Życie zazwyczaj stawia człowieka przed koniecznością dokonania jakiegoś wyboru. Niezależnie, czy będzie on dotyczył sprawy niezwykle ważnej, czy mniej ważkiej zawsze w takim momencie jednostka musi odpowiedzieć sobie na pytanie, co dla niej jest najważniejsze. Od tego będzie zależało, jakie dalsze kroki podejmie. Jedno jest pewne, wybór wiąże się z koniecznością wzięcia odpowiedzialności za dalsze działania. Wolna wola zawsze niesie z sobą ryzyko popełnienia błędu i wybrania fałszywej drogi. W sytuacjach decydujących warto więc mieć na uwadze powszechnie obowiązujący kodeks etyczny. On z pewnością może być drogowskazem. Jednak kiedy dochodzi do konfrontacji ze złem, trzeba stanąć na wysokości zadania, nawet wtedy, gdy jest to niezwykle trudne.
Człowiek ma bowiem prawo walczyć o swoje wartości. W zasięgu jego wzroku znajduje się również możliwość pokonania zagrożeń. Potrzebna jest jedynie dobra wola i wytrwałość w dążeniu do wyznaczonego sobie celu. Wtedy wszelkie przeszkody można pokonać i osiągnąć sukces. W niektórych sytuacjach postępowanie według własnych zasad może mieć dalekosiężne skutki. Czasami trzeba płacić wielką cenę, włącznie z utratą życia, za opowiedzenie się po stronie dobra. Jednak należy podjąć to ryzyko. Mówi o tym szczegółowo i wyczerpująco zarówno literatura polska jak i obca.
Tematyka moralna poruszana jest bardzo często. Pozwala ona bowiem ukazać skomplikowany świat ludzkiego wnętrza. Bohaterowie postawieni w sytuacji wyboru mogą się zachowywać bardzo różnie. Jednak ich decyzja przede wszystkim pozwala poznać prawdę o nich samym. Albowiem jak pisze polska noblista Wisława Szymborska:
"Tyle wiemy o sobie
ile nas sprawdzono.
Mówię to wam
ze swego nieznanego serca."
Trudno się z tym nie zgodzić. Jednak niełatwo przewidzieć własną reakcję w obliczu prawdziwej tragedii. W takich sytuacjach granicznych człowiek działa inaczej niż zazwyczaj. Groza bliskiego niebezpieczeństwa może działać paraliżująco lub dodać sił do zmagań z przeciwnościami. Wszystko zależy od stanu ducha danej jednostki. Niczego na pewno nie można gwarantować.
Warto prześledzić, jak bohaterowie Alberta Camusa zachowują się w niecodziennej sytuacji. Pokazuje to powieść pt. "Dżuma". Doktor Rieux wybrał postawę heroiczną, nieugiętą, mimo ceny, którą mógł zapłacić. Zdecydowanie pomaga wszystkim chorym i potrzebującym, a całkowicie zapomina o życiu prywatnym. Na dalszy plan schodzą jego własne partykularne interesy. Wydaje się, że tylko inni się liczą. Konsekwencja, upór wobec zaraźliwej choroby okazały się najlepszym rozwiązaniem i przyniosły pozytywne efekty. Taka szlachetna, ofiarna postawa zasługuje - według mnie - na najwyższe uznanie.
Jednak nie wszystkich stać na taką szlachetność, wierność ideałom. Potwierdza to zarówno historia młodego dziennikarza jak i losy innych bohaterów. Rambert początkowo odczuwał naturalny strach przed nieznaną chorobą. Jednak dzięki kontaktom z ludźmi zaangażowanymi zmienił zdanie i poczuł się współodpowiedzialny za sytuację. Uznał nawet, że w zaistniałych okolicznościach można odczuwać wstyd z powodu egoistycznego nastawienia na własne szczęście. Dokonał słusznego wyboru i w każdej sytuacji dawał dowody własnej odwagi i życiowej mądrość. Jego determinacja w walce z potęgami zła zasługuje na pochwałę.
Postawy bohaterów przywołanej powieści w większości wzbudzają podziw. W obliczu tak narastającego zła wiele osób zachowało się z należytą godnością. Postępowali zgodnie z ustalonymi zasadami. Chociaż wiele było trudnych spraw, to pozostali wierni swoim ideom. Nie przeraziło ich straszne żniwo śmierci. Wytrwali aż do dramatycznego końca. W ten sposób Albert Camus niejako propagował poglądy egzystencjalistyczne. Starał się ukazać złożoności ludzkiej egzystencji. Uświadamiał, że w sytuacjach granicznych ludzie podejmują prawdziwe wyzwania i są zdolni do znacznego heroizmu. Pomimo niesprzyjających warunków są humanitarni, pomocni. Umieją zachować twarz, nawet gdy wymaga to znacznego wysiłku. Nie ulegają tak łatwo panice.
