Żyjemy w świecie, który dla wielu z nas jest bardzo skomplikowany. Chcemy jak najwięcej poznać, dowiedzieć się, ale to nie jest takie łatwe, bo wszystko zmienia się w zastraszającym tempie. Są takie dziedziny, gdzie wiedza sprzed kilu lat jest już całkowicie nieaktualna. Znikają także zawody, które kiedyś miały trwałe miejsce w społeczeństwie, a na ich miejscu pojawiają się nowe funkcje. Niektórzy wprost nie nadążają za tym postępem i czują się coraz bardziej zagubieni. Paradoksalnie im więcej udogodnień, wynalazków wprowadzono, tym człowiek coraz więcej ma potrzeb materialnych. Dąży do gromadzenia coraz to innych dóbr materialnych, a wtedy łatwo traci orientacje co ważne, a co jest małostkowe. Wobec tego, czy można naprawdę być szczęśliwym? Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie.
Należy rozpocząć od tego, ze każdy z nas ma jakieś własne wyobrażenie istoty szczęśliwej. Czasami nieświadomie robimy wszystko, aby do tego modelu się zbliżyć. Jednak za takim impulsywnym działaniem kryje się wiele pułapek. Jeśli nie przemyślimy wcześniej naszej drogi, to może się okazać, że żyjemy w świecie iluzji. Bowiem nie zawsze zdobycie najnowszego modelu samochodu, czy wysokiej pozycji w społeczeństwie przynosi szczęście, chociaż z pozoru może się tak wydawać. W rzeczywistości za każdym sukcesem może się kryć wiele osobistych wyrzeczeń, wewnętrznej walki, a nawet niemoralnych działań. Jednak kto po trupach dochodzi do celu, ten nie może czuć z powodu sukcesu ogromnej radości. Za jego uśmiechem może się kryć straszliwa gorycz.
Co więcej często dzieje się tak, że gdy my troszczymy się chociażby o dobra materialne, a na boku pozostawiamy życie osobiste, to wtedy z najmniej spodziewanej strony spotyka nas nieszczęście. Żona może odejść, bo nie czuje się związana z mężem, którego wiecznie nie ma w domu, albo dziecko zacznie wchodzić w środowisko narkomanów. To, co miało nam przynieść szczęście, w rzeczywistości zabrało nam prywatny czas, pozbawiło nas czujności i straciliśmy znacznie więcej niż zyskaliśmy. A wtedy, nawet gdy stan naszego konta się podwoił, to przecież nie możemy się cieszyć, bo zabrakło wokół nas osób, z którymi byśmy dzielili nasze radości. Z tego wynika, że najczęściej ludzie nie potrafią zachować równowagi między różnymi sferami swego życia. Zbytnio angażują się w jedną sferę i później wiele tracą na innych polu. Aby więc być w pełni szczęśliwym, trzeba się zatroszczyć zarówno o życie prywatne, jak i zawodowe. Wtedy mamy większe szanse, że nie przegramy z kretesem.
Oczywiście życie może nieść z sobą wiele niespodzianek, a ponieważ nie możemy przewidywać przyszłości, więc często źle wybieramy. Umiejętność właściwego reagowania na sytuacje jest tu jak najbardziej wskazana. Nie wolno zarówno zbytni ufać losowi, bo wtedy nie będziemy ostrożni, a to może się na nas zemścić. Równie niepokojące są sytuacje, kiedy zakładamy, że nic się nam nie uda. Wtedy zaczyna się dziać tak jak przypuszczaliśmy. O tym mówi teoria samospełniającej się przepowiedni. Skoro będziemy żyć opętani myślą, że jakieś nieszczęście nas spotka, to w końcu tego się doczekamy. Ta tendencja do tworzenia sytuacji będących w zgodzie z naszymi oczekiwaniami może być niebezpieczną bronią, więc lepiej odejść od czarnowidztwa. Życie bowiem może nam się ułożyć według takich schematów. Nie należy więc oczekiwać, że tuż za rogiem spotka nas niebezpieczeństwo, ale pewnie kroczyć w przyszłość.
Trzeba też mieć świadomość, że wcześniej czy później los ułoży się nie po naszej myśli. Możemy się rozstać z bliska nam osobą, stracić pracę, nie dostać się na wymarzone studia. Wtedy ważne jest zachowanie racjonalnego podejścia. Rozpaczanie przez wiele tygodni, wyrywanie włosów z głowy, a tym bardziej szukanie zapomnienia w alkoholu, czy narkotykach to nie najlepsze rozwiązania. One mogą nas wplątać w jeszcze większe tarapaty. Poczucie rozczarowania, czy smutku w sytuacji jakiegoś niepowodzenia jest naturalne, ale trzeba umieć się z tym pogodzić. Nie warto ciągle żyć myślą o porażce i drobiazgowo ją analizować. Tak bowiem nigdzie nie zajdziemy. Lepiej wybrać jakieś konstruktywne działania. Możemy próbować jeszcze raz, tym razem przy pomocy innej drogi, dążyć do zdobycia naszego upragnionego celu, bądź też opowiedzieć się za innymi wartościami. Aby być szczęśliwym trzeba umieć godzić się z porażkami.
Równie istotne jest racjonalne określanie celów swoich dążeń. Trzeba mieć na uwadze fakt, że nie wszyscy mają odpowiednie predyspozycje do wykonywania pewnych działań. Ktoś o słabej kondycji fizycznej nie powinien marzyć o dostaniu się na AWF czy o karierze sportowca. Z kolei ktoś pozbawiony słuchu muzycznego powinien zapomnieć o karierze piosenkarza. Lepiej szybko zejść na ziemię i poszukać innych dziedzin, w których możemy się sprawdzić. Przykładów można by mnożyć wręcz do woli. Z pewnością każdy z nas chociaż raz spotkał w życiu takiego człowieka, który nie potrafił mądrze i rozsądnie ocenić swoich możliwości. Jeśli takie złudzenie trwa przez wiele lat, a taki delikwent nie spotka nikogo, kto z życzliwością wyjaśni mu jego błąd, to później mogą być bolesne rozczarowania.
Należy także zrobić wszystko, aby uporządkować swoje życie. Kto działa bez żadnego planu i nie wie, czego tak naprawdę chce, nie może liczyć na udane życie. Pierwszym krokiem powinno być jasne sprecyzowanie celów i poszukanie najskuteczniejszych metod do ich osiągnięcia. Później pozostaje już tylko z pełną konsekwencją dążyć do realizacji swoich planów. Kiedy mamy wsparcie w przyjacielu, czy innych bliskich osobach, wtedy jest nam zdecydowanie łatwiej. Pokrewne dusze mogą obdarzyć nas dobra radą, pokazać wyjście z trudnej sytuacji. Warto więc zatroszczyć się o grono wypróbowanych przyjaciół.
Oczywiście poczucie szczęścia to bardzo złożona sprawa. Wiele też zależy od naszych osobistych cech charakterów, poglądów na życie, przekonań. Z pewnością nie ma jednej recepty, która gwarantowałaby wszystkim odczuwanie radości. Każdy musi więc zadać sobie trud i poszukać najskuteczniejsze antidotum na smutek, bo on wcześniej czy później się zjawi. Trzeba także umieć cieszyć się z najprostszych rzeczy, nawet niewielkich sukcesów, które nam się zdarzą. Od tych drobnych spraw możemy przejść do wielkich osiągnięć, a wtedy na dłużej uśmiech zagości na naszej twarzy.