Biblioteki greckie
Biblioteka Aleksandryjska
Spekuluje się i podejrzewa, że na samym początku, kiedy powstała książka, istniały już małe biblioteczki, które służyły jako pomoc naukowa dla nauczycieli i uczniów. Ale są to jedynie przewidywania, ponieważ nie ma na ten temat historycznie potwierdzonych danych, że istniały takie biblioteki. Zgodnie z rozpowszechnioną tradycją w Grecji były zbierane książki przez dwóch tyranów. Nazywali się oni Pizystrat i Polykrates. Ten pierwszy, zgodnie z tradycją, zebrał grupę ludzi, których zadaniem było zebrać i dokonać zredagowania posiadanych poematów. A konkretnie mam na myśli "Iliadę" i "Odyseję". Skoro Pizystrat, albo jego syn Hipparch, nakazywali recytowanie kolejno następujących po sobie poematów Homera, podczas wielkiego święta na cześć bogini Ateny, to znak że musiały już wtedy być dobre i wiarygodne księgi z poematem, jak również musiała być ustalona kolejność i kanon tych wielkich tekstów homeryckich. Kolejnym powodem świadczącym o zbieraniu tekstów, był fakt, że na dwór tych królów przyjeżdżali liczni poeci, jak na przykład Anakreon z Argolidy, czy też Simonides Starszy. Fakt wielkiej popularności tego miejsca i fakt przybywania wielu tak znamienitych gości, dowodzi tego, że rzeczą zupełnie niemożliwą jest, aby poeci, którzy opuszczali królestwo nie pozostawili nic po sobie. Na pewno pozostawiali coś, co mieli najcenniejszego, a w ich przypadku był talent poetycki. Dowodem na istnienie takiej biblioteki, jest słowo pisarza rzymskiego o imieniu Aulus Gellius. Żył on w drugiej połowie II w. n.e., a jego słowo potwierdza Izydor z Sewilli, który żył na przełomie VI i VII w. n.e. Prawdopodobnie ich wypowiedzi są zaczerpnięte z zaginionego dzieła Warrona, który żył w I w. p.n.e., był to rzymski uczony, a jego dzieło nazywało się "De bibliothecis".
Biblioteka w Pergamonie
Jej powstanie przypisuje się na druga połowę III w. p.n.e. Początek jej dał prawdopodobnie Attalos I, który urodził się w 241 r. p.n.e., a zmarł w 197 r. p.n.e. Prawdopodobnie on skupiał wokół siebie wielki uczonych, a także artystów. Powstanie wtedy biblioteki, było naturalnym odruchem, ponieważ takie zaplecze było koniecznie potrzebne dla rozwoju uczonych i nauki. Po śmierci Attalosa I, na tron wchodzi jego syn Eumenes II, urodził się on w 197 r. p.n.e., a zmarł w 159 r. p.n.e. To on w Pergamonie stworzył olbrzymią bibliotekę. Została ona w szczątkach odkryta przez Karola Humana w 1878 roku. Sam układ biblioteki, był standardowy jak dla czasów starożytnych. Wchodząc do budynku, po drodze mijało się kolumnowe portyki, a także przechodziło się przez sporą liczę drzwi. Od północy zamknięty był świętym okręgiem bogini. Na bibliotekę tę składało się, aż cztery duże pomieszczenia. Prawdziwe przeznaczenie tych pomieszczeń, do dzisiaj powoduje wiele dyskusji i spekulacji na ten temat. W Pergamonie na pewno znajdowały się skryptoria. Celem tych miejsc było przepisywanie tekstów, które zostały ofiarowane, albo też tylko wypożyczone. W tym czasie zauważa się wzrost produkcji pergaminu, jak również ulepszenie jego technologii. Przyczyny tego typu zjawiska mogą być różne. Jednym z takich powodów mogło być nasilenie i większe zainteresowanie materiałami piśmienniczymi, którego niezbędnie potrzebowały skryptoria i Biblioteka Pergamińska. Innym powodem mogła być pokusa stania się niezależnym od Egiptu, z którego importowano papirus. Sama tradycja pisania na skórach, ma swoje źródło niezwykle daleko, w głębi starożytności, bo XX wiek p.n.e. A wyrabianie i technologia pergaminu znane są zaledwie od III wieku p.n.e. Niektóre źródła podają, że wpływ na autonomiczne rozwijanie się w piśmiennictwie miał Ptolemeusz V Epifanes, był on władcą Aleksandrii. Jego celem miało być zatrzymanie szybko rozwijającej się Biblioteki, a zatrzymanie lub przynajmniej zahamowanie eksportu papirusu miało to na celu. Niewiadomo, z jakich powodów miał władca egipski tego dokonać. Czy z powodu, że Egipt sam rozwijał się i sam potrzebował dużych ilości papirusy, czy też kierowały nim pobudki konkurencyjne? Tego do dzisiaj nie wiemy.
