Polski bohater romantyczny został ukształtowany pod wpływem wielu różnych czynników. Z jednej strony były to wzorce zachodnioeuropejskie, z drugiej ówczesna sytuacja polityczna Polski. Podobnie jak młody Werter czy Giaur polski bohater romantyczny przeżywał nieszczęśliwą miłość, mścił się za swoje krzywdy, buntował się przeciwko bezdusznym konwenansom. Ale sytuacja jego kraju zmusiła go też do ustosunkowania się wobec utraty wolności przez naród. Pojawiała się więc idea poświęcenia w imię sprawy ogólnej, chęć dokonania wielkiego czynu i bunt przeciw agresywnym mocarstwom.

Liczne powstania o charakterze narodowowyzwoleńczym wybuchające w epoce romantyzmu (1830, 1848, 1863) wykreowały bohatera literackiego na wzór legendarnych postaci historycznych. Pojawił się motyw rezygnacji z prywatnego szczęścia na rzecz walki o dobro całego narodu.

Bohaterowie ci byli bardzo zróżnicowani. Ich poglądy i sposób ich realizacji zależały w dużej mierze od czasu powstania utworu. Różne doświadczenia historyczne, jak na przykład upadek kolejnych powstań odciskały piętno na poglądach pisarzy.

Konrad Wallenrod, tytułowy bohater powieści Mickiewicza, staje przed tragicznymi wyborami: między prywatnym szczęściem a poświęceniem się dla dobra ojczyzny, między rycerskim honorem i uczciwością a skuteczną walką. Należy do podbitego narodu litewskiego, wychował się jednak na dworze krzyżackim, gdyż jako dziecko został porwany podczas jednego z najazdów. Chciał zmierzyć się z wrogiem w otwartej walce, jednak znał dobrze potęgę Zakonu, widział też słabość Litwy. Zrozumiał, że jedyną jego bronią może być podstęp. Nie była to łatwa decyzja, gdyż miał zniszczyć ludzi, którzy go wychowali w najbardziej haniebny sposób: wykorzystać zaufania, jakim go obdarzyli. Podał się za rycerza wojującego w Hiszpanii i po śmierci mistrza Winrycha został wybrany na wielkiego mistrza zakonnego. Rządy celowo sprawował nieudolnie, by szkodzić zakonowi. Celowo też przegrywał bitwy. Zostaje zdemaskowany przez Krzyżaków i popełnia samobójstwo, by uniknąć kary. Konrad, jako średniowieczny rycerz miał głęboko wpojone zasady honoru i uczciwości. Zdrada, której się dopuścił powoduje w nim wewnętrzne rozdarcie. Często sięga po alkohol. Czuje się zhańbiony, jednak chęć wyzwolenia narodu jest najsilniejsza. Jedynym jego wsparciem jest litewski wędrowny pieśniarz, Halban. On przechowa tajemnicę o losie Konrada, jego cierpieniu poświęceniu. Przez współczesnych sobie uważany był za zwykłego zdrajcę. Przez postać Konrada Mickiewicz chciał przekazać Polakom prawdę, iż muszą niszczyć wroga walką podziemną, nieuczciwą, konspiracją. Nie mają bowiem dość sił, by pokonać go w uczciwej walce. Muszą pogodzić się z faktem, iż zostaną uznani przez współczesnych im ludzi za zdrajców i buntowników. Dopiero przyszłe pokolenia zrozumieją, dlaczego taką drogę walki wybrali.

