z darmowo rozdawanego przez państwo zboża.

Z przywilejów obywatelstwa rzymskiego nie korzystali obok niewolników tzw. Italicy, sprzymierzeńcy, czyli ludność Italii zamieszkująca prowincje, które znalazły się w państwie rzymskim na skutek podbojów. Dopiero na początku pierwszego wieku p.n.e. cała wolna ludność Italii otrzymała obywatelstwo rzymskie.

Obok niewolników, istniała też ludność zależna tzw. peregrini mieszkający w prowincjach, których status prawny regulował układ z Rzymem. Byli to głównie mieszkańcy miast greckich.

Coraz większą grupę stanowili też wyzwoleńcy, którzy otrzymywali obywatelstwo rzymskie, ale z pełni praw korzystali w drugim lub trzecim pokoleniu od wyzwolenia. Kolejni cesarze oprócz Augusta chętnie nadawali obywatelstwo rzymskie, by znosić różnice pomiędzy prowincjami a Italią. Dawało ono m.in. możliwość odwoływania się od decyzji czy wyroku namiestnika do cesarza. W trzecim wieku n.e. całe imperium było już właściwie zamieszkane przez obywateli rzymskich. W tym okresie ludność cesarstwa podzieliła się na dwie zasadnicze grupy: honestiores, a więc ci bardziej liczący się, przede wszystkim tworzyli ją wysocy urzędnicy państwowi, wojskowi oraz humiliores , czyli pośledniejsi, do których zaliczała się cała reszta ludności wolnej. Podział ten w końcowym okresie istnienia cesarstwa pogłębiał się coraz bardziej.

Niewolnictwo:

Niewolnicy pojawili się w Rzymie prawdopodobnie w piątym wieku p.n.e. Ich liczba znacznie wzrosła w okresie podboju Italii i przypadającego również na ten okres rozwoju gospodarczego. Duże majątki nastawione na uprawę winnej latorośli i oliwek wymagały wielu rąk do pracy, które najłatwiej było zapewnić wykorzystując pracę niewolników. Początkowo niewolników pozyskiwano w wyniku wojen, od trzeciego wieku p.n.e. stali się oni towarem, który można było kupić lub sprzedać. Z czasem wykształcił się nawet zawód łowcy niewolników, byli nimi głównie korsarze urządzający wyprawy z Krety, z wybrzeży Azji Mniejszej czy z wysp Morza Egejskiego. Oprócz powstawania wielkich majątków ziemskich przyczyną wzrostu liczby niewolników było oderwanie chłopa od ziemi, musiał on bowiem brać udział w częstych wyprawach wojennych.

