Sentymentalizm jako epoka zrodził wielu wybitnych autorów. Jednym z nich, jednym z bardziej znanych i cenionych był Franciszek Karpiński. Sentymentalizm narodził się w reakcji przeciw oświeceniowej dydaktyce i przeintelektualizowaniu literatury. Ten prąd charakteryzował się emocjonalnością i rzewnością, która przekraczała wręcz granice przesady. Warto zwrócić uwagę na mocne podkreślanie w utworach okresu sentymentalizmu na uczucie, przeżywanie wewnętrzne, liryczność, które to dały w rezultacie pogłębienie analizy bohaterów literackich pod względem rysu psychologicznego. Warto też nadmienić, że sentymentalizm ostro kontrastuje ze sobą naturalność i cywilizację- świat przyrody, na tle którego rozgrywają się perypetie bohaterów stanowi zaprzeczenie świata kultury, którego cechuje kłamstwo i gra pozorów. Dlatego też możemy wskazać również spore różnice między przedstawieniami Laury i Filona w utworach Karpińskiego i Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej.

Akcja sielanki "Laura i Filon" rozgrywa się w otoczeniu wiejskiej przyrody, jej sens stanowi dialog zakochanych. Oboje rozmawiają o miłości, o tym, jak głębokie uczucie ich łączy oraz, jakie napotyka na swojej drodze przeszkody. Utwór ten jest charakterystyczny dla epoki sentymentalizmu i związanego z nim wzmożonego zainteresowania uczuciami i przeżyciami wewnętrznymi ludzi. Uwaga utworów sentymentalnych koncentruje się na sferze doznań, zmysłów, na świecie uczuć. Autor, Franciszek Karpiński zajmuje się raczej perypetiami miłosnymi i przeżyciami duchowymi bohaterów, nie zaś ich historią, losami, wydarzeniami z ich życia. "Laura i Filon" byłaby więc próbą analizowania przeżyć człowieka, który kocha, jego postępowania i uczuć.

Historia opowiedziana w wierszu jest prosta. Jest to opowieść o zakochanych w sobie pasterzach, którzy za miejsce spotkań wyznaczyli sobie jawor. Podczas kolejnej schadzki dziewczyna o imieniu Laura ze złością spostrzega, że ukochanego nie ma w miejscu spotkania. Na głowie Laury wdzięcznie spoczywa wianek, w dłoniach trzyma koszyk z malinami. Rozzłoszczona, podejrzewa kochanka o zdradę, wyraża więc głośno swą złość i złorzeczy. W tym momencie z ukrycia wychodzi Filon, który przyznaje się ukochanej, że posunął się do podstępu, by sprawdzić jej uczucia. To wydarzenie wzmacnia miłość dwojga kochanków, którzy od tego momentu pozostają zgodni i wiodą szczęśliwe życie.

Utwór Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej pokazuje nam dalszy ciąg historii Filona i Laury. Jest to obraz dużo bardziej ponury, nie ma w sobie nic z sielanki. Można by wręcz rzec, że wiersz ten stanowi negatyw utworu Karpińskiego, jest odwróceniem barw i uczuć. Drzewo, pod którym spotykają się zakochani nie symbolizuje już miłości, w wierszu Jasnorzewskiej jest on "…szumiący, ponury i siny".

Dawny radosny i żarliwie wyznający swoją miłość Filon stał się przygnębionym człowiekiem odzianym we frak. Jego ukochana Laura nie ma w sobie cech młodej, zakochanej dziewczyny. Zamiast wianka na głowie Laura nosi przepaskę, a w oczach błyszczą jej łzy. W miejscu naturalności i żywiołowej radości, która cechowała sielankę Karpińskiego mamy do czynienia ze smutkiem i nostalgią: "wśród książkowej, pożółkłej i francuskiej woni leżała chudą rękę oparłszy o biodro".

Sielankowy jawor- miejsce schadzek miłosnych zamienia się w ostatni przystanek na drodze ku wieczności. LauraFilon przybywają tam, by "w proch się rozsypać". W miejsce dawnych pasterzy pojawia się para dostojna i postarzała- on odziany we frak, ona zaś "w wielkiej kamei z Amorem", ostatnim świadkiem i pamiątką po miłości, która przeminęła.

Podmiot liryczny utworu nie bierze udziału w wydarzeniach, ogranicza się do komentarza tego, co przyszło mu oglądać. Wiersz Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej jest oparty o kontrast treści i tytułu.

Moim zdaniem poetka chciała przez to wzbudzić w czytelniku refleksję, może nawet oburzyć, posunęłabym się do stwierdzenia, że również zbuntować przeciwko sielankowej wizji miłości. Pokazując, że po wielkim, sielankowym uczuciu pozostała jedynie ozdoba sukni Laury, autorka wskazuje na nikłość takiego podejścia do uczucia.

Wiersz Jasnorzewskiej i sielanka Kasprowicza są sobie przeciwne. Intencją poety sentymentalizmu było ukazanie głębi wielkiego uczucia, Maria Pawlikowska zaś pokazuje to, co z owej miłości pozostało. Poza tytułami oba te utwory różnią się od siebie diametralnie.