Pierwsza faza pozytywizmu przypada na lata czterdzieste XIX stulecia, a jej finał na koniec lat dziewięćdziesiątych XIX stulecia. Korzenie tejże epoki sięgają jeszcze okresu oświecenia, a zwłaszcza chętnie wykorzystywano ówczesne poglądy filozoficzne. W pozytywizmie prymarną rolę odgrywał rozum i związana z nim nauka, a Mickiewiczowskie serce oraz romantyczne pojmowanie świata zostało zepchnięte na margines. W myśl postulatów pozytywistów scjentyzm, dzięki, któremu poczyniono sporo odkryć w dziedzinie techniki, medycyny, biologii, archeologii, historii oraz w wielu innych, miał doprowadzić ludzi do szczęścia, dobrobytu.
W tym okresie na scenie dziejowej pojawiło się sporo osób, które tworzyły swoje koncepcje lepszego świata. I tu, z grona pozytywistycznych filozofów warto wymienić takie osoby jak: A. Comte, H. Spencer, H. Taine i J. S. Mill.
W ,,Wykładach filozofii pozytywnej" A. Comte starał się przekonać swoich czytelników o praktyczności wysuwanych przez siebie koncepcji, których podstawowym celem była dążność do poprawy warunków bytowych ludzi. Ów filozof uważał, iż badaniu powinno się poddawać tylko te zjawiska, które w sposób racjonalny jest w stanie zrozumieć człowiek. Zatem odrzucał badania psychiczne, gdyż nie dają one stu procentowej pewności.
H. Spencer, który był uczniem Darwina w swoich naukowych pracach starał się propagować myśli i idee swojego nauczyciela, czego dowodem jest jego rozprawa, poruszająca teorię ewolucjonizmu, a zatytułowana ,,Wstęp do socjologii". Spencer twierdził, iż rzeczywistość, w której żyje człowiek wciąż się zmienia, ulega pewnym zmianom, czyli ewoluuje.
W rozprawie pod tytułem ,,Rasa, środowisko, moment" H. Taine dowodził, iż istota ludzka
Jest zdeterminowana zarówno przez rasę, środowisko, jak i określony moment.
Słuszności postulatu utylitaryzmu, czyli użyteczności, tego, co człowiek robi, dowodził J. S. Mill w swoim dziele zatytułowanym,, Co to jest utylitaryzm". Zresztą utylitaryzm stanowił podstawę dla dwóch pojęć, mianowicie: ,,pracy u podstaw" oraz ,,pracy organicznej".
W myśl teorii ,,pracy u podstaw" powinno się już od ,,od podszewki" kształtować jednostki społeczne. I dlatego warstwy inteligencji, a więc m.in. lekarze, nauczyciele swoją wiedzą musza dzielić się z ludźmi niewykształconymi, z prostym ludem.
Pod definicją ,,praca organiczna" kryła się konieczność odpowiedzialności, jaka spada na każdego człowieka, za funkcjonowanie społeczeństwa, bowiem społeczeństwo porównywano wówczas do organizmu. Dlatego też winę za wszelkie społeczne niedociągnięcia ponosiła tzw. ,,niezdrowa jednostka".
Jak już wspomniałam romantyczne poglądy odeszły w zapomnienie. Na aktualności straciły wyznawane w epoce Mickiewicza hasła głoszące, iż Polska jest ,,Chrystusem", czy też ,,Winkelriedem narodów" . Naród polski odrzucił w epoce pozytywizmu zbrojną walkę, czy też rewolucyjne idee, bowiem one nie sprawdziły się w jego dotychczasowych narodowowyzwoleńczych dążeniach.
Na kształt nowej epoki niewątpliwy wpływ miała powstająca wówczas literatura. Rodziły się nowe literackie pióra, które z wielkim zapałem rozpisywały o pozytywistycznych postulatach, niejednokrotnie walcząc ze starszą generacja artystów. Tworzyli również i tacy, których serce nadal biło mocniej dla haseł romantycznych. Byli i epigoni, którzy nie potrafili pogodzić się z nowymi czasami.