Różniło się położenie niewolnika w Rzymie i w Atenach. Niewolnik ateński mógł prowadzić warsztat rzemieślniczy i mieć dość duży zakres wolności, gdyż oddawał część zysków swemu właścicielowi. W Rzymie względnie w dobrej sytuacji znajdowali się niewolnicy trzymani w domach jako kucharze czy nauczyciele. W najgorszym położeniu byli niewolnicy pracujący w gospodarstwach rolnych, zwłaszcza przy hodowli bydła. Nie dostawali oni od właścicieli żywności ani odzieży, zapewniali je sobie zabijając zwierzęta ze stada, dopuszczali się też napadów na okoliczną ludność. Te ciężkie warunki doprowadziły do powstań niewolniczych, które najpierw wybuchały na Sycylii. Powstanie zapoczątkowane tam w 136 roku p.n.e. przez Greka Eunusa i Kleona doprowadziło do ogłoszenia królestwa, na czele z Eunusem. Pod wrażeniem wydarzeń na Sycylii zaczęto przygotowywać powstania w różnych punktach Italii. Z powstaniem na Sycylii nie mogły poradzić sobie wysyłane tam oddziały rzymskie, co powodowało dalsze rozszerzanie się powstania. Sytuacja była o tyle trudna, że do walk doszło w Attyce w kopalniach srebra, a także w Azji Mniejszej, gdzie ludność Pergamonu wyrażała w ten sposób protest przeciwko przekazaniu państwa wolą ostatniego władcy w ręce Rzymu. Gdy w Pergamonie do walk przyłączyli się niewolnicy przekształciły się one w ogólne powstanie. Pergamon dał z kolei przykład dla wyspy Delos, gdzie również doszło do wybuchu powstania. Dopiero po czterech latach zduszono powstanie na Sycylii, a powstańców ukarano śmiercią na krzyżu. Dużo czasu zajęło także Rzymianom uporanie się z powstaniem w Azji, w końcu Pergamon został przekształcony w prowincję rzymską-Azję. Największe jednak powstanie niewolników wybuchło w 73 roku p.n.e. w szkole gladiatorów w Kapui. Na jego czele stanął Spartakus, stąd nazwa - powstanie Spartakusa. Powstańcy najpierw uciekli ze szkoły i ukryli się na zboczach Wezuwiusza, skąd urządzali wypady na sąsiednie okolice. Fakt, iż dobrze radzili sobie z oddziałami rzymskimi spowodował rozszerzenie powstania na Lukanię i Kampanię. W sumie powstanie liczyło około 60 tysięcy uczestników, a obok niewolników licznie brała w nim udział biedota. Wkrótce jedność powstania została rozbita i grupa złożona z powstańców pochodzenia celtycko-germańskiego, która odrzuciła dowództwo Spartakusa została rozbita w Apulii. Większe sukcesy odnosił Spartakus, który dysponował znacznym doświadczeniem w dowodzeniu i prowadzeniu działań ze względu na to, że miał za sobą służbę w armii rzymskiej. Udało mu się nawet przedrzeć do Galii Nadpadańskiej, później przeszedł całą Italię i dotarł na południe kraju. Planowano przedostanie się na Sycylie i połączenie z tamtejszymi powstańcami, jednak korsarze nie dostarczyli obiecanych okrętów. Wojska rzymskie pod dowództwem Krassusa zamknęły powstańców na południu Italii. Mimo, że Spartakusowi udało się uciec z pułapki zginął w starciach z wojskami rzymskimi w Apulii w 71 roku p.n.e., a powstanie zostało stłumione. Sześć tysięcy jeńców nakazał Krassus dla przykładu ukrzyżować wzdłuż via Appia. Uważa się, że od powstania Spartakusa zaczął się kryzys niewolnictwa w Rzymie. Coraz liczniej zaczęli występować tzw. vernae, czyli niewolnicy wychowywani w domu, co wpłynęło na poprawę ich warunków życia.

Zdarzały się też wyzwolenia niewolników. Właściciel uczył niewolnika rzemiosła lub dawał mu w użytkowanie kawałek ziemi, gdzie pracował on wydajniej, bo na własny rachunek a za oszczędności mógł się wyzwolić. Wyzwoleniec dysponował niepełnym obywatelstwem, na które składało się czynne prawo wyborcze oraz swoboda w dziedzinie finansowej. Wyzwoleńcy, zwłaszcza pochodzący z Grecji i ze Wschodu szybko znaleźli sobie zajęcie trudniąc się zwłaszcza rzemiosłem i handlem. Inni mogli poświęcić się karierze urzędniczej w magistraturze cesarskiej.

Pieniądz :

Początkowo Rzymianie wymieniali się towarami, później za środek płatniczy służyło bydło, stąd nazwa pieniądza pecunia od pecus czyli bydło. Potem płacono cegiełkami miedzi aż w V wieku p.n.e. pojawiła się moneta - miedziany as. Na skutek napływu do Rzymu szlachetnych kruszców w wyniku prowadzonych podbojów w IV wieku p.n.e. wprowadzono monetę srebrną tzw. drachmę, w III wieku p.n.e. zaczęto bić denary i sestercje. Już w czasie drugiej wojny punickiej ukazała się moneta złota, a złoty aureus upowszechnił się za czasów Augusta. Od czasów Nerona do monet zaczęto dodawać domieszki mniej wartościowych kruszców. Doprowadziło to do chaosu monetarnego, który opanował dopiero Konstantyn Wielki wprowadzając do obiegu czystą monetę złotą - solidus i czystą monetę srebrną - siliqua.

