Pewnego jesiennego dnia Kazik nastawił budzik na godzinę 7.00, a okazało się, że tej nocy jest zmiana czasu o godzinę do przodu. Chłopiec bardzo się zdenerwował, bo spóźnił się do szkoły. Spiesząc się, zakładał ubrania. Mama przygotowała mu do szkoły kanapki, których oczywiście zapomniał wziąć. Szybko założył kurtkę oraz tornister i pobiegł do szkoły. Zamykając furtkę zorientował się, że jest w kapciach, więc musiał wrócić się po buty. W szkole, na korytarzu koledzy zwrócili mu uwagę, że założył bluzkę na lewą stronę. W klasie zauważył, że ma książki z wczorajszego dnia. Gdy wrócił do domu, okazało się, że pomylił swój tornister z plecakiem kolegi z ławki. Natychmiast poszedł oddać przyjacielowi jego własność. Był tak zmęczony tym dnie, że jak tylko wrócił, położył się spać, ponieważ chciał, aby ten dzień jak najszybciej się skończył.