Najważniejszym jednak założeniem niniejszej refleksji jest to, iż dana epoka nie funkcjonuje tylko i wyłącznie na bazie tego, co sama wytworzyła, lecz często sięga po motywy, wzorce, tematy związane z tradycją minionego okresu. Bo przecież to nie tylko ramy chronologiczne decydują o trwaniu jakiegoś zjawiska, okresu literackiego.
Postaram się odwołać do kilku utworów, które potwierdzą moje powyższe założenie.
W pierwszej kolejności warto przytoczyć tutaj twórczość Iwana Turgieniewa, bowiem dotykała ona niezwykle ważnych tematów związanych z życiem w drugiej połowie XIX stulecia. Utwory tego rosyjskiego pisarza cechują się głęboką analizą ludzkiej psychiki. Pierwsze opowiadanie Turgieniewa zatytułowane ,,Andrzej Kołosow" ujrzało światło dzienne w 1844 roku. W tymże utworze pisarz ukazuje swojego głównego bohatera w pozytywnym świetle, jednak obdziera go z romantycznych szat. W ten sposób starał się zaprotestować wobec panujących idei romantycznych. O powstawaniu nowych teorii, a w związku z tym o rodzącym się konflikcie pomiędzy ,, starymi" a ,,młodymi" pisał w powieści pod tytułem ,,Ojcowie i dzieci". Właściwie można ten utwór traktować jako rozprawę opisującą przeciwstawienie dwu generacji, mianowicie: ,zbędnych i nikomu nie potrzebnych ludzi lat 40.i nowych jednostek lat 60. XIX wieku. ,,Ojcowie i dzieci" stanowiły pewien bodziec do wyklarowania świeżych idei. Zresztą sam autor przyznał się, iż pragnął ukazać w postaci Bazarowa ,,zwycięstwo demokratyzmu nad arystokracją". Co prawda, Turgieniew w swoim światopoglądzie bliski był ideom romantycznym, to dążył do przedstawienia w swoich utworach jedynie prawdy obiektywnej oraz ważnych postulatów współczesnej epoki. Sam zresztą napisał, iż: ,,...dokładnie i wyraziście odtworzyć prawdę, realność życia - to najważniejsze szczęście pisarza, nawet jeśli ta prawda nie idzie w parze z jego własnymi sympatiami." . Ową prawdą, o której wspominał pisarz emanuje jego główny bohater, Bazarow., który zna sens swojej życiowej wędrówki. Bazarow jawnie walczy z przedstawicielami minionej epoki. Stąd celowość dostrzegalnej ironii pisarza w prezentacji ,,ojców", obu starszych Kirsanowów. Dlatego też powieść ,,Ojcowie i synowie" można traktować jako pewnego rodzaju rozrachunek z romantyzmem.
Obok owych bojowników o funkcjonowanie w świadomości społeczeństwa nowych teorii filozoficznych istnieli również i tacy, którzy wielkim sentymentem darzyli epokę romantyzmu. Ich utwory posiadały już charakterystyczne cechy pozytywistyczne, natomiast owi twórcy nie czuli się dobrze w towarzystwie współczesnych artystów. Byli to między innymi Maria Konopnicka i Adam Asnyk, ,,poeci czasów niepoetyckich".
W swoich utworach Maria Konopnicka niejednokrotnie odwoływała się do epoki minionej zwłaszcza, gdy poruszała tematykę patriotyczną. Potwierdzenie odnaleźć można w treści wiersza zatytułowanego ,,Contra spem spero". To utwór, w którym poetka dała wyraz swojej niepodważalnej wiary i nadziei w to, iż Polska za niedługi czas stanie się krajem wolnym. W to należy wierzyć, pomimo nieudanych zrywów narodowowyzwoleńczych.
Istotniejszym wierszem jest tutaj ,,Rota", w której to poetka nawołuje rodaków do całkowitego oddania się do dyspozycji Polski. Błaga, by każdy obywatel zniewolonej ojczyzny walczył do ostatniej kropli krwi o zachowanie kultury przodków. Każdy Polak powinien być dumny ze swoich korzeni, ze swojej polskości.