Monety bito w Rzymie, w Benewentum, w Tarencie i w czwartej mennicy gdzieś w południowej Italii. Nazwa moneta pochodzi od przydomku Junony Napominającej, obok jej świątyni w Rzymie mieściła się wyżej wspomniana mennica.

Ze względu na to, że w okresie cesarstwa istniały dwa skarbce cesarski i senacki bito monety cesarskie i senackie. Na cesarskich wybity był skrótowo tytuł władcy, a na senackich napis S.C. od Senatu Consultum ( uchwała senatu).

W czasie republiki na monetach bito głowy bogów i wilczycę, a na awersie często statek albo dzioby okrętów. Od Cezara, który jako pierwszy na monecie wprowadził swój wizerunek, często wybijano monety z portretami. W czasach cesarstwa na monetach umieszczano też sceny z życia Rzymu i jego władców.

Pieniądz także i w starożytnym Rzymie był fałszowany. Sami władcy psuli monetę, by podreperować skarb. Zarządzający mennicami wprowadzali zamiast wymaganej ilości złota czy srebra inny kruszec np. miedź, a zysk zatrzymywali dla siebie. W III wieku n.e. gang fałszerzy działał w Panonii. By ostatecznie położyć kres fałszerstwom władze posunęły się do skazywania na śmierć przez ścięcie.

Prowincje w postaci niektórych miast greckich miały pozwolenie na bicie własnych monet. Był to przywilej potwierdzający znaczenie miasta, a także rozszerzający jego samodzielność.

Wojsko:

Rzym okresu republiki nie posiadał stałej armii zawodowej. Konsulowie rok rocznie powoływali pod broń potrzebną liczbę rekrutów. Warunkiem odbycia służby woskowej było posiadanie ziemi. Powołani stawiali się w określonym czasie i miejscu z własnym ekwipunkiem. Podstawą armii byli chłopi, chociaż oddziały dostarczali też sprzymierzeńcy, dowodzili nimi jednak Rzymianie. Potencjał armii rzymskiej był ogromny, pod broń można było powołać około 650 tysięcy ludzi. Najczęściej powoływano jednak dwie armie konsularne liczące 40 tysięcy żołnierzy. W III wieku p.n.e. porzucono taktykę walki wykorzystującą falangę. Armia podzielona była na 4,5 tysięczne legiony, składające się z ciężkozbrojnej piechoty w liczbie 3,5 tysiąca oraz 1200 lekkozbrojnych i 300 jeźdźców. Legionista uzbrojony był w tarczę, miecz i oszczep. Legiony z kolei dzielono na 30 jednostek, z których formowano linie bojową, na którą składały się trzy linie żołnierzy. Dwa pierwsze szyki walczyły wręcz używając oszczepów i mieczy. Gdy nie udało im się pokonać przeciwnika do walki rzucano szyk trzeci. Na obcych terenach budowano obozy warowne tzw. castra. W armii utrzymywano surową dyscyplinę. Dzięki państwom hellenistycznym Rzymianie nauczyli się także sztuki oblężniczej, stosowali machiny oblężnicze, podkopy, tarany. Podstawową wadą armii rzymskiej były natomiast coroczne zmiany na stanowisku konsula.

Zmiany w organizacji wojska zaprowadził August. Powołał armię stałą i zawodową. Liczba legionów została ustalona na 25. Połowa z 250 tys. żołnierzy służyła w legionach, pozostali zaś tworzyli formacje posiłkowe. Legiony zasilali obywatele rzymscy, a formacje posiłkowe mieszkańcy prowincji. Żołnierze rozlokowani byli w nadgranicznych obozach warownych. Dostawali oni stały żołd, a po trwającej 20, 25 lat służbie majątek ziemski. Ponadto po odbyciu służby wojskowej mogli poświęcić się karierze urzędniczej. Dla utrzymania wojska August w 6 roku n.e. założył specjalny skarb wojskowy.