Z drugiej strony, podejmowane wtedy decyzje mogą być zaskakujące, nieprzewidywalne. Można taki wniosek wysnuć po przeczytaniu "Innego świata" autorstwa Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Ten znany pisarz mówi wprost, że człowiek może być ludzki tylko "w ludzkich warunkach". Dodaje także: "uważam za upiorny nonsens naszych czasów próby sądzenia go według uczynków, jakich dopuścił się w warunkach nieludzkich - tak jakby wodę można było mierzyć ogniem, a ziemię - piekłem". Wobec tak postawionej tezy trudno dyskutować. Jednakże tym bardziej należy wysoko cenić tych, którzy zdołali wytrwać przy wartościach, chociaż okoliczności nie sprzyjały temu. Okazuje się, że w takich nieludzkich sytuacjach można zachować godność, własne człowieczeństwa, ale trzeba się usilnie starać. Pisarz wskazuje przykłady bohaterów zdolnych do niewiarygodnego męstwa. Oni nawet w ekstremalnych sytuacjach nie poddali się i za wszelką cenę starali się stanąć na wysokości zadania, potwierdzić swoje męstwo. Ich niezgoda na wszelkie przejawy zła był wzorem dla innych współwięźniów o słabszym charakterze. Panujące zezwierzęcenie nie mogło determinować wszystkich działań. Dla niektórych mieszkańców obozu zawsze na pierwszym miejscu pozostał honor, silne poczucie własnej godności. W najbardziej dramatycznych sytuacjach znajdowali oni siłę, aby zadecydować chociaż o rodzaju oraz czasie własnej śmierci. Tak było w skrajnych przypadkach.
Zło niejako ciągle na nowo pojawia się przed naszymi oczami. Występuje nie tylko w czasie działań wojennych, czy w wyniku okrutnych decyzji dyktatorów. Może zaistnieć w każdej sytuacji i tylko od naszej przytomności umysłu będzie zależeć, co się później wydarzy. Zwłaszcza, że w niektórych momentach, decyzje trzeba podjąć bardzo szybko, wręcz natychmiastowo. Tak dzieje się chociażby w przypadku Lorda Jima ze znanej powieści Conrada. Dramat rozgrywa się tak błyskawicznie, ze wprost nie ma czasu, aby pomyśleć, nie mówiąc już o dłuższych dywagacjach. Sparaliżowani strachem postępują bowiem wbrew rozsądkowi i nie respektują reguł niegdyś uważanych za kluczowe. Jim, chociaż miał wielkie ambicje i silne przekonanie, że nikogo nie zawiedzie, w decydującym momencie stchórzył. Niebezpieczeństwo nie wyzwoliło w nim szlachetnych odruchów, ale jedynie dał o sobie znać instynkt życia. Wcześniej deklarował odwagę, wolę poświecenia i bezgraniczną ofiarność, ale w sytuacji granicznej wszystko to zeszło na plan dalszy. Wielkie zagrożenie udowodniło, że nie znał siebie wystarczająco. Jim nie tylko ugiął się pod presją chwili, ale całkowicie stracił z pola widzenia swoje obowiązki. Może zbyt wielki ciężar wziął na swoje barki. Z drugiej strony ugiął się, ponieważ spojrzał śmierci w oczy. Nie wiadomo jak każdy z nas, by wtedy zareagował. Niemniej niefortunny wybór zostawił trwały ślad w psychice Jima. Jednak jemu została dana jeszcze jedna szansa, kiedy mógł odkupić swoje winy. My jednak możemy nie mieć takiej możliwości, więc tym bardziej uważnie należy podejmować decyzje.
Przytoczone przykłady bez wątpienia ukazują różne postawy i niejako zachęcają do zastanowienia się, jak byśmy się zachowali w podobnej sytuacji. Warto zadać sobie takie pytanie, niezależnie od tego, czy prawdopodobne jest takie zdarzenie. W końcu każdy człowiek, wcześniej czy później, będzie musiał przejść przez trudne świadczenie, czy zmierzyć się z nieubłaganym losem. Dla mnie szczególnie bliskie są wnioski, które zawarł w swej poezji Zbigniew Herbert. Ten wielki moralista pokazywał niejednokrotnie człowieka uwikłanego w trudne sytuacje dnia codziennego, kiedy musiał zdecydowanie opowiedzieć się po stronie kłopotliwej prawdy lub poprzeć piękne kłamstwo. Akceptację poety zawsze znajdowała postawa pełna szlachetności, sprawiedliwości. Co więcej przesłanie Pana Cogito jest wyraziste i przejrzyste jak Dekalog, nie ma w nim miejsca na jakiekolwiek wątpliwości. Głównym celem człowieka powinno być życie w postawie wyprostowanej, ze świadomością własnej godności. Tylko ktoś taki mężny może we właściwy sposób ukazać prawdę i obnażyć nędze zła. Bohater Herberta, chociaż często staje przed koniecznością dokonania tragicznego wyboru, to zawsze w ostatecznym rozrachunku opowiada się po stronie postaw heroicznych. W żadnym wypadku nie akceptuje poniżenia, obłudy, zdecydowanie odrzuca konformizm. Wszelkimi siłami stara się pozostać wierny wyznawanym wcześniej zasadom. Jego zaś patriotyzm jest godny najwyższej chwały. Warto uczyć się właśnie takich zachowań, by w dramatycznym momencie nie zawieść pokładanych w nas nadziei.