Konopnicka w utworze ,,Przeciw nadziei" dzieli się z czytelnikami swoimi spostrzeżeniami, iż pozytywizm niszczy rodzące się idee niepodległościowe. Jednak mimo to poetka pragnie wierzyć w to, że wkrótce Polska powstanie z niewoli, odzyska utraconą wolność. Właściwie stylistycznie ów wiersz zbliża się do romantycznych koncepcji, do tzw. ,,poezji grobów", a poprzez tenże zabieg manifestuje ona bliskość tradycji epoki Mickiewicza.
Tymczasem w utworach Adama Asnyka odnaleźć można słowa, świadczące o głębokiej trosce, zadumie nad życiem. Otóż w utworze ,,Do młodych" zwraca się z prośbą do młodego pokolenia pozytywistów, by nie niszczyli ,,przeszłości ołtarzy", dorobku swoich poprzedników. Zachęca młodych do tworzenia nowych idei, poszukiwań nowych ścieżek prowadzących do szczęścia. Asnyk doskonale wie, iż każdy twórca, nawet pozytywista sięga do twórczości swoich poprzedników i na takiej podstawie buduje przyszłość dla kolejnych pokoleń. Nie wolno więc zapominać o doniosłym znaczeniu tradycji. Utwór ,,Do młodych" stanowi poniekąd odpowiednik ,,Ody do młodości" A. Mickiewicza.
O przemijalności, będącej elementem rzeczywistości pisze Asnyk w sonetach zatytułowanych ,,Nad głębiami". Być może dorobek człowieka, jego miłość, osiągnięcia wykorzystają w przyszłości kolejne pokolenia. W utworach pisarza pojawiają się również echa romantyczne, bowiem wspomina on potrzebę troski o ideę wolności kraju. Jeśli tylko Polacy będą pamiętać o wolności i nie popełnią ,,samobójstwa ducha", to wówczas ojczyzna powstanie z prochu, ,,przystrojona w królewski diadem".
Ideą wyżej przytoczonych utworów A. Asnyka i M. Konopnickiej było pokrzepienie serc, tak jak to bywało w okresie romantyzmu.
Nawiązanie do epoki romantyzmu odnaleźć można również w dorobku prozatorskim. Jako potwierdzenie tych słów niech będzie powieść ,,Nad Niemnem" Elizy Orzeszkowej. Oczywiście sama struktura powieści niewątpliwie jest pozytywistyczna, jak i typowa epicka a zarazem realistyczna narracja. Orzeszkowa, opisując przyrodę sięgnęła do poetyckiego, pełnego liryzmu języka, charakterystycznego dla romantyzmu. W powieści pojawiają się także wątki ludowe oraz wyraźna fascynacja naturą. Na kartach ,,Nad Niemnem" Orzeszkowa odwołuje się do symboliczności, do elementów przesyconych tajemniczością, co było typowe dla romantyzmu.
W utworach pozytywistycznych spotykamy również romantycznych reprezentantów idealistów, którzy całkowicie poświęcili się wyznawanym przez siebie ideom. W tym miejscu należy wspomnieć o idealistach w ,,Lalce" Bolesława Prusa. Zarówno Wokulskiego, Rzeckiego, jak i Ochockiego można określić jako postacie anachroniczne, zupełnie nie przystające do epoki, w której przyszło im żyć. Były to jednostki o nieprzeciętnym potencjale osobowościowym. Ich plany na przyszłość, założenia były zupełnie nierealne, to również w jakimś stopniu świadczyło o ich romantycznej naturze.
W szeregu nowel poruszających zagadnienia ściśle związane z pozytywizmem, a więc odwołujących się do takich haseł jak: praca organiczna, praca u podstaw, asymilacja mniejszości narodowych. Zazwyczaj główni bohaterowie w swoim działaniu skazani są na samotność. Dążą do realizacji swoich szczytnych ideałów bez względów na ewentualne konsekwencje. Chcą walczyć ze skostniałą rzeczywistością, zdominowaną przez pewne schematy.
