Juliusz Słowacki

Problematyka

Kordian” to dramat bardzo wielowątkowy. Porusza się tutaj zarówno problematykę patriotyczną, poetycką, historiozoficzną, egzystencjalną. Postaramy się w punktach zaprezentować najważniejsze zagadnienia poruszone w dramacie.

 

A. POLEMIKA Z KONCEPCJĄ MESJANIZMU

„Kordian” to polemika Juliusza Słowackiego z Adamem Mickiewiczem, a jeszcze dokładniej z III częścią „Dziadów”, na którą odpowiedzią miał być dramat o spisku koronacyjnym. Słowacki nie zgadzał się do końca z profetyczną funkcją, jaką emigracja polska przypisała przybyłemu do Paryża Mickiewiczowi, jak i jego „Dziadom”. Ponadto, Mickiewicz wprost zaatakował Słowackiego przez sportretowanie w postaci Doktora w III części „Dziadów” jego ojczyma – Augusta Becu, a potem wypowiadając się o poezji Słowackiego jako o „pięknym kościele, w którym nie ma Boga”. Słowacki po afroncie ze strony Mickiewicza wyjechał z Paryża do Genewy i tam napisał Kordiana.

Różnice w postrzeganiu roli literatury przez obu wieszczów pojawiają się przede wszystkim w Prologu, gdzie I Osoba (reprezentująca poglądy Mickiewicza) zostaje mocno skontrastowana z III Osobą (reprezentującą stanowisko Słowackiego). Prawdziwy konflikt postaw ujawnia się jednak, gdy Kordiana jako bohatera utworu odnieść do Konrada z „Dziadów” i reprezentowanej przez niego postawy wobec świata. Polemika między Słowackim a Mickiewiczem dotyczy przede wszystkim sensu mesjanizmu, w który to Słowacki nie do końca wierzy. Analogia Polski i Chrystusa miała dla Mickiewicza być symbolem sensu ofiary Polaków, którzy przez swoje cierpienie zbawiają innych. „Kordian” jednak zamiast mesjanizmu proponuje winkelriedyzm, a więc nie bierne oczekiwanie na cierpienie, ból, porażkę, zamiast tego Kordian mówi o bohaterskiej walce do samego końca. Przywołuje postać-legendę, szwajcarskiego wojownika, który nie poddał się do samego końca. W momencie przegranej zaś sam wbił broń przeciwników w swoją pierś. Ten gest dalej jest ofiarny, bierność tutaj jednak zastępuje aktywne działanie, walka do samego końca, nawet gdy wiadomo, że jest skazana na porażkę. Słowacki promuje heroizm walki i gotowość do podejmowania czynu. Zamiast ofiary Chrystusowej, cierpienia i bierności w cierpieniu jako wartości etycznych, autor „Kordiana” promuje czynną walkę ze złem, walkę z realnym wrogami, próbę przeciwstawienia się im.

B. ROLA POEZJI I POETY

Polemika z Mickiewiczem nie dotyczyła wyłącznie kwestii mesjanizmu. Słowacki spierał się z autorem „Dziadów” także o rolę poezji w życiu, a także funkcję poety. Po klęsce powstania listopadowego był to temat nie mniej szeroko dyskutowany niż przyczyny porażki militarnej. Podobnie jak wiele innych stanowisk, także i to dotyczące poezji uległo zmianie. Pojawiła się szeroka dyskusja dotycząca nowego sposobu postrzegania literatury. Słowacki w Prologu do Kordiana bezpośrednio poprzedzającego I akt dramatu przedstawił trzy główne stanowiska. Dwa z nich można bezpośrednio przypisać Mickiewiczowi i samemu Słowackiego.

  • Pierwsza osoba Prologu mówi o poezji mesjańskiej. Promuje poezję bierności, cierpienia w ciszy, odkupienia win Europy. Nie ma tutaj bezpośredniego odniesienia do Mickiewicza, natomiast dla współczesnych Słowackiemu czytelników jasne było, że mowa właśnie o autorze Dziadów. Pierwsza osoba Prologu nie mówi o walce, nie promuje poszukiwania drogi do niepodległości, natomiast mówi o spokoju, wyciszeniu, oczekiwaniu na zbawienie. Poeta prezentuje się jako mesjasz, ale nie do końca wiadomo, co to ma oznaczać.
  • Druga osoba Prologu wyraźnie dystansuje się od tej pierwszej propozycji. Promuje z kolei poezję tyrtejską, namawiającą do walki. Krytykuje wprost swojego poprzednika. Tutaj jednak trudno przypisać ideę do konkretnego poety.
  • Dopiero Trzecia osoba Prologu to wyraźne upostaciowienie poglądów Słowackiego. Tutaj pojawia się  podejście do poety jako tego, który w narodowej urnie gromadzi prochy poległych bohaterów walczących za ojczyznę do samego końca. Poeta ma budować narodowe mity, ma tworzyć narodowy skarb, z którego będzie można korzystać wtedy, kiedy będzie na to najlepszy czas.

