Nędznicy - streszczenie szczegółowe
Część I: Fantyna
Powieść rozpoczyna się w 1815 roku, niedługo po upadku Napoleona. Jean Valjean, skazany na 19 lat ciężkich robót za kradzież bochenka chleba i wielokrotne próby ucieczki, zostaje zwolniony warunkowo z więzienia w Tulonie. Posiadający żółty paszport były galernik jest traktowany z pogardą i nie może znaleźć pracy ani noclegu.
W końcu trafia do domu biskupa Charlesa Myriela w Digne, który traktuje go z życzliwością i pozwala mu przenocować. W nocy Valjean przyzwyczajony do brutalnego życia więziennego, kradnie srebrne sztućce i ucieka. Zostaje jednak schwytany przez żandarmów i przyprowadzony do biskupa. Ku jego zaskoczeniu ksiądz Myriel twierdzi, że sam podarował mu srebra i dorzuca jeszcze dwa srebrne lichtarze, mówiąc mu, że powinien wykorzystać to bogactwo, by stać się uczciwym człowiekiem.
Głęboko poruszony tą dobrocią, Valjean postanawia odmienić swoje życie. Przypadkiem jednak, w akcie impulsywnej brutalności, okrada małego chłopca, co uświadamia mu, jak głęboko zakorzeniona jest w nim przestępcza mentalność. Wyrzuty sumienia sprawiają, że przysięga żyć inaczej.
Osiem lat później, ukrywając się pod nazwiskiem Madeleine, staje się szanowanym obywatelem Montreuil-sur-Mer. Dzięki wynalezieniu taniej metody produkcji czarnego szkliwa do biżuterii zyskuje fortunę i zakłada fabrykę, dając zatrudnienie mieszkańcom. Z czasem zostaje burmistrzem i zdobywa powszechny szacunek.
Fantyna jest młodą kobietą, którą kochanek porzucił z małą córeczką, Cosettą. W drodze do Montreuil-sur-Mer, gdzie chce znaleźć pracę, pozostawia dziecko pod opieką małżeństwa Thenardierów, właścicieli oberży w Montfermeil. Wierzy, że dzięki temu Kozeta będzie miała dobre warunki do życia, ale w rzeczywistości dziewczynka jest zaniedbywana, głodzona i wykorzystywana do pracy. Thenardierowie regularnie żądają od Fantyny coraz większych sum pieniędzy pod pretekstem kosztów utrzymania dziecka.
Fantyna znajduje zatrudnienie w fabryce Madeleine’a, jednak kiedy jej przełożeni odkrywają, że jest niezamężną matką, zwalniają ją, obawiając się skandalu. Pozbawiona środków do życia, stopniowo popada w nędzę – sprzedaje włosy, zęby i w końcu zostaje prostytutką.
Pewnego dnia, gdy brutalny klient ją znieważa, Fantyna, aresztuje ją inspektor Javert, bezwzględny stróż prawa, który uważa, że prawo jest absolutne i nie dopuszcza w nim miejsca na litość. Pojawia się w historii postaci Jean Valjean, który dowiedziawszy się o jej sytuacji, interweniuje i nakazuje Javertowi jej uwolnienie. Obiecuje też, że odnajdzie jej córkę.
Tymczasem Javert zaczyna podejrzewać, że burmistrz Madeleine to w rzeczywistości zbiegły galernik Valjean. Gdy dochodzi do aresztowania pewnego człowieka, który jest błędnie identyfikowany jako Valjean, burmistrz nie może pozwolić, by ktoś inny poniósł karę za jego dawne czyny. Na sali sądowej przyznaje się do swojej prawdziwej tożsamości i oddaje się w ręce władz.
Fantyna, przebywająca w szpitalu, umiera tuż po tym, jak inspektor Javert aresztuje Valjeana. Ten jednak ponownie ucieka, by wypełnić obietnicę daną Fantynie – odnaleźć i zaopiekować się Cosettą.
Część II: Cosetta
Po ucieczce z więzienia Jean Valjean jest ponownie ścigany przez inspektora Javerta, którego nieustępliwość nie pozwala mu znaleźć bezpiecznego schronienia. Mimo to jego najważniejszym celem staje się odnalezienie córki Fantyny i dotrzymanie danej jej obietnicy.
Jego podróż prowadzi do Montfermeil, małego miasteczka pod Paryżem, gdzie Cosetta została oddana pod opiekę Thenardierów. To tam, w ich obskurnej oberży, Valjean po raz pierwszy dostrzega dziewczynkę, której życie jest pełne cierpienia.