Biblioteki Rzymskie
Początek biblioteki rzymskiej rozpoczyna się od powstania w Rzymie biblioteki greckiej. Księgozbiory, które pojawiły się w bibliotece rzymskiej, były łupem wojennym Rzymian. Pierwszą osobą, która przywiozła greckie zbiory do Rzymu, był Lucjusz Emilius Paulus. Odniósł on sukces i zwycięstwo w III wojnie macedońskiej. Kolejną osobą, która dowiozła papirusy, był Scypio Młodszy, który to zwyciężył i zniszczył Kartaginę, miało to miejsce w 147 r. p.n.e. Przywiózł on do biblioteki rzymskiej między innymi dwadzieścia osiem zwojów traktatu Kartagińczyka Magona. Celem było przetłumaczenie go na język obowiązujący w Rzymie, czyli łacinę. Sulla również był człowiekiem, który przywiózł zbiory z podbitej biblioteki Apellikona. Ale papirusy te prawdopodobnie zabrał, jako prywatne do swoich posiadłości. Jedną z wielu osób, które korzystały z tej biblioteki był Cyceron.
Kiedy republika w Rzymie zaczynała upadać, posiadanie prywatnych bibliotek wśród Rzymian było modne, z tego powodu ludzi którzy zbierało różne książki, było coraz więcej. Wizytówką i czymś godnym pochwały dla Rzymian były obfite w cenne zbiory biblioteki prywatne. Poza samymi książkami, biblioteka musiała być niezwykle gustownie i z przepychem urządzona. W ten sposób dodawano sobie popularności, szacunku i splendoru. Współczesne badania świadczą, iż były domy, w których były biblioteki składające się z wielotysięcznych zbiorów. Często w takich bibliotekach był popularny podział na zbiory łacińskie i zbiory greckie. Biblioteki znajdowały się również w posiadłościach na wsi.
Z biegiem czasu również państwa doceniły znaczenie i wartość bibliotek. Kiedy Rzym przechodził z ustroju republikańskiego, do sprawowania władzy przez jedną osobę, wtedy pojawiły się pomysły, aby organizować i tworzyć wspólne biblioteki. Ich zadaniem miało być tworzenie i rozwijanie życia kulturalnego i intelektualnego obywateli. Plany pierwszej biblioteki publicznej powstały za Gajusza Juliusza Cezara. Cały pomysł i realizowanie go powierzył on Warronowi. Bardzo szybka śmierć Cezara, która miała miejsce w 44 roku p.n.e. spowodowała liczne przeszkody i trudności w zrealizowaniu tego planu. Pomysł ten zostaje podjęty i kontynuowany po pięciu latach od śmierci Gajusza Juliusza Cezara, a kontynuacje podejmuje Gajusz Azyniusz Pollio. On realizuje swój plan. W 39 roku p.n.e. dzięki środkom zdobytym podczas wojny illiryjskiej, w Rzymie, a dokładnie na Forum Rzymskim w świątyni Wolności, powstaje pierwsza biblioteka publiczna. Biblioteka ta została nazwana "Atrium Libertatis", także ozdobiono ją licznymi portretami osób niezwykle wybitnych, głównie pisarzy. Wśród wielu portretów umieszczono jeden żyjącego człowieka Warrona. Jak się potoczyły dalsze losy tej znakomitej biblioteki, nadal jest to tajemnicą. Podobną potrzebę, istnienia takich publicznych bibliotek, zauważył cesarz August. Bardzo szybko zrealizował tę naglącą potrzebę, bo już w 28 roku p.n.e. na Palatynie, w portyku świątyni Apollina powstała najpiękniejsza biblioteka. Składała się ze zbiorów łacińskich i greckich, tak też była nazwana "Bibliotheka Palatina". Ona pozostała idealną i wzorową biblioteką. Niestety straszny pożar Rzymu, który miał miejsce za Nerona w 64 roku p.n.e. dokonał zniszczenia tej pięknej biblioteki. Cesarz Domicjan wskrzesił ją do istnienia, ale cenne dzieła uległy spaleniu. Drugą publiczną bibliotekę cesarz August założył na Polu Marsowym. Znajdowała się ona w portyku Oktawii, którą sam zbudował. Również i ona w tym samym pożarze uległa spaleniu. Domicjan przy wielkich kosztach odbudował ją, a także sprowadził wiele cennych odpisów, także z samej Aleksandrii. Wszystkie biblioteki, jakie w tym czasie istniały, zarówno publiczne jak i prywatne, okazały się mierne w porównaniu z "Bibliotheka Ulpia". Założył ją cesarz Trajan w 100 roku n.e. Była ona nie tylko biblioteką, ale również archiwum państwowym. Różnego rodzaju księgozbiory powstawały również, zgodnie z ówczesna modą, w łaźniach rzymskich. Powodem były częste spotkania w tych miejscach, jak również toczone rozmowy, dyskusje i polemiki. Takie łaźnie w Rzymie cieszyły się niezwykłą popularnością, w I wieku p.n.e. takich łaźni naliczono około 170, a potem było ich znacznie więcej. Liczba ich stale rosłą.