C. POWSTANIE LISTOPADOWE

Bardzo ważnym tematem „Kordiana” jest oczywiście rozliczenie z powstaniem listopadowym, które upadło 2 lata wcześniej, a z którym Polacy wiązali ogromne nadzieje. „Kordian” to głos Juliusza Słowackiego w dyskusji na temat przyczyn upadku powstania listopadowego. Głos, co trzeba przyznać, bardzo krytyczny. Wydarzenia przedstawione przez dramacie mają odniesienie do wydarzeń historycznych. W Przygotowaniu pojawiają się postaci przywódców powstania, przedstawione bardzo krytycznie. Mimo prześmiewczej ramy, jaką stanowi obrzęd szatański, w opisie przywódców takich jak Chopicki, Czartoryski czy Krukowiecki widać bardzo duży dystans Słowackiego i krytykę postaw przywódczych, braku gotowości do walki za wszelką cenę, hamowania młodzieńczej energii młodych, którzy byli gotowi oddać swoje życie za niepodległość ojczyzny.

Sam tytułowy spisek koronacyjny nawiązuje do rzeczywistych planów zgładzenia cesarza Mikołaja I, który wraz z rodziną przybył do Warszawy w 1829 roku, aby koronować się na króla Polski. Słowacki podkreśla oczywiście wątpliwości i dyskusje dotyczące etyczności tego czynu, po raz kolejny jednak wskazuje na „starszych”, którzy swoimi zachowawczymi postawami uniemożliwili jego przeprowadzenie. Kluczowa jest tutaj dyskusja Prezesa i Kordiana.

Prezes podkreśla, że konsekwencje zabójstwa cara mogą oznaczać jeszcze większe represje dla Polski. Nie chce narażać dobrego imienia Polaków. Skrytobójstwo jest jego zdaniem niemoralne i niezgodne z etyką rycerską. Walka powinna być otwarta. Ponadto, przypomina, że car jest już formalnie królem Polski. Jest nim z woli Boga, a więc jego zabójstwo będzie przeciwstawieniem się woli boskiej, jakiej symbolem jest polska korona.

Z kolei Kordian uważa, że car nie jest prawowitym władcą, jego działania przypominają dżumę, która niszczy naród polski, więc Polacy nie muszą być mu posłuszni. Twierdzi także, że zabójstwo cara może otworzyć drogę do odzyskania niepodległości i przywrócenia wielkości Rzeczpospolitej Obojga Narodów z czasów Jagiellonów. Przywołuje bunt Tytanów. Mitologiczni bohaterowie mimo przegranej stworzyli nowy ład i spiskowcy też mają taką szansę.

D. KONCEPCJA NARODU POLSKIEGO, KRYTYKA SPOŁECZEŃSTWA

Juliusz Słowacki w „Kordianie” pokazuje bardzo wielowymiarowy obraz polskiego społeczeństwa. Z pewnością nie jest to obraz wyłącznie pozytywny. Sceny na Placu Zamkowym pokazują, że tłum sam z siebie nie jest zdolny do podjęcia jakiegokolwiek czynu, zorganizowania się i przyjęcia odpowiedzialnej postawy za własną przyszłość. Niezrozumienie, bierność, zainteresowanie dobrami doczesnymi widowni koronacji cara – to wszystko pokazuje Słowacki wskazując, że naród właściwie bezrefleksyjnie przygląda się rozbiorowi własnego kraju. Nikt nie rozumie symbolicznej pieśni Nieznajomego, nikt nie zwraca na nią większej uwagi. Część z widowni koronacji cara krytykuje to wydarzenie, ale właściwie nie ma w planach podjęcia jakiekolwiek czynu. Większość natomiast jest obojętna, a często nawet przychylna całemu wydarzeniu. Ich uwagę zwraca bardziej oprawa wydarzenia niż jego znaczenie i późniejsze konsekwencje. Zabawa i pijaństwo – oto, co towarzyszy koronacji cara.