W okresie wczesnego cesarstwa z racji przeniesienia ciężaru z ofensywy na defensywę na dużą skalę zaczęto rozbudowywać fortyfikacje. Budowano zarówno ciągłe linie fortyfikacji jak i obozy warowne. Najpierw fortyfikacje te powstały w Brytanii, potem tzw. limes germanicus et raeticus pomiędzy środkowym Renem a dolnym Dunajem, a także między Dunajem a Cisą, w Syrii i w Afryce.

W okresie późnego cesarstwa duży nacisk położono na rozbudowę jazdy, która stała się podstawą armii rzymskiej. Ogromne znaczenie miało także wojsko najemne, składające się głównie z Germanów. Konstantyn Wielki podzielił wojsko na dwie części, jedna miała bronić granic, druga stanowiła mobilną rezerwę. Wojskiem dowodził wódz, a 500-tysięczną armię podzielono na mniejsze 500, 1000-osbowe oddziały.

Podbój Italii:

Dwa i pół wieku zajęło Rzymowi opanowanie Italii. Po likwidacji panowania etruskiego pozycja Rzymu w Italii była bardzo trudna. Etruskowie wciąż bowiem zagrażali od strony północnej. Walka z etruskim miastem Weje toczyła się przez cały piąty wiek p.n.e., a sukcesem zakończyła się dopiero po wejściu w sojusz z Latynami. Udało się też Rzymowi złamać napór plemion góralskich i opanować tereny Wolsków i Ekwów.

W IV w p.n.e. Italia nękana była ciągłymi napadami Celtów. W połowie IV wieku p.n.e. udało im się pokonać Etrusków, zająć i zasiedlić Nizinę Padańską. W 386 roku p.n.e. zajęli nawet i spalili częściowo sam Rzym, opuścili go dopiero po negocjacjach i otrzymaniu sutego okupu. Dla Rzymu był to ogromny wstrząs, z którego długo nie mógł się otrząsnąć a zaowocowało to ponowieniem ataków Etrusków, Ekwów i Wolsków, a także rozluźnieniem więzów z Latynami. Dla obrony przed Celtami w Rzymie wzniesiono potężne fortyfikacje. Tymczasem zależność od Rzymu postanowili zrzucić Latynowie, którzy nie wynosili żadnych korzyści ze związku z Rzymem. W wyniku wojny w latach 340-338 miasta latyńskie zostały uzależnione od Rzymu, albo na drodze przymierza albo poprzez wcielenie do państwa rzymskiego. Od tej pory Rzym był uznawany w Italii jako jedyna siła mogąca przeciwstawić się ekspansywnym Samnitom. Na prośbę Neapolu Rzym wszedł w wojnę z Samnitami trwającą między 326 a 304 rokiem p.n.e. Nie mogli sobie poradzić Rzymianie walczący w zwartej falandze na terenach górskich z Samnitami. Dodatkowym utrudnieniem byli zmieniający się co rok stojący na czele armii konsulowie. Wojska rzymskie doznały dotkliwej porażki w Wąwozie Kaudyńskim w wyniku, której Rzym utracił kilka ważnych strategicznie osad. Opracowali plan otoczenia Samnitów i pozyskali dla swych planów plemię Apulów. Zreorganizowali wojsko i wystawili flotę. Najpierw udało się Rzymianom pokonać sprzymierzonych z Samnitami Etrusków a potem zająć całe państwo Samnitów wraz ze stolicą Bovianum i zmusić ich do zawarcia pokoju. W wyniku tego zwycięstwa Rzym zajął Kampanię i całą środkową Italię. W kolejnej wojnie w latach 298-209 p.n.e. Samnici sprzymierzyli się nie tylko z Etruskami ale i z Celtami. Po zwycięstwie w decydującej bitwie pod Sentinum w 295 roku p.n.e. Samnici nie tylko zawarli z Rzymem pokój, ale zobowiązali się także wesprzeć go wojskiem. W tej sytuacji Rzymianie uderzyli na Celtów i zmusili ich do wycofania się z terenów na południe od Padu. Prawdopodobnie wtedy zrodził się pomysł zajęcia całej Italii.

