Nazwa ich pochodzi od przedmiotu badań i zainteresowań. A interesowali się przyrodą i wszystkim tym, co ich otaczało. Arystoteles pierwszych filozofów nazywa fizjologami, czyli teoretykami przyrody. A interesowali się początkiem. Potem stawiali pytanie: jaka była pierwotna materia? W ich pojęciu nie było to abstrakcyjne rozumienie materii, ale jako zbiór konkretnych ciał. Późniejszych przyrodników nazywano hilozoistami, czyli życie i materia były nieodłączne ze sobą. Inni historycy nazywają ich materialistami.
Tales - przypisuje się że to on pierwszy dokonał przejścia od mitów do nauki. Żył prawdopodobnie od 624 do 547 r. p.n.e. Był to w jednej osobie polityk, technik, kupiec, podróżnik. Na ówczesne czasy wielki uczony i mędrzec. Jak wszyscy jemu bliscy, tak i Tales posiadał umiejętności, a nie wiedzę naukową. I tak umiał obliczać, a nie potrafił wyjaśnić jak do tego doszedł, przepowiadał zjawiska, a nie znał ich przyczyn. Tales twierdził że wszystko jest z wody. Na początku była woda i świat powstał z wody. I powróci do pierwotnej postaci, czyli wody. Uważał tak ponieważ to co żyło, potrzebowało wody, bez niej usychało, pokarm jest soczysty. A więc wniosek był taki że woda jest życiodajna. Ona posiada te cechy które potrzebne są do tego by rozwinęła się cała przyroda. Jego następcy stawiali takie samo pytanie, a odpowiedzi były już inne. Jedni widzieli tę pierwszą przyczynę w ogniu, inni w powietrzu. Uczniem Talesa był Anaksymander, do niego nawiązywali Anaksymenes i Heraklit.
Anaksymander - Pochodził z Miletu, tak jak jego nauczyciel Tales. Urodził się w 609 lub 610 r. p.n.e., a umrzeć miał po roku 547 lub 546 p.n.e., prawie jednocześnie z Talesem. Prawdopodobnie jako pierwszy wykonał mapę. Anaksymander jako pierwszy zaczął używać terminu początek (arche). Tym arche nie był dla niego jakiś moment w powstaniu rzeczy, ale to arche, było od samego początku i nadal istnieje, tylko zmienia kształty. I tym właśnie różni się od Talesa, bo on szukał początku, który był. Arche było dla niego nie tylko początkiem, ale "zasadą" rzeczy. Podobnemu przekształceniu uległ inny termin: "przyroda" czyli "natura" (fysis). Na początku jeszcze w czasach Talesa oznaczał tyle co rozrastanie, rozradzanie. Jego następcy używali terminu "natura" w znaczeniu innym. "Naturą" było to, co jest od początku w przyrodzie, czyli było, jest i będzie. Na początku oznaczał rzeczy podlegające zmianie, teraz oznaczał rzeczy które tym zmianom nie podlegają. Jedną z pierwszych myśli fizjologów było stwierdzenie że zmienne zjawiska posiadają stałą naturę.
Różnice między zjawiskami, a naturą:
Zjawiska: są dostępne zmysłom, są różnorodne i przypadkowe.
Natura: jest ukryta, trzeba jej szukać, jest jedna i konieczna.
Przeciwstawiali naturę temu co stworzone i ustanowione było przez człowieka. To co było konieczne, niezależne od człowieka, mówili że jest "z natury". W poszukiwaniu pierwszej zasady wyszedł poza obserwacje empiryczne. Dla niego tą bezgraniczną naturą z której powstało niebo i ziemia był bezkres (apeiron). Ilościową własnością pierwotnej materii, była bezgraniczność, a skoro tak to jakościową własnością była nieokreśloność. Cała przyroda z niego powstaje. Istniał od samego początku i istnieje nadal. Traci swą nieokreśloność w miarę jak powstaje z niego przyroda. W rozumieniu Anaksymandra ta zasada musi być bezgraniczna, bo inaczej wyczerpałaby się. Skoro przyroda jest nieograniczona, to i zasada przyrody jest nieograniczona. Doszedł do tego na drodze dedukcji, a nie obserwacji. Przyroda powstaje przez wyłanianie się przeciwieństw tzn. w bezkresie były same przeciwieństwa, oddzieliły się podczas powstawania przyrody i w przyrodzie są te przeciwieństwa oddzielone. Powodem tego procesu, jest wieczny ruch, który jest nieodłączny od materii (jest to charakterystyczny pogląd hylozoistów). "Z czego powstało to, co istnieje, w to samo też się obraca przez zniszczenie [...]" - Arystoteles. W swoich rozważaniach nie odwołuje się do mitologii, czy bogów, ale są to prawdziwe rozważania kosmogoniczne. W swoich rozważaniach wyprowadzał zwierzęta lądowe od morskich, ludzi od zwierząt.
