W świetle definicji słownikowej bunt jest sprzeciwem, protestem, oporem, niezgodą, podburzaniem. Jest również zorganizowaną akcją protestacyjną wobec władcy danego kraju. Buntem można określać także rozmaite formy zbrojnego spisku, rewolucji, przewrotu politycznego BIBLIA - STARY TESTAMENT* Pierwszymi buntownikami w historii ludzkości byli bez wątpienia Adam i Ewa. Biblijna para wbrew woli Stwórcy sięgnęła po owoce z zakazanego drzewa. Poprzez konsumpcję owoców z drzewa wiadomości dobrego i złego pierwsi rodzice zdobyli wiedzę, dzięki której mogli odróżnić dobro od zła. Niestety za brak posłuszeństwa Bogu zostali wypędzeni z raju. Od tego momentu bramy raju zamknęły się przed człowiekiem. Ewa musiała więc wielkich bólach wydawać na świat swoje potomstwo, natomiast Adam musiał ciężko pracować, by zapewnić byt rodzinie (Ks. Rodzaju 3,16-29). Nastały ciężkie czasy dla rodzaju ludzkiego.* Przyczyną buntu Kaina było to, iż Bóg odrzucił złożoną przez niego ofiarę, a przyjął ofiarę jego brata Abla (pasterza). Kain poczuł się odtrącony przez Najwyższego i w porywie gniewu oraz złości zamordował swojego brata. Był to wyraz jego buntu przeciwko rzekomemu faworyzowaniu przez Boga Abla. Kain za swój haniebny czyn poniósł karę. Został naznaczony piętnem przez Stwórcę i wyruszył na wieczną tułaczkę. I ,,zamieszkał w kraju Nod, na wschód od Edenu" (Księga Rodzaju, 4, 16).* Buntownikami można również nazwać konstruktorów monstrualnej budowli, jaką była wieża Babel. Oni to bowiem postanowili wybudować tak wysoką wieżę, która mogłaby dosięgnąć nieba. Karą za ich pragnienia oraz zazdrość potęgi Stwórcy było pomieszanie języków (Księga Rodzaju, 11, 1-10)* Podczas wędrówki do Ziemi Obiecanej, naród wybrany wypowiedział posłuszeństwo jedynemu Bogu. I gdy Mojżesz rozmawiał sam na sam z Jahwe na górze Synaj, Izraelici zażądali od brata jego, Aarona nowego boga. Obiektem kultu buntowników stał się złoty cielec, któremu naród składał całopalną ofiarę. Za brak posłuszeństwa Bóg mógł zgładzić niewiernych Izraelitów, jednak postawił ich oszczędzić. Mimo to, z wyroku Mojżesza i ku przestrodze na przyszłość, zamordowano blisko trzy tysiące zbuntowanych mężczyzn (Księga Wyjścia 32, 27-28). * Buntownikiem bez wątpienia jest upadły Anioł, Lucyfer. On to bowiem wspólnie z podporządkowanym sobie zastępem wypowiedział Bogu posłuszeństwo. Za sprzeciw woli boskiej zostali oni strąceni do wiecznych czeluści (Księga Izajasza 14,12-15; Apokalipsa świętego Jana 12,9).

BIBLIA - NOWY TESTAMENT

* O buncie młodego pokolenia przeciwko staremu czytamy w ,,Przypowieści o synu marnotrawnym". Młodszy syn nie chciał zaakceptować ustalonego już z góry scenariusza swojego życia. Postanowił samodzielnie zasmakować uroków ziemskiej egzystencji i dlatego też zażądał od ojca swojej części rodzinnego majątku. Zabezpieczony finansowo, ruszył w świat. Po latach syn marnotrawny z wielką skruchą wrócił na ojcowskie łono. Musiał doświadczyć wiele upokorzeń, aby w końcu zrozumieć popełniony w młodości błąd. (Ewangelia według świętego Łukasza 15,11-32).

MITOLOGIA GRECKA

Powszechnie znanym buntownikiem bez wątpienia jest Prometeusz. Bohater ów wielokrotnie wyrażał swój sprzeciw wobec woli wszechwładnego władcy Olimpu, Zeusa:

- zaprotestował w czasie składania ofiar w Mekone. Z przebiegłością podzielił ofiarne zwierzę na połowy. Ta część wołu, którą wybierze Zeus miała być już na wieki składana bóstwom. Władca Olimpu pokusił się na tę połowę, w której znajdowało się mnóstwo tłuszczu, licząc, iż jest to część największa. Tymczasem tłuszcz sprytnie przykrywał stertę kości.

Prometeusz skradł ogień z siedziby bogów na Olimpie wbrew ich zakazom. Bohater pragnął tylko polepszyć nędzną dolę biednych śmiertelników na ziemi.

- odkrył nieuczciwe intencje wszechmocnego Zeusa i dlatego też starał się go przechytrzyć. Ostrzegał swojego brata, Epimeteusza, aby pod żadnym pozorem nie otwierał puszki, którą bogowie podarowali jego żnie, Pandorze. Prometeusz za pomoc ludzkości, a przede wszystkim za bunt wobec woli Zeusa został przykuty do skalistego Kaukazu. Tam nad jego ciałem pastwiło się drapieżne ptaszysko, które wyjadało mu wciąż regenerującą się wątrobę. Od imienia bohatera i opiekuna ludzkości pochodzi nazwa prometeizm, która określa postawę buntu wobec nakazów i zakazów boga oraz zastanej rzeczywistości, pełnej bólu i cierpienia rodzaju ludzkiego.

* woli Zeusa sprzeciwił się również Hefajstos. Nie mógł on bezradnie patrzeć na cierpienie matki Hery, którą władca Olimpu skrępował łańcuchem ze złota, a następnie zawiesił na szczycie góry. Za swoją buntowniczą postawę Hefajstos poniósł ciężką karę. Okrutny Zeus strącił go z Olimpu. Bezbronna ofiara spadła na wyspę Lemnos - to było przyczyną jego kalectwa.

HOMER - ,,ILLIADA" Motyw buntu, jaki pojawia się na kartach eposu związany jest z postacią Achillesa. Podczas trojańskiej wojny, Agamemnon w rezultacie konfliktu z Achillesem zabiera mu jego brankę Bryzeidę. Obrażony Achilles skrył się w swoim obozowym namiocie, odmawiając dalszej walki z Trojanami. Będąc pod wpływem własnej rodzicielki, Tetydy postanowił pozostać w stanie całkowitego spoczynku, aż do momentu, gdy nacierający nieprzyjaciel pojawi się na terenie jego obozowiska. Miał to być wyraz jego sprzeciwu wobec rzekomo krzywdzącej i niesprawiedliwej decyzji Agamemnona. Do dalszej walki z Trojanami skłoniła go dopiero śmierć podczas bitwy przyjaciela Patroklosa, który walczył w jego w uzbrojeniu Achillesa.

SOFOKLES - ,,ANTYGONA"

Interesującą postacią o postawie buntowniczej jest Antygony, która jako jedyna odważnie sprzeciwiła się autokracie - Kreonowi. Wbrew jego woli pochowała ciało swojego brata Polinejkesa, uznanego przez innych za zdrajcę. Czuła, iż musi tak właśnie postąpić, by pozostać w harmonii z wyznawanymi przez siebie zasadami moralnymi. Oddała własne życie za boskie prawa, bowiem ona były dla niej istotniejsze niż reguły stworzone tylko przez śmiertelnego człowieka. Za tę decyzję przyszło jej drogo zapłacić, gdyż Kreon skazał buntowniczkę nieposłuszną na śmierć….

Franciszek VILLON - ,,WIELKI TESTAMENT" Obok portretu typowego oszusta, łotra oraz żebraka, autor zaprezentował również wizerunek zbuntowanej istoty ludzkiej, usytuowanej na przełomie wieków. Ów bohater obserwuje otaczający go świat, który pełen jest niesprawiedliwości i niegodziwości. Widzi bowiem ludzi, którym świetnie się powodzi i nie muszą się martwić o to, co włożyć do garnka, ale dostrzega również nędznych i wciąż głodnych synów ziemi. Na niesprawiedliwość i niedoskonałość ziemskiego świata postanawia więc w formie buntu żyć jak hedonista.