Pojawieniem się Rzymian w południowej Italii poczuł się zagrożony Tarent - najbardziej wpływowa na tym terenie kolonia grecka. W konflikcie z Rzymem Tarent wsparł król Epiru Pyrrus, który miał zamiar zajęcia części Italii dla siebie. Po początkowych sukcesach i odrzuceniu rokowań pokojowych, a także nie dającej zdecydowanej przewagi bitwie pod Maleventum, Pyrrus wycofał się z Italii. Żołnierze epiroccy wydali Tarent po śmierci Pyrrusa Rzymowi. W ten sposób Rzym podbił całą Italię.

Podbitemu państwu czy miastu odbierano zwykle 1/3 ziemi, z której czyniono ager publicus, czyli ziemię państwową, na której następnie osadzano bezrolnych lub małorolnych chłopów rzymskich bądź to pojedynczo bądź całymi grupami, które następnie tworzyły kolonie. Kolonizacja przeprowadzona była planowo pod kierownictwem jednego ośrodka. Zupełnie nowe i niespotykane do tej pory były zasady organizacji terenów podbitych przez Rzym. Ludność Italii mówiąca dialektem latyńskim zbliżonym do rzymskiego była wcielana do państwa rzymskiego i uzyskiwała obywatelstwo rzymskie, ale niepełne. Miała więc prawa cywilne, ale nie dysponowała prawem wyborczym. Tworzyła ona osady - municipia kierowane przez prefektów. Z Samnitami, Grekami, Etruskami czy plemionami umbryjskimi zawierano natomiast układy, na mocy których stawali się sprzymierzeńcami, czyli socii. Spoczywał na nich obowiązek dostarczenia posiłków wojskowych. Najczęściej prowadziło to do asymilacji obcej ludności w wojsku, gdzie posługiwano się łaciną.

W 264 roku p.n.e. rozpoczęły się zamorskie podboje Rzymu. Kampanie trwały nieraz po kilka lat. Pierwszym, ale i najbardziej wymagającym przeciwnikiem Rzymu okazała się Kartagina. Założona została przez Fenicjan na wybrzeżu afrykańskim w IX wieku p.n.e., stopniowo podporządkowała sobie kolejne miasta fenickie zarówno w Afryce jak i na Sycylii. Podstawą gospodarki Kartaginy był handel morski, zwłaszcza z Hiszpanią. Stąd flota wojskowa była znacznie silniejsza niż siły lądowe. Wojny toczone z Rzymem nazwano punickimi, ponieważ Rzymianie określali Kartagińczyków Punijczykami. Do pierwszej wojny doszło na tle Sycylii, o której podboju zaczęli myśleć Rzymianie po zdobyciu południowej Italii, a gdzie Kartagińczycy chcieli poszerzyć stan swego posiadania. Wojna, która wybuchła w 264 roku p.n.e. zmusiła Rzymian do zbudowania floty, której wcześniej nie posiadali. Mimo, że Kartagińczycy rozbijali ją czterokrotnie udało się ich zmusić do zwarcia pokoju w 241 roku p.n.e. na mocy, którego musieli wycofać się z Sycylii, zapłacić kontrybucję a na dodatek ograniczyć liczebność floty. Pośród rozgoryczonych klęską Kartagińczyków zaczęły się szerzyć silne nastroje antyrzymskie, których głównym rzecznikiem stała się rodzina Barkidów. Stworzyła ona w Hiszpanii nawet własne państwo, które miało być bazą wypadową w wojnie z Rzymem. Do wojny, która wybuchła w 218 roku p.n.e. dążyły obie strony. Nie dysponując wystarczająco silną flotą wódz Kartaginy- Hannibal zdecydował się na marsz lądowy, przejście przez Pireneje, Galię i Alpy. Była to wyprawa niezwykle kosztowna i wyczerpująca, ale mimo strat zyskiwał Hannibal niezwykle cenny element zaskoczenia. Do Italii dotarł z niezbyt liczną, bo z 26-tysięczną armią, ale za to świetnie wyćwiczoną. Uzupełnił ją ponadto na północy Italii plemionami wrogich Rzymowi. Wciąż nie była to siła wystarczająca dla pokonania Rzymian, Hannibal miał nadzieję, że w toku pierwszych walk sprzymierzeńcy Rzymu przejdą na jego stronę. W pierwszych dwóch latach wojny Kartagińczycy zadali Rzymianom klęskę w trzech kolejnych bitwach, zwłaszcza zaś dotkliwa była ta poniesiona pod Kannami w 216 roku p.n.e. Sprzymierzeńcy nie opuścili jednak Rzymu, a armię odbudowano obawiano się jednak kolejnej wielkiej bitwy. W tej sytuacji zdecydowano zaatakować pozostawioną bezbronnie samą Kartaginę. Stworzono drugą armię, którą dowodził Publiusz Korneliusz Scypio, a następnie przeprawił się z nią do Afryki. Hannibal musiał spieszyć z odsieczą swej ojczyźnie, a w bitwie pod Zamą w 202 roku p.n.e. poniósł pierwszą porażkę i musiał prosić o pokój. Warunki były bardzo ciężkie- Kartagina traciła posiadłości w Hiszpanii, musiała zlikwidować resztę floty i zapłacić kolejną olbrzymią kontrybucję. Po tej wojnie było to już słabe państwo, które handel zastąpiło uprawą roli. Bojąc się, że Kartagina będzie kiedyś w stanie odbudować swą potęgę Rzymianie postanowili rozprawić się z nią raz na zawsze. Po zdobyciu miasta w 146 roku p.n.e. mieszkańców, którzy przetrwali szturm sprzedali do niewoli, a miasto zrównali z ziemią. Kartaginę przekształcono w prowincję rzymską.