Anaksymenes - był trzecim filozofem z Miletu. Żył między 585 a 525 r. p.n.e. Był uczniem Anaksymandra. W tych czasach Greków najbardziej interesowały zjawiska meteorologiczne i astronomiczne, a więc oczekiwali od ówczesnych uczonych wyjaśnień w tej dziedzinie. Zachował pogląd że świat jest bezkresny i że ruch jest wieczny. Ale określił zasadę i połączył ją z powietrzem. I tak miejsce wody Talesa, zajęło powietrze.
Wybrał powietrze dlatego że:
1. ono sprawiało wrażenie nieskończonego i wypełniającego bezkres.
2. dusza objawiała się jako tchnienie i z natury nie różni się od powietrza, jeśli dusza utrzymuje ciało przy życiu, to czyli powietrze utrzymuje je przy życiu
3. zmienność powietrza, łatwo wyobrazić sobie, że z niego powstały wszystkie przedmioty.
Według niego powietrze ma różną gęstość. Gdy się je rozcieńczy staje się ogniem, w wyniku zgęszczenia może być wiatrem, chmurą, wodą, ziemią, a nawet kamieniem. Przyczynę zmian w przyrodzie widział przede wszystkim w ruchu. Zauważył też związek między temperaturą, a stanem skupienia materii: ogień - jest ciepłem największym i najrzadszym, kamień - najbardziej gęsty i najzimniejszy. Wiatry powstają, kiedy zgęszczone powietrze wprowadzone jest w ruch. W wiedzy astronomicznej raczej cofnął się, niż coś rozwinął. Twierdził, że Ziemia jest płaska, a gwiazdami są ciała ogniste.
Równo z filozofią Heraklita, powstała w zachodnich koloniach Grecji filozofia eleatów. Sprzeciwiała się zmienności świata, a stałość była główną cechą bytu. Twórcą jej był Parmenides z Elei na przełomie VI i V w. p.n.e. Szkoła elejska nie miała licznych zwolenników, ale miała ich przez wiele pokoleń.
Parmenides - urodził się w Elei około 500 r. p.n.e. Był współczesnym Heraklita, a według tradycji słuchał Ksenofanesa. Zerwał z hylozoizmem jońskim. Za Heraklitem uważa że w zjawiskach są przeciwieństwa. Ale uważał że przeciwieństwa wykluczają się wzajemnie. Zgadzał się także że przyroda zmienia własności, ale, według niego, konsekwencją tego jest to, że o niczym nie można powiedzieć że "jest", ale że "staje się". Dlatego to wszystko co obserwowalne empirycznie nie jest bytem, bo nie może być bytem coś co przestaje istnieć. Wyszedł od stwierdzenia: "bo byt jest, a niebytu nie ma". Dla niego, wszystko to co jest, to istnieje.
Własności bytu:
1. nie ma początku, mógłby powstać tylko z niebytu, a niebytu nie ma.
2. nie ma końca, jest wieczny
3. jest ciągły, ponieważ każda przerwa byłaby niebytem
4. jest nieruchomy
5. jest niezmienny, bo mógłby się zmienić tylko w niebyt
6. jest niepodzielny, bo części bytu nie byłyby bytem, a więc byłyby niebytem, a niebytu nie ma
7. nie ma w sobie różnic, bo różnice byłyby niebytem
8. jest stały i jeden, jest przeciwieństwem stawania się i mnogości
Byt jest podobny do kuli, ograniczony i zakończony we wszystkich kierunkach. Jego myśl spowodowała oddzielenie bytu od zjawisk. Po raz pierwszy świadomie została zastosowana metoda dedukcyjna. Odrzucił doświadczenie jako źródło poznania, a oparł się na założeniach a priori. Całkowicie zaufał rozumowi i dedukcji.
