Kiedy czytamy wczesne utwory poetów romantycznych - chociażby Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego i Cypriana Kamila Norwida widzimy w nich pewność i młodzieńczy bunt. Wiersze są pełne wyrażanych programowych tez, wykrzyknień, które świadczyć mają o sile i stanowczości poglądów nowej formacji. Obraz ten jednak ulega zmianie wraz z dorastaniem poetów i zmieniająca się sytuacją polityczną Polski, która skutecznie uniemożliwiała realizację postulatów zawartych w poezji.
Dlatego też nadszedł czas rewizji poglądów i rozrachunek ze swym życiem artystycznym, ale i nie tylko.
U Mickiewicza pierwsze niepewności i przemyślenia pojawiły się w czasie, kiedy zrozumiał, że jego młodzieńcze ideały kierowane do młodych Polaków mających walczyć w imię ojczyzny, nie przyniosły skutków. Zmartwiło to poetę przebywającego poza krajem. Stamtąd też po latach dotarł tom poetycki Mickiewicza "Liryki Lozańskie", który uznawany jest za właśnie rozrachunek poety ze swym życiem, z tym czego dokonał, jest refleksja nad sensem poezji, pracy twórczej.
W "Lirykach Lozańskich" poeta dokonuje jakby zmiany swego światopoglądu. Nie jest już bojowo nastawionym młodzieńcem sławiącym idee profetyzmu i hasła "Polska Chrystusem narodów". Jego utwory są teraz spokojniejsze. Pokazują, że najważniejsza jest w tym wszystkim sztuka, poezja, która zawsze będzie istniała, reszta zniknie. Budzi to w nim na powrót uczucia sentymentalne, które widzimy chociażby w wierszu "Snuć miłość", gzie wspomina i marzy o życiu szczęśliwym, spokojnym. Nie oznacza to jednak, że zapomniał on nagle o nieszczęściach narodu, odszedł tylko o tez z "Dziadów" o formułowaniu wielkiego projektu politycznego, który wyswobodzi Polskę. Wiedział już wtedy, że Polacy się na to nie zdobędą, ale wciąż o nich pamiętał, na przykład pisząc wiersz "Do Matki Polki".
"Sonety Krymskie" to drugie ważne studium poetyckie dotyczące życia poety. Opowiada on tu głównie swym żalu, jaki ma w sercu po opuszczeniu swej ukochanej Litwy. Krajobraz Krymu przypomina mu o pięknie własnej ojczyzny. Jest to jednak również refleksja nad, ty, co się dzieje z Polską, która - niczym statek w sonecie "Burza" - targana jest sprzecznościami i niepowodzeniami. Jest to wielki ból dla poety, że jego słowa nie przyniosły dotychczas skutku.
Motyw wygnania z ojczyzny jest również jednym z ważniejszych tematów poezji Juliusza Słowackiego. Podobnie jak Mickiewicz, jest on zawiedziony tym, że je go młodzieńcze marzenia nie ziściły się. To, w co wierzył wciąż nie może zostać dokonane. W takim nastroju utrzymany jest wiersz "Grób Agamemnona". W nim to Słowacki ukazuje siebie jako tułacza, który nie ma już swej ojczyzny, że musi pielgrzymować po świecie z myślą, że nigdy już do kraju nie powróci, bo przestaje wierzyć w możliwość oswobodzenia Polski za jego życia.
W wierszu "Smutno mi Borze" poeta potęguje jeszcze bardziej żal i poczucie alienacji.
Znajduje się w obcym mu miejscu, gdzie ludzie nie są mu przychylni. Również jego sztuka nie jest tu dobrze odbierana, dlatego ma poczucie nie spełnienia swych zamiarów i postanowień. Od dzieciństw wierzył w patriotyzm i miłość do kraju, ale teraz widzi, że nikt nie chce pomóc Polsce, wyswobodzić jej, dlatego jest mu z tego powodu "smutno".
"Testament mój" jest szczytem rozrachunkowej poezji Słowackiego. W utworze tym rozlicza się ze wszystkimi sprawami, które leżały mu na sercu. Jest on opisem życia poety, w którym wiele z jego planów nie ziściło się. Krytykuje w wierszu tych, którzy nie uznają jego poezji, nie rozumieją jej. Zwraca się do krytyków i innych znawców poezji. Wie jednak, że takie są zasady literatury, że wielcy są odkrywani dopiero później. Kieruje też jeszcze raz dramatyczne słowa apelu do Polaków, którym jeszcze zależy na wolności ojczyzny, żeby w końcu zrobili coś, co ją wyswobodzi, co da jej wolność, bo on już pomału traci nadzieję.
Trzecim wielkim poetom, któremu drogie były losy kraju, a którego twórczość pełna była refleksji na życiem, jest Cyprian Kamil Norwid. W swym znanym utworze "Klaskaniem mając obrzękłe prawice" zarzuca poetom wcześniejszym, klasycznym, że skupili się tylko na formie wiersza, nie było w nim jednak żadnych ważnych treści, które poderwałyby Polaków do walki i pokazały jakieś ideały. Piękna forma nie może tego uczynić.
Widzimy wiec, że w poezji polskich romantyków po okresie walki, wierszy pełnych wykrzykników nawołujących do walki, przyszedł czas refleksji nad życiem, nad tym, czego dokonano. Nie zapomniano jednak o Polsce, wciąż głosząc ideały wolnościowe.