Cosetta, zaledwie ośmioletnia, od lat cierpi z powodu okrutnego traktowania przez Thenardierów. O ile ich własne córki, Éponine i Azelma, dorastają w dostatku i są otoczone czułością, o tyle Cosetta jest wykorzystywana jak służąca – nieustannie zmuszana do sprzątania, noszenia wody i wykonywania innych ciężkich prac. Jest bita i poniżana, a do jedzenia dostaje jedynie resztki ze stołu. Thenardierowie, chociaż w listach do Fantyny przekonują ją, że dziewczynka jest dobrze traktowana, w rzeczywistości nie dbają o nią w najmniejszym stopniu.
Pewnej mroźnej nocy Cosetta zostaje wysłana po wodę do odległej studni. Przerażona ciemnością, przemyka się przez las, bojąc się zarówno dzikich zwierząt, jak i napotkanych ludzi. Wtedy pojawia się tajemniczy nieznajomy – Jean Valjean. Widząc jej strach i nędzę, natychmiast rozumie, że musi ją stąd zabrać.
Valjean wchodzi do oberży i od razu dostrzega, jak brutalnie Thenardierowie traktują dziewczynkę. Oferuje im sporą sumę pieniędzy w zamian za jej oddanie, co początkowo spotyka się z ich chciwą aprobatą. Następnego dnia jednak Thenardier próbuje negocjować, żądając większej kwoty, przekonany, że Valjean jest bogatym dziadkiem Cosetty. Nie chcąc wdawać się w dalsze dyskusje, Valjean po prostu zabiera dziewczynkę i ucieka do Paryża.
Wkrótce po tym, jak Valjean opuszcza Montfermeil, Javert dowiaduje się o jego pobycie w mieście. Rozpoczyna pościg po ulicach Paryża, zmuszając Valjeana do ciągłego zmieniania kryjówek.
Ostatecznie trafiają do klasztoru Petit-Picpus, gdzie Valjean znajduje schronienie jako ogrodnik. Cosetta zostaje przyjęta przez zakonnice i rozpoczyna edukację.
Przez lata Cosetta dorasta w spokojnym, ale odizolowanym świecie klasztoru. Nie zna życia poza jego murami, ale dzięki edukacji zaczyna się rozwijać intelektualnie i emocjonalnie. Jean Valjean, który przez cały ten czas pełni rolę jej opiekuna, nadal czuje lęk przed Javertem, dlatego unika jakiegokolwiek kontaktu ze światem zewnętrznym.
Część III: Mariusz
Mariusz Pontmercy dorasta w domu swojego dziadka, Gillenormanda, który jest skrajnym rojalistą i zwolennikiem starego porządku monarchicznego. Sam Mariusz przez wiele lat pozostaje nieświadomy, że jego ojciec, Georges Pontmercy, był gorliwym bonapartystą i walczył w armii Napoleona. Dziadek, nie aprobując przekonań swojego syna, całkowicie go od niego odciął i wychował Mariusza w duchu konserwatyzmu oraz lojalności wobec monarchii.
Po śmierci ojca, który umiera samotnie, Mariusz przypadkiem odkrywa jego prawdziwą historię. Dowiaduje się, że Pontmercy był człowiekiem honoru, odważnym żołnierzem i prawdziwym patriotą, a jego przekonania nie były wcale niegodziwe, jak przedstawiał mu to dziadek. Ta wiedza powoduje ogromny przełom w światopoglądzie Mariusza. Odrzuca on dotychczasowe konserwatywne wartości i zaczyna identyfikować się z republikańskimi i napoleońskimi ideałami.
Kiedy Gillenormand odkrywa, że jego wnuk zaczyna sympatyzować z republikanami, dochodzi do gwałtownego sporu, w wyniku którego Mariusz opuszcza dom i postanawia żyć samodzielnie. Nie mając żadnych środków do życia, popada w skrajną biedę, mieszkając w małym, zaniedbanym pokoju w dzielnicy studenckiej. Aby przeżyć, podejmuje się różnych dorywczych prac, głównie tłumaczenia i korekty tekstów.
Podczas swoich studenckich lat Mariusz nawiązuje kontakt z grupą młodych rewolucjonistów, zwanych „Przyjaciółmi Ludu”. Na ich czele stoi Enjolras, charyzmatyczny idealista, który poświęcił swoje życie walce o sprawiedliwość społeczną. Wśród członków są także Combeferre, Courfeyrac, Grantaire i inni studenci o różnych temperamentach, ale wspólnych poglądach.