Wyróżnił dwa rodzaje poznania:
1. myślowe
2. zmysłowe
Poznanie zmysłowe uważał za niewiarygodne, ponieważ dawało inny, wykrzywiony obraz świata. W tym całkowitym zaufaniu dedukcji zapomniał że teoria musi być poddana sprawdzeniu przez rzeczywistość. Twierdzenie ontologiczne próbował wyjaśnić epistemologicznie. To że niebytu nie ma argumentował tym, że: "niebytu nie można ani poznać, ani wypowiedzieć". Ten pogląd również odnosił się do natury umysłu, że ma on naturę bierną i odtwarza tylko to co istnieje. Utożsamił myśl z bytem, a przeciwstawił postrzeżeniom i wyobrażeniom: "nie poddawaj się przyzwyczajeniu i nie daj się powodować wzrokowi, który nie umie patrzeć [...]".
Heraklit - pochodził z Efezu. Całe życie przebywał w koloniach Azji Mniejszej. Lata jego życia przypadają na przełom wieku VI i V p.n.e. Rozszerzył zakres badań na politykę i teologię. Skierował filozofię na humanistykę. Jego przeciwnikami byli eleaci. Jego arche było w ogniu. Ogień staje się wszystkim i ostatecznie znowu wraca do postaci ognia. Jak mówi Heraklit "kierunki są dwa, ale droga w dół i w górę jedna". Tym co charakteryzuje rzeczy jest zmienność. Obrazował to za pomocą rzeki tzn. wszystko płynie, nic nie trwa i niemożliwe wejść dwa razy do tej samej rzeki. Dlatego też nie możemy powiedzieć, że jesteśmy, ponieważ zarazem jesteśmy i nie jesteśmy. Prawdziwe jest tylko to że się zmieniamy. Trwanie rzeczy jest złudzeniem. Natura jest ciągłą śmiercią i ciągłym rodzeniem się. Nie ma bytu, jest tylko stawanie się. Skoro wszystko płynie, nie ma też granic między przeciwieństwami, są tylko ciągłe przejścia między młodością a starością, dniem a nocą itd. Dla niego jest to wszystko tym samym. Przekonanie o zmienności doprowadziło Heraklita do relatywizmu. Dla niego świat istnieje odwiecznie, nie stworzył go żaden bóg, więc nie ma powodu pytać się: co było na początku? Zmienność dla Heraklita była czymś stałym. Człowiekiem kieruje rozum (logos), a więc i wszechświatem kieruje rozum. Rozum nie jest zdolnością ludzką, ale jedynie człowiek ma w nim swój udział. Rozum jest wieczny i nieodłączny jak świat, wzajemnie się uzupełniają. Jest czymś boskim. Rozum wprowadza harmonię i łączy wszystko w świecie. Rzeczywistość jest niemożliwa bez przeciwieństw, one wzajemnie się uzupełniają. Krytycznie podchodził do poznania zmysłowego. W etyce wyróżniał dwa typy moralności:
1. przeciętną (moralność tłumu) np. tłum stawia wyżej zdrowie nad chorobę i narzeka gdy jest chory
2. wyższą (moralność mędrca). Mędrzec wie że przeciwieństwa są potrzebne i po chorobie będzie zdrowie.
Empedoklesa - żył prawdopodobnie w latach od 490 do 430 r. p.n.e., pochodził z Agrygentu. Był lekarzem, kapłanem, filozofem, poetą. Uważał się za osobę prawie boską, był czczony przez tłumy z powodu dokonywanych cudów. Potem utracił tę popularność i umarł na wygnaniu. Interesował się filozofią przyrody, był słuchaczem Parmenidesa. Chciał połączyć filozofię elejską z filozofią jońską. Empedokles zrywa z monistycznym pojmowaniem świata i przyjmuje pluralizm. Przyjmuje cztery składniki świata, a więc cztery rodzaje materii:
1. wodę
2. powietrze
3. ziemię
4. ogień
Na początku nazywa ich "korzeniami rzeczy", a potem upowszechnia się termin "żywioły" lub "pierwiastki". Te cztery rodzaje materii utożsamiał z czterema stanami skupienia:
1. płynny
2. gazowy
3. stały
4. lotny
Uważał że żywioły łączą się i rozdzielają. Empedokles rozdziela materię od siły. Te cztery żywioły poruszane są przez dwie siły: miłość i niezgodę. Siła która ma przewagę, ustala ustrój świata.