JAN KOCHANOWSKI - ,TRENY"

Buntownicza postawa poety jest widoczna przede wszystkim w trenach IX-XI, które można traktować jako świadectwo kryzysu światopoglądowego.

Na podstawie treści ,,Trenu" X można zdiagnozować kondycję psychiczną poety. Słowa: ,,gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest" są dowodem przeżywanego załamania wiary w życie pozagrobowe, w istnienie świata wiecznego.

,,Tren XI" - w przekonaniu poety światem i losem istot żywych rządzi siła, a właściwie nikomu nie znany wróg. On to bowiem komplikuje ludzkie sprawy, wprowadza chaos w znormalizowane życie człowieka. Tak naprawdę owa siła nie ma ani dobrych, ani złych pobudek. Z obserwacji podmiotu lirycznego wynika, iż w otaczającej nas rzeczywistości nie ma żadnych taryf ulgowych dal tych, którzy żyli w zgodzie z zasadami moralnymi i religijnymi (,,kogo kiedy pobożność jego ratowała ? Kogo dobroć przypadku złego uchowała").

,,Treny" można właściwie uznać za formę protestu poety przeciwko założeniom stoickiej myśli filozoficznej. Poeta miał niegdyś nadzieję, iż założenia tej szkoły będą chronić człowieka przed złem panoszącym się w świecie. Tymczasem myśl stoicka okazała się być nieludzka, skoro nawołuje człowieka do zachowania spokoju w sytuacjach pełnych cierpienia i bólu. A przecież ,, mając zranioną duszę, rad i nierad płakać muszę"( ,,Tren XVII").

WILLIAM SZEKSPIR - ,,MAKBET"

Tytułowy bohater, mordując Dunkana, złamał średniowieczne prawo gościnności oraz ochrony swojego seniora.

Makbet porwał się na życie panującego władcy, który cieszył się opinią dobrego, mądrego, szlachetnego władcy. Morderstwu nie przyświecały jakieś szlachetne pobudki, nie pragnął dobra dla innych, natomiast zabił króla, gdyż sam chciał objąć rządy w królestwie. Makbet zbuntował się przeciwko obowiązującym prawom moralnym, jednak jego czyn został ukarany. Właściwie całe jego życie, pełne zła, kłamstwa, nieszczerości było karą.

W chwili głębokiej refleksji, stwierdził: ,,życie jest tylko przechodnim półcieniem, nędznym aktorem (...), powieścią idioty".

WILLIAM SZEKSPIR - ,, HENRYK IV"

Bardzo czytelny jest tutaj bunt pokoleń, bo oto przyszły król, książę Henryk zbuntował się wobec woli osoby swojego ojca, a zarazem króla Henryka IV. Przyszły Henryk V opuścił dwór królewski i zamieszkał w środowisku tworzonym przez osoby ze światka przestępczego. Powiernikiem i przyjacielem młodego księcia został sir John Falstaff, który cieszył się opinią starego opoja i blagiera. To właśnie pod jego hultajskim okiem przebiegała edukacja Henryka.

FRYDERYK SCHILLER - ,,ZBÓJCY"

* Karol Moor postanawia zbuntować się przeciwko zastanej rzeczywistości, pełnej zła, fałszu, nieprawości oraz niesprawiedliwym relacjom międzyludzkim. Wysyła więc swoją zbójecką bandę, aby rozprawiła się z przekupnymi stróżami prawa - sędziami, bogatymi kupcami i ze wszystkimi, którzy znacznie wpływają na kształt okrutnego świata. Tymczasem bunt Karola nie przyniósł żadnych pozytywnych efektów, a wręcz przeciwnie, sprowadził na dom jemu najbliższych osób - ojca i Amalii, cierpienie, ból. Zrozumiawszy swoją bezsilność, Karol stwierdził: ,,jakiż głupiec ze mnie, którym sądził, że świat cały okropnymi czynami upiększę, a prawa umocnię bezprawiem".

* Franciszek Moor zbuntował się wobec woli i zasadom Boga. Wbrew przykazaniom miłości, skazał swojego ojca na karę śmierci głodowej. W wyniku zaś jego intryg stary Moor odrzucił uczucia Karola. Franciszek sprzeciwił się prawom miłości synowskiej i braterskiej. Jednak taka droga nie poprowadziła go daleko. Opuszczony przez wszystkich, odebrał sobie życie podczas natarcia zbójców Karola na zamek.

JÓZEF WYBICKI - ,,PIESŃ LEGIONÓW POLSKICH WE WŁOSZECH"

To zapowiedź doli polskiego społeczeństwa, któremu odebrano niepodległą i suwerenną ojczyznę. Brak niepodległego bytu - w przekonaniu Wybickiego- stanie się motorem odwetowej walki dla Polaków. Z nutą zemsty będzie więc naród śpiewał: ,,co nam obca moc wydarta, szablą odbijemy".

JOHAN WOLFGANG GOETHE - ,,FAUST"

Tytułowy bohater zawarł pakt z Mefistofelesem, a tym samym zaprzedał siłom nieczystym swoją duszę, Faust zdecydował się na diabelską współpracę, ponieważ ani oświeceniowa wiedza, ani różne podejmowane przez niego przedsięwzięcia, nie dawały mu możliwości poznania i dogłębnego zrozumienia świata. Zawierając pakt z diabłem , bohater zbuntował się przeciwko woli Boga. Kara za to jednak była ogromna. Dusza Fausta za sprzeciw Najwyższemu miała już na wieki pokutować w diabelskich czeluściach. Bohater jednak uniknął piekła, gdyż jego szczęście nie było tożsame z pragnieniem zaspakajania wyłącznie własnych pragnień, lecz uszczęśliwiania innych.

GEORGE GORDON BYRON - ,,GIAUR"

Tytułowa postać to człowiek zbuntowany przeciwko nudnemu i schematycznemu stylowi życia. Liczył na to, iż może w Grecji, ogarniętej wojną z okrutnymi Turkami, odnajdzie swoje miejsce na ziemi. Nie potrafił zaakceptować obyczajów panujących w tym państwie i dlatego uprowadził brankę należącą do z haremu Hassana. Buntował się nie tylko przeciwko woli ludzkiej, ale i boskiej, bowiem nie wierzył w moc wiary i modlitwy, skoro wypowiedział takie słowa: ,, nie mów pacierzy, w skutek ich nie wierzę". Już od dawna Bóg nie gościł w jego życiu, ponieważ : ,,ani się kłania przed Bogurodzicą (...), przed Pańskim chlebem i winem nie klęka.

ADAM MICKIEWICZ - ,,ODA DO MŁODOŚCI"

Wiersz jest przykładem apoteozy młodości, która potrafi ,,bryle świata pchnąć nowymi tory". Nowa rzeczywistość może powstać tylko dzięki harmonicznej współpracy, mocnej wierze w sukces i zwycięstwo. Człowiek nie powinien biernie zgadzać się na świat pełen niesprawiedliwości, zła, cierpienia, na ,,obszar gnuśności zalany odmętem". Młodym buntownikom niech przyświeca przykład mitologicznego bohatera - Heraklesa, który już jako dziecko odważnie walczył z wszelkimi przeciwnościami (,,dzieckiem w kolebce, kto łeb urwał Hydrze"). Hasłem do przyjęcia postawy buntowniczej są słowa: ,,gwałt niech się gwałtem odciska".

ADAM MICKIEWICZ - ,,DZIADY CZĘŚĆ IV"

Rozczarowany, odtrącony i zawiedziony miłością Gustaw obwinia swojego nauczyciela, przyjaciela, a zarazem księdza o to, iż winę za jego nieszczęśliwe życie ponoszą lektury przez niego podsuwane. Cierpiący młodzieniec sprzeciwia się wobec popularnym ówcześnie przykładom literackim , takim jak: "Cierpienia młodego Wertera" czy też "Nowa Heloiza". Buntuje się nie tylko przeciwko książkowym wzorcom, lecz również stosunkom społecznym. Nie potrafił zaakceptować faktu, iż o szczęściu danej jednostki może decydować przede wszystkim posiadany przez nią majątek. Odgrażał się, iż ,,błyskotkę niosę dla jasnych panów". Gustaw buntował się nie tylko przeciwko bliskim mu osobom, dla których jego ukochana była tylko kobietą, a nie ucieleśnieniem anioła, lecz również wobec kochanki, będącej tylko ,,wietrzną istotą".

