Dawno, dawno temu gdzieś we wszechświecie była mała planeta. Można było ją porównać do piłeczki tenisowej. Mieszkały na niej dziwne stwory. Pół ludzie pół szympansy. Żyli spokojnie, jedli głównie to, co udało im się wyhodować. Zbierali owoce i warzywa, siali zboże i uprawiali ziemniaki. Ponieważ żyło im się dobrze więc na planecie przybywało mieszkańców. Rozrastała się także sama planeta. Tak, ze dla nikogo nie brakowało miejsca. Zmieniali się także jej mieszkańcy. Jedni z nich coraz bardziej przypominali małpy inni z czasem zmieniali się w ludzi. Z innych planet w kosmosie przybyły także inne zwierzęta. Planeta rozrastała się coraz bardziej, aż w końcu była jedną z głównych planet we wszechświecie. Mieszkańcy nie tylko umieli uprawić coraz więcej roślin ale także nauczyli się budować drogi i miasta a przed wszystkim porozumiewać. I właśnie wtedy postanowili swoją planetę nazwać Ziemią.