Dzieje świata dzielą się na cztery okresy:
1. stan pierwotny - nie działa tu jeszcze żadna siła i żadne żywioły
2. stan "niezgody", jest wynikiem:
3. stanu rozmieszczenia żywiołów i chaosu, a po nim jest
4. stan działania "miłości", która łączy podobne z podobnym
Według niego istoty organiczne powstały przez przypadek. Istoty z oczami bez twarzy, czy postacie ludzkie z głowami wołów, nie zachowały się, ale istniały. Tu dał podstawy pod ewolucjonizm, że istoty mniej doskonałe powstały przed doskonalszymi. Uważał że wszystkie żywioły i siły znajdują się w oku, dlatego możemy postrzegać przyrodę "ziemią widzimy ziemię, wodą wodę [...] Miłością miłość, a nienawiścią smutną nienawiść". Postrzeganie jest możliwe tylko wtedy gdy bezpośrednio zetkniemy organ zmysłowy z postrzeganą rzeczą. A rzeczy dalekie widzimy dzięki oddzieleniu się naszych "wypływów" z "wypływami" rzeczy, które łączą się ze sobą i ostatecznie połączone wracają do oka ludzkiego. Uczucia również powstają dzięki mieszaniu się żywiołów.
Anaksagorasa - urodził się około 500 r. p.n.e., a zmarł prawdopodobnie między 428 a 427 r. p.n.e. Pochodził z Jonii. Jego filozofia miała te same założenia, co filozofia Empedoklesa. Był badaczem, żył w dobrowolnym ubóstwie, cenił tylko dobra umysłowe. Umarł jako skazaniec za poglądy astronomiczno - religijne. Zgadzał się z Parmenidesem, że to co jest, nie może przestać istnieć. Głosił że nie może powstać włos, z tego co nie jest włosem, ani mięso z tego co nie jest mięsem. A więc głosił niezmienność, czyli tyle jest składników ile jakości. Składniki te są w różnej proporcji w różnych rzeczach. Widzimy te które występują w większości np. nie dostrzegamy kropli wina w beczce wody. Składniki te nazywa "zarodkami" lub "rzeczami". Wszystko co istnieje złożone jest z tych wszystkich zarodków np. jedząc chleb odżywiamy: krew, muskuły, kości itd., a więc to wszystko jest w chlebie. Wszystko jest podzielne i nie ma temu dzieleniu końca. Zmysły są słabe, ale wierne i obiektywne. Świat jest taki, jakim go postrzegamy. Anaksagoras ufa wiedzy zmysłowej. Za Empedoklesem oddziela siłę od materii. Materia została poruszona przez impuls, który spowodował wir w materii i ten wir rozszerzał się pochłaniając całą materię. Tym impulsem, według niego, był duch. Odrzucał przypadek, widząc panujący porządek w przyrodzie. A więc ruch świata jest dziełem ducha. Duch Anaksagorasa jest poza i ponad przyrodą. Musi być poza przyrodą, aby nią poruszać. Rozumiał go materialnie, ale jako materię najsubtelniejszą i nie zmieszaną z innymi materiami, jak również bezosobowo. Jego akcję ograniczył do poruszania świata. Poruszył i już przestał działać. W jego teorii nie ma mowy o nadprzyrodzonym działaniu ducha. Uważał, że postrzegamy to, co jest od nas przeciwne np. gdy jest nam gorąco to chłodzi nas zimne, a nie ciepłe. Operował zasadą "progu świadomości", wiedząc że jest ona różna dla różnych gatunków i różnych narządów.
Demokryt - żył między 460 a 360 r. p.n.e., pochodził z Abdery. Tutaj zdobywał wiedzę od Leucypa. Miał przezwisko "śmiejącego się filozofa", prawdopodobnie był pogodny. Na tamte czasy, był wybitnym naukowcem. Cyceron zaliczał go do największych filozofów, na równi z Platonem. Szukał zawsze odpowiedzi najprostszych i jak najbardziej naturalnych. Nazwany jest ojcem materializmu. Etyka Demokryta jest eudajmonistyczna i intelektualistyczna. Za Parmenidesem głosili niezmienność bytu, ale wyszli z postulatem o zgodności bytu z doświadczeniem. I ten pogląd doprowadził ich do stwierdzenia, że materia składa się z atomów (gr. atoma). Są to cząstki, które są niezmienne, a poruszając się w przestrzeni wytwarzają zmiany.