Biblioteki Średniowieczne
Biblioteki średniowieczne powstały na przełomie V i VI wieku. W tym czasie, starożytne księgozbiory, były zaginione, rozproszone, a także zniszczone. Znaczącą osobą, która położyła nacisk na tworzenie księgozbiorów był Teodoryk Wielki, był on królem Ostrogotów. Urodził się on w 454 roku, a zmarł w 526 roku. Koncentrował się on na gromadzeniu literatury starożytnej, a jednocześnie wspierał współczesnych jemu wydawców i pisarzy. Regulamin, zasady i tworzenie bibliotek starożytnych, nie miały większego wpływu na rozwój myśli intelektualnej w średniowieczu, ponieważ biblioteki średniowieczne powstawały według reguł i zasad zakonnych. Krótko mówiąc powstawały w klasztorach. Dowody na to możemy znaleźć, chociażby w regule św. Bernarda, który zapisał obowiązki dla bibliotekarzy. Inne zakony również posiadały takie reguły i zapiski, które zawierały przepisy, jakie lektury i w jakich warunkach wskazane jest czytanie, albo tez skupiały się wokół nakazu przepisywania rękopisów. Miejscem znajdowania się biblioteki w średniowieczu najczęściej była kościelna zakrystia. Było to pomieszczenie, które znajdowało się przy kościele lub w klasztorze, niekiedy była to przybudówka. W takim pomieszczeniu znajdowały się rzeźbione pulpity, na których znajdowały się księgi. To miejsce nie tylko było przeznaczone do przetrzymywania książek, ale również spełniało zadanie czytelni. Ważne i niezwykle drogocenne dzieła były połączone łańcuchami z pulpitem. Książki małe, które mieściły się do szuflady, były tam chowane. Niestety te zabezpieczenia były niewystarczające, aby uchronić przed kradzieżą, albo przed zniszczeniem przez wandali. Częstym kąskiem, były drogie i pozłacane rysunki, albo też bardzo bogato ozdabiane okładki. Każda książka była związana z jednym, określonym i konkretnym miejscem. Zadaniem czytelnika było zabieganie o możliwość korzystania z jakiejś książki.
W średniowieczu wszystkie biblioteki, jakie funkcjonowały, były odwiedzane i korzystało z nich niewielu ludzi. Było to przywilejem i selekcjonowano chętnych. Zmiany w tej kwestii nastąpiły wraz z rozwojem oświecenia. Biblioteki rzeczywiście stały się powszechne i dla wszystkich dostępne. Informacje na temat historii księgozbiorów możemy zaczerpnąć z prowadzonych w tamtym czasie inwentarzy, a także z samych ksiąg który przetrwały do naszych czasów. One również dostarczają danych, co do ilości posiadanych wtedy zbiorów.
Początki bibliotek w Polsce
Król Kazimierz Wielki w Krakowie w 1364 roku założył Uniwersytet Krakowski. Przy tym Uniwersytecie została utworzona biblioteka. Z tego czasu zachowały się trzy kodeksy, były to lata 1367 - 1369. Niestety zaraz po śmierci Kazimierza Wielkiego, a było to w roku 1370, biblioteka została całkowicie zaniedbana i podupadła. Rok 1400 jest czasem w którym na nowo odratowano i wskrzeszono Uniwersytet. Dokonał tego król Władysław Jagiełło i królowa Jadwiga. Powołanie jej na nowo do istnienia i funkcjonowania, było wzorowane na Uniwersytecie Praskim. Uniwersytet został podzielony na cztery wydziały, które nazywano również kolegiami. Przy tych kolegiach na początku XV wieku zaczynały tworzyć się i powstawać biblioteki. Rosły one w popularność i znaczenie, kiedy różni profesorowie ofiarowywali swoje dary, jak też w wyniku zapisów, chętnie czynionych przez samych profesorów z różnych wydziałów. Najbardziej popularna i najbardziej znacząca była biblioteka znajdująca się przy ul. Św. Anny. Była to biblioteka Collegium Maius. Była najważniejszą podstawą i fundamentem Biblioteki Jagiellońskiej. Rok 1500 jest rokiem wyjątkowym, ponieważ wtedy liczba posiadanych przez bibliotekę druków, była mniejsza, niż posiadanych przez nią rękopisów. Taki księgozbiór składał się wtedy z 2 500 tomów. W Collegium Większym do zbiorów jakie posiadano, dołączono również księgozbiór medyczny. Zgodnie z postanowieniem Komisji Edukacji Narodowej, kiedy Uniwersytet Jagielloński przechodził reformę, było to w 1777 - 1780 roku, stworzono okoliczności do połączenia kilku księgozbiorów tego samego Uniwersytetu, w jeden wielki księgozbiór. W bibliotece Collegium Większego od 1429 roku, przebywało i opiekowało się księgozbiorem dwóch kustoszy, byli oni wybierani spośród profesorów uczelni, na okres jednego roku. W czasie pełnienia takiej funkcji do ich obowiązków należało zdobywanie książek, a także opiekowanie się biblioteką, a szczególnie wypożyczanie książek i udostępnianie potrzebnych zbiorów. W tamtym czasie, kiedy biblioteka funkcjonowała, nie było takich rzeczy jak katalogi, czy też spisy.