ADAM MICKIEWICZ - ,,GRAŻYNA"

Tytułowa postać z miłości do ukochanego kraju zbuntowała się nie tylko wobec woli męża, ale i panującej głowy państwa - Litawora. Król zdecydował bowiem nie podejmować walki z nacierającymi żołnierzami krzyżackimi. Grażyna nie mogła biernie patrzeć na grabież i hańbę ukochanej ojczyzny. Dlatego też założywszy zbroję swojego męża, dzielnie ruszyła do walki przeciwko Krzyżakom. Za swój bunt zapłaciła wysoką cenę, oddała własne życie na chwałę ojczyzny. Umierając, błagała męża jedynie o przebaczenie za swoje nieposłuszeństwo.

ADAM MICKIEWICZ - ,,KONRAD WALLENROD"

Z miłości do ukochanej, rodzinnej ziemi również Konrad Wallenrod sprzeciwił się obowiązującemu kodeksowi postępowania. Z premedytacją złamał reguły średniowiecznej etyki rycerskiej, bowiem walczył podstępem, zdradził swoich podwładnych - Krzyżaków, przywdziewając maskę przyjaciela. Będąc chrześcijaninem nie powinien zabijać innych, a później pragnąc się na własne życie. Skazał również na cierpienie ukochaną Aldonę. A wszystko to robił z myślą o ojczyźnie… Konrad Wallenrod jest przykładem bohatera o naturze byronicznej, pełny sprzeczności. Z wielką siłą zbuntował się wobec zastanej rzeczywistości. Nie do przyjęcia były dla niego jakiekolwiek kompromisy z wrogiem. To osobowość niepokorna, którą nawet ,,Halban często z trudem jego moc bezrozumną na uwięzi trzyma".

ADAM MICKIEWICZ - ,,DROGA NAD PRZEPAŚCIĄ W CZUFUT-KALE"

O buntowniczej postawie wędrującego bohatera świadczy relacja podmiotu lirycznego z jego przeprawy przez przepaść. Po egzotycznej krainie oprowadzał wędrowca Mirza, który był człowiekiem Wschodu i znawcą wszelkich jego tajemnic. Ostrzegał on pielgrzyma przed groźnym pięknem otaczających go gór, chciał wzbudzić w nim postawę pełną pokory i czołobitności wobec majestatu przyrody. Mówił Mirza: ,,zmów pacierz, opuść wodze, odwróć na bok lica (...). Tam nie patrz!". Początkowo pielgrzym zastosował uwagi przewodnika, lecz z ciekawości i zakorzenionej głęboko niepokornej natury zbuntował się przeciwko radom Mirzy. Wyznał bowiem: ,, a ja spojrzałem".

ADAM MICKIEWICZ - ,,DZIADY CZĘŚĆ III"

* Z tyrańską polityką cara nie zgadzało się wielu młodych spiskowców i tych Polaków, których postawy buntowniczej ,,i sto lat nie wyziębi". Oni to bowiem gotowi byli w każdej chwili zorganizować zbrojne powstanie przeciwko okrutnemu zaborcy, które już z góry nie miało szans na zwycięstwo. O odwadze i determinacji Polaków świadczy między innymi scena Balu u Senatora, kiedy to Justyn Pol pragnął zamordować znienawidzonego przez wszystkich Nowosilcowa nawet własnym scyzorykiem.

2) Z grona młodych konspiratorów, więzionych w celach klasztoru ojców bazylianów wyróżniał się Konrad - typ romantycznego Prometeusz. On to, widząc cierpienie, ból współrodaków, postanowił zbuntować się przeciwko woli Boga. Wyzywał Stwórcę na pojedynek, ponieważ On biernie spogląda na cierpiący naród. Konrad pragnął przejąć od Boga władzę nad ,,rządami dusz", ludzkością, ponieważ tylko wówczas świat mógłby być nareszcie szczęśliwy - ,,większe niż ty zrobiłbym dziwo, zanuciłbym pieśń szczęśliwą". Jednak ów metafizyczny bunt nie odniósł sukcesu. Starcie Konrada z Najwyższym okazało się być daremne, gdyż poświęcenie jednostki nie jest właściwą drogą do wyzwolenia ciemiężonego narodu.

ADAM MICKIEWICZ - ,,PAN TADEUSZ"

W młodzieńczych latach Jacek Soplica był przykładem typowego zawadiaki, hardego, pyszałkowatego sobiepana, który przed nikim i niczym nie drżał ze strachu. Nie potrafił zaakceptować decyzji stolnika, który nie chciał niepokornemu Soplicy oddać ręki swojej córki. Śmierć Horeszki stała się więc czytelnym znakiem niezgody na sprzeciw szlachcica w sprawie miłości jego córki i Soplicy. Buntownicze usposobienie Jacka nie potrafiło przyjąć jakiegokolwiek przymusu.

JULISZ SŁOWACKI - ,,KORDIAN"

Tytułowa postać jest typem samotnego indywidualisty, a zarazem buntownika. Przez długi czas nie mógł odnaleźć celu swojej egzystencji. W końcu dobro ojczyzny stało się najważniejszą ideą jego życia, dla której gotów był poświecić wszystko, nawet własne życie. Niestety nie wszyscy podzielali entuzjazmu Kordiana, a jego pomysł likwidacji cara nie został zaakceptowany przez innych spiskowców podczas narady w podziemiach katedry. Bohater, odrzucając poglądy Prezesa, sam ruszył pod drzwi sypialni cara, aby go zabić. Nie potrafił bowiem biernie patrzeć na cierpienia swoich współrodaków, na ich mordęgę w kopalniach. Za swoją buntowniczą postawę przyszyło mu zapłacić wysoką cenę. Najpierw przebywał w szpitalu dla umysłowo chorych ludzi, a następnie został postawiony przed plutonem egzekucyjnym.

ZYGMUNR KRASIŃSKI - ,,NIE-BOSKA KOMEDIA"

* Dla romantycznego poety, jakim był hrabia Henryk nie do przyjęcia była codzienna i nudna egzystencja, wypełniona prozaicznymi sprawami oraz miłością zwykłej śmiertelniczki. On potrzebował czegoś więcej. Jeszcze przed ślubem z Marią myślał, iż ich małżeńskie życie będzie niezwykle interesujące. Tymczasem żona nie spełniała jego wyimaginowanych oczekiwań, dlatego poddał się urokowi Dziewicy, będącej zakamuflowanym Szatanem. Hrabia Henryk usiłował zbuntować się przeciwko, w jego przekonaniu, banalnej i szarej egzystencji. Poszukując nieosiągalnego ideału, znalazł się nad przepaścią.

* Młodzi rewolucjoniści postanowili położyć kres wykorzystywaniu biednych, niewykształconych i nisko urodzonych obywateli przez arystokrację, warstwę zgrzybiałą, robaczywą. Buntownicy upominali się tylko o przysługujące im prawa. Pragnęli tylko chleba, pracy, opału na zimę, czasu wolnego na odpoczynek.

EMILE BRONTE - ,,WICHROWE WZGÓRZA"

Heathcliff jako byroniczny buntownik o mrocznej, hardej i nieodgadnionej naturze. Od najmłodszych lat, będąc dzieckiem - znajdą w rodzinie Katarzyny, z wielkim oporem akceptował postawione przed nim nakazy, reguły, z którymi się nie zgadzał. Wówczas nie mógł jawnie oponować postanowień głowy przyszywanej rodziny, jednak wszystko się zmieniło z biegiem czasu. Swoją walkę ze światem, który tak bardzo go zranił, rozpoczął tuż po powrocie z tajemniczej wyprawy. Każdego z członków rodziny i bliskich znajomych Katarzyny dosięgnął miecz zemsty Heathcliffa. To była właśnie jego forma buntu wobec ludzi, rzeczywistości, którzy niegdyś bardzo go skrzywdzili.

