Józef Klemens Piłsudski przyszedł na świat w Żułowie na ziemi wileńskiej w roku 1867. Jego rodzina pochodziła z Litwy, rodzice Piłsudskiego byli potomkami szlacheckiego rodu Giniatowiczów. Jeśli chodzi o stronę materialną, młodemu Józefowi nic nie brakowało. Atmosfera w domu nie była jednak sielska. Rodzice wciąż mieli w pamięci straszne wydarzenia roku 1863, kiedy to wybuchło powstanie styczniowe. Od najmłodszych lat wpajali swemu synowi podstawowe zasady patriotyzmu, miłość do ojczyzny, niechęć do wrogów i potrzebę walki o wyzwolenie. Sam Piłsudski napisał później: "Wszystkie zaś marzenia moje koncentrowały się wówczas koło powstania i walki orężnej z moskalami, których z całej duszy nienawidziłem, uważając każdego z nich za łajdaka i złodzieja. To ostatnie zresztą było zupełnie usprawiedliwione.".

W latach 1876 - 1885 Ziuk, bo tam był nazywany Józef Piłsudski, uczęszczał do gimnazjum w Wilnie. W tym czasie pogłębiał swoją miłość do ojczyzny i znajomość historii kraju i świata. Interesował się szczególnie historią Francji, Napoleon Bonaparte był dla niego wzorem. Coraz bardziej świadomie i stanowczo zaczęły rodzić się w jego świadomości myśli o powstaniu i wyzwoleniu Polski spod jarzma zaborców. Chciał zostać drugim Napoleonem i poprowadzić swój kraj drogą rewolucji, tak jak uczyniono to we Francji.

W roku 1885 Józef Piłsudski wyjechał do Charkowa, gdzie zapisał się na uniwersytet, chcąc studiować medycynę. Nie czuł się tam dobrze, środowisko rosyjskie, gdzie nawet polscy studenci ulegali obcym wpływom zupełnie mu nie odpowiadało. Uniwersytet opuścił bardzo wcześnie - został wydalony za udział w rozruchach. Po powrocie do Wilna nie mógł długo cieszyć się spokojem. Już w 1887 r. oskarżono go za planowanie spisku przeciwko carowi Aleksandrowi III. Piłsudski nie brał w tym udziału, ponieważ twierdził, że spisek taki nie może przynieść nic dobrego. Mimo, że udowodnił swoją niewinność, zesłano go na pięć lat na Sybir.

W 1892 r. Piłsudski wrócił do Polski. Rozpoczął działalność polityczną pod pseudonimem "Towarzysz Wiktor" i wkrótce został wybrany do Centralnego Komitetu Robotniczego Polskiej Partii Socjalistycznej, objął też kierownictwo nad tajnym czasopismem "Robotnik". W roku 1900 drukarnię wykryto, a sam Piłsudski został aresztowany i po krótkim pobycie w więzieniu w Łodzi, przewieziony do warszawskiego "Dziesiątego Pawilonu". Tam wpadł na pomysł ucieczki - zaczął udawać obłąkanego i przetransportowano go do Petersburga, gdzie mieścił się szpital dla umysłowo chorych. Dzięki znajomym zatrudnionym w zakładzie, odzyskał wolność.

10. listopada 1904 r. Marszałek zorganizował pierwszą zbrojną manifestację przeciw caratowi, która miała miejsce na Placu Grzybowskim w Warszawie. Rozpoczął się aktywny okres w jego życiu. Wkrótce powołał do życia Organizację Bojową i na jej czele walczył z zaborcą.

Nadzieja na odzyskanie niepodległości pojawiła się znowu 6. sierpnia 1914 r., kiedy to rozpoczęła się I wojna światowa. Piłsudski zebrał tzw. kompanię kadrową i, po przekroczeniu granicy austriacko-rosyjskiej, ruszył na Kielce. Plany Marszałka nie zostały jednak zrealizowane do końca, powstanie przeciw Rosji nie wybuchło. Powodów było kilka. Przede wszystkim zawiodła miejscowa ludność, która czy ze strachu, czy zniechęcenia, nie poparła działań polskich wojsk. Wkrótce jednak utworzono w Polsce Legiony. Marszałek, chcąc nie chcąc, musiał wstąpić do tej organizacji. Co więcej, jego pierwszy pułk strzelców stał się pierwszym pułkiem Legionów. Pod koniec 1914 roku działała już I Brygada Legionów Polskich, nad którą dowództwo sprawował właśnie Józef Piłsudski.

