Po upadku Powstania Styczniowego w Polsce sytuacja społeczno- ekonomiczna kraju była niezwykle ciężka. Młodzi ludzie musieli odejść zupełnie od ideałów poprzedniej epoki, by móc zacząć budować od początku podstawy nowej ojczyzny. Polska znajdowała się pod zaborami, okupanci zaostrzyli działania przeciwko Polakom. Rusyfikacja, germanizacja, wynaradawianie, usuwanie z urzędów towarzyszyły zniewolonej ludzkości każdego dnia. Trzeba było podjąć konkretne działania, aby nie stracić nadziei na odzyskanie niepodległości. Takie właśnie zadanie postawili sobie młodzi pozytywiści.

Jako pierwszy terminem "pozytywizm" posłużył się August Comte. Według niego miał to być realny, użyteczny, konkretny program. Głównymi hasłami były: praca u podstaw, praca organiczna, asymilacja Żydów, tolerancja i emancypacja kobiet. Herbert Spencer wprowadził organicyzm- pogląd, że naród jest jak jeden organizm, jeżeli wszystkie stany będą działały odpowiednio, państwo będzie silne, jeżeli natomiast którakolwiek grupa społeczna zostanie zaniedbana to cały organizm choruje, jest podzielony, przez co staje się słaby. W tych czasach lud prosty był zacofany, brakowało lekarzy, którzy szerzyli by higienę wśród ludzi mieszkających na wsi, mężczyźni umierali w walkach, więc kobiety musiały zająć się utrzymaniem domów- do tego niezbędne było równouprawnienie. Te wszystkie problemy znalazły odzwierciedlenie w literaturze pozytywistycznej. Polscy pisarze dostrzegali jedyny ratunek w wytrwałej pracy, w poprawie poziomu gospodarczego, w szerzeniu oświaty, w ukazywaniu wzorów do naśladowania. Walka zbrojna była wykluczona, ponieważ nie przyniosła żadnego pożądanego rezultatu, zaostrzyła jedynie stosunki między Polakami a zaborcami.

We wszystkich utworach autorzy zawierali postulaty epoki. Powieści były przesycone środkami ekspresji, aby wykazać słuszność propagowanych tez. Dominowała tematyka społeczna. Pisarze zwracali uwagę na sytuację ludności wiejskiej, biedę, marnowanie talentów, wykorzystywanie chłopów. Te tematy poruszali: Bolesław Prus, Eliza Orzeszkowa, Henryk Sienkiewicz, Maria Konopnicka.

Henryk Sienkiewicz w noweli "Janko Muzykant" opowiada o straconym talencie wiejskiego chłopca. Janek zafascynowany muzyką nie mógł rozwijać własnego talentu, był uważany za dziwaka. Nikt nie zauważył w nim niesamowitych zdolności do muzyki. Chłopiec kochał skrzypce i to stało się przyczyną jego zguby.

W noweli "Dobra pani" widzimy jak Ewelina Krzycka rozpieszcza małą Helenkę, a kiedy dziewczyna zaczyna być "nudną zabawką" musi wracać do rodziców. Małe dziecko nie rozumie sytuacji, jest odtrącone, nie potrafi się odnaleźć w nowej sytuacji.

"Mendel Gdański" opowiada o Żydzie, który kocha swoje miasto, jest szanowany, pracowity, przynosi wiele korzyści dla państwa, pomimo tego, zostaje znieważony. Jego wnuczek dostaje kamieniem w głowę. Mendel nie jest już tym samym człowiekiem, coś w nim umarło po tym zajściu. W noweli Maria Konopnicka ukazuje klęskę mniejszości narodowych, a także porażkę społeczeństwa Polskiego, będącego pod wielkim wpływem zaborców.

W "Szkicach węglem" Henryk Sienkiewicz przedstawia skrzywdzonego Rzepę- chłopa niesprawiedliwie powołanego do wojska. Zostaje wykorzystane zacofanie mieszkańców wsi. Mężczyzna nie może znaleźć sprawiedliwości w żadnych urzędach. Społeczeństwo wsi Barania Głowa jest pod wielkim wpływem Zołzikiewicza- człowieka uchodzącego za wykształconego. Człowiek ten jest w stanie wykorzystać wszystkie możliwe środki, by osiągnąć swój prywatny cel. Krzywdzi w ten sposób ludzi, którzy nie znają swoich praw, więc nie mogą się bronić.