HONORIUSZ BALZAC - ,,OJCIEC GORIOT"

Rastignac będąc młodym mężczyzną, który z prowincjonalnej miejscowości przyjechał do stolicy Francji, aby poznawać tajniki nauk prawniczych, pragnął zrobić wielką karierą naukową oraz uczciwie zdobyć spory majątek. Jednak wkrótce się przekonał, iż w ówczesnym świecie nie ma miejsca dla uczciwych ludzi. Dzięki Vautrin oraz pani de Beauseant dowiedział się, iż aby być posiadaczem wielkiego kapitału i należeć do elity społecznej trzeba oszukiwać, kłamać, żyć wbrew moralnym regułom. Karierę można bowiem szybko zrobić wchodząc w bardzo intymne relacje z paniami z towarzystwa, zaś wielkie pieniądze można osiągnąć choćby... dzięki zaplanowanemu morderstwu. Rastignac zrozumiał, iż w stolicy Francji zapomniano o jakichkolwiek wyższych uczuciach (córki ojca Goriota). Dopiero z chwilą śmierci ojca Goriot, młodzieniec postanowił walczyć o uczciwe życie. Spoglądając na Paryż, buntowniczo krzyknął: ,,teraz się spróbujemy!".

FIODOR DOSTOJEWSKI - ,,ZBRODNIA I KARA"

Dla Raskolnikowa zastana rzeczywistość była nie do przyjęcia. Nie potrafił zaakceptować niesprawiedliwości otaczającego świata, tego, iż jedni posiadają ogromną ilość pieniędzy, inni z braku środków do życia upadają na moralne dno ( prostytucja Sonii). Nie mógł zrozumieć, że wielu ludzi wykorzystuje nędzę innych, aby się tylko dodatkowo wzbogacić (lichwiarka Alona ). Zdesperowany postanowił zbuntować się nie tylko przeciwko ludzkiej rzeczywistości, ale również i wobec Boga. Raskolnikow podjął próbę budowy świata pozbawionego ręki boskiej, w którym wszelkie reguły stwarza sam człowiek. Był on przekonany o niezwykłej mocy jednostki ludzkiej, gdyż ,,wszystko jest w rękach człowieka, a on pozwala sobie zdmuchnąć wszystko sprzed nosa". W jego umyśle powstała matematycznie ścisła koncepcja, w myśl której jeden człowiek może dać szczęście wielu innym jednostkom. W swojej teorii zapomniał jedynie o… człowieku i jego ludzkich wyrzutach sumienia. Natura buntownicza Rodiona Romanowicza Raskolnikowa została pokonana cichym, ale jakże pięknym uczuciem Sonii oraz jej pokorną i gorącą wiarą w Boga Jedynego.

BOLESŁAW PRUS - ,,LALKA"

Buntowniczką jest w pewnym stopniu pani Wąsoska, która postanawia walczyć z obowiązującymi konwenansami obyczajowymi. Była to piękna, bogata, prowokująca mężczyzn kobieta, która, jak to sama podczas rozmowy ze Stanisławem Wokulskim stwierdziła, samodzielnie wybiera sobie potencjalnych partnerów miłosnych. Nie miała żadnych hamulców, aby zaproponować Stanisławowi romansowy układ. Nie zgadzała się na rolę potulnej, zastraszonej myszki, która czeka na swojego rycerza.

ELIZA ORZESZKOWA - ,,NAD NIEMNEM"

* W powieści jest mowa między innymi o konflikcie pokoleniowym. Reprezentantem młodych, przesiąkniętych ideologią pozytywistyczną był Witold Korczyński, który nie potrafił znaleźć wspólnego języka z ojcem - Benedyktem. Dla syna nie do przyjęcia był stosunek rodzica względem chłopów. Wyrzuca mu, iż przyjął zachowawczą postawę wobec minionych dziejów (wydarzenia związane z powstaniem styczniowym) oraz czapkowanie Darzeckim.

* Z obyczajowymi i towarzyskimi konwenansami postanowiła walczyć Justyna Orzelska. Bo oto poślubiła schłopianego Janka Bohatyrowicza, z ochotą pracowała w polu i prowadziła gospodarstwo. Niestety odwagi na tego typu działania rewolucyjne zabrakło jej ciotce Marcie.

HENRYK SIENKIEWICZ - ,,POTOP"

Typem bohatera - buntownika (analogicznym do postaci Jacka Soplicy), gotowego na walkę nawet z całym światem był Andrzej Kmicic. Dla niego nie było rzeczy niemożliwych i nieosiągalnych, bowiem sam wielokrotnie sięgał po coś, co było zakazane. Miał naturę niepokorną, zawadiacką. Był typowym watażką kresowym, który zawsze wydawał innym rozkazy, a sam nigdy nikogo biernie nie słuchał. Nikt nie potrafił go sobie podporządkować, z wyjątkiem miłości ego życia Oleńki.

JAN KASPROWICZ - ,,DIES IRAE"

W utworze bardzo czytelny jest nastrój dekadencki, charakterystyczny dla kończącej się epoki. To wówczas bardzo żywo odezwały się głosy, mówiące o nadchodzącym kresie ludzkiej cywilizacji i kryzysie obowiązujących wartości. Wiele jednostek doświadczyło kryzysu wiary i poddało w wątpliwość boską opiekę nad ludzkością. Dla podmiotu lirycznego wielką trudnością jest akceptacja faktu, iż Bóg będąc stworzycielem świata i ludzkości, stworzył również grzech, ból, cierpienie, zło trawiące człowieka. Pojawia się więc bunt jednostki ludzkiej, który zaczyna się od oskarżenia: ,, przez grzech Twój, Boże..., ginę, ginę, ginę".

GABRIELA ZAPOLSKA - ,,MORALNOŚĆ PANI DULSKIEJ"

Próbę buntu przeciwko tyrańskim regułom Dulskiej podjął Zbyszko. Usiłował on zdystansować się wobec kołtuńskiego trybu życia matki. Dlatego też, wbrew matce, często odwiedzał kawiarnie, późną nocą wracał do domu, posługiwał się prowokacyjnym słownictwem, stawiał zaczepne pytania np. :,,czy jest kawa w tym zakładzie? Pragnął za wszelką cenę wyzwolić się od destrukcyjnego wpływu Dulskiej. Nawet zdobył się na to, by oznajmić matce, iż zamierza ożenić się ze służącą Hanką. Zabrakło mu jednak siły, aby stać dzielnie na pozycji buntowniczej. Po krótkotrwałej walce z kołtuństwem matki, zaakceptował wizję swojej przyszłości, w której niczym Felicjan będzie inkasował zaległe czynsze, będzie ojcem kolejnych Dulskich. Nic się nie zmieni, bo ,,się urodził po kołtuńsku, a całej warstwy kołtuńskiej nic wyplenić nie zdoła".

STEFAN ŻEROMSKI - ,,DOKTOR PIOTR"

Tytułowy bohater odkrył, iż jego rodzic zarabiał na oszustwie ciężko pracujących robotników. Podczas ich kłótni, wyzwał ojca -Dominika od złodziei, oszustów. Piotr postanowił porzucić ojca, aby za granicą zarobić pieniądze na spłatę tak haniebnego dla niego długu. Buntując się przeciwko postępowaniu Dominika, syn odrzucił motywację ojca, który tylko dla dobra swojego dziecka oszukiwał. Piotr opuścił załamanego iż zrozpaczonego ojca, który dla niego poświęcił wszystko. Syn nie potrafił bez buntu przyjąć do wiadomości, iż tak naprawdę wykształcił się za pieniądze nieświadomych wyzysku chłopów.

STEFAN ŻEROMSKI - ,,ECHA LEŚNE"

Opowiadanie przybliża dzieje dwóch Rozłuckich. Młodszy z nich, Janek jest typem romantyka. Tak, jak jego stryj, niegdyś służył w szeregach armii carskiej. Jednak z chwilą wybuchu styczniowego zrywu powstańczego porzucił rosyjskie wojsko i z oddał się do dyspozycji powstańczych dowódców. Za dezercję z armii carskiej skazano go na śmierć. Jego ostatnie chwile przypominają zgon romantycznego bohatera - buntownika (porównaj obraz Goi zatytułowany "Rozstrzelanie powstańców madryckich";):. Janek aż do śmierci wierzył w swoje ideały i w trafność podjętej przez siebie decyzji. Podczas egzekucji nie chciał umierać z opaską na oczach (porównaj utwór Władysława Broniewskiego ,,Na śmierć rewolucjonisty").

