"Pieśń filaretów" jest dziełem, które cechuje retoryczność, ma postać pieśni biesiadnej. W przekonaniu pisarza pierwsza zwrotka miała naśladować wesołą studencką pieśń niemiecką. W czasie uczty jest czas na wezwania oraz pouczenia.
Przypuszczalnie pomysł utworu zrodził się w okresie gdy powstawała także "Oda do młodości", z końcem 1820 roku. Wiersz pojawił się na łamach warszawskiego pisma "Motyl" pod innym tytułem - "Anakreontyk".
Na początku wiersza odczuwalna jest atmosfera wesołej zabawy ("Hej użyjmy żywota! Wszak żyjem tylko raz."). Jednak kolejne strofy w wyraźny sposób sugerują temat patriotyczno-rewolucyjny, w związku z tym można mówić o ładunku ideowym.
W trzeciej zwrotce pojawia się pochwała wszystkiego co polskie, czyli narodowe (narodowy jest śpiew, a miód polski). W następnych strofach pojawi się bezpośredni zwrot ku podmiotowi lirycznemu, który solidaryzuje się z gronem osób skupionych wokół filaretów, studentów filologii, także prawa oraz matematyki, jak również fizyki. Jasne są hasła owego stowarzyszenia (ojczyzna, nauka, także cnota i męstwo). Utwór jest przepełniony zwrotami, które zachęcają do działania m. in. "Mierzył siły na zamiary", "Dobro powszechną skalą, Jedność większa od dwóch."
W utworze wersy są jednymi z najpiękniejszych, które zawierają dzieła romantyczne. Natomiast omawiana pieśń była niezwykle popularna wśród młodych ludzi (Wilno). Grono przyjaciół wieszcza narodowego ( w tym Jan Czeczot i Tomasz Zan) z entuzjazmem przyjęło owa pieśń. Ciekawym pomysłem okazało się przemycenie haseł patriotyczno-rewolucyjnych przy pomocy piosenki anakreontycznej.
W pieśni pojawiają się liczne zdania rozkazujące, także wykrzyknikowe, pisarz posłużył się retoryką oraz zwrotami skierowanymi bezpośrednio w kierunku adresata. Pojawia się także żartobliwy ton, utwór ma prostą budowę.