Z drugiej jednak strony Słowacki jest świadomy, że tylko razem z tłumem i całym ludem polskim można będzie zrzucić to carskie panowanie. Taka wizja przebija z monologu na Mont Blanc, taka dyskusja ma miejsce podczas spotkania spiskowców. W końcu także w Kordianie pojawiają się bohaterowie, którzy reprezentują postawy patriotyczne, które Słowacki chciałby zaszczepić swoim czytelnikom. Przykładem takiej postaci jest Grzegorz.

Słowacki nie zrzuca winy za aktualną sytuacją na społeczeństwo. Od Przygotowania do aktu III bardzo wyraźnie pokazuje, że winni byli przywódcy, których jedną z przewin było lekceważenie ludu. Nie chcieli go oni zaangażować do walki i był to wielki błąd. Słowacki przez „Kordiana” chce natomiast obudzić wszystkich Polaków, aby ramię w ramię stanęli do walki o niepodległość własnego kraju.

E. OBRAZ EUROPY

„Kordian” to dramat, w którym Słowacki przedstawił stosunek nie tylko do spraw narodowych, ale i bardzo krytyczny obraz Europy. Wątek ten podjęty zostaje przede wszystkim w akcie II, kiedy to Kordian przemierza Europę w poszukiwaniu sensu życia i niestety napotyka jedynie na kolejne rozczarowania.

Londyński James Park to miejsce, w którym Kordian bezlitośnie zostaje postawiony wobec świata pieniądza. Dobitnie uświadamia to rozemocjonawanemu bohaterowi Dozorca. Kordian szuka spokoju i sensu, chce kontemplować przyrodę, okazuje się zaś, że nawet park jest miejscem wymiany handlowej. Dozorca pokazuje mu, że wszystko dzisiaj można kupić za pieniądze – władzę, sławę, bezkarność, a nawet krzesło w parku, które również jest symbolem statusu społecznego, jak pokazuje bohater (w końcu „panowie” kupują 3 krzesła – dla siebie, na nogi i na kapelusz).

W Dover z kolei Kordian zachwyca się Szekspirem, szybko jednak uświadamia sobie brutalny rozdźwięk między światem poezji a rzeczywistością, która rządzi się zupełnie innymi prawami niż wielkość ducha. Świat rzeczywisty jest pełen problemów, pozbawiony wspaniałości i wielkości, którą można odnaleźć tylko w poezji – ta jednak nie przekłada się zupełnie na życie.

We włoskiej willi z kolei Kordian po raz drugi w swoim życiu przeżywa zawód miłosny. Związek z Wiolettą dobitnie uświadamia mu, że miłość to fikcja, ideał, który niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Po raz kolejny okazuje się, że chodzi tylko o pieniądze, przyjemności, zaspokojenie zmysłów. Kobieta jest nim zainteresowana tylko, gdy wydaje jej się, że jest on bogaczem. Gdy mówi, że stracił wszystko – Wioletta bezceremonialnie go porzuca.

Największe rozczarowanie przychodzi jednak w Watykanie. Papież, który był dla polskiego grafa symbolem wiary i związanej z tą wiarą moralności, okazuje się politykiem, który patrzy na układ sił w Europie, ignorując cierpienie narodu polskiego. Okazuje się sprzymierzeńcem cara, grozi buntującym się Polakom, a jako narzędzia tej groźby używa argumentu z porządku wiary – grozi bowiem klątwą. Papież zamiast bronić narodu chrześcijańskiego, opowiada się za prawosławnym przywódcą, co jest jawnym dowodem jego zakłamania.

F. BIOGRAFIA BOHATERA ROMANTYCZNEGO

Biografia Kordiana to jeden z najważniejszych elementów całego dramatu. Słowacki konstruuje za jej pomocą swoją wizję bohatera romantycznego, która wchodzi w jawną polemikę z losami Konrada z III części „Dziadów” Adama Mickiewicza. Przede wszystkim Kordian nie wypowiada walki Bogu, nie mocuje się z nim, nie próbuje udowodnić mu, że jest mu równy. Nie obwinia go za to, co dzieje się z narodem polskim, mimo że perspektywa metafizyczna jest w dramacie zarysowana poprzez Przygotowanie czy obecność postaci Doktora. Kordian przede wszystkim to postać, którą obserwujemy na drodze zmagań z własną podmiotowością. Bohater na naszych oczach dorasta, doznaje kolejnych rozczarowań, szuka sensu w swoim życiu. Tę jego drogę pokazują trzy kolejne akty dramatu:

