By lepiej zrozumieć tą kwestię, trzeba dobrze zrozumieć co to jest terroryzm. Myślę, że definicji może być niezliczona ilość. Ja posłużę się tutaj terminologią z encyklopedii PWN, według której terroryzm to; "różnie umotywowane ideologicznie, planowane i zorganizowane działania pojedynczych osób lub grup skutkujące naruszeniem istniejącego porządku prawnego, podjęte w celu wymuszenia od władz państwowych i społeczeństwa określonych zachowań i świadczeń, często naruszające dobra osób postronnych". Uważa się, że terroryzm rozpoczął się około 1090 roku w Persji, gdzie zawiązało się stowarzyszenie - sekta o nazwie Asasyni. Działalność ich polegała na zabijaniu rycerzy krzyżowych, po wcześniejszym zażywaniu haszyszu. W drugiej połowie XIX wieku narodziła się w Rosji organizacja Narodnaja Wola. Z ich rąk zginęło wielu ówczesnych reprezentantów władzy państwowych.

Jeśli chodzi o czasy współczesne, to terroryzm ostatnio mocno się wzmógł. Ciągle powstają nowe organizacje siejące zamęt i śmierć wśród niewinnych ludzi. Najczęściej są to zamachy samobójcze, samochody-pułapki, porwania, bomby, itd.

Podstawowe pytanie jakie tutaj się bezsprzecznie nasuwa, to: Dlaczego? Odpowiedź nie jest taka jednoznaczna, aczkolwiek raczej prosta. Terrorystom chodzi głównie o zwrócenie na siebie uwagi, chcą mieć przede wszystkim swoje państwo. Jako przykład można tutaj wymienić Palestyńczyków, Czeczenów, Basków i jeszcze wielu innych, którzy mówią o sobie, że są "bojownikami o wolność".

To jest jedna z podstawowych przyczyn ataków terrorystycznych. Nie można jednak nie wspomnieć tutaj o terroryzmie wynikającym z różnic religijnych. Przykładów tutaj można wyliczać całą masę, jednym z nich może być ciągły konflikt ludzi wyznania katolickiego i protestanckiego w Irlandii. Dużo krwi przelewa się również w państwach muzułmańskich, takich jak Afganistan, Irak, Egipt czy Algieria. Religia ta ma ogromną siłę, dlatego nie trudno jest znaleźć wśród jej wyznawców fanatyków, gotowych poświęcić swoje życie dla jej dobra. Są to przeważnie zamachowcy-samobójcy, którzy giną wśród swoich ofiar, wierząc, że w ten sposób dostaną się do Raju. Bardzo niebezpieczne są również sekty religijne. Jedna, z takich głośnych i bardzo groźnych, to wywodząca się z Japonii, Najwyższa Prawda. Odpowiedzialna jest ona za śmierć ludzi w metrze, w Tokio, przed dziesięciu laty.

Kolejny powód powstawania terroryzmu jest ciągła pamięć i nienawiść skierowana do dawnych nieprzyjaciół. Tak działo lub dzieje się na bliskim wschodzie, po upadku ZSRR lub na Bałkanach. Innym czynnikiem powodującym coraz większą zawiść jest sposób rządzenia przez Stany Zjednoczone, które śmielej narzucają innym narodom swój porządek. Również niezadowolenie z braku niepodległości swojego państwa może być powodem do agresji - przykład - Palestyna.

Myślę, że terroryzm to bardzo trudny i zarazem ogromny temat do dyskusji. Tutaj mogłam jedynie pokrótce opisać jego przyczyny. Choć nie rozumiem dlaczego tak się musi dziać, to wiem jedno, że terror to największe zło dzisiejszego świata, które należy zdecydowanie potępiać. Chciałabym jednak, aby po ataku na WTC w Ameryce, nie doszło do odwetu na Afganistanie, bowiem w myśl powiedzenia; "oko za oko, ząb za ząb", nigdy nie dojdzie się do porozumienia.