STEFAN ŻEROMSKI - ,,LUDZIE BEZDOMNI"

Doktor Judym nie potrafił pogodzić się z postawą wielu ówczesnych lekarzy, którzy pomagali tylko ludziom bogatym i leczyli jednie choroby, nie przeciwdziałając ich przyczynom. Bohater pochodził z najniższej warstwy społecznej i dlatego czuł, iż ma wobec ubogiej ludności dług do spłacenia. Swój jawny bunt ze środowiskiem lekarskim rozpoczął wraz z prezentacją swoich poglądów na spotkaniu w mieszkaniu doktora Czernisza. Judym nie chciał być takim samym lekarzem, jak wielu innych, którzy biednym wypisywali tylko recepty, natomiast ludźmi bogatymi zajmowali się rzetelnie (,,umieją pilnie tępić mikroby w sypialni bogaczy"). Apogeum jego buntu miało miejsce podczas jego ostrej wymiany słów z Węglichowskim i Krzywosądem. Judym nie potrafił opanować emocji, jakie nim wówczas zawładnęły.

STEFAN ŻEROMSKI - ,,PRZEDWIOSNIE"

* Wyrazem buntu bez wątpienia było rewolucyjne powstanie w Baku, pełne krwawych i apokaliptycznych scen. Powieściopisarz nie oszczędził czytelnikom okrutnych i makabrycznych scen samosądów, podczas których bezlitośnie zabijano więzionych białogwardzistów. Bunt w Baku ma negatywny wymiar, gdyż niesie ze sobą cierpienie wielu niewinnych i bezbronnych osób.

* Protestujących robotników z Woli i Powiela można nazwać buntownikami. Oni to bowiem prowadzeni przez komunistów maszerowali przez Nowy Świat, Plac Trzech Krzyży, aż do Belwederu, aby zamanifestować władzom państwowym swoje niezadowolenie z sytuacji w kraju.

WŁADYSŁAW REYMONT - ,,CHŁOPI"

* Naturę buntownika bez wątpienia posiadał Antek. Nie potrafił pogodzić się z ogólnie przyjętym prawem: ,,ojca grunt, to i jego wola". Z zazdrością spoglądał nie tylko na majątek ojca i jego morgi, ale również i Jagnę, zresztą o jej względy rywalizował z ojcem. Hardości i uporu Antka nie złamała nawet bieda, której doznał pod dachem teścia - Bylicy. Młody Boryna za wszelką cenę starał się udowodnić, iż jest lepszy od ojca.

* Bunt przeciwko woli matki. Wbrew rodzinie Szymek Dominikowej poślubił Nastusię. Bez finansowego wsparcia ze strony matki, własnymi rękoma zbudował chatę dla siebie i swojej rodziny.

JULIAN TUWIM - ,,DO PROSTEGO CZŁOWIEKA"

- Adresatem poetyckiego utworu jest prosty człowiek, którego niewiedzę wiele jednostek wykorzystuje. Tuwim starał się pokazać, w jaki sposób ludzie żerują na bezradności drugiego człowieka. Szermują wielkimi słowami związanymi z miłością do ojczyzny, prawdą historyczną, a w gruncie rzeczy zależy im nade wszystko na obronie własnych interesów - ,,bo im gdzieś nafta z ziemi sikła i obrodziła dolarami. […] że gdzieś zwęszyli kasy pełne". Utwór demaskuje wartość haseł, jakie pojawiają się na murach ulicznych, w gazetach. Jest także wyrazem buntu wobec procederu biernego wykorzystywania ,,nieuczonych przyjaciół" przez rzekomo życzliwych przedsiębiorców. Poeta nawołuje: ,, rżnij karabinem w bruk ulicy! Twoja jest krew, a ich jest nafta [...] zawołaj broniąc swej krwawicy: "bujać - to my, panowie szlachta!".

Reprezentanci kolejnych pokoleń literackich również buntowali się wobec zastanej rzeczywistości, poglądów swoich poprzedników. Starali się manifestować na rozmaite sposoby swoją niezależność. Warto przypomnieć w tym miejscu futurystów, często zwanych ,,niesfornymi dziećmi dwudziestolecia". Oni to bowiem wytrwale protestowali przede wszystkim wobec ograniczającej ich działania tradycji. W podnoszonych przez futurystów hasłach pojawiały się takie oto postulaty: ,,przekreślmy historię i potomność!"; ,,cywilizacja i kultura z ich chorobliwością - na śmietnik!"; ,,wybieramy prostotę, ordynarność i śmiech!". Słynęli z organizacji często kontrowersyjnych, poetyckich mityngów, podczas których starali się zgorszyć i sprowokować zebranych widzów. Pisząc swoje manifesty, żądali likwidacji tradycji ortograficznej pisowni, gdyż ona ogranicza człowieka.

Porównaj takie utwory jak : "Hymn do maszyny mego ciała"; "XX wiek", "Mechaniczny ogród"; "But w butonierce", "Rzygające posągi".

BOLESŁAW LEŚMIAN - ,,TRUPIĘGI"

- Utwór jest świadectwem protestu poety na taką rzeczywistość, w której ubogim ludziom brakuje pieniędzy nawet na pochówek nieboszczyka. Stosunek podmiotu lirycznego do Stwórcy wyraża czasownik ,,wystroić" (,,gdy go już wystroi w te zbytki żebracze") o ironicznym brzmieniu. Co to za Bóg, skoro pozwalana to, aby bezbronni ,,i żebrak, i jego rodzina" doświadczali cierpienia, nędzy. Znakiem ubóstwa są w wierszu ,,trupięgi", czyli buty wykonane z łyka. ,,Ja - poeta" snuje przypuszczenia, iż ,,tam w zaświatach mam swoje trupięgi", a więc i na drugim świecie nadal będzie istniał podział na biednych i bogatych. Podmiot liryczny postanowił protestować wobec rzeczywistości nie tylko ziemskiej, ale i wiecznej, o czym świadczą poniższe słowa: ,,A jeśli Bóg, cudaczną urażony pychą,/Wzgardzi mną, jak nicością, obutą zbyt licho,/ Ja - gniewny, nim się duch mój z prochem utożsami,/ będę tupał na Niego tymi trupięgami!"

BOLESŁAW LEŚMIAN - ,,DUSIOŁEK"

Wiersz ma formę polemiki poety ze Stwórcą, który ,,zmajstrował" nie tylko dobro, ale i zło na ziemskim padole.

Ta historia o wędrującym Bajdale po świecie tak naprawdę jest tylko pretekstem. Poeta bowiem chciał podzielić się z odbiorcą pewną prawdą o otaczającej go ludzkiej rzeczywistości. Stwierdził, iż to, co jest brzydkie i dalekie od doskonałości można nazwać złem i nie jest ono dziełem rąk ludzkich. Już od wieków zło istnieje w świecie. W finalnych wersach ballady poeta zadaje pytanie Bogu: ,,Nie dość ci, żeś potworzył mnie, szkapę i wołka, jeszcześ musiał takiego zmajstrować Dusiołka ?".

BOLESŁAW LEŚMIAN - ,,DZIEWCZYNA"

W wierszu bardzo czytelne jest niepokorne i pełne wyrzutów pytanie podmiotu lirycznego do Boga: ,,takiż to świat! Niedobry świat! Czemuż innego nie ma świata?" W tej ziemskiej rzeczywistości każdy człowiek musi dążyć do jakiegoś celu. Jednak nie jest mu dane to, aby mógł zrealizować swoje ideały, marzenia. Podczas ziemskiej wędrówki człowiek często ulega nieprawdziwym wyobrażeniom, których celem jest narażanie jednostki na dodatkowy trud.

WŁADYSŁAW BRONIEWSKI

W wielu jego utworach pojawia się motyw buntu i potrzeba walki o lepszą przyszłość człowieka i kraju, w którym żyje.

* "Poezja" jest wykładnią jego programu poetyckiego: ,, nam te słowa ciche nie starczą (...) Ty masz werbel nam zagrać do marszu, bądź jak sztandar rozwiany wśród walki".

* "Na śmierć rewolucjonisty" jest wyraźnym wezwaniem do heroicznej postawy wobec grożącego niebezpieczeństwa. ,,I, żyć warto i umrzeć warto". Śmierć w imię idei jest moralnym zwycięstwem. Bo ,, trzeba umieć umierać pięknie, patrzeć w lufy wzniesione śmiało".

*"Do towarzyszy broni" - jest wezwaniem do czynu zbrojnego w imię wolności tych rodaków, których ,,płynie krew, płynie krew majowa na ulicach, w szarżach policji".