Działalność w wojsku polskim nie spełniała oczekiwań Marszałka. On chciał działać i był pełen zapału, nie potrafił zarazić swym entuzjazmem swoich podkomendnych. Być może to właśnie stało się przyczyną jego dymisji w roku 1916. Od tej pory Piłsudski zajął się działalnością polityczną. 5. listopada 1916 r. utworzone zostało Królestwo Polskie, a Marszałek został członkiem Tymczasowej Rady Stanu. Pół roku później doszło do tak zwanego kryzysu przysięgowego. Józef Piłsudski odradzał żołnierzom składanie przysięgi Niemcom. Nie mógł im tego rozkazać, ponieważ formalnie nie był już wówczas zwierzchnikiem polskich sił zbrojnych. Mimo to, prośba odniosła zamierzony skutek.

Reakcja Niemców była natychmiastowa. Już wkrótce rozpoczęły się masowe aresztowania członków Polskiej Organizacji Wojskowej. Józef Piłsudski trafił do więzienia 22. lipca 1917 r., po kilku przenosinach zamknięty został w twierdzy w Magdeburgu. Jak można się domyślić, najbardziej doskwierał mu brak kontaktu z wojskiem i przymusowy brak aktywności. Starał się jednak nie marnować czasu, przeanalizował dokładnie wszystkie swoje dotychczasowe poczynania, a także rozpoczął spisywanie wspomnień i przemyśleń.

W więzieniu spędził Piłsudski ponad rok. 10. listopada 1918 r. wrócił do Warszawy, gdzie Rada Regencyjna mianowała go tymczasowym naczelnikiem państwa. Sejm Ustawodawczy zwołany w lutym 1919 r. potwierdził stanowisko Piłsudskiego jako stałego naczelnika. Do pozostałych obowiązków "dyktatora", bo tak się określał, należało również reprezentowanie kraju na arenie międzynarodowej oraz realizowanie uchwał Sejmu. Był to jeden z bardziej szczęśliwych okresów w życiu Piłsudskiego. Przede wszystkim został doceniony i zauważony przez swój naród, co już było powodem do dumy i radości. Poza tym Polska nareszcie odzyskała niepodległość po 123 latach niewoli. Co więcej, w 1920 r. Piłsudski został uhonorowany nowym stopniem wojskowym, który został utworzony specjalnie dla niego, a mianowicie stał się Pierwszym Marszałkiem Polski.

Rok 1921 przyniósł przełomowe decyzje w historii Polski, która na nowo zaistniała na mapach świata. Pokój w Rydze uregulował jej granice, a 17. marca uchwalono pierwszą po latach wojen i zaborów konstytucję, na mocy której zlikwidowano urząd naczelnika państwa i wprowadzono w jego miejsce stanowisko prezydenta. Józef Piłsudski nominacji nie przyjął, zobowiązał się natomiast pełnić swoje dotychczasowe obowiązki do czasu znalezienia odpowiedniego kandydata na jego miejsce.

W tym samym roku, po śmierci Marii z Juszkiewiczów Piłsudskiej, Marszałek ożenił się powtórnie. Tym razem jego wybranką została Aleksandra Szczerbińska. Piłsudski zaczął pomału wycofywać się z życia politycznego. Wybudował domek w Sulejówku, gdzie w 1923 r. przeniósł się razem z całą swoją rodziną. Miejsce to nazwał Milusinem i przebywał tam nieprzerwanie przez trzy lata.

Józef Piłsudski nie mógł jednak długo siedzieć bezczynnie. Zniechęcony nieporządkami panującymi w państwie polskim, 12. maja 1926 r. wkroczył na czele wojsk do Warszawy i zmusił prezydenta Wojciechowskiego do ustąpienia. Kolejnym prezydentem został Ignacy Mościcki, Marszałek zadowolił się teką ministra spraw wojskowych oraz, tymczasowo, stanowiskiem premiera. Kolejne lata spędził na reorganizacji armii, która składała się z wojsk, będących do tej pory pod dowództwem różnych zaborców. Piłsudskiemu udało się ujednolicić polskie siły zbrojne.