Tezy na teorię atomów:
1. cała przyroda składa się z mnogości cząstek, czyli niepodzielnych cząstek
2. atomy posiadają tylko ilościowe własności, nie posiadają jakościowych
3. powszechną własnością atomów jest ruch, jest tak samo odwieczny. Ruch jest jedyną przemianą, jakiej podlegają atomy
4. atomy znajdują się i poruszają w próżni. Ona tłumaczy zjawisko ruchu. Gdyby jej nie było, atomy nie mogłyby się poruszać. Demokryt mówił: "naprawdę istnieją tylko atomy i próżnia".
Wykorzystując teorię że atomy są bytami, a próżnia jest niebytem, powiedział że "byt nie bardziej istnieje od niebytu". Atomiści uznając próżnię, uważali że materia nie jest ciągła.
Atomy różnią się między sobą:
1. kształtem
2. położeniem
3. porządkiem
Dla atomistów przyroda była:
1. różnorodna
2. ruchoma
3. nieciągła
Atomiści uważali że materia ma niepodzielne składniki, a dzielić w nieskończoność można tylko próżnię.
Teoria atomistyczna Demokryta:
1. atomy są ilościowo nieograniczone
2. mówi o atomach podwójnych, nie znając pojęcia: drobiny
3. atomy trzymają się wzajemnie przez haki, dziurki i odnogi
4. atomy dla Demokryta są najprawdziwsze i przedmiotem najpewniejszej wiedzy
Słodycz, gorycz, ciepło, barwy są subiektywne, one nie istnieją, a istnieją tylko atomy i próżnia. Demokryt chcąc powiedzieć że jakaś własność nie leży w naturze rzeczy, nazywał "umowną", bo termin "subiektywny" nie istniał. On jako pierwszy powiedział że postrzeżenia są subiektywne. Są to stany umysłu, dla niego nie są obrazem rzeczywistości. A zastąpił je rozumem.
Wyróżnia dwa rodzaje wiedzy:
1. prawdziwa - dostarcza jej rozum
2. ciemna - dostarczają zmysły np. wzrok, słuch, smak
W swojej filozofii nie odrzuca zmysłów całkowicie, ale stwierdza ich niejasność, dla każdego są inne, subiektywność. Łączył empiryzm z racjonalizmem, ponieważ głosił teorię doświadczenia. Doświadczenie zmysłowe było środkiem pobudzającym do badania i sprawdzającym badanie. Ale doświadczenie zmysłowe nie kieruje badaniem, tutaj jest już pole do popisu dla rozumu. Atomiści wszystkie zjawiska starali się wyjaśnić przyczynowo, nie odwołując się do celów np. zjawiska astronomiczne, ruch Słońca, planet widzieli w nacisku powietrza wypełniającego wszechświat, czy rośnięcie roślin nie jest celem, lecz tylko ubocznym wynikiem opadów deszczu. Podważali istnienie siły rozumnej, która kieruje celowo światem. Rozum był najwyższą ludzką władzą, która służy poznaniu. W swoich rozważaniach nie pytali o pierwszą przyczynę. Demokryt również nie rozdzielał zjawisk, sprzeciwił się rozdzieleniu natury ziemskiej i natury niebieskiej. Uważał że jest nieskończona liczba światów. Jednolicie także traktował duszę i ciało. Dusza, tak samo jak ciało, składa się z atomów, różnią się one tylko tym że są bardziej ruchliwe, drobne i regularne. Z tych samych atomów składa się ogień. Gdy oddychamy odnawiamy atomy duszy, sen i letarg są częściowym odnawianiem atomów, a śmierć jest całkowitym zniknięciem atomów duszy. Obrazy wzrokowe - to cząstki przedmiotów, które są ich podobiznami, które odrywają się od przedmiotów i przedostają się do wnętrza oka. Oddzielał czyny moralne czynione z wolnego wyboru, czy obowiązku i czyny moralne czynione pod przymusem, naciskiem, aby się przypodobać. Najwyższym dobrem jest zadowolenie, a drogą do osiągnięcia go jest rozum, jest to stan harmonii, ciszy, spokoju ducha, a osiąga się je przez umiar. Brak tych cech lub nadmiar powodują wzruszenia, a one naruszają spokój ducha. Należy kierować się rozumem i to on ma panować nad namiętnościami. Rozkosze umysłowe, według Demokryta, mają w sobie coś nieśmiertelnego.
Zjawiska
- są dostępne zmysłom
- są różnorodne
- są przypadkowe
Natura
- jest ukryta, trzeba jej szukać
- natura jest jedna
jest konieczna