*"Zagłębie Dąbrowskie" - o nadciągającym widmie groźnej walki mogą świadczyć tylko milczące kopalnie. Protest przeciwko niskim płacom robotników, a przecież ,,węgiel dobywa Zagłębie, Zagłębie dobywa śmierć/ Po gniew, moja pieśń najgłębiej / w serce ziemi się wwierć"

*"Bagnet na broń" jest poetyckim apelem o wspólną walkę obronną. W chwili zagrożenia ojczyzny, rodacy powinni na bok odrzucić polityczne swary i prężnie stawić nieprzyjacielowi czoła. Walcząc, trzeba pamiętać, iż ,, za tę dłoń podniesioną nad Polską - kula w łeb!".

* "Monte Cassino" wiersz jest zapowiedzią zbrojnego czynu, który zakończy się pełnym zwycięstwem: ,,gniewnie idziemy, krwawo idziemy, nasze granice w Monte Cassino".

* "Żołnierz polski" - wiersz kontrastowy do pozostałego. Żołnierz już nie wierzy w sukces swojej armii, wraca ,,ze spuszczoną głową powoli". Już nie oddaje cios za cios, ,,on nie ma broni, on się nie mści...".

ZOFIA NAŁKOWSKA - ,,GRANICA"

Ciężkie warunki egzystencji (np. Gołąbscy) oraz powolna likwidacja huty Hettnera były przyczyną wielu ulicznych demonstracji na przedmieściach ( to wówczas aresztowano Mariana Chąśbę). Z czasem niewinny protest przybrał na sile, a strajkujący dotarli aż do ratusza. Ni stąd ni zowąd zaczęto strzelać. Pojawiły się śmiertelne ofiary. Winą za krwawy przebieg demonstracji obarczono Ziembiewicza. Powtarzano, iż ktoś na pewno stał za pacyfikacją protestujących, osoba, której nie na rękę było wystąpienie zbuntowanych obywateli.

WŁADYSŁAW GOMBROWICZ - ,,FERDYDURKE"

To utwór, opowiadający o próbie buntu wobec wszechpanującej i wszechobecnej formie w życiu człowieka. Główny bohater stara się za wszelką cenę uwolnić od powszechnie panujących zasad, reguł, konwenansów. Chce być nareszcie wolnym człowiekiem. W środowisku szkolnym próbował uciec od skostniałej gęby i upupienia uczniów. Będąc gościem w mieszczańskim domu, skompromitował rzekomo walczących z tradycją Młodziaków. Zaś w ziemiańskim dworku zbuntował się przeciwko panującym tam od stuleci zasadom, w myśl których ,, pan dawał w mordę, a cham brał w mordę". Podejmowane przez Józia próby ucieczki (buntu) ponosiły fiasko, bowiem ,,nie ma ucieczki przed gębą, jak tylko w inną gębę". Zresztą sama powieść jest formą buntu przeciwko tradycyjnym schematom powieściowym (porównaj fragmenty autotematyczne, kompozycję, narrację powieściową).

STANISŁAW IGNACY WITKIEWICZ - ,,SZEWCY"

Rewolucja jest konsekwencją ogólnego niezadowolenia i żądzy panowania nad resztą społeczeństwa. Szewcom przecież nie odpowiadał fakt, iż panująca klasa - arystokraci i inteligencja- żyją na zupełnie innej niż oni stopie, ba konsumują inne potrawy niż zwykli rzemieślnicy (kompleks langusty), a nawet prostytutek posiadają więcej. Szansą na zdobycie tych przywilejów jest właśnie dla szewców rewolucyjny przewrót.

MICHAIŁ BUŁHAKOW - ,,MISTRZ I MAŁGORZATA"

Totalitarna władza bezwzględnie niszczy jakiekolwiek przejawy swobody, wolności, gdyż są one zagrożeniem dla trwałości jej systemu. Buntownikiem w powieści Bułhakowa bez wątpienia był Mistrz, który sprzeciwiał się polityce realnego socjalizmu. Miał on w sobie tyle odwagi, aby patrzeć na świat w zupełnie innej perspektywie niż nakazywała to radziecka władza. Nie tylko myślał, ale i pisał inaczej, wbrew obowiązującej ideologii. Po rewolucji w Rosji władzę przejęli komuniści, którzy wykreowali rzeczywistość pozbawioną Boga, sił nadprzyrodzonych, nawet Szatana.

SIGIRD UNDEST - "Krystyna, córka Lavransa"

Dla kochanej osoby człowiek potrafi zrobić wszystko, o tym przekonują losy tytułowej bohaterki. Zakochana Krystyna z miłości do Erlenda złamała obowiązujące w epoce średniowiecza rygorystyczne normy obyczajowe, które stały na drodze do jej szczęścia. W wielkiej tajemnicy wymykała się z zabudowań klasztornych, aby tylko spotkać się z ukochanym mężczyzną. Nie przeszkadzało jej to, iż miejscem schadzek były jakieś przydrożne szopy, leśne zagajniki. Najważniejsze było to, iż była w ramionach Erlenda. Nie zraziła jej nawet perspektywa dalszych spotkań z kochankiem pod dachem gospody Brynhildy Flugi, która to nie cieszyła się dobrą sławą. Krystyna była na ówczesne czasy wielką buntowniczką, walczącą odważnie z przyjętymi zasadami, konwenansami. Bez wątpienia była kontrastową postacią w porównaniu z innymi średniowiecznymi bohaterkami. Krystyna do końca swoich dni pozostała buntowniczką. I gdy na świat przyszedł jej ostatni potomek, postanowiła nazwać go imieniem żyjącego ojca. Było to wbrew przyjętym przez społeczeństwo regułom. Natury buntowniczej jednak nie da się zgładzić w człowieku, zawsze może przyjść moment, kiedy na nowo się ona obudzi.

Remarque Erich Maria - "Łuk Triumfalny"

Nie każdy potrafi znaleźć swoje miejsce w świecie ogarniętym chaosem bądź dyktatorskimi ideami. Taką zagubioną jednostką w faszystowskim państwie niemieckim był doktor Racic. Nie potrafił zaakceptować wszechpanującego zła, bezpodstawnej przemocy względem innych ludzi. Za swój bunt przyszło Racicowi zapłacić ogromną cenę. Jego upór i hardość wobec faszystów próbował złamać torturami Haake, a następnie obozowa rzeczywistość. Formą protestu doktora wobec bestialstwa niemieckiego systemu była jego ucieczka z hitlerowskich Niemiec, a następnie zaplanowane zabójstwo Haakego, który w przekonaniu Ravicia był ucieleśnieniem zła i zbrodniczej dyktatury.

CZESŁAW MIŁOSZ - ,,CAMPO DI FIORI"

Poeta zestawił ze sobą dwa obrazy, pochodzące z zupełnie innych epok. Bo oto widzimy najpierw egzekucję na Campo di Fiori Giordana Bruna, a następnie dzielnie walczących powstańców w getcie warszawskim. Poprzez przywołanie jakże tragicznych w swojej wymowie obrazów, Miłosz pragnął zwrócić uwagę odbiorców na to, iż tak naprawdę emocjonalność ludzkości w ciągu wieków niewiele się zmieniła. Tak jak niegdyś, również i teraz jednostki giną w samotności, a ich cierpienie spotyka się jedynie z obojętnością świadków, przypadkowych widzów. Po kilku latach już nikt nie pamięta o ich męczeńskiej śmierci i poświęceniu. Poeta czuł, iż musi zareagować na obojętność ludzkości, na wszechwładne prawo zapomnienia, a nade wszystko na ,,męczeńskie stosy". Warto przywołać końcowe słowa poety: ,, na nowym Campo di Fiori bunt wznieci słowo poety".

LEON Kruczkowski - "Niemcy"

* Nie wszyscy bezradnie przyglądali się działającej machinie śmierci nazistowskiego systemu. Za sprzeciw wobec masowych mordów został ciężko ukarany Joachim Peters, były uczeń, a zarazem przyjaciel profesora Sonnenbrucha. Nie potrafił on obojętnie patrzeć na gwałcenie idei nauki, która powinna ludziom pomagać, a nie zabijać. Peters za swój bunt wobec polityki nazistów został skazany na życie za drutami obozu.