Mariusz, choć podziela ich ideały, jest mniej radykalny niż jego towarzysze. Nie angażuje się jeszcze bezpośrednio w działania rewolucyjne, ale coraz bardziej skłania się ku myśli, że Francja potrzebuje zmiany i sprawiedliwości społecznej.
Podczas jednej ze swoich codziennych wędrówek Mariusz dostrzega w Ogrodzie Luksemburskim niezwykłą dziewczynę. To Cosetta, która wówczas jest już młodą kobietą o delikatnej, pełnej wdzięku urodzie. Ich spojrzenia spotykają się, co momentalnie budzi w Mariuszu głębokie uczucia.
Mariusz przez wiele dni wraca do ogrodu, licząc na kolejne spotkanie. Cosetta również zaczyna zauważać młodzieńca, choć początkowo nieśmiało unika jego wzroku. Z czasem ich subtelne spojrzenia zamieniają się w skryte uśmiechy, a w ich sercach rodzi się miłość.
Kiedy Valjean zauważa zainteresowanie Cosetty Mariuszem, w obawie o jej bezpieczeństwo decyduje się na kolejną przeprowadzkę. Mariusz, nie wiedząc, kim jest dziewczyna ani gdzie mieszka, popada w rozpacz.
Nieoczekiwanie pomoc przychodzi od Éponine, córki Thenardierów, która przez lata również dorastała w biedzie i przestępczym środowisku. Potajemnie zakochana w Mariuszu, zgadza się pomóc mu odnaleźć Cosettę.
W międzyczasie Mariusz przypadkowo dowiaduje się, że Thenardierowie planują napaść na pewnego bogatego mężczyznę. Kiedy Mariusz rozpoznaje w nim Valjeana, powiadamia policję, co prowadzi do aresztowania przestępców.
Część IV: Idylla ulicy Plumet i epopeja ulicy Saint-Denis
W czerwcu 1832 roku Francja staje w obliczu poważnych niepokojów społecznych. Śmierć generała Lamarque’a, uważanego za jednego z ostatnich obrońców ludu, wywołuje masowe protesty. Bierze w nich udział między innymi Gavroche. „Przyjaciele Ludu” decydują się wykorzystać tę sytuację i podjąć walkę z monarchią, wznosząc barykady w dzielnicy Saint-Denis.
Mariusz, zrozpaczony myślą o utracie Cosetty i przekonany, że jego życie straciło sens, postanawia walczyć i umrzeć na barykadach.
Podczas walki powstańcy schwytają Javerta, który okazał się szpiegiem rządowym. Enjolras nakazuje go rozstrzelać, ale Valjean, który również pojawia się na barykadzie, prosi o możliwość wykonania egzekucji osobiście. Ku zdumieniu wszystkich, zamiast go zabić, Valjean uwalnia go i pozwala mu uciec.
W trakcie oblężenia barykady Mariusz zostaje ciężko ranny. Valjean, widząc, że młodzieniec jest ukochanym Cosetty, postanawia go uratować. Pod osłoną nocy przenosi go na plecach przez kanały ściekowe Paryża.
Na końcu kanału natrafia na Thenardiera, który rozpoznaje go i próbuje go okraść, myśląc, że niesie zwłoki. Valjean jednak odpiera jego atak i wynosi Mariusza na powierzchnię.
Na zewnątrz czeka na nich inspektor Javert, który po raz kolejny staje twarzą w twarz z Valjeanem. Jednak tym razem inspektor nie potrafi pogodzić swojego fanatycznego poczucia sprawiedliwości z dobrocią, którą widzi w Valjeanie. W akcie desperacji popełnia samobójstwo, rzucając się do Sekwany.
Część V: Jean Valjean
Po przerażających wydarzeniach na barykadzie i cudownym ocaleniu Mariusza przez Valjeana, młodzieniec powoli wraca do zdrowia. Jego dziadek, Gillenormand, który wcześniej wyrzucił go z domu za republikańskie przekonania, teraz wita go z otwartymi ramionami, szczęśliwy, że Mariusz przeżył. Choć starzec nadal nie pochwalał rewolucyjnych poglądów wnuka, gotów jest mu wybaczyć i przyjąć go z powrotem do rodziny.
Mariusz długo nie zdaje sobie sprawy z tego, kto uratował mu życie. Gdy dochodzi do siebie, zaczyna ponownie myśleć o Cosetcie, która również przeżywa ogromną niepewność, nie wiedząc, co stało się z ukochanym. W końcu, kiedy Mariusz odzyskuje pełnię sił, para się spotyka, a ich miłość odradza się jeszcze silniejsza.