Polityka względem prowincji:

Prowincje tworzono na obszarach zdobytych poza Italią jak Kartagina, Sycylia, Korsyka, Sardynia, Hiszpania dalsza i bliższa, Grecja, Macedonia z Epirem. Miały one przede wszystkim obowiązek płacenia podatków bądź w pieniądzu bądź w zbożu. Oprócz tego istniały protektoraty, w sytuacji, gdy były do Rzymu nastawione przyjaźnie ludność ich nazywano przyjaciółmi ludu rzymskiego, przykładem był Pergamon. Prowincjami zarządzali pretorzy, sprawujący swoje funkcje zwykle dwa lata. Taki zarząd nad prowincjami stwarzał sposobność do licznych nadużyć, ponieważ Rzym nie powołał swoich urzędników do zbierania podatków, a wynajmował do tego osoby prywatne lub spółki. Prowincje były nieludzko eksploatowane przez namiestników i poborców podatkowych. Ludność była jedynie częściowo wolna i nazywana peregrini, byli to zwykle mieszkańcy miast greckich. Istnieli też tzw. dediticii zdani już zupełnie na łaskę Rzymu. Dopiero za czasów Augusta powołano urząd prokuratorów, którzy pobierali podatki w prowincjach. Ludność prowincji mogła zwracać się w przypadku nadużyć podatkowych do trybunałów prowincjonalnych. Również za czasów Augusta wprowadzono podział na prowincje senatorskie oraz cesarskie. Prowincjami senatorskimi zarządzali prokonsulowie, zaś cesarskimi - legaci jako zastępcy cesarza. Osobistą domeną cesarza był Egipt. Oprócz prowincji istniały jeszcze państewka lenne jak Mauretania i Tracja, które w większości uległy przekształceniu w prowincje w I w n.e. W prowincjach zaczął powstawać rodzaj samorządu w postaci rady - cocilia, na czele z kapłanem sacerdosem. Rada ta czuwała przede wszystkim nad kultem cesarza.