* Nie tylko Peters protestował swoją postawą przeciwko hitlerowskiej dyktaturze, uczyniła to również córka profesora Sonnenbrucha, Ruth. Udzielając pomocy Joachimowi, zbuntowała się wobec zasadom ustanowionym przez hitlerowców. Mogła przecież, jak wielu innych Niemców udawać, że nie dostrzega znikających z dnia na dzień gmin żydowskich całych rodzin żydowskich. Ruth miała jednak dużo siły, aby powiedzieć nazistowskiemu systemowi: ,,nie". Bez lęku ukrywała Petersa, a tym samym walczyła z Lisel, Willi, będącymi doskonałymi realizatorami programu Hitlera.

HA NNA Krall - "Zdążyć przed Panem Bogiem"

W tak ekstremalnej sytuacji, jaką jest wojna człowiek usiłuje czasami przechytrzyć Boga. O tym właśnie opowiada owa powieść. Już słowa tytułowe sugerują, iż jednostka ludzka pragnęła ,,zdążyć przez Panem Bogiem". Taką próbę podjął w czasach II wojny światowej Marek Edelman. Jego pierwszy wyścig z Bogiem miał miejsce na Umschlagplatzu, kiedy to uratował kilka istnień ludzkich z olbrzymiej grupy (400 tysięcy) wysyłanych na pewną śmierć. Jego misja ratowania innych nie wygasła wraz z chwilą zakończenia wojny, lecz trwała nadal. Już jako światowej sławy kardiolog niósł pomoc każdej potrzebującej i cierpiącej jednostce, a zwłaszcza tzw. przypadkom beznadziejnym, którym już nikt nie dawał nadziei na dalsze życie. Edelmanowi udało się wiele razy ,,zdążyć przed Panem Bogiem", który już zdmuchiwał płomień czyjegoś istnienia.

John Steinbeck - "Na wschód od Edenu"

* Buntowniczką bez wątpienia była Katarzyna, która spragniona samodzielności i odpowiedzialności za swoje czyny, ucieka z rodzinnego domu. To nie tylko ucieczka od rodziny była przejawem jej buntu, lecz również sprzeciw wobec Adama, którego w konsekwencji porzuciła, zostawiając mu pod opieką dwójkę małych dzieci. To również Katarzyna podjęła się prowadzenia domu uciech cielesnych, w których na klientów czekały wyrafinowane sposoby nawanianie tylko rozkoszy, ale i zadawania bólu. Kobieta prowadząca burdel była zaprzeczeniem jakichkolwiek norm moralnych i obyczajowych.

* Z archetypem buntownika spotykamy się w drugim pokoleniu nieszczęsnej rodziny. Bo oto Kaleb, który nie potrafił poradzić sobie z uczuciami żalu i odtrącenia przez rodzica, w młodości z całą siła zbuntował się przeciwko ojcu. Stał się częściowo odpowiedzialny za zgon swojego brata Arona, któremu z premedytacją wyjawił brutalną prawdę o ich rodzicielce.

CZESŁAW Miłosz - "Który skrzywdziłeś"

Adresatem wiersza są elity rządzące, które czują się bezpiecznie, ponieważ otoczone są sztabem oddanych im ludzi, będących w rzeczywistości tylko ,,gromadą błaznów". Sądzą, iż mogą bezkarnie krzywdzić bezbronnego ,,człowieka prostego". Jednak jest ktoś, kto każde ich przestępstwo skrupulatnie rejestruje. Tym kimś jest poeta, który poetyckim słowem wyraża swój bunt i zemstę (,,spisane będą czyny i rozmowy").

STANISŁAW Grochowiak - "Święty Szymon Słupnik"

Tytułowy bohater, średniowieczny asceta został przywołany w wierszu jako pretekst do tego, aby współczesny poeta mógł swobodnie wyrazić swój pogląd na otaczającą go rzeczywistość, w której obok dobra funkcjonuje zło, bestialstwo, przemoc. Finalny wers utworu brzmi: ,,Powołał mnie Pan na bunt". Zatem człowiek powinien buntować się przeciw panoszącemu się w świecie złu, ludzkiej zawiści i nieżyczliwości. Człowiek nie powinien być człowiekowi wilkiem. Nie można również w charakterze buntu zamknąć się w czterech ścianach, trzeba dzielnie stawić czoła wszelkim przeciwnościom. Poezja nie jest też żadną bronią przeciw złu, gdyż skupia się ona często na powierzchownym pięknie, a nie zwraca uwagi na samo życie wraz z jego cierpieniem, brzydotą i ludzkimi żądzami.

William Golding - "Władca much"

Rzeczywistość powieści przypomina niejako biblijny raj, w którym rolę pierwszego buntownika, Adama odgrywa Jack. Był on chłopcem żądnym sprawowania władzy nad innymi, o naturze nieujarzmionego wręcz rumaka. Jack nie liczył się z zasadami, które w sposób demokratyczny ustalili pozostali chłopcy. Był on mocno przekonany o sile jednostki, która jest w stanie podporządkować sobie całą resztę społeczności. Jack swój bunt rozpoczął od nie wywiązania się z obowiązkowej warty nad płonącym ogniskiem. Przekonawszy się, iż za ten proceder nie spotkała go żadna kara, postanowił nigdy więcej już nie pracować. Zamiast żmudnego wykonywania określonych poleceń wolał poświęcić swój czas na rozrywkę, przygodę (polowania). W gronie swoich rówieśników dawał popis swojej bezwzględności i arogancji. Finałem jego działań było usunięcie Ralfa i objęcie absolutnych rządów.

Irving Stone - "Udręka i ekstaza"

Michał Anioł zdecydował się odrzucić długowieczną tradycję swojego rodu, pokolenia Buonarottich i żyć z pracy rąk swoich. Jego ojciec, Lodowico wciąż powtarzał: ,,od trzechset lat żaden Buonarotti nie upadł tak nisko, by żyć z pracy rąk". W przekonaniu ojca, to, iż Michał Anioł terminował w pracowni Ghirlandaio było wielką ujmą i hańbą dla rodu Buonarotti. W mniemaniu Lodowica, jego rodzina została zaliczona w poczet tych rodów, które cieszyły się ogromnym szacunkiem i uznaniem przez społeczność Florencji. Wbrew woli ojca Michał Anioł z uporem dążył do celu, pragnął wykonywać rzeczy, które zachwycałyby ludzi. Przekonywał ojca, iż jego artystyczne prace będą chlubą dla włoskiego kraju, a ich ród zdobędzie wielkie uznanie, bo przecież mimo że istnieje on ponad trzy wieki, jeszcze nic po sobie nie zostawił. Lodowico w końcu zaakceptował decyzję syna, tym bardziej, że koszty edukacji Michała Anioła miał ponieść Ghirlandaio.

James Jones - "Stąd do wieczności"

Prewitt doświadczył na własnej skórze tzw. obróbki w wojsku amerykańskim, gdyż w ten sposób próbowano zniszczyć jego buntowniczą naturę. W myśl teorii Holmesa, armia pełni funkcję miejsca, w którym poskramia się dzikie i nieujarzmione zwierzęta. Prewitt nie chciał, tak jak pozostali żołnierze brać udziału w boksowaniu, ponieważ sądził, iż każdy człowiek powinien robić to, z czym się zgadza i co akceptuje. Pragnął sam za siebie decydować, a to było nie do przyjęcia przez jego dowództwo. Zwierzchnicy Prewitta próbowali na wszystkie sposoby złamać jego charakter (służba nadobowiązkowa, zakaz opuszczania koszar, obóz karny, czarna dziura). Mimo to on zwyciężył. Buntowniczą naturę miał również jego najbliższy druh Maggio.

