Przyjmuje się, że epoka średniowiecza ma swój początek wtedy, gdy upada Cesarstwo Rzymskie (jest to mniej więcej połowa V wieku, czyli rok 476). Epoce tej zawdzięczamy dwa style sztuki europejskiej, rozwój szkolnictwa (miedzy innymi powstanie licznych uniwersytetów) oraz - jest to z pewnością najwybitniejsze osiągnięcie czasów średniowiecznych - wynalazek druku. Pod koniec średniowiecza możemy także zauważyć powstawanie literatury w językach ojczystych, a nie, jak miało to miejsce dotąd, w uniwersalnej łacinie. Jednak należy się zastanowić, czy ta epoka była rzeczywiście tak wszechstronna, o zróżnicowanych poglądach i wielości nurtów filozoficznych.
Jeśli przyjrzeć się temu bliżej, okazuje się, że niezupełnie tak było. Przede wszystkim w tych czasach obowiązywały ścisłe wzorce postaw do naśladowania, wśród których można wyróżnić trzy: ascety, rycerza i władcy. Przy dłuższym zastanowieniu się widać, że były one ze sobą wyraźnie powiązane. Każdy z nich pojawia się w literaturze i sztuce tamtego okresu, stanowiąc źródło inspiracji dla artystów.
Asceta był to człowiek, który zdecydował się na poświęcenie swego życia umartwianiu się, pokucie i modlitwie. Taka postawa wynika ze światopoglądu średniowiecznego, zgodnie z którym życie to tylko okres przejściowy, etap na drodze do nieba, którego dostąpić mogą najbardziej doskonali. Życie doczesne wraz z jego rozkoszami uważano za marność, dlatego asceza polegała na wyrzeczeniu się zaszczytów i bogactwa, dobrowolnym poniżaniu się oraz - przez głód, czuwanie i zimno - szukaniu umartwień dla ciała, które było tylko przeszkodą na drodze osiągnięcia duchowej doskonałości. Modelowym przykładem ascety był według mnie św. Aleksy. Zrezygnował on ze swojej wysokiej pozycji społecznej i małżeństwa na rzecz życia w samotności i upodleniu, lecz wypełnionego modlitwą i miłością do Boga i ludzi.
Średniowieczny rycerz to osobowość obdarzona trochę innymi cechami. Oprócz religijności i pobożności, rycerz charakteryzował się męstwem, odwagą, wiernością wobec władcy i ojczyzny, szlachetnością i kurtuazyjną służbą damie swego serca. W literaturze średniowiecza odnajdziemy wiele przykładów takiego wzorca osobowego, jednak myślę że szczególnie warto przyjrzeć się jednemu - Rolandowi z "Pieśni o Rolandzie". Dzielnie i bohatersko walczył on z poganami (Saracenami), a jego śmierć jest wspaniałym przykładem podporządkowania się takim ideałom jak Bóg, ojczyzna i honor. Roland umiera w walce, zdobywając tym samym nieśmiertelną chwałę na ziemi i wieczne zbawienie w niebie.
Trzeci ze średniowiecznych modeli to postać władcy. Musiał on, podobnie jak rycerz, być mężny, odważny i waleczny, a jednocześnie szlachetny, honorowy i uczciwy. Jeśli chodzi o opisy średniowiecznych władców, wiele zawdzięczamy kronice Galla Anonima. Dzieło to nazywane jest "kroniką trzech Bolesławów", spośród których największym ideałem jest bez wątpienia postać Bolesława Chrobrego. Gall wielokrotnie podkreśla jego władcze cechy, jednocześnie wychwalając mądrość jako wodza oraz męstwo i dzielność. Wg autora kroniki Bolesław Chrobry to niedościgniony ideał i wzór do naśladowania dla rycerstwa: "(...) Jeżeli ktoś stara się dorównać chlubnym imieniem Bolesławowi, niech pracuje nad tym, by swoje życie upodobnić do jego chwalebnego żywota. Wtedy będzie zasługiwała na pochwałę dzielność czynów rycerskich, gdy życie rycerza przyozdobi się chwalebnymi obyczajami. Taką to była pamiętna sława wielkiego Bolesława, i taką cnotę należy głosić [ku] pamięci potomnych [jako wzór] do naśladowania(...)". Władca był jednocześnie idealnym rycerzem, jak i kimś więcej: pomazańcem Bożym, który z woli Boga sprawował władzę ziemską i wypełniał misję szerzenia wiary wśród pogan.
Podsumowując, należy podkreślić, że wspólnym mianownikiem wszystkich trzech idealnych postaw średniowiecza była absolutna religijność i oddanie Bogu. Wiarę i Kościół stawiano w tym czasie na pierwszym miejscu, dbając jednocześnie o chwałę swojej ojczyzny, zdobywana w honorowej walce. Sądzę więc, że pomimo wielu istotnych zmian, które miały miejsce podczas długiego trwania tej epoki, średniowiecze z całą pewnością możemy symbolicznie określić jako epokę miecza i krzyża.