Marszałek Józef Piłsudski zmarł na raka wątroby 12. maja 1935 roku. Wyprawiono mu uroczysty pogrzeb, który stał się ponadto manifestacją całego społeczeństwa polskiego. Oto odchodził wielki Polak, człowiek, który przyczynił się znacznie do ponownego zaistnienia naszego kraju w historii świata.

Każdy, kto interesuje się historią Polski, a w szczególności postacią Józefa Piłsudskiego powinien zajrzeć do książki Józef Piłsudski o sobie. Z pism, rozkazów i przemówień komendanta, która zawiera dokumenty zebrane przez Z. Zygmuntowicza. Dzięki tej pozycji można spojrzeć na Marszałka od nieco innej strony. Wiele jest książek historycznych, które prezentują suche fakty na temat jego osoby, ja jednak zawsze chciałam dowiedzieć się, jakim Piłsudski był człowiekiem, co sam o sobie myślał. Pisma zebrane przez Zygmuntowicza okazały się w tym bardzo pomocne.

Lektura tej książki nie jest lekka, łatwa i przyjemna. Nie jest to bowiem ani typowa biografia, ani nawet pamiętnik czy dziennik. Fakty są nieraz rozrzucone, zaburzona jest chronologia wydarzeń. Musiałam mieć pod ręką encyklopedie i książki historyczne, żeby nie zagubić się w zawiłościach opowieści Piłsudskiego. Jednak po złożeniu informacji zawartych w źródłach i w omawianych zapiskach, powstaje nareszcie pełny obraz Marszałka. Znane są już wtedy nie tylko fakty z jego życia, ale i motywacje, jakie nim kierowały, przemyślenia, lęki i radości.

Największe wrażenie zrobił na mnie opis dzieciństwa. Zadziwiające jest to, że tak mały chłopiec potrafił zrozumieć sytuację swego kraju nie gorzej niż niejeden dorosły. Plany i marzenia, jakie snuł w tym okresie, nie opuściły go do końca życia. Przecież już wtedy czytał patriotyczne książki, nienawidził Rosjan, chciał stanąć na czele powstania, które wyzwoliłoby jego kraj spod jarzma okupacji. Józef Piłsudski to niewątpliwie kontrowersyjna postać, ale nie można mu odmówić jednego - przyczynił się znacznie do zwycięstwa Polski w 1918 roku. Kto wie, jak wyglądałby nasz kraj, gdyby Marszałek nigdy nie przyszedł na świat.

Polecam tę książkę wszystkim miłośnikom historii, którym nie wystarczają suche encyklopedyczne dane. Warto nieraz poznać czyjś subiektywny pogląd na historię. Oczywiście nie należy przyjmować tych poglądów bezkrytycznie, ale mimo wszystko, mogą stać się one miłą lekturą i źródłem niekonwencjonalnej wiedzy.

A oto kilka fragmentów z zapisków Marszałka Józefa Piłsudskiego:

  • "Tylko ten człowiek wart nazwy człowieka, który ma pewne przekonanie i potrafi je bez względu na skutki wyznawać czynem"
  • "Proszę tylko nie robić ze mnie dobrego oficera, lub mazgaja i sentymentalistę - tj. człowieka poświęcenia, rozpinającego się na krzyżu ludzkości, czy czego tam..."
  • "Walczę i umrę tylko dlatego, że w wychodku, jakim jest nasze życie, żyć nie mogę."
  • "Nie rozpacz, nie poświęcenie mną kieruje, a chęć zwyciężenia, przygotowania zwycięstwa!"
  • "Ludzie ginąć muszą nawet za to, co nie jest szczytne, piękne i wielkie"
  • "Pochodzę z kraju, gdzie ludzie nie są przyzwyczajeni do otwartego wypowiadania swych uczuć, z kraju niewoli..."
  • "Jako rycerze walczący, musimy mieć nie tylko siłę ramienia, ale moc głowy i serca."
  • "Do życia więziennego, jak mi się zdaje, byłem urodzony"
  • "Ten nadmiar inicjatywy i ta wrażliwość na to, co się dzieje dookoła jest tą wadą, której wojsko, jako wojsko, mieć nie może"
  • "Żołnierze! Krew Waszych przodków pisała w dziejach smutne 'Nie zginęła'. Wy szczęśliwsi, krwią swoją piszecie: 'Żyje!'. I zginąć nie może."
  • "Gdy będę miał lat czternaście, to świat do góry nogami wywrócę. A zacznę od powstania..."