Inaczej przebiega historia Gustawa, bohatera "Dziadów". Jako młodzieniec przeżywa bunt i miłosne zawód jak typowi bohaterowie romantyczni z utworów europejskich. Nie może pogodzić się ze zdradą ukochanej, która wyszła za bogatego szlachcica odrzucając ubogiego, aczkolwiek szczerze w niej zakochanego poetę. Usiłuje popełnić samobójstwo. Po tej nieudanej próbie chce na nowo nadać swemu życiu sens. Nie wierzy już, by znalazł szczęście w życiu prywatnym, poświęca się walce o dobro całego narodu. W III cz. "Dziadów" Gustaw przemienia się w Konrada, zapisuje na ścianie celi : "umarł Gustaw, narodził się Konrad". Teraz, jak Konrad Wallenrod, poświęci całe swe życie, by walczyć o wyzwolenie ojczyzny. Jego bronią ma być poezja. Chce być poetą - duchowym przywódcom. Chce zagrzewać naród do walki, prowadzić go, wskazywać drogę do zwycięstwa. Uważa, że jego poezja może wszystko, że jest wybitny, że stworzy taki świat, jakiego zapragnie. Bluźni przeciwko Bogu - obarcza go winą za zniewolenie swojego narodu, czuje się mocniejszy od Niego. Wierzy, że czego nie dokonał Bóg, dokona on, poeta. Konrad grzeszy bluźnierstwem, od mąk piekielnych ratuje go modlitwa księdza Piotra. Nie odnosi zwycięstwa jako człowiek, ale w utworze jest zapowiedź zwycięstwa idei, której służył. Konrada zgubiła pycha i bunt przeciwko zamiarom Boga, który miał wobec Polski konkretny plan.

Podobny charakter miał los Kordiana, głównego bohatera dramatu Juliusza Słowackiego Jako młodzieniec przeżył zawód miłosny. Odrzuciła go ukochana kobieta, by wyjść za bogatszego kandydata. Kordian przeżył silne załamanie, stracił wiarę w sens życia i usiłował popełnić samobójstwo. Przeżył jednak i zaczął poszukiwać dla siebie nowej drogi życia. Postanowił dokonać wielkiego czynu dla dobra ogółu. Buntował się przeciwko zaborowi rosyjskiemu i przeciw postawie papieża wobec niewoli Polski. Postawił sobie za cel wyzwolenie kraju. Chce poświęcić swe życie i dokonać zamachu na cara i jego rodzinę. Ponosi jednak klęskę, gdyż zwyciężają go StrachImaginacja. W decydującym momencie okazuje się za słaby. Nie wytrzymuje presji. W szpitalu psychiatrycznym oczekuje na wykonanie wyroku śmierci. Słowacki polemizuje w dramacie z ideą wybitnej jednostki, która sama może dokonać wielkich czynów. Pokazuje, iż człowiek, mający najbardziej szczytne ideały, jest ze swej natury słaby i oprócz pokonania zewnętrznych trudność w ostatecznym momencie walki musi poradzić sobie ze swoją psychiką.

Inaczej przebiega historia bohatera eposu Mickiewicza "Pan Tadeusz", o imieniu Jacek Soplica. Utwór ten został napisany w 1834 roku, gdy o przyczynach klęski powstania listopadowego mówiono już głośno. Dlatego tez Jacek jest nowym typem romantycznego bohatera. Jego młodość przebiega zgodnie ze schematem romantycznej biografii: zakochuje się z wzajemnością w Ewie Horeszkównie, jej ojciec jednak nie wyraża zgody na małżeństwo i oddaje córkę za żonę bogatemu człowiekowi. Jacek w przypływie rozpaczy zabija stolnika Horeszkę. Dzieje się to jednak podczas ataku Moskali. Soplica zostaje więc okrzyknięty zdrajcą narodu. Po dokonanej zbrodni dręczą go wyrzuty sumienia. Postanawia odpokutować winę. Przywdziewa mnisi habit, nazywa siebie księdzem Robakiem i staje się tajnym emisariuszem przygotowującym powstanie narodowowyzwoleńcze na Litwie. W przeciwieństwie do Konrada i Kordiana nie chce walczyć sam. Wie, że aby zwyciężyć, trzeba poderwać do walki cały naród, zjednoczyć go i wskazać drogę postępowania.

Jak widać na wymienionych przykładach w ciągu lat bohaterowie romantyczni przeszli metamorfozę. Od wyalienowanych, zbuntowanych jednostek do przywódcy ludu stawiającego na siłę narodu, nie swoją własną. Historia pokazała, że żadna postawa nie przyniosła w tamtych czasach zwycięstwa, pozwoliła jednak przetrać naszej kulturze i historii. Walka o polskość uchroniła nas od wynarodowienia.