Hans Memling jest twórcą monumentalnego tryptyku pt. Sad Ostateczny. Obraz namalowany został w latach 1464 - 1473. Jest to malarska wizja, która ukazuje Raj, Piekło i Czyśćca. Obraz jest bardzo sugestywny i przemawia do wyobraźni odbiorców swą barwą, symboliką.
Centralna część tryptyku przedstawia Czyściec. Środkową część zajmuje najprawdopodobniej Archanioł Gabriel, ubrany w złotą zbroję, zdobioną klejnotami. Na jego skrzydłach widoczne są barwy tęczy, płaszcz na ramionach okryty jest złotymi lokami. Włosy ozdobione są złotym krzyżykiem, przypiętym nad czołem. Krzyżyk ten jest symbolem tego, że Archanioł przynależy do Boga. W dłoni Gabriela znajduje się mosiężna waga, której uchwyt ma kształt krzyża. Dzięki niej waży on ludzkie uczynki - dobre i haniebne.
Ponad Archaniołem znajduje się postać Jezusa Chrystusa. Jest on odziany w czerwoną szatę. Czerwień to symbol zwycięstwa. Jezus jest usadowiony na tęczy, rozświetlającej swą barwą całe płótno. Stoi On natomiast na złotej kuli ziemskiej - znaczy to, ze króluje nad nami i całą ziemią. Wokół głowy Chrystusa namalowane są: biała lilia, będąca symbolem czystości oraz miecz, który jest rozpalony - oznacza to nieuchronność kary boskiej, czekającej wszystkich grzeszników. Jest to bardzo przemyślana konstrukcja - odczytujemy z niej dwie możliwe drogi - do nieba (wskazuje ją lilia) lub do piekła ( wskazuje ją miecz). Wokół Jezusa rozchodzi się złota poświata, odzwierciedlenie słów: "Oto ja, twój Mesjasz, przybyłem by cię ocalić."
Po dwóch stronach Chrystusa znajdują się klęczące lub stojące postacie świętych i apostołów, Maryja i Józefa. Ponad nimi znajdują się Anioły, które trzymają w rękach emblematy Męki Pańskiej, którymi są krzyż, bicz, młot, gwoździe, korona cierniowa. Siedzą oni na chmurach, pod którymi są Anioły. Dmą one w trąby, przypominające Apokalipsę św. Jana, w której trąby zapowiadają rychły koniec świata.
Archanioł Gabriel natomiast znajduje się jakby na rozstaju dróg - do Piekła lub do Nieba. Sama zaś postać Archanioła znajduje się jeszcze w Czyśćcu. Otaczają go nadzy ludzie. Postacie te trwają w oczekiwaniu na sąd. Obraz jest bardzo dynamiczny - ludzie ci cały czas ruszają się - jedni wydostają się z grobu, inni czekają już na sąd. Ludzi, którzy znajdują się bliżej nieba cechuje spokój. Są przekonani, że trafią do nieba, ponieważ ich życie na ziemi wypełnione było dobrymi uczynkami; czekają, modląc się. Ci, którzy stoją bliżej Piekła natomiast są przestraszeni, boją się, uciekają, płaczą, rozpaczliwie próbując się ratować. Na taki widok cieszą się diabły, które zaganiają w ciemną stronę.
Piekło jest wypełnione krzykiem i strachem. Pełno jest ludzkich łez i żalu za popełnione przez nich grzechy. Piekło znajduje się po prawej stronie tryptyku. Kolorystyka tej strony jest zdominowana ciemnymi barwami. Postacie ludzi są powykrzywiane z bólu, ponieważ diabły męczą ich i tratują o kamienie lub palą. Ludzie chcą uciec, nie jest to jednak możliwe, ponieważ diabły zatrzymują ich swoimi pazurami i kłami. Demoniczne postacie wrzucają ludzi do ognia albo na żarzące się kamienie; śmieją się przy tym strasznie. Niestety ten los jest przeznaczony wielu ludziom i trwać on będzie wiecznie, nie ma od niego odwrotu.
Po lewej stronie obrazu znajdują się schody, wiodące do nieba. Pierwszy schodek jest otoczony trawą oraz kwiatami, które w niej rosną, są tam też lilie. Jest to nawiązanie do biblijnego obrazu Raju - niebiańskiej łąki. Dlatego też ta strona tryptyku jest namalowana w barwach jasnych i przejrzystych. Tu ludzie także są nadzy, idą oni po schodach, na spotkanie ze św. Piotrem. Ma on klucze do Bram Niebieskich. Najwyższe stopnie zajmują Anioły, obok których przechodzą ludzie. Szczęśliwcy dostają cudowne, czyste barwy. Dzięki temu jest możliwe spełnienie i dostąpienie Raju. Nad głowami ludzi i Aniołów śpiewają małe Aniołki.
Tryptyk Memlinga jest zachwycający pod względem gry kolorów oraz symboli. Jest to wyraz prawdziwego kunsztu i niesamowitej wyobraźni. Nikt przecież naprawdę nie wie, jak może wyglądać Niebo, Piekło i Czyściec. Toteż "Sąd Ostateczny" jest prawdziwym arcydziełem.