Literatura pozytywistyczna opisuje również negatywnie polską szlachtę. Bolesław Prus w powieści "Lalka" opisuje arystokrację jako próżną i pozbawioną pozytywnych cech grupę społeczną. Zajmuje się ona jedynie balami i podróżami. Typowymi przedstawicielami tego stanu są: Łęccy, Dalscy, Krzeszowscy. Są fałszywymi pasożytami, gardzą pracą i ludźmi z innych stanów. Cechują się zakłamaniem, obłudą, egoizmem. Ich działalność filantropijna jest na pokaz, trwonią pieniądze zapewniając sobie nowe rozrywki, nie przejmują się losem własnego kraju.

W ojczyźnie natomiast powoli wyodrębnia się inteligencja. Ludzie zaczęli się kształcić, przybywało lekarzy, prawników, nauczycieli. Po utracie majątków trzeba bowiem było się czymś zająć, aby polepszyć własną sytuację. Inteligencji nie były jasno przypisane konkretne role społeczne. Do tej grupy należał Julian Ochocki- kuzyn Łęckich. Był on uczonym, wynalazcą. Bolesław Prus w swojej powieści krytykuje również polskie mieszczaństwo. Należą do niego: Szprot, Węgrowicz, Deklewski. Nie mają oni energii i talentu do przedsiębiorczości. Są bierni, niechętni, słabi. Ich wzorem jest arystokracja. Brakuje im ambicji. Wokuskiego uważają ją nic nie znaczącego dorobkiewicza, nie rozumieją go. Autor "Lalki" stworzył także "pozytywnego" bohatera książki. Jest nim Stanisław Wokulski. Swoją pracowitością i nieugiętością osiągnął on sukces, nie był również obojętny na los biednych ludzi. Pragnie znaleźć nowe źródła pracy dla biedaków, wpłaca duże sumy na towarzystwa dobroczynne, przytułki, czy szpitale. Stara się pomóc ludziom z marginesu społecznego. Wokulski postępuje zgodnie z postulatami pozytywistycznymi, wie czym jest uczciwa praca, chce rozwiązać problemy socjalne. Także prezesowa Zasławska należy do reprezentantów epoki pozytywizmu. Jej gospodarstwo jest nowoczesne, opiekuje się chłopami.

Praca organiczna nawoływała do unowocześnienia przemysłu, handlu i rolnictwa. Były to istotne postulaty, ponieważ zaborcy zamierzali zrujnować polską gospodarkę i przejąć ją w swoje ręce. Praca u podstaw starała się podnieść poziom edukacji i polepszyć życie najbiedniejszych warstw społecznych. Nowe idee propagowali przede wszystkim pisarze: Bolesław Prus w "Lalce", Eliza Orzeszkowa w "Nad Niemnem". Praca w "Nad Niemnem" jest najwyższą wartością, która daje ludziom szczęście i decyduje o przydatności jednostki. Benedykt Korczyński przekształcił młodzieńczy zapał powstańczy w realizację postulatów epoki. Jego podstawowym celem jest utrzymanie ziemi w polskich rękach. Jego syn Witold myśli podobnie. Chce dopomóc społeczeństwu pracą, chce również korzystać przy tym z własnego wykształcenia.

Dla pozytywistów prawdziwym patriotą był ten, kto cenił swoją pracę i dzięki temu pomnażał majątek swój i kraju, ponieważ w ten sposób przyczyniał się do rozwoju kulturalnego, gospodarczego i ekonomicznego. Takim człowiekiem był na przykład Benedykt Korczyński z powieści Elizy Orzeszkowej "Nad Niemnem". Ważna była również oświata, szerzona wśród ludu, pomoc biednym, nauka. Te wartości cenił Stanisław Wokulski z "Lalki" Bolesława Prusa. Literatura pozytywistyczna daje wiele przykładów odpowiednich zachowań, potępia również zachowania naganne. Dzięki niej widzimy obraz społeczeństwa polskiego, sytuacji historycznej i sposoby rozumienia pracy, jako tej najistotniejszej wartości życia, dającej sens, cel i możliwość spełnienia się. Dzięki pracy społeczeństwo może się odrodzić, daje ona nadzieję na odzyskanie niepodległości.