  • Akt I prezentuje młodość Kordiana. Prezentuje się on tutaj jako chłopiec nękany poczuciem pustki, bezsensu życia, brakuj celu. Reprezentuje tym samym postaci charakterystyczne dla pierwszego etapu romantyzmu europejskiego, młodzieńców trapionych „chorobą wieku”, „jaskółczym niepokojem”. Spotyka się w Kordianie wiele uczuć, różnych emocji, z którymi bohater nie do końca umie sobie poradzić. Jedynym sposobem ich wysłowienia okazuje się poezja. Nie przynosi ona jednak ukojenia, tak samo jak nieszczęśliwa miłość do Laury, która nie rozumie bohatera i miotających nim uczuć. Nawet staremu słudze nie udaje się zaszczepić w Kordianie wiary w sens życia. Bohater próbuje więc popełnić próbę samobójczą.
  • Akt II to podróże Kordiana, których celem jest odnalezienie sensu w życiu. Nie wiemy, jak wyglądały losy bohatera między próbą samobójczą a pojawieniem się w Londynie, natomiast nie jest to kluczowe dla dramatu. Istotne jest poznawanie świata, na który Kordian stara się otworzyć. Niestety na bohatera zamiast atrakcyjnych idei czekają kolejne rozczarowania. Do końca traci on wiarę w miłość czy wsparcie kościoła (nie jest to jednak równoznaczne z wiarą w Boga). Ostatecznie dochodzi do wniosku, że świat nie da mu odpowiedzi, musi znaleźć je sam. Wyrazem tego przekonania jest monolog na Mont Blanc, gdzie Kordian dokonuje samodzielnego wyboru roli polskiego patrioty. Z kochanka kobiety przechodzi w rolę kochanka ojczyzny. Jest to szczególny model patriotyzmu, któremu patronuje Winkelried. Kordian zamierza za wszelką cenę walczyć o wolność swojej ojczyzny. I z tym celem wraca do kraju.
  • Akt III to prezentacja działalności konspiracyjnej. Kordian chce walczyć dla dobra narodu za wszelką cenę. Tutaj jednak przychodzi kolejne rozczarowanie. Nie ma wspólnoty walczących, o której tak marzył. Spotkanie spiskowców przeradza się w walkę na argumenty za zabójstwem cara i przeciw niemu. Zapada decyzja o rezygnacji z tego pomysłu. Kordian w poczuciu osamotnienia jeszcze mocniej podkreśla jednak swój indywidualizm i przekonanie o własnej wyjątkowości. Decyduje się samodzielnie zabić cara. Nie udaje mu się to jednak. Pada pokonany przez własne projekcie (uosobione w postaci Strachu i Imaginacji). Pokonało go własne wnętrze, ukryte lęki, psychika buntująca się wobec krwawego, zbrodniczego czynu. Kordian traci poczucie własnej sprawczości, walczy jednak o sens własnego istnienia, jest gotów ponieść jeszcze jedną ofiarę, tym razem tę z własnego życia.

„Kordian” pokazuje bohatera romantycznego przede wszystkim pod kątem jego dorastania do obranej przez siebie roli. Bardzo wyraźnie widać, jak od samego początku, Kordian jest rozbity, rozdarty wewnętrznie i właściwie nigdy tego rozdarcia nie udaje mu się przezwyciężyć. Podobnie jak poczucia osamotnienia. To charakterystyczne cechy bohatera romantycznego, którym Słowacki nadaje jeszcze większe znaczenie. Kordian jest oczywiście emocjonalny, jest przekonany o własnej wyższości (momentami), ceni własny indywidualizm i w nim upatruje własnej siły, natomiast cały czas jest to bohater, który jest krok od porażki, wielkiego cierpienia i samotności. Walka narodowowyzwoleńcza jest tylko jednym (choć ogromnie ważnym) sposobem znalezienia własnego miejsca w życiu. Jaki przyniosła ostatecznie efekt, czytelnik jednak nie wie, ponieważ zakończenie otwarte pozostawia wiele kwestii wyłącznie w sferze domysłów.

Pytania i odpowiedzi z podręczników, w których omawiana jest ta lektura, znajdziesz na stronie Skul.pl

Język polski. Przeszłość i dziś. Klasa 2. Podręcznik. Część 1 - odpowiedzi i rozwiązania

Potrzebujesz pomocy?

Romantyzm (Język polski)

Teksty dostarczone przez Interia.pl. © Copyright by Interia.pl Sp. z o.o.

Opracowania lektur zostały przygotowane przez nauczycieli i specjalistów.

Materiały są opracowane z najwyższą starannością pod kątem przygotowania uczniów do egzaminów.

Zgodnie z regulaminem serwisu www.bryk.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.

Prywatność. Polityka prywatności. Ustawienia preferencji. Copyright: INTERIA.PL 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.