Wiele utworów odwołuje się do patriotycznej tematyki, a dowodem na to jest ,,Trylogia" H. Sienkiewicza. Spotykamy tu postacie gotowe nawet na śmierć w imię wolności ukochanej ojczyzny, tak jak to bywało w romantycznej lekturze.
Niezwykle atrakcyjną powieścią, o której chciałabym wspomnieć jest utwór Emily Bronte zatytułowany ,,Wichrowe wzgórza". Powstała ona już w okresie kształtowania się pozytywistycznej myśli, a konkretnie w 1847 roku, lecz mimo to pozostaje pod dużym wpływem romantyzmu oraz poetyki, specyficznej dla romansu gotyckiego. Dzieje dramatycznej miłości osadzone zostały w ponurej, a zarazem pełnej uroku scenerii wrzosowisk hrabstwa Yorkshire. To historia, w którą zaangażowane są trzy pokolenia dwóch ziemiańskich rodów. Głównym bohaterem ,,Wichrowych wzgórz" jest który jako sierota znalazł się na terenie domostwa Earnshawów. I tam też spotkał kobietę swojego życia Katarzynę Earnshaw. Poznał smak miłości, a zarazem nienawiści, którą obdarzał dziedzica Hindley' a. Marzenie o szczęściu u boku Katarzyny okazało się dla Heathcliffa nieosiągalnym, bowiem jego kochanka nie miała w sobie tyle siły, by związać się na stale z ,,cygańskim podrzutkiem". Zawiedziony mężczyzna opuszcza posiadłość Earnshawów. Po upływie trzech lat wraca z powrotem jako zamożny człowiek, jednak przepełniony goryczą i ogromną chęcią zemsty ma rodzinie Katarzyny. Swoimi bezlitosnymi i w pełni zaplanowanymi posunięciami, strategią dokonuje zemsty na znienawidzonej przez siebie rodzinie Earnshawów. Uczynił ze swojego do niedawnego oprawcy Hindleya wciąż poniżanego niewolnika. Ukochana krwawego mściciela umiera, osierocając jedyną córeczkę.
Heathcliff zakorzenione głęboko w sercu uczucie nienawiści przeniósł na syna Hindleya, Haretona, zaś córę Katarzyny, Katy, zmusił do zawarcia ślubu z własnym, umierającym synem. Życie bywa niezwykle przewrotne, bowiem Katy zakochała się w Haretonie. Postacie, jakie pojawiły się na kartach powieści cechują się ogromną uczuciowością. Istotną rolę odgrywa tutaj również malownicza przyroda, którą Emily Bronte opisywała z niezwykłą poetycznością. Zresztą język pisarki cechuje się niezmierną oszczędnością, skrótowością oraz sporą dynamiką, zbliżając się tym samym do epoki romantyzmu.
Reasumując warto zauważyć, iż niezmiernie widoczna jest linia podziału, jaka przebiega wśród pozytywistycznych twórców. Pierwszą grupę artystów, jaką można wyróżnić tworzą bojownicy z ideami romantycznymi. Dowodem na to jest twórczość Iwana Turgieniewa.
Przeciwnikami tejże grupy są artyści, którzy nadal żyli w romantycznym świecie, a więc takie osoby jak m.in. Emily Bronte.
Natomiast trzecią grupę tworzyli tacy twórcy jak: Maria Konopnicka, Adam Asnyk, Eliza Orzeszkowa, Bolesław Prus, czy też Henryk Sienkiewicz. To im przyszło żyć jedną nogą w romantyzmie, a drugą w pozytywizmie. Swoją twórczością przekonali sobie współczesnych, iż można pisać, będąc na styku dwóch epok, a przy tym ,, nie depczą przeszłości ołtarzy".
Pamiętajmy więc o szacunku wobec dorobku naszych przodków, bez których nie bylibyśmy, tym kim teraz jesteśmy.