Wolność jest pojęciem niezwykle trudnym i złożonym. Dla człowieka jest ona możliwością podejmowania decyzji zgodnie z własną wolą. Jest prawem do nieskrępowanego działania. Warunkuje ją ogół czynników społeczno - moralnych. Jest to wciąż nie do końca zgłębione zagadnienie. Jedno jest pewne, wolność jest wartością najważniejszą dla człowieka.

Nieco łatwiej wyjaśnić pojęcie odpowiedzialności, choć i odpowiedzialność można rozumieć wielorako. Zgodnie z definicją encyklopedyczną odpowiedzialność jest konicznością i obowiązkiem moralnym (oraz prawnym) odpowiadania za swoje czyny i ponoszenia wszelkich ich konsekwencji. Wyróżnić możemy, w zależności od okoliczności, kilka jej rodzajów - cywilną, karną, konstytucyjną, polityczną. Definicja Słownika Języka Polskiego mówi o odpowiedzialności jako o rozsądnym postępowaniu, takim które nie pociąga za sobą niekorzystnych skutków.

Wolność jest czymś, czego ludzie w głębi duszy się obawiają, nawet boją. Z wolnością wiąże się przymus niezależności, samodzielności i koniecznością ponoszenia odpowiedzialności za własne czyny. Według mnie wolność jest odpowiedzialnością. Natomiast nie uwalnia od odpowiedzialności.

Wolność człowieka polega przede wszystkim na wolności wyborów. Ta zaś wiąże się z największa odpowiedzialnością. Różne sytuacje przytrafiają się nam w życiu, różnych wyborów musimy dokonywać. Nierzadko jest tak, że mamy kilka możliwości do wyboru i z nich musimy wybrać tę, która będzie dla nas najlepsza. Dobry wybór może wszystko zmienić. Ale i zły może przynieść nieodwracalne konsekwencje. Z takimi wyborami ma do czynienia młodzież, kiedy stoi przed decyzją - wziąć, czy nie wziąć, kiedy ktoś proponuje narkotyki, alkohol, czy papierosy. W takich sytuacjach często można usłyszeć: "Biorę bo jestem wolny", "Jestem wolny, mogę robić, co chcę". Zachłyśnięci poczuciem własnej wolności zapominają zupełnie o zdrowym rozsądku. Młodzi ludzie wpadają w pułapkę, w której niezależność prowadzi do uzależnienia, wolność do zniewolenia. W imię wolności dają się omamić zwykłemu produktowi, przestają być panami własnego życia, oddają je nałogom. W tym wypadku wolne wybory są zupełnie nieodpowiedzialne. Wydawałoby się, że wszyscy wiedzą, jak niebezpieczne są używki i jakie konsekwencje niesie za sobą ich stosowanie, włącznie ze skutkiem śmiertelnym. Człowiek odpowiedzialny nigdy nie podejmuje decyzji, które mogą przynieść mu nieszczęście. Ciekawym przykładem zgody na zniewolenie z własnej woli są sekty. Sekta pozyskuje nowych członków, wyznawców, przy pomocy technik manipulacyjnych. Ktoś, kto podda się tym działaniom i przyłączy się do niej, traci wszystko. Zabierają mu wolność osobistą, wymagają całkowitego oddania, posłuszeństwa. Otumaniają umysł. Człowiek zostaje pozbawiony prawa głosu, nie ma już własnych poglądów, jego życiem rządzi grupa ludzi, bądź jeden człowiek - guru. Jedna decyzja waży o całym życiu. Odpowiedzialność zatem jest koniecznym warunkiem wolności.

Problem wolności i odpowiedzialności nie jest niczym nowym. Od samego początku ludzkość borykała się z konsekwencjami swoich wyborów. Pierwsi byli Adam i Ewa. Bóg dał im pewne nakazy wolną wolę. Mogli wybierać między dobrem a złem. Wybrali zło, nie posłuchali Boga. W konsekwencji musieli opuścić raj, odebrano im też nieśmiertelność. Biblia pełna jest takich przykładów. Co i raz spotykamy się z nauką odpowiedzialności. Tak było na przykład w przypowieści o potopie, który miał oczyścić ziemię z brudu zła i grzechu. Ale nie było to takie proste. Ktoś musiał odpowiedzieć za te grzechy. Bóg ocalił więc Noego i jego rodzinę, żeby to on wziął na siebie odbudowę moralną świata. Pojawia się pytanie, czy wolność ogranicza się do konieczności wybierania między dobrem a złem. Myślę, że tak. Trzeba jednak ludzi nauczyć rozróżniania dobra od zła. A edukację tę należy zaczynać od lat dziecięcych. Żeby uniknąć sytuacji dla nas niekorzystnych, musimy nauczyć się sztuki podejmowania odpowiedzialnych decyzji..

Wolność obliguje człowieka do bycia odpowiedzialnym w każdej dziedzinie życia, w każdej sytuacji. Szkoła, rodzina, życie prywatne, polityka… Każda z tych dziedzin wymaga myślenia o tym, o się robi. Świadoma, odpowiedzialna decyzja o tym, przy którym nazwisku na karcie wyborczej postawić krzyżyk, może zaważyć na życiu nie tylko naszym, ale całego społeczeństwa, bo to ci ludzie będą o nas decydować i reprezentować nasze poglądy. Żyjemy w kraju o ustroju demokratycznym, co nakłada na nas nie tylko wolności, ale i obowiązki. Prawo wyborcze jest nie tylko przywilejem, wolnością. Jest też obowiązkiem obywatelskim. I do tego tematu musimy podejść w sposób szczególnie odpowiedzialny, pamiętając o tym, ze nie chodzi tu o wybory miss, ale o decyzję, jak będzie wyglądało nasze państwo, a przez to i nasze życie. Ucząc się i rozwijając swoje zainteresowania podejmujemy decyzję, jak będzie wyglądało nasze życie zawodowe. Budujemy w ten sposób swoją przyszłość, liczymy na to, że wysiłki włożone w edukację, zaprocentują. Podobnie jest z rodziną. Dobre stosunki gwarantuje odpowiedzialne zachowanie. Co do naszych czynów, to oczywiste jest, że popełniając przestępstwo, poniesiemy tego konsekwencje. Czyli znowu, korzystając z wolności wyboru możemy odebrać sobie wszelkie prawa i wolności. A zatem, jeśli przyjąć, że wolność to wolność od odpowiedzialności, mogłoby się okazać, że niepotrzebne jest nam, np. sądownictwo.

"Człowiek rodzi się wolny, a wszędzie jest zakuty w kajdany. Niejeden uważa się za pana innych, a przecież sam jest większym od nich niewolnikiem. (...) umowa społeczna (...) wiąże się z taką właśnie relacją, wedle której, jeśli ktoś odmawia podporządkowania się woli ogółu, powinien przez ten ogół zostać zmuszony do posłuszeństwa; a to oznacza nic innego jak to, że powinien on zostać zmuszony do bycia wolnym." Są to słowa Jean Jacques'a Rousseau. Cytuję je po to, żeby jeszcze bardziej zaznaczyć prawdziwość tezy, że wolność jest odpowiedzialnością. Człowiek, poprzez to, że jest wolny, w pełni odpowiada za swoje czyny, ale jest też odpowiedzialny za innych ludzi. Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.