Noc listopadowa

Stanisław Wyspiański

Problematyka

„Noc listopadowa” Stanisława Wyspiańskiego to dramat historyczny, narodowy, który w ogromnej części stanowi interpretację dziejów zrywu narodowowyzwoleńczego, który w czasach Wyspiańskiego wywoływał nadal niemałe dyskusje. Obrazy, które pojawiają się w „Nocy listopadowej”, w ogromnej mierze zbudowane są na narracjach historyków, których czytał poeta. To z ich dzieł wyłania się los powstania, które:

  • budowali ludzie z entuzjazmem, walcząc o przyszłość narodu,
  • pełne było niepowodzeń, przeszkód
  • wymagało pokonania oporu mocno podzielonego i niezdecydowanego społeczeństwa
  • przez długi czas nie miało naczelnego wodza
  • pochłonęło wiele niepotrzebnych i przypadkowych ofiar
  • stało się obrazem kompromitacji wielu przywódców i polityków (m.in. Lelewela czy Potockiego, a także Chłopickiego).

Pod tym względem Wyspiański wpisuje się w ciąg dyskusji, które uruchamiał już choćby „Kordian” Juliusza Słowackiego (warto przypomnieć scenę Przygotowania, kiedy to szatani „tworzyli” przywódców powstania, którzy mieli doprowadzić do jego upadku).

Prezentacja akcji historycznej nie wyczerpuje jednak semantyki „Nocy listopadowej”. Wyspiański bowiem równolegle z akcją powstańczą tworzy plan mitologiczny, który jest nie tylko komentarzem czy uzupełnieniem dla wydarzeń historycznych, lecz raczej z nimi się rozwija. Ożywają bowiem kamienne posągi greckich bogów, znajdujące się w parku Łazienkowskim. Atena czy Ares włączają się w działania ludzkie, inspirują je i aranżują.

To sprawia, że w „Nocy listopadowej” Stanisława Wyspiańskiego plan historyczny i ten metafizyczny, organizowany przez postaci mitologiczne, wzajemnie się przenikają i przeplatają. W dramacie uruchomionych zostaje bardzo dużo różnorodnych elementów, odwołujących się do odmiennych tradycji i porządków. Samo przywołanie różnych wcieleń Nike i związanych z nimi walk oraz wojowników (Termopile, Maraton, Cheronea itd.) wpisuje wydarzenia z 1830 roku w bardzo szeroki kontekst, dotyczący samych zwycięstw i porażek, jak również odmiennych postaw przyjmowanych w walce. To daje efekt wielopłaszczyznowości, wzmocniony jeszcze przez odmienne perspektywy i zachowania przyjmowane przez działających w świecie „Nocy listopadowejbogów. W tym kontekście Wyspiański realizuje założenia młodopolskiego synkretyzmu, nie tylko pod względem różnorodnego, bardzo bogatego obrazowania, lecz także historyczno-metafizycznego dążenia do syntezy obrazu walki w różnych kulturach. „Noc listopadowa” jest wyrazem tęsknoty za dopełniającą się, wszechogarniającą wizją świata, opartą na jedności i harmonii. Widać to choćby w innym sposobie potraktowania danych historycznych niż w dwóch pozostałych dramatach, nawiązujących do powstania listopadowego, czyli „Warszawiance” i „Lelewelu”. W „Nocy listopadowej” do anegdoty historycznej Wyspiański podchodzi w sposób znacznie bardziej elastyczny, wydarzenia historyczne czynni materiałem dla swojej własnej, autorskiej wizji. Prawdziwy obraz zostaje przefiltrowany przez osobowość i wyobraźnię Wyspiańskiego.

Żywa przestrzeń

Jednym z absolutnych wyróżników „Nocy listopadowej” jest ożywienie otoczenia. Przyjęcie osobistej interpretacji historii skłania Wyspiańskiego do stworzenia świata, w którym teren otaczający powstańców żyje, wraz z nimi „przeżywa” to, co się dzieje w Warszawie. Łazienki, Belweder czy pałac na wodzie nie są tylko scenografią, ale żywym fragmentem rzeczywistości bohaterów, który pozwala na przenikanie się treści historycznych i mitologicznych, a dzięki temu umożliwia interpretację historii poprzez mit.

Bóg czy bogowie?

Wyspiański nie kreuje w tym dramacie Boga narodowego. Świadomie rezygnuje także z myślenia – charakterystycznego dla dramatu romantycznego – o Bogu historii, który panuje na tym, co dzieje się w świecie. Tutaj znakiem prawd obowiązujących w świecie stają się bogowie mitologiczni, którzy sami nie są bez skazy i to ma niemałe znaczenie w interpretacji historii, jaką proponuje „Noc listopadowa”. Wyspiański pyta oczywiście o sens walki, o znaczenie indywidualnych losów, o przymus walki i jej cenę. Wydaje się jednak, że wprowadzenie do Warszawy bogów olimpijskich, którzy żerują jedynie na namiętnościach i konfliktach między ludźmi, pokazuje pewną nieuchronność losu, którego źródłem jest człowiek i szarpiące nim żądze.

Jednostka i historia

Wyspiański pokazuje wielowymiarowość powstania listopadowego. W tym dość syntetycznym dramacie udaje mu się pokazać na przykład, jak wiele różnych czynników zbiegło się na decyzję o wybuchu powstania i taki jego późniejszy rozwój:

  • okrucieństwo cara wobec Polaków,
  • tchórzostwo Konstantego i jego ucieczka, a następnie żądza odwetu
  • system szpiegowski, który dał Konstantemu szansę ukryć się w Belwederze przed przybyciem powstańców
  • zaślepienie samych powstańców, omyłkowe zabójstwo powszechnie szanowanego generała Nowickiego czy niepotrzebna śmierć generała Stanisława Potockiego
  • opuszczenie powstańców przez generałów Krasińskiego i Potockiego, niezdecydowanie Chłopickiego, odmowa Lelewela.

Wyspiański, pokazując te wszystkie historie, wyraźnie wskazuje, że wielka historia nie toczy się własnym torem, a pojedyncze jednostki i ich wybory nadają jej bieg. Bardzo wyraźnie wybrzmiewa tutaj podział polskiego społeczeństwa, które w roku 1830 okazało się jeszcze niezdolne do konsekwentnej walki o niepodległość.

Czy powstanie miało sens?

 „Noc listopadowa” Stanisława Wyspiańskiego stanowi również głos w dyskusji nad zasadnością wybuchu powstania w 1830 roku. Wydaje się, że połączenie planu historycznego i metafizycznego pozwala Wyspiańskiemu pokazać, że dla narodu, który był właściwie skazany na niewolniczą podległość, był to jedyny wybór, odruch narodowego instynktu, wyraz marzenia o niezależnym istnieniu. Pojawiające się na scenie boginie i bogowie prowokują, wzmacniają te motywacje, jednocześnie zapowiadają klęskę. Warto zwrócić uwagę, że Pallas już na samym początku przywołuje nie tylko Nike spod Maratonu, ale i Nike spod Termopil czy Cheronei. W tym dramacie Nike to nie tylko bogini zwycięstwa, ale i klęski.

Obrazu powstania w nieco jednak inny sposób dopełnia mit o Demeter i Korze, a także sama postać Kory, która zamyka drzwi przeszłości i zapowiada przyszłe zwycięstwo przegranych. Scena pożegnania matki i córki zdaje się analogią do wydarzeń historycznych. W boginiach można widzieć uosobienie zrywu ku wyzwoleniu i chylenie się ku śmierci. Ta pierwsza siła jest przypisana także Palladzie i Aresowie, druga znajduje wyraz w micie eleuzyjskim o nieustannym powrocie Kory-Prozepiny do świata żywych i Hadesu. Tragedia powstania listopadowego to dzień, w którym Kora schodzi do Hadesu. Wiadomo jednak, że z niego wróci i to nadzieja, którą mogą mieć potomni. Kora zapowiada, że przelana krew i ofiara nie będą daremne, a owoce tego czynu zobaczymy w przyszłości.

Pytania i odpowiedzi z podręczników, w których omawiana jest ta lektura, znajdziesz na stronie Skul.pl

Język polski. Klasa 3. Podręcznik - rozwiązania i odpowiedzi

Potrzebujesz pomocy?

Młoda Polska (Język polski)

Teksty dostarczone przez Interia.pl. © Copyright by Interia.pl Sp. z o.o.

Opracowania lektur zostały przygotowane przez nauczycieli i specjalistów.

Materiały są opracowane z najwyższą starannością pod kątem przygotowania uczniów do egzaminów.

Zgodnie z regulaminem serwisu www.bryk.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.

Prywatność. Polityka prywatności. Ustawienia preferencji. Copyright: INTERIA.PL 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.