Joseph Heller - "Paragraff 22"

W pewnej mierze buntownikiem jest Yossarian, który tak naprawdę nie chce walczyć. W przekonaniu tegoż bohatera wrogami są nie tylko atakujący żołnierze obcych armii, ale i jego własny sztab, gdyż nieustannie zwiększał liczbę wysyłanych w przestrzeń powietrzną samolotów, którym groziło zestrzelenie. Uważał, iż: ,,wrogiem jest każdy, kto zamierza cię zabić, niezależnie od tego, po której jest stronie". Dlatego z premedytacją bomby zrzucał nad morzem, a nie na wyznaczony cel. Jego formą sprzeciwu wobec wojny była symulacja rozmaitych chorób, gdyż dzięki temu nie musiał zasiadać za ster samolotu. Nie chciał, aby go odznaczano, czy też określano mianem bohatera. Do końca pozostał wierny swoim ideałom, nie chciał uczestniczyć w czymś, czego w rzeczywistości nie akceptował. Według Heller'a celem wroga nie jest jakaś nieokreślona masa, lecz konkretna jednostka, o czym świadczy poniższy fragment dialogu: " -Oni chcą mnie zabić - powiedział spokojnie Yossarian. -Nikt nie chce cię zabić - krzyknął Clevinger. - To dlaczego do mnie strzelają? - spytał Yossarian. - Oni strzelają do wszystkich - odpowiedział Clevinger. - Chcą zabić wszystkich. - A co to za różnica?"

Ken Kesey - "Lot nad kukułczym gniazdem"

Pojawienie się w murach zakładu psychiatrycznego nowego pacjenta, którym był Mc Murphy nie wróżyło nic dobrego dla przyszłości szpitala. Co prawda na początku swojego pobytu na oddziale nie interesował się losem swoich hospitalizowanych współtowarzyszy. Troszczył się jedynie o prywatne interesy. Wszystko się zmieniło wraz z przybierającym na sile sporem pomiędzy nim a Oddziałową. Nie potrafił on bowiem zaakceptować tego, iż siostra Ratched wykorzystuje słabych pacjentów, aby zaspokoić swoje niespełnione ambicje przywódcze. Wielkiej Oddziałowej udało się zwyciężyć bunt Mc Murphy'ego. Jednak w rzeczywistości był to jej tylko pozorny sukces, gdyż idea sprzeciwu wobec niegodziwości i przemocy personelu rozprzestrzeniła się po całym oddziale. Wielkim triumfatorem, a zarazem kontynuatorem planu Mc Murphy' ego okazał się być wódz Bromden, któremu po wyrwaniu konsoli udało się zbiec ze szpitala i rozpocząć nowe, samodzielne życie. Zwyciężył ideę szpitalnego kombinatu.

Elia Kazan - "Układ"

Eddie Andersen, będąc dynamicznym wiceprezesem agencji reklamowej, a zarazem błyskotliwym pisarzem, kochającym męzem i przyjacielem ludzi, którzy mają ugruntowaną już pozycję społeczną, pewnego dnia stwierdza, iż ma już dosyć życia w utartych schematach. Pragnął wyłamać się z układu, w którym i dzięki któremu żyje. Eddie niszczy swoje małżeństwo, układy towarzyskie i zawodowe, zaprzepaszcza dalszą karierę. Chce tylko jednego, nareszcie być wolnym, niezależnym od nikogo i niczego. Konsekwencją jego buntu wobec dotychczasowego życia stał się pobyt na oddziale wariatów. Dzięki lekarzowi prowadzącemu jego hospitalizację i wielu bolesnych upadkach zrozumiał, iż człowiek nie potrafi prawidłowo funkcjonować na marginesie społeczeństwa.

SŁAWOMIR MroŻEk - "Tango"

* Niegdyś buntownikami byli rodzice głównego bohatera dramatu, którzy usiłowali zniszczyć wiekową już tradycję (,,posiadłeś mnie na oczach mamy i papy podczas premiery Tannhdusera w pierwszym rzędziefoteli, na znak protestu"). Eleonorze i Stumilowi wydawało się, iż dzięki ich wyzwolonej miłości mogą zburzyć istniejące formy. Postępowanie rodziców Artura miało być wielkim skokiem w stronę nowoczesności, odrzuceniem dotychczasowego życia i sztuki.

* Artur również jest buntownikiem, który czynnie oponuje wobec układów panujących pod rodzinnym dachem, ,,w domu panuje bezwład, entropia i anarchia (...). Tu nie ma żadnej tradycji ani żadnego systemu, są tylko fragmenty, proch". Nie zgadza się z poglądami i postępowaniem rodziców. Pragnie powrotu do tradycji kultywowanej przez jego przodków, a którą zerwali Stomil z Eleonorą. Ze zdziwieniem obserwuje ojca, któremu obecność kochanka matki w żadnym stopniu nie przeszkadza. Nie potrafi żyć w rzeczywistości pozbawionej tradycji, pełnej chaosu. W mniemaniu Artura tylko jego ceremonialny ślub z Alą może być drogą do normalnego życia.

Jerome David Salinger - "Buszujący w zbożu"

Główny bohater Holden Caufield nie potrafi zaakceptować świata, w którym reguły ustalają dorośli. W związku z tym nie może odnaleźć się w szkolnej rzeczywistości, a w swojej przeszłości był uczniem już wielu szkół. Buntuje się przeciwko obowiązującym w placówkach edukacyjnych, jak i w rodzinnym domu normom, zakazom, nakazom. Ucieka od jakichkolwiek obowiązków i odpowiedzialności za swoje postępowanie i siebie samego. W konsekwencji rzuca szkołę, z której i tak prędzej czy później zastałby usunięty. Nie wraca też do rodzinnego domu. Holden pragnie uciec jak najdalej od kłopotów i problemów. Chciałby żyć w świecie nie skażonym cywilizacją, pozbawionym sztywnych reguł i zasad.

ZBIGNIEW Herbert - "Pan Cogito o postawie wyprostowanej"

Nawet ekstremalnych sytuacjach człowiek powinien do końca być wiernym swoim ideałom, być po prostu człowiekiem. Nie wolno poddać się, postępować tak, jak społeczeństwo Utyki, które z chwilą wybuchu epidemii ,,instynktu samozachowawczego", nagle zaczęli uczęszczać ,,na przyspieszone kursy padania na kolana, /biernie czekają na wroga, / piszą biernie czekają na wroga/piszą wiernopoddańcze mowy […]

uczą dzieci kłamać". Trzeba brać przykład z Pana Cogito, który mimo grożącego mu niebezpieczeństwa ,,chciałby stanąć/ na wysokości sytuacji/ to znaczy/ spojrzeć losowi/ prosto w oczy", nawet jeśli kosztowałoby to nas… głowę. Tak właśnie buntuje się Pan Cogito na przemoc i na konformistyczną postawę wielu ludzi.

ZBIGNIEW Herbert - "Przesłanie Pana Cogito"

W rzeczywistości, którą rządzą złe, obłudne i nienawistne jednostki człowiek powinien nie zapominać o godnej i humanitarnej postawie. Poeta apeluje: ,,idź wyprostowany wśród tych co na kolanach/ wśród odwróconych plecami i obalonych w proch/ ocalałeś nie po to aby żyć/ masz mało czasu trzeba dać świadectwo". Trzeba kroczyć przez życie odważnie, zgodnie z zasadami moralnymi, aby być zaliczonym ,,do grona twoich przodków:/ Gilgamesza Hektora Rolanda / obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów".

CYTATY ZWIĄZANE Z MOTYWEM BUNTU:

* "Bunt nie przemija, bunt się ustatecznia" (S. Grochowiak)

* Ludwik XVI: "Czyż to bunt? Rochefoucauld: "Nie, Najjaśniejszy Panie, to rewolucja" (Na wieść o zdobyciu Bastylii 14 VII 1789)

* "Romantyzm - to bunt kwiatów przeciw swym korzeniom";. (S. Brzozowski)

* ,,Buntuję się, więc jestem" (sparafrazowana maksyma Kartezjusza, która określa postawę bohaterów doby romantyzmu)

* "Opozycjonista - wznosił toasty, trzymając puchar w zaciśniętej pięści" (S.J. Lec)

* "Twierdzę, że człowiek zawsze miał możliwość wybierania, nawet w Ogrodzie Eden. Niekiedy jego wybory były bolesne i przypominały raczej walkę. Twierdzę także, że to właśnie jest piękne, bo w tym tkwi najgłębsza tajemnica człowieczeństwa" (J. Steinbeck)

* "Odebraliście mi ostatnią szansę. Tak długo byliście antykonformistami, aż wreszcie upadły ostatnie normy, przeciw którym można się jeszcze było buntować. Dla mnie nie zostawiliście już nic" (S. Mrozek)

*,,,,aby istnieć, człowiek musi się buntować" (A. Camus)

,*,Cel uświęca środki"? