Historia zakonu krzyżackiego
Pełna nazwa Krzyżaków brzmi Zakon Krzyżacki Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego. Został zorganizowany na potrzeby wojen krzyżowych w roku 1190. Początkowo jego celem była opieka nad rannymi i chorymi w Jerozolimie. Natomiast w 1198 r. Zakon ten zmienił swoje zadanie i został przekształcony w zakon rycerski. Niemcy wzorowali się na już istniejących zakonach Joannitów czy Templariuszy. Krzyżacy wyróżniali się tym, że na swych płaszczach nosili duże czarne krzyże na białym tle.
Sprowadzenie Krzyżaków do Polski
Pomysł na to, aby sprowadzić Zakon Krzyżacki do Polski powstał w czasie rozbicia dzielnicowego. Wówczas to Konrad Mazowiecki borykał się z najazdami pruskimi na swoje ziemie, dlatego postanowił rozprawić się z nimi za pomocą Krzyżaków. Zakon ten znajdował się już w Europie, gdyż król węgierski Andrzej sprowadził ich na swoje ziemie. Zajmowali wtedy południowo-wschodnie tereny Węgier. Król Andrzej widząc postępowanie Krzyżaków oraz ich wzrost militarny postanowił usunąć ich ze swojego kraju, gdyż obawiał się ich zbyt dużego wzrostu militarnego. Z pomocą w rozwiązaniu tej sprawy przyszedł Konrad Mazowiecki, który sprowadził na swoje tereny Zakon Krzyżacki nadając im w lenno ziemię chełmińską. Sporządzono wówczas dokument, który prawnie gwarantował Krzyżakom nadanie ziemi chełmińskiej jako lenno Konrada Mazowieckiego. Zgodę na to porozumienie wyraziła także cała rodzina Konrada czyli: jego żona Agafia oraz jego synowie Bolesław, Kazimierz, Ziemowit i Ziemysław. Zadaniem zakonu rycerskiego było nawrócenie pogańskich plemion pruskich nękających ziemie Mazowsza. Tereny, które miały zostać podbite przez krzyżowców miały w myśl podpisanego układu między nimi, a Konradem zostać przyłączone do Mazowsza. W tym dokumencie zakon krzyżacki zobowiązał się do przestrzegania wyżej wspomnianych warunków oraz, że nie będą stosowali żadnego podstępu oraz fałszerstw w wykonywaniu swoich działań. Tymczasem Krzyżacy sfałszowali ten dokument, przedstawili go papieżowi, który go podpisał. Ostateczny podbój plemion pruskich przez Zakon zakończył się w 1283 r. Na terenach podbitych stworzyli oni mocno scentralizowane państwo, które było wzmocnione licznymi twierdzami. Podbój pogan odbywał się niewielkim kosztem, przewaga techniczna, dobra dyscyplina armii krzyżackiej wpłynęła znacząco na szybki podbój Prusów. Do XIII w. Zakon nie opowiedział się ani razu przeciwko Polakom, mało tego wsparł on naszą stronę podczas napadów mongolskich.
Polityka polsko-krzyżacka w XIV w.
Stosunki Polaków z Krzyżakami zmieniły się w 1308 r., kiedy to Gdańsk został zaatakowany przez Brandenburgię. Ten fakt spowodował to, że Polacy zwrócili się o pomoc do Zakonu w celu przepędzenia najeźdźców. Władysław Łokietek w tym czasie był zajęty zwalczaniem buntu w Krakowie przeciwko niemu, w związku z czym nie mógł wesprzeć oblężonego Gdańska. Krzyżowcy rzeczywiście oswobodzili Gdańsk z Brandenburczyków, lecz zaraz potem sami dopuścili się rzezi miejscowej ludności, a następnie zajęli Pomorze Gdańskie. Dalej Zakon zwrócił się do Władysława Łokietka, że może odstąpić te ziemie w zamian za ogromną sumę pieniężną, która przewyższała wartość samego Pomorza Gdańskiego. Inną propozycją złożoną stronie polskiej była chęć odkupienia prawa do tych terenów. Łokietek się sprzeciwił, a sprawę tę przekazał w ręce sądu kościelnego. Konflikt ten został rozpatrzony na procesie w Inowrocławiu w latach 1320-1321, na którym ustalono, że krzyżowcy mają zwrócić stronie polskiej Pomorze Gdańskie oraz zapłacić z tego tytułu odszkodowanie. Zakonnicy w zaistniałej sytuacji odwołali się od tego wyroku do Rzymu w wyniku czego wyrok wstrzymano. Władca Polski, który widział, że drogą pokojową nic nie osiągnie postanowił odzyskać sporne tereny zbrojnie. Krzyżacy, aby wzmocnić swoją pozycję w Europie sprzymierzyli się z Czechami. Następnie doszło do wojny między stroną polską, a zakonnikami, największym starciem tego konfliktu okazała się bitwa pod Płowcami. Doszło do niej w 1331 r., wtedy to strona krzyżacko-czeska najechała na Polskę. Łokietek odniósł zwycięstwo, lecz w 1332 r. podczas kolejnego najazdu krzyżackiego nasz kraj utracił Kujawy, natomiast Wielkopolska i została spustoszona i ograbiona przez najeźdźców. Konsekwencją tej sytuacji było zawieszenie broni, które wprowadzono 2 marca 1332 r. Trwało ono do 1343 r., wówczas podpisano pokój w Kaliszu. Rozstrzygnięto tam ostatecznie sprawę Pomorza Gdańskiego, które zostało przekazane Krzyżakom jako jałmużna Kazimierza Wielkiego, podobnie stało się z ziemią chełmińską. Stronie polskiej zwrócono Kujawy i ziemię dobrzyńską. Dzięki temu w ciągu następnych około pięćdziesięciu lat stosunki obu stron zostały ustabilizowane. Swoje niezadowolenie z utraty Pomorza przedstawiali Wielkopolanie, ich oburzenie wzrosło, gdy Krzyżacy wykupili od Brandenburczyków Nową Marchię. Świadczyło to, że Zakon starał się oderwać od Polski Pomorze Zachodnie.
W 1385 roku doszło do zawarcia Unii w Krewie między Polską, a Litwą. Krzyżacy wówczas poczuli się zagrożeni, gdyż Litwa była ostatnim krajem pogańskim w tym rejonie Europy. Ta sytuacja stawiała państwo krzyżackie w trudnym położeniu. Litwa po unii w Krewie przyjęła chrześcijaństwo z rąk polskich co automatycznie stawiało pod znakiem zapytanie dalsze istnienie Krzyżaków w tym rejonie. Dlatego zmierzali oni do tego, aby poróżnić obie strony. W tym celu Krzyżacy poparli wielkiego księcia litewskiego Witolda, który dążył do zwiększenia swoich wpływów na Litwie oraz uniezależnienia się od Polaków. W 1399 r. doszło do bitwy między Witoldem a Mongołami, w której Wielki Książe Litewski poniósł klęskę. Ta sytuacja miała bardzo wielkie znaczenie w zaciśnięciu się stosunków polsko-litewskich, gdyż Witold zrozumiał, że sam nie jest w stanie utrzymać swoich rozległych terenów bez wsparcia wojsk Władysława Jagiełły. Wielkiemu Księciu Litewskiemu szczególnie wówczas zależało na terenach ruskich. To wydarzenie wpłynęło na ocieplenie się stosunków polsko-litewskich, ku niezadowoleniu Krzyżaków.
Polityka polsko-krzyżacka w XV w.
W 1409 r. wywiązał się kolejny konflikt między Zakonem, a Władysławem Jagiełłą. Jej przyczyną było powstanie na Żmudzi, które zostało oficjalnie poparte ze strony Wielkiego Księcia Litewskiego Witolda. Do największej bitwy między obiema stronami doszło 15 lipca 1410 r. pod Grunwaldem. Strona polsko-litewska odniosła ogromne zwycięstwo, które złamało raz na zawsze potęgę Zakonu. Następnie doszło do zawarcia pokoju w Toruniu 1 lutego 1411 r. w myśl, którego strona polska odzyskała utraconą na początku wojny ziemię dobrzyńską. Sojusz ten nie odzwierciedlał zwycięstwa pod Grunwaldem, dlatego Jagiełło wznowił walki z krzyżowcami. Zakonnicy tymczasem pozamykali się w twierdzach i unikali otwartej walki z armią polsko-litewską.
