Epilog epopei autorstwa Adama Mickiewicza stanowi liryczną wypowiedź narratora, która wyjaśnia motywy powstania dzieła. Stanowi więc jego genezę. Sam epilog wydrukowany po raz pierwszy został w 1834 roku i zawiera opis wszystkich przesłanek, które przesądziły o stworzeniu "Pana Tadeusza". Jest więc tu mowa o odsunięciu się Mickiewicza od rozbitej emigracji w Paryżu. Jednocześnie autor wyraża chęć znalezienia się - choćby za pośrednictwem imaginacji - w ojczystej Litwie. Pogrążony w nostalgii Mickiewicz buduje wizję bezpowrotnie utraconego kraju szczęśliwego, w którym, człowiek żyje w zgodzie z przyrodą. W tym swoistym "raju utraconym" z każdej rzeczy emanuje piękno i dobro, ponieważ nie jest ono obce autorowi: ""Od lipy, która koroną wspaniałą/ Całej wsi dzieciom użyczała cienia,/Aż do każdego strumienia, kamienia,/ Jak każdy kątek ziemi był znajomy". Taka wizja umożliwiła mu ukrycie się za grubymi drzwiami od hałasu i zgiełku Europy. Pozwoliło też na ukojenie po zetknięciu się z brutalną rzeczywistością i odcięcie od "krwi tej, co się świeżo lała". Poczucie niemocy "w świecie nieproszonych" gości stało się przyczyną odszukiwania Arkadii, pozbawionej wszystkiego, co złe.
Mickiewicz przedstawia swoją postać na tle emigracji paryskiej. Jednocześnie próbuje dotrzeć do przyczyn insurekcji, której celem była niepodległość Polski. Dostrzega, że rychły powrót do ojczyzny jest niemożliwy. Wysyła oskarżenia pod adresem - nie tylko swoim, ale też- innych Polaków, którzy uciekli z kraju. Jest przekonany, że gdyby został w kraju, mógłby wspomóc rodaków w walce, co byłoby bardziej pożyteczne. Swoją dezaprobatę wyraża także wobec najbliższych mu Polaków, wskazując na atmosferę kłamstwa i niezgody wśród paryskiej emigracji. Podkreślić trzeba fakt, iż Mickiewicz pisał epopeję na emigracji w Paryżu, a jej głównym odbiorcą miało być środowisko emigrantów. To jemu, starał się odświeżyć obraz kraju odległego o setki tysięcy kilometrów. To właśnie "dusze utęsknione" emigrantów pragną - chociaż na moment - przenieść do kraju lat dziecięcych.
"Pan Tadeusz" miał stanowić swoistą osłodę dla emigracji, co bez wątpienia uważać należy za olbrzymią zaletę. Odczytując kolejne wersety epopei, można sobie uzmysłowić, że wyraża ona tęsknotę i cierpienie Mickiewicza za odległa ojczyzną. Z każdego słowa biją uczucia i emocje, przez co poemat winien nabrać - w naszym mniemaniu- pewnej głębi.
Postacią idealną w omawianym dziele jest - zdaniem autora - Jacek Soplica, który podobnie jak poeta opuścił Polskę, ale jako ksiądz Robak powrócił do ojczyzny, aby wspierać jej odrodzenie. Temu celowi służyć miało doświadczenie bohatera, jego wiedza oraz wiara w sukces przy pełnym oddaniu całego narodu. To ów zakonnik, rozbudzał wyobraźnię i nadzieję. Pragnieniem autora było, ażeby jego "Pan Tadeusz" spełniał taką rolę: "żeby te księgi zbłądziły pod strzechy".
Mickiewicz wystrzega się poruszania spraw współczesnych, ponieważ świat dzisiejszy za bardzo go przytłacza. Woli powracać do kraju lat dziecinnych, do innego szczęścia i życia bez zmartwień. Zdaniem autora, świat - ojczyzny z dawnych lat -, który utrwalił w swojej wyobraźni, powinno się pamiętać i na nowo odczytywać piękne karty z przeszłości Polski. Zachęca więc, do wspominania minionej świetności. Owo przywiązanie i pielęgnowanie bohaterskich czynów, będących elementem historii Polski, jest typową cechą Polaków, którą można dostrzec, także w tym dziele.
Powracając do przeszłości, autor pragnie uczynić z Polaków panów odpowiedzialnych za swoje działania. Jego życzeniem jest to, aby jego utwory czytali wszyscy Polacy - zarówno Ci, którzy są na emigracji, jak i Ci, którzy żyją na ziemiach dawnej Polski. "Pan Tadeusz" miał bowiem stać się skarbnicą tradycji, kultury i historii, które miały pobudzić rodaków do walki. W zamyśle poety, jego dzieło miało uzyskać statut pieśni gminnej. W sposób całkowicie przemyślany, Mickiewicz odnosi się do twórczości ludowej. Wyraża tym samym, aspiracje tego utworu do pojednania wszystkich Polaków i odwołuje się do ich wspólnych uczuć. Geneza "Pana Tadeusza" wyraża się w tęsknocie za utraconym krajem ojczystym i chęcią powrotu na jego łono, chociażby za pośrednictwem wspomnień. Dzieło zostało napisane "ku pokrzepieniu serc" i stanowi swoisty symbol ojczyzny.
Polaków, znajdujących się za granicami dawnej Polski, interesuje los kraju, natomiast życie w Paryżu nie skłania do podejmowania kwestii niepodległościowych, walki i życia w ciągłym lęku. Aby podtrzymać swą sławę i okazać solidarność z narodem, Mickiewicz usiłuje powrócić do ojczyzny. Jednak w rzeczywistości poeta nie przewidywał powrotu do Polski. Mimo to, w oczach wszystkich Polaków, i w ojczyźnie i na emigracji, uchodzi za wielkiego człowieka, który nie pozostaje obojętny na losy utraconego kraju.
Mickiewicz nie żywi nadziei na zobaczenie ukochanych miejsc, które bezpowrotnie utracił. Dzieło to stanowi niezwykłe połączenie czasów przeszłych z marzeniami i całkowicie odmienna teraźniejszością. To właśnie w epilogu jest mowa o "pominętych strefach ulewy i grzmotu", czyli tak jakby o cudownym i realnie wyglądającym śnie, zestawionym przez autora z brutalną rzeczywistością ( noszącą znamiona prawdziwości). Takie odczucia nie są obce pozostałym emigrantom.
Pełen uczuć poeta romantyczny i emigrant, nie był w stanie zapomnieć o przedmiocie swojej miłości lat dziecięcych. Setki tysięcy kilometrów nie stanowiło przeszkody w dotarciu do Arkadii. Autor udostępnił nam własne myśli i ,tym samym, przedstawił unikalną historię, która zapadła w pamięć czytelnikom.