Na przełomie XII i XIII wieku upowszechniła się w Europie sztuka gotycka. Zrodziła się ona we Francji w kościele w Saint-Denis pod Paryżem, w połowie XII wieku, ale również w Anglii, Polsce, Niemczech oraz innych krajach, znalazła nie tylko wielbicieli, ale także wielkich artystów. Sztuka gotycka objęła architekturę, rzeźbę, malarstwo. W tym ostatnim zmiana, jaką ze sobą niósł nowy nurt, dotyczyła również sposobu wykonywania prac. Upodobano sobie bowiem obrazy tablicowe, malowane juz nie na tradycyjnym płótnie, ale na desce farbami temperowymi. Ich barwniki były rozprowadzane białkiem kurzego jajka. Tak samo jak w architekturze, w malarstwie obowiązywał model wydłużania przedmiotów, postaci, czym chciano zwiększyć siłę ekspresji. Cechą obrazów była wyrazistość rysunku. Jest to o tyle istotne, iż często przedstawiano sceny okrutne, np. tortur. Lubowano się w scenach krwawych, przedstawiających zdeformowane ludzkie ciała, zwłaszcza Jezusa. Sztuka gotycka rozwijała się w trzech fazach:

  • wczesnej od 1144 do1200
  • dojrzałej od 1200 do1400
  • późnej od 1400 do 1500

Z okresu trzeciego pochodzi obraz anonimowego artysty przedstawiający Matkę Boską rozpaczającą nad zmarłym Chrystusem. Obraz ten powstał około 1450 roku i zgodnie z ówczesnymi wymogami został namalowany na drewnie farbami olejnymi, które sprzyjają wrażeniu ostrości. Obowiązującą wówczas kolorystyką były barwy ciemne, jedynym wyjątkiem są szaty Jezusa oraz Aniołów, które swą bielą kontrastują z otoczeniem. Tło obrazu jest w deseniu złotym. Brak jest wyraźnych granic pomiędzy kolorami, nawet kontrastującymi ze sobą. Pierwszy plan ma kolorystykę znacznie ciemniejszą od reszty, natomiast w miarę głębi kolory stają się jaśniejsze.

"Pieta" zawiera jakby trzy plany. Pierwszy to Maryja z Chrystusem, którego ciało leży na łonie Matki. Maria ma poważną i smutną twarz, gdyż spogląda na martwego syna, którego ciało jest zmasakrowane. Maria ma na sobie czarny płaszcz symbolizujący żałobę oraz męczeństwo Chrystusa, a czerwone obszycie jest domeną królowej, ale ponadto także miłości i cierpienia, zwłaszcza niezasłużonego oraz odkupienia. Koloryt tych postaci jest nieco ciemniejszy, aby się wyróżniały spoza tła, ale Jezus odziany jest w płachtę, koloru białego - to na znak niewinności. W obrazie pojawia się zatem średniowieczna symbolika i alegoria.

Na dalszym planie widnieje krzyż (symbol męczeńskiego odkupienia ludzi przez Jezusa) oraz wysoka drabina - jako pomoc w dostaniu się do nieba. Pojawiają się również aniołowie, z czerwonymi lub zielonymi skrzydłami (kolor zielony to znak zmartwychwstania). Jeden z aniołów trzyma młot, który jako narzędzie śmierci jest symbolem ukrzyżowania. Aniołowie dzierżą również włócznie, która jest symbolem prawdy, czyli odróżniania dobrego i złego. Złote tło to nieśmiertelność!

Trzeci plan, tło to natura. Jednak nawet w tle ukryte są symbole: drzewo jako zmartwychwstanie, drabina prowadząca do nieba, modlący się ksiądz, mają czytelny przekaz, zgodny ze średniowiecznymi dogmatami: modlący się i pobożni, będą wpuszczeni do Królestwa Bożego, ponieważ Chrystus nad odkupił. Postać księdza jednak, może być wizerunkiem właściciela obrazu, który chciał w ten sposób zapewnić sobie nieśmiertelność i nakazał umieścić na obrazie swoja podobiznę. Takie praktyki były w tamtych czasach stosunkowo częste, ponieważ była to jedyna forma podpisu, czy naznaczania obrazów, ponieważ jak wiemy wszystkie dzieła musiały być anonimowe.

"Pieta" to dzieło, który ukazuje topos cierpiącej Marii, rodzicielki Boga, która opłakuje swojego syna. Obraz czy rzeźby o tej tematyce należą do najczęściej wykorzystywanych. Ma to oczywiście związek z rolą kościoła i wiary w życiu ówczesnych ludzi. Tytuł "pieta" (jak podaje słownik Kopalińskiego) pochodzi z języka włoskiego i oznacza 'miłosierdzie; współczucie; pobożność'. W plastyce "pieta" oznacza wyobrażenie Madonny ze zwłokami Chrystusa na kolanach. Sposób przedstawienia Matki Boskiej jest również określony - jest ona smutna, ale poważna, nie lamentuje, nie rozpacza, dostojnie przeżywa i znosi swoje cierpienie. I właśnie taka postawa pokazuje jej boskość. Jest coś nienaturalnego w tak opanowanym cierpieniu, co ma uświadomić nam jej świętość i potęgę, niedostępną zwykłemu człowiekowi.