W 1454 r. wywiązała się kolejna wojna polsko-krzyżacka, tym razem trwała ona trzynaście lat. Konflikt sprowokowali Prusacy, którzy udali się do króla polskiego z prośbą, aby ten ich ziemie przyłączył do swojego państwa. Kazimierz Jagiellończyk w końcu zgodził się na tą propozycję. Władca Polski, aby zwołać pospolite ruszenie musiał wydać przywilej zwanym cerekwickim. Armia polska zwarła się z Krzyżakami w bitwie pod Chojnicami 18 września 1454 r., w której poniosła klęskę. Ta potyczka pokazała prawdę o mobilności pospolitego ruszenia. Stronę polską w tym konflikcie w zasadzie finansowali Prusacy. Przechylenie szali na stronę Polaków przesądziły dwie zwycięskie bitwy z Zakonem Krzyżackim. Pierwsza odbyła się w 1462 r. w Świeciu nieopodal jeziora Żarnowieckiego. Kolejna rozegrała się w 1463 r. na Zalewie Wiślanym. Ostatecznym ciosem była przegrana potyczka zakonników pod Gniewem, która spowodowała odcięcie drogi lądowej dla posiłków krzyżackich. W 1466 r. zakończyła się wojna trzynastoletnia drugim pokojem w Toruniu. Podzielono tam państwo krzyżackie na Prusy Królewskie i Prusy Zakonne. W skład pierwszego weszły ziemie Pomorza Gdańskiego, zachodnia część Prus z Malborkiem i Elblągiem, Warmia oraz ziemia chełmińska. Tereny te zostały włączone do naszego państwa. Prusy Zakonne były to ziemie, które pozostały w rękach wielkiego mistrza krzyżackiego. Zaliczyć do nich możemy wschodnią część Prus. Obszar ten stał się lennem polskim.
Podsumowanie
II pokój toruński zakończył pewien rozdział w stosunkach polsko-krzyżackich. Do Polski powróciły ziemie, które Krzyżacy bezprawnie zajęli jak choćby Pomorze Gdańskie, które po wypędzeniu z niego Brandenburczyków dokonali rzezi ludności gdańskiej. Ziemia chełmińska także była oderwana przez zakon od obszaru polskiego w wyniku sfałszowanego dokumentu. To pokazało, że Krzyżacy stosowali wiele nieczystych metod w tworzeniu swojego państwa krzyżackiego. Warunki podpisanego porozumienia polsko-krzyżackiego w Toruniu z wielką radością odebrał wielki polski kronikarz Jan Długosz co umieścił w swoim dziele. Jego szczęście jednak byłoby pełne, gdyby do Polski powróciły jeszcze takie ziemie jak Śląsk, ziemia lubuska oraz ziemia słupska. Długosz także wspomniał o tym, że w 1466 r. zwyciężyła prawda nad kłamstwami i fałszerstwem zakonu krzyżackiego po dwustu latach.
II pokój toruński poza odzyskanymi ziemiami miał również znaczenie polityczne. Dzięki niemu Polska narzuciła zwierzchnictwo nad Krzyżakami, którzy okazali się największym niebezpieczeństwem w ciągu XIV i XV w. Poza tym Polska ponownie odzyskała dostęp do morza, szczególnie chodzi tutaj o Gdańsk, z którego Polacy mogli swobodnie prowadzić kontaktu handlowe. To wpłynęło także na wzrost gospodarczy naszego kraju.
Rok 1466 nie zakończył ostatecznie konfliktu polsko-krzyżackiego. Walki i spory ciągnęły się jeszcze do 1525 r. Kiedy to ostatni Wielki mistrz krzyżacki Albrecht Hohenzollern przeszedł na luteranizm oraz przekształcił państwo krzyżackie w państwo świeckie. Utracił tym samym oparcie w papieżu oraz uzależnił się od państwa polskiego, którego stał się lennikiem.