Z czasem to prowincje zyskały silniejszą pozycję gospodarczą. Italia wyczerpywała swe rezerwy surowcowe, kryzys przezywało tamtejsze rolnictwo. Tymczasem w prowincjach uprawiano oliwki i winną latorośl o cenach zdecydowanie bardziej konkurencyjnych niż te z Italii. Z tego powodu Rzymianie chętniej inwestowali i lokowali swe oszczędności w uprawy na prowincjach. Największy rozwój gospodarczy przeżywały prowincje w I i II wieku n.e. Cesarstwo faworyzowało prowincje zachodnie, zwłaszcza rozwinięte były Afryka i Galia.

W III i IV wieku n.e. zreorganizowano Cesarstwo, które odtąd składało się ze 120 prowincji, które po kilka lub kilkanaście były skupiane w diecezjach.

Polityka zagraniczna:

U podstaw polityki podbojów prowadzonej przez Rzym leżała głównie potrzeba ziemi nadającej się pod uprawę i hodowlę. W ten sposób znajdowano miejsce do gospodarowania dla chłopów, dla których brakowało miejsca na wsiach rzymskich. Ten motyw ekspansjonistycznej polityki Rzymu dominował głównie w odniesieniu do podboju Italii. Ponadto zdobycie nowych terytoriów łączyło się z możliwością zagarnięcia pieniędzy, bydła, kosztowności, a także było okazją do zdobycia niewolników. Prowincje musiały także płacić wysokie podatki, które przysparzały dochodu Rzymowi, stąd nieraz wszczynano wojny właśnie w tym celu. Dużą rolę grały także ambicje wodzów, którzy łaknęli zwycięstwa, sławy i prawa do tryumfu. Ponadto jedna wojna rodziła następną, ponieważ Rzym wikłał się w lokalne konflikty wymagające akcji zbrojnych.

Polityka zagraniczna Rzymu nie była nastawiona na konkretny cel i kierunek. Chodziło o powiększanie potęgi i siły Rzymu. Na Wschodzie dążono do likwidacji tamtejszych państw orientalnych jak Pont czy Armenia, które ustawicznie opierały się naporowi rzymskiemu. Dopiero August w swym testamencie ujął cel polityki zagranicznej cesarstwa jako zamknięcie państwa rzymskiego w obrębie granic naturalnych. Sam doprowadził do usadowienia Rzymu pomiędzy Renem, Dunajem, Eufratem a pustyniami Afryki. Do swego upadku cesarstwo właściwie już niewiele zmieniło swoje granice. Ugodowo nastawiony August preferował defensywę, mino tego za jego czasów doprowadzano do zakończenia podboju Hiszpanii, utrzymano też pokojowe stosunki z państwem Partów. Zdecydowanie działano na północy, gdzie podbito ustawicznie napadające na Rzym plemiona zamieszkujące Alpy. Pokonać udało się także plemiona celtyckie, a z podbitych terenów utworzono dwie nowe prowincje - Recję i Noricum. W prowincję Rzymu udało się także przekształcić Macedonię jako Mezję oraz Dalmację i Panonię. W ten sposób August oparł cesarstwo o Ren i Dunaj. Jego plany obejmowały także ujarzmienie plemion germańskich, jednak ostatecznie zrezygnował z tego przedsięwzięcia. Okazało się, że miało to niezwykle istotne znaczenie dla przyszłości Rzymu, który stał się obiektem późniejszego ataku zjednoczonych i okrzepłych plemion germańskich. Za następców Augusta starano się podtrzymywać stan posiadania i nie prowadzono działań ofensywnych. Udało się podbić Brytanię, a także tzw. agri decumates położone między Dunajem a Renem, a istotne o tyle, że umożliwiały ochronę przed napadami Germanów. Ponadto zlikwidowano liczne niezależne dotąd małe państewka, położone zwłaszcza na wschodzie. Decydującym dla istnienia cesarstwa miało okazać się pojawienie Hunów nad Morzem Czarnym w IV wieku n.e. Ich ekspansja doprowadziła, bowiem do wędrówki ludów i naporu plemion germańskich na granice cesarstwa rzymskiego w V wieku n.e.