Moje gimnazjum znajduję się blisko mojego miejsca zamieszkania, cieszę się z tego powodu. Na ścianach budynku przeważa kolor żółty, pomarańczowy i niebieski. Na północy i wschodzie znajdują się pola, natomiast na południu i zachodzie widać dużo bloków. Wokół obiektu trwa budowa sali gimnastycznej i stołówki, dlatego podczas lekcji przeszkadza nam odgłos koparek i innych maszyn. Wielu nauczycieli i uczniów to denerwuje, mnie również.

W gimnazjum panuje bardzo miła atmosfera, przy wejściu zawsze wita nas pani dyrektor lub inny pracownik szkoły. Gdy wchodzi się do budynku widać tak zwany "kwiatek", gdzie można posiedzieć i porozmawiać. Bardzo lubię tam przebywać w czasie przerwy. Po prawej stronie jest biuro pani dyrektor, wicedyrektor i sekretarek. Na podłodze w środku znajduje się mięciutki dywan, szkoda, że nie ma też takiego w klasach. Naprzeciwko widnieje gabinet pielęgniarki i stomatologa, na razie nie mam stamtąd niemiłych wspomnień i mam nadzieję, że to się nie zmieni. Po lewej stronie znajduje się aula, w której odbywają się bardzo ciekawe przedstawienia. Niekiedy są też tam lekcje. Po przeciwnej stronie mieszczą się korytarze, które prowadzą do sal lekcyjnych. Wszystkie klasy są wyposażone w odpowiedni, nowy sprzęt taki jak ławki, krzesła, szafki czy tablica. Niektóre klasy są przeznaczone do prowadzenia w nim konkretnych przedmiotów na przykład: języków obcych, informatyki, biologii… To one wzbudzają na mnie największy zachwyt. Na pierwszym i na drugim piętrze istnieją podobne klasy. Na środkowym znajdują się też: pokój nauczycielski, biblioteka i pokój pedagoga. Ja przebywam najczęściej w bibliotece, tu bardzo szybko upływa czas. Mam możliwość wypożyczenia książek i czytania ich, szukania potrzebnych informacji w Internecie lub odrabiania lekcji.

Myślę, że pójście do tej szkoły było bardzo dobrym wyborem. Czuję tu przyjazną atmosferę. Nauczyciele są mili dla uczniów to mnie cieszy. Nie podoba mi się tylko, że w szkole jest dużo młodzieży i wszyscy się przepychają na przykład na schodach. Chciałabym też, aby szafki były większe i żeby odbywały się dyskoteki.