Dziadek Mariusza, dostrzegając szczęście wnuka, nie sprzeciwia się jego małżeństwu z Cosettą, choć wcześniej miał inne plany co do jego przyszłości. Wkrótce potem odbywa się wystawny ślub. Ceremonia, choć pełna radości i splendoru, dla Valjeana staje się momentem przełomowym – czuje, że jego rola w życiu Cosetty dobiega końca.
Po ślubie Valjean postanawia wyznać Mariuszowi prawdę o swojej przeszłości. Spotykają się w jego skromnym mieszkaniu, gdzie Valjean spokojnym, ale stanowczym głosem opowiada swoją historię. Przyznaje, że jest byłym galernikiem, który przez lata żył pod fałszywą tożsamością. Opowiada o kradzieży chleba, latach spędzonych na galerach, o biskupie Myrielu, który odmienił jego życie, o ucieczce przed Javertem, o fabryce w Montreuil-sur-Mer i o obietnicy danej Fantynie.
Mariusz jest wstrząśnięty. Nie potrafi pogodzić się z myślą, że człowiek, którego uważał za bohatera i opiekuna Cosetty, był skazanym przestępcą. Przerażony wizją, że jego żona jest córką galernika, zaczyna się dystansować od Valjeana.
Jean Valjean, choć widzi rozczarowanie i chłód Mariusza, przyjmuje jego reakcję z pokorą. W głębi duszy spodziewał się takiej reakcji – wie, że jego przeszłość zawsze będzie rzucała cień na jego życie.
Z czasem Mariusz, przekonany, że Valjean stanowi zagrożenie dla reputacji jego małżeństwa, zaczyna ograniczać kontakty Cosetty z jej przybranym ojcem. Początkowo dziewczyna nie rozumie, dlaczego Valjean tak rzadko odwiedza ich dom. Mariusz, nie chcąc jej martwić, mówi jedynie, że Valjean czuje się zmęczony i nie chce im przeszkadzać.
Valjean stopniowo wycofuje się z życia młodej pary. Ogranicza wizyty do krótkich, formalnych spotkań, a potem całkowicie przestaje przychodzić. Samotny, odrzucony i bez celu, zaczyna podupadać na zdrowiu.
Po kilku miesiącach Mariusz spotyka przypadkiem Thenardiera, który próbuje go oszukać, oferując „tajne informacje” o Valjeanie w zamian za pieniądze. Chciwy Thenardier mówi Mariuszowi, że Jean Valjean nie jest zwykłym byłym galernikiem – to on uratował Mariusza z barykady i wyniósł go przez kanały ściekowe Paryża, ryzykując własne życie.
Ta wiadomość uderza Mariusza jak grom. Zdaje sobie sprawę, że popełnił ogromny błąd, odtrącając człowieka, który poświęcił wszystko, by ocalić jego życie i zapewnić szczęście Cosetty. Zszokowany i pełen wyrzutów sumienia, natychmiast spieszy do Valjeana, zabierając ze sobą Cosettę.
Jean Valjean jest już w krytycznym stanie. Osłabiony, wycieńczony chorobą i samotnością, leży w swoim ponurym mieszkaniu. Kiedy Mariusz i Cosetta wchodzą, z trudem unosi głowę i zaskoczony, ale szczęśliwy, widzi swoją ukochaną przybraną córkę.
Cosetta, nieświadoma wcześniejszych działań Mariusza, rzuca się w ramiona Valjeana i zaczyna płakać. Mariusz, przytłoczony poczuciem winy, pada na kolana i błaga o przebaczenie. Valjean, choć bardzo słaby, jest spokojny. W jego oczach widać radość – wie, że nie umrze samotny. Ostatnimi siłami wyciąga rękę i kładzie ją na głowie Cosetty, błogosławiąc ją.
Mówi jej, że zawsze ją kochał i że jedynym jego pragnieniem było jej szczęście. Prosi Mariusza, by zawsze ją chronił i dbał o nią. Jego ostatnie słowa to spokojne wyznanie: „Nie ma nic większego od miłości.”
Kilka chwil później Jean Valjean umiera, trzymając dłonie Cosetty i Mariusza. Pogrzeb Valjeana odbywa się bez fanfar. Zostaje pochowany w skromnym, nieoznaczonym grobie na peryferiach Paryża. Dopiero później, po cichu, Cosetta i Mariusz fundują nagrobek z prostym napisem: „Leży tutaj ten, który kochał.”