W XI i XII wieku w Polsce można wyróżnić kilka rodzajów funkcjonujących bibliotek: prywatne, klasztorne, dworskie, katedralne, czy też szkolne. Za dobry przykład mogą nam posłużyć słynne biblioteki benedyktyńskie, cysterskie, czy też kamedulskie. Prawdopodobnie istniały też biblioteki w kolegiatach, takich jak: Kalisz, Sandomierz, czy Łęczyca. Ale nie ma na to dostatecznych dowodów, tak jak na obecność księgozbiorów w Katedrach biskupich, na przykład w Gnieźnie, Poznaniu, czy też w Płocku. Z tamtego okresu, do naszych czasów, zachowały się tylko dwa spisy inwentarzowe z Katedry Krakowskiej: "Spis przedmiotów skarbca kościelnego". W 1101 roku wymienione zostają trzy księgi przeznaczone do liturgii, nazywane również plenariami. Spis z 1110 roku, był to już drugi, wymienia on kodeksy w liczbie 52. Pośród tych kodeksów znajdowały się książki z takich dziedzin nauki jak: filozofia, prawo, w tym dwa egzemplarze prawa longobardzkiego, ale także książki służące do liturgii, książki pisarzy klasycznych, encyklopedia Izydora z Sewilli, reguły obowiązujące w gramatyce itp. Do czasów współczesnych zachowały się niezwykle cenne księgozbiory z klasztorów na Świętym Krzyżu, koło Kielc, klasztor cystersów w Mogile, koło Krakowa, a także koło Sandomierza Kopszywnica. Większość klasztornych bibliotek przestała istnieć z powodów takich jak sekularyzacja, wojny, czy też klęski żywiołowe. Przechwycone takie biblioteki, były najczęściej przenoszone i poszerzały księgozbiory bibliotek świeckich, jak na przykład: szkolne, naukowe, czy miejskie.
Biblioteki przyszłości
W czasach współczesnych, dość często i bardziej popularne stają się "biblioteki wirtualne". Jest to dość specyficzna i szumna nazwa, która nie ma swojego miejsca w słownikach, czy też encyklopediach. Termin ten dość powszechnie używany jest w określeniu "rzeczywistości wirtualnej". Pojęciem tym określa się sztuczny świat, na przykład stworzony w komputerze. Termin ten ma wiele znaczeń i definicji, niektóre z nich to:
1. biblioteka która została stworzona w wirtualnej rzeczywistości
2. biblioteka której zawartość umieszczona jest w systemie komputerowym w postaci elektronicznej
3. jest to pewien rodzaj usługi sieciowej
4. jest to spis połączeń, uporządkowany według dowolnie ustalonych zasad w internecie
5. jest to spis połączeń do danych sieciowych ustalony według zasad obowiązujących w bibliotece
6. jest to pewna forma bibliotek cyfrowych
Nie ma najmniejszego znaczenia, która z tych definicji określa najlepiej to pojęcie. Nie ma też wątpliwości, że biblioteki wirtualne dają nam nieograniczony dostęp do różnych i potrzebnych nam danych i informacji. Często jest tak, że te dokumenty lub informacje znajdują się tylko w sieci. Nie można takiej biblioteki nazwać instytucją z kilku powodów, ponieważ nie posiada ścian, dyrekcji, czy ludzi którzy pracują w jak najlepszym i sprawnym organizowaniu bibliotek tradycyjnych.
Taka wirtualna biblioteka ma wiele zalet, chociażby łatwy i nieograniczony dostęp do interesujących konkretnego człowieka danych, z jednej informacji może korzystać znacznie większa liczba zainteresowanych, nieograniczone kopiowanie danych, zbiory te praktycznie są nie do zniszczenia, zebrane są w niewielkiej objętości. A jednym z największych negatywów takiej biblioteki jest to, że ludzie zamykają się w swoich prywatnych domach, na samotności, przestają korzystać z bibliotek tradycyjnych. Taka sytuacja wpływa na coraz to gorsze relacje międzyludzkie.