Wakacje to okres, kiedy nie trzeba chodzić do szkoły. Pozostaje więc dużo wolnego czasu. Można spędzać go na przyjemnościach. Jednak za większość przyjemności trzeba płacić. Nie zawsze chcemy prosić
o pomoc finansową rodziców. W dzisiejszych czasach sami możemy zarabiać, nawet jeżeli nie mamy wyuczonego zawodu lub doświadczenia. Możliwości jest dużo. Trzeba tylko złapać okazję. Można więc rozdawać bezpłatne gazety lub ulotki, pracować jako pomoc w barze, pubie lub restauracji. Bardzo popularne jest też zbieranie sezonowych owoców lub warzyw. Często młodzież pracuje w supermarkecie układając towary na półkach lub sprzedając promocyjne produkty.
Oczywiście, dobrze jeśli jest to praca poza granicami naszego kraju, najlepiej na zachodzie Europy. Można wtedy nieźle zarobić. W Polsce płace są nieporównywalnie niższe. Ale jeżeli pracuje się czy to w kraju, czy to poza jego granicami, to i tak można zdobyć pieniądze na własne wydatki. A tych jest dużo, zwłaszcza podczas wakacji.
Najczęściej, to, co zarobimy wydajemy na ubrania, kosmetyki, sprzęt sportowy czy muzyczny, płyty lub filmy. Aby mile spędzić czas ze znajomymi poza domem, można pójść do pizzerii, do kina, na lody lub na basen. Ważne jest to, że pracując, nie tylko pomagamy rodzicom, ale też sami uczymy się życia poprzez zdobywane doświadczenie. Uczymy się także szacunku do własnej pracy, bo przecież z największą rozwagą wydaje się pieniądze zarobione przez samego siebie. Pracując, poznajemy nowych ludzi, stajemy się też bardziej samodzielni i zaradni. Młodzieńczy wysiłek zaowocuje w przyszłości, podczas szukania tej "poważnej" pracy, gdyż łatwiej jest być zatrudnionym, jeżeli ma się już jakieś doświadczenie.
Wywiad: Kilka osób zgodziło się opowiedzieć w jaki sposób sami zarabiają w okresie wakacji:
- Mateusz - uczeń trzeciej klasy gimnazjum: Mieszkam w dużym mieście, do którego przyjeżdża wielu turystów, zwłaszcza podczas wakacji. Rozdaję ulotki lub gazety. Może nie zarabiam wiele, ale na moje potrzeby wystarcza. Kiedyś myłem samochody na stacjach benzynowych, ale teraz, kiedy są myjnie, to już nie jest opłacalne.
- Julia - licealistka: W zeszłym roku zrywałam wiśnie w sadzie u taty mojej koleżanki. Pracowałam też jako sprzedawczyni w kiosku z gazetami. W tym roku udało mi się dostać na płatne praktyki do znanej firmy. Będę wykonywać obowiązki asystentki.
- Paulina - uczennica gimnazjum: W tym roku pierwszy raz będę pracowała. Do tej pory za wakacje płacili rodzice. Wyrosłam już z kolonii, chcę sama zarabiać. Będę opiekowała się dziećmi przez półtora miesiąca, a potem wyjeżdżam nad morze.