Literatura parenetyczna jest charakterystyczna dla średniowiecza. Ukazywanie wzorów godnych naśladowania było jednym z głównych celów, jakie stawiali sobie pisarze. Społeczeństwo średniowieczne było stanowe, podział ten był ścisły i sztywny, drogi, wiodące do zbawienia były różne, zależnie od pochodzenia i stanu. Świeckie wzorce obejmowały cechy doskonałego władcy i rycerza, natomiast do świętości wiodła droga przez ascezę, później także przez pokorę i umiłowanie życia.
Utworów sławiących odwagę rycerzy powstało w średniowieczu wiele, każdy kraj i wiele regionów miały własnych bohaterów. Do najsłynniejszych utworów parenetycznych ukazujących ideał rycerza należy "Pieśń o Rolandzie". Roland jest rycerzem Karola Wielkiego, to w jego imieniu toczy bitwy z poganami. Pieśń przedstawia ostatnią z nich, w czasie której Roland musi ulec przeważającej sile wroga, umiera jednak z honorem. Roland mógł wezwać pomoc, gdyby zadął w róg, odziały króla przybyłby mu z pomocą. Jednak dowódca uważa, ze to byłby przejaw tchórzostwa, walczy więc do końca, a króla wzywa dopiero przed samą śmiercią, by pomścił go na wrogach. W świetle średniowiecznego kodeksu rycerskiego taka postawa zasługiwała na najwyższe uznanie, toteż śmierć bohatera ukazana jest podobnie jak przedstawiano mękę Chrystusa. Roland umiera z godnością, do końca ma w ręku miecz. Konający rycerz ostatnie swe myśli kieruje ku Bogu, dokonuje rachunku sumienia, z nieba zstępują aniołowie, by zabrać jego duszę do raju.
Władców sławiono przede wszystkim za ich mądrość, za słuszne kierowanie krajem. Oprócz tego król musiał posiadać także cechy doskonałego rycerza. Jedyną władzą jaką miał nad sobą była władza Boska. Przykładem literatury parenetycznej, opiewającej doskonałego władcę, jest "Kronika Polska" spisana przez Galla Anonima. W trzech księgach kroniki autor ukazuje dzieje Polski od czasów Popiela po panowanie Bolesława Krzywoustego. Gall Anonim stworzył pomnik wielkiego władcy, we fragmencie "O żałosnej śmierci sławnego Bolesława" przedstawia dobrobyt, jaki panował w kraju, dzięki jego mądrym rządom.
Pochwała ascezy jako drogi życiowej wiodącej ku zbawieniu została zawarta w "Legendzie o św. Aleksym". Aleksy, syn Eufamijana, był zamożnym rzymskim księciem. Ożenił się zgodnie z wolą rodziców, ale już w dniu ślubu pozostawił żonę, rozdał majątek i udał się na tułaczkę. Całe życie spędził na modlitwie i umartwianiu ciała. Po latach wędrówki wrócił do Rzymu i nierozpoznany przez 16 lat żebrał pod schodami własnego domu. Już za życia z jego osobą związane były cudowne wydarzenia, a po jego śmierci wszystkie dzwony Rzymu same się rozdzwoniły.
Znanym w średniowieczu asceta był też Szymon Słupnik. Dobrowolnie pozwolił się zamknąć w celi umieszczonej na słupie. Spędził w niej 27 lat umartwiając się i modląc. Asceza, dobrowolne wyrzeczenie się przyjemności życia, umartwianie ciała było w średniowieczu uważane za heroizm, za doniosłą walkę z własną grzeszną naturą. Współcześnie takie poświęcenie wydaje się niezrozumiałe. Polemizuje z nim między innymi Grochowiak, zestawiając dobrowolną ascezę z cierpieniem niezawinionym. Zestawia postać Szymona Słupnika, który swoją ascezę posuwa wręcz do samozniszczenia z losem chłopaka skazanego na śmierć, czy zgwałconej dziewczyny, którzy nie chcą tego cierpienia, jakie przynosi im los.