Juliusz Słowacki przedstawił w swoim utworze "Balladyna" historię dwóch sióstr uwikłanych w wiele intryg. Na przestrzeni tych wydarzeń od razu zauważamy, że Alina i Balladyna mimo tego, że były rodzeństwem były całkowicie inne. Łączyła je jedynie wyjątkowa uroda, którą autor pokazuje na zasadzie poetyckich porównań do "złoty zorzy na aniołku" oraz " nocy białej nad rankiem".

Obie chciały wyjść za mąż za Kirkora, jednak Alina pragnęła tego małżeństwa ze względu na miłość. Balladyna nie kochała w ogóle wybranka, jednak taki związek dałby jej bogactwo, ale przede wszystkim władze.

Kolejną kwestią jest stosunek do rodziny. "Lepsza siostra" była bardzo związana z matką i siostrą, chciała je wziąć z ubogiej chaty do zamku Kirkora, w razie małżeństwa. Balladyna nie miała żadnych skrupułów, nie dość, że wyparła się wielokrotnie matki, to zabiła rodzoną siostrę, żeby nie mieć żadnej konkurencji na drodze do związku z Kirkorem. Jedna zbrodnia pociągnęła za sobą więcej, śmiało można nazwać ją bezlitosną morderczynią.

Myślę, że autor przedstawił te dwie bohaterki na zasadzie całkowitego przeciwieństwa. Alina to symbol dobra, szczerości i miłości, zaś tytułowa postać to okropna intrygantka, która bez skrupułów zabija dla własnej korzyści.