Do prawidłowych postaw rodzicielskich zalicza się:
- postawę akceptacji
- postawę współdziałania z dzieckiem
- danie dziecku rozumnej swobody
- uznanie praw dziecka
Natomiast wśród nieprawidłowych postaw rodzicielskich znajdują się:
- postawa unikająca
- postawa odtrącająca
- postawa nadmiernie wymagająca
- postawa nadmiernie chroniąca
- Postawa akceptacji
Akceptacja dziecka oznacza przyjmowanie go takim, jakie jest, ze wszystkimi jego cechami fizycznymi i psychicznymi, z jego usposobieniem, z jednej strony łatwością pewnych osiągnięć z drugiej - z ograniczeniami i trudnościami w innych dziedzinach. Rodzice, którzy naprawdę akceptują swoje dziecko, dają mu do zrozumienia, iż jest kochane i cenione już za samą swoją obecność, a nie za to co robi; postawa taka może być określona jako postawa otwartego serca, gdyż rodzice nie ukrywają swojej miłości do dziecka, jak również jej nie udają. Już sam kontakt z dzieckiem stanowi dla nich przyjemność i daje im wiele zadowolenia, co z kolei dziecku zapewnia poczucie bezpieczeństwa i radość z życia.
Postawa akceptacji stanowi podstawę dla kształtowania się u dziecka umiejętności nawiązania trwałych więzi emocjonalnych, a więc zdolności do przywiązania i wyrażania swoich uczuć. Dziecko czujące się pewnie w domu rodzinnym, jest miłe, wesołe, uczynne i odważne.
- Postawa współdziałania z dzieckiem
Postawa ta przejawia się głównie w zaangażowaniu oraz zainteresowaniu rodziców dzieckiem - jego pracą i zabawą, jak również we wprowadzaniu i angażowaniu go (adekwatnie do wieku i możliwości rozwojowych) w życie rodziny, a więc istotne sprawy i zajęcia rodziców i domu. Rodzice przejawiający postawę współdziałania, dają dziecku prawo do wyrażenia własnych opinii oraz do decydowania w kwestii najbliższych mu osób. Rezultatem takiej postawy są następujące cechy dziecka:
- dziecko czuje się w rodzinie wartościowe i potrzebne
- ma pełne zaufanie do rodziców, przez co może się zwracać do nich po radę i pomoc
- jest wytrwałe i zadowolone z podejmowanych działań
- podejmuje zobowiązania
- troszczy się o własność swoją i innych
- Postawa dania dziecku rozumnej swobody
Odpowiednia dla wieku dziecka, tzw. rozumna swoboda, zaspokaja jego potrzebę samodzielności oraz pozwala mu odczuć, iż rodzice darzą go zaufaniem. W miarę dojrzewania, dziecko takie coraz bardziej uniezależnia się od rodziców przy zachowaniu świadomej i silnej więzi psychicznej. Mimo zwiększającego się zakresu swobody dorastającego dziecka, rodzice utrzymują swój autorytet i mają możliwość kierowania nim w zakresie, w jakim jest to pożądane.
- Postawa uznania praw dziecka
W realizacji tej postawy chodzi o uznanie praw dziecka jako równych w rodzinie: zarówno bez przeceniania jak i niedoceniania jego roli. Rodzice zezwalający swojemu dziecku na swobodne działanie a jednocześnie dający mu do zrozumienia, iż ciąży na nim odpowiedzialność za rezultaty tego działania - kierują nim stosując sugestie i wyjaśnienie, oraz przez wspólne uzgadnianie jego praw i obowiązków. Dziecko rodziców, którzy uznają jego prawa, ma świadomość, czego od niego oczekują rodzice oraz wie, że jest w stanie sprostać tym oczekiwaniom; ponadto kształtuje się w nim postawa lojalności i solidarności w stosunku do pozostałych członków rodziny.
- Postawa unikająca
Jej przejawem jest niedostatek uczuć, a czasami wręcz obojętność uczuciowa rodziców, dla których przebywanie z dzieckiem nie jest źródłem przyjemności, a nawet bywa odczuwane jako trudne. Na postawę unikającą składają się następujące elementy:
- ukrywana lub jawna beztroska w stosunku do dziecka, a czasami wręcz braku poczucia odpowiedzialności
- ignorancja w stosunku do dziecka
- zaniedbywanie dziecka - zarówno jego potrzeb uczuciowych, jak niezbędnych wymagań w zakresie opieki
- niekonsekwencja w stawianych wymaganiach oraz w ich przestrzeganiu
- jednym słowem: rodzice zupełnie nie interesują się dzieckiem
Do takiej sytuacji dochodzi zazwyczaj w rodzinach o ubogich więziach emocjonalnych, jak również tam, gdzie życie towarzyskie lub kariera zawodowa rodziców jest dla nich ważniejsza niż troska o dziecko. W relacjach ze swoimi dziećmi rodzice tacy przejawiają niezręczność, więc starają się ograniczać je do minimum; zaabsorbowani swoimi sprawami, notorycznie zaniedbują potrzeby dziecka, które zamiast rozmowy i zainteresowania dostaje często prezenty i pieniądze, które mają dawać pozory wywiązania się przez nich z ról rodzicielskich. Zupełny brak oparcia w rodzicach może narazić dziecko na niebezpieczeństwo (np. dorastający chłopak który wpada w środowisko narkomanów, będąc niekontrolowanym przez rodziców - może łatwo wpaść w narkomanię)
- Postawa odtrącająca
Ta postawa rodziców może być jeszcze bardziej dla dziecka niekorzystna niż postawa unikająca; jej przejawem jest nadmierny dystans uczuciowy i dominacja rodziców. w takiej rodzinie, dziecko traktowane jest jak ciężar i już sama opieka nad nim wzbudza niechęć rodziców, którzy nie ukrywają swoich negatywnych uczuć w stosunku do dziecka, otwarcie je krytykują i dają mu do zrozumienia, iż jest nieakceptowane. Od dziecka wymagana jest żelazna dyscyplina i bezkrytyczne podporządkowanie się wszelkim nakazom ze strony rodziców, a za najmniejsze przewinienia stosowane są wobec niego surowe kary. wszelkie osiągnięcia dziecka są niedostrzegane i pomijane milczeniem, natomiast jego potknięcia - wyolbrzymiane. Takie warunki sprawiają, iż dziecko jest nieszczęśliwe; nie ma też oparcia ani pomocy od rodziców. Rezultatem odtrącania jest agresywność, nieposłuszeństwo i liczne kłamstwa ze strony dziecka, jak również tendencja do kradzieży. Z drugiej strony, kształtują się u dziecka takie cechy jak zastraszenie, bezradność czy trudności w jego adaptacji.
- Postawa nadmiernie wymagająca
Postawa ta stanowi rezultat nadmiernej koncentracji na dziecku oraz dominacji rodziców w stosunku do niego. Rodzice nadmiernie wymagający, zwykle zmuszają dziecko, by dostosowało się do stworzonego przez nich pewnego wzoru, ideału, nie licząc się z jego indywidualnymi cechami i możliwościami. Przed dzieckiem stawiane są zbyt duże wymagania, jednocześnie nie zdaje sobie ono sprawy z tego, iż nie jest w stanie im sprostać. Rodzice z góry zakładają konieczność dostosowania się dziecka do ich wymagań (zazwyczaj bardzo wysokich); dziecko jest więc poddawane ciągłej presji, by dorównywało idealnemu wzorowi. Rodzice traktuje dziecko z pozycji autorytetu, nie mają oni poszanowania dla jego praw czy indywidualności. U dziecka, przed którym ciągle są stawiane wymagania powyżej jego możliwości, dochodzi do regresu w rozwoju i braku wiary we własną wartość; kolejnym etapem może być odcięcie się od rodziców, a rosnąca do nich niechęć, może prowadzić do całkowitej apatii, lub też agresji i buntu. Wygórowane oczekiwania rodziców przekreślają radosne dzieciństwo i doprowadzają do nadpobudliwości nerwowej, zamknięcia się w sobie przez dziecko, załamania i braku wiary we własne możliwości.
- Postawa nadmiernie chroniąca
Tak jak w przypadku postawy nadmiernie wymagającej, również u rodziców nadmiernie chroniących dziecko, występuje nadmierna koncentracja na nim, różnica polega jednak na tym, iż ich podejście jest zupełnie bezkrytyczne; uważają oni swoje dziecko niemal za wzór doskonałości, czego rezultatem jest całkowite uleganie mu, oraz tolerowanie i usprawiedliwianie wszelkich jego wybryków i kaprysów. Rodzice zezwalają dziecku na panowanie zarówno nad nimi samymi, jak i nad całą rodziną. Taka nadopiekuńczość prowadzi do traktowania dużych już dzieci jako bezradnych maluchów, które należy wyręczać niemal we wszystkim. Rezultatem takiej postawy rodziców są następujące postawy dziecka:
- zahamowanie u dziecka potrzeby samodzielności
- długotrwała niezaradność, niezręczność i niesamodzielność
- czasami dzieci podejmują bunt, lecz bez większych rezultatów
- może nastąpić opóźnienie dojrzałości społecznej
- u dziecka rodzi się przekonanie, iż wszelkie jego wybryki są i będą tolerowane
- u dziecka nie wykształcają się hamulce powstrzymujące szkodliwe działania
- dzieci wyśmiewane przez rówieśników za uzależnienie od rodziców, mogą przejawiać w stosunku do nich zachowania odwetowe