W jednym z utworów autorstwa Cypriana Kamila Norwida o tytule "Ogólniki" możemy dopatrzyć się motywu prawdy o samym człowieku, o wyobrażeniu przez niego otaczającej rzeczywistości. Wspomniany wiersz jest jednym z wprowadzających do zbioru "Vade-mecum", którego tytuł w naszym języku można przetłumaczyć w ten sposób- "Pójdź za mną". Tytuł tego cyklu sprawia, że czytelnik czuje się zaproszony do poetyckiej wędrówki, w której sam autor wydaje się duchowym przewodnikiem. W utworze tym znajdujemy próbę określenia funkcji poezji. Poezja to rzecz ludzka, która pochodzi od człowieka. W tym kontekście możliwe jest utożsamianie poezji z człowieczymi stanami duchowymi. W wierszu jest również mowa o przemijaniu. Wiosna w życiu ludzi kojarzy się z czasem, w którym wszystko łatwo przychodzi, jest piękne oraz sprawia nam niezwykłą przyjemność. Wszechświat, który nas otacza wydaje się wręcz doskonały. Jednak gdy ziemię nawiedzają potężne chłody nie wydaje się ona już tak doskonała i nieskazitelna, jej idealny kształt kulisty zanika, a bieguny wydają się być spłaszczone. Można przypuszczać, że jest to odniesienie do naszego życia, jak również jego przemijania. Okazuje się, że życie potrafi być uciążliwe, wówczas wszystko czego doświadczamy wydaje nam się niezwykle trudne i przykre. Z ostatniej strofy utworu możemy dowiedzieć się, że podstawę naszych wypowiedzi powinien stanowić język, którego bogactwo oraz niezwykłość wpływają na to, że wiersz zyskuje na wartości. W pięknie języka tkwi wielkość poezji. Za pomocą języka człowiek jest w stanie mówić niezwykle pięknie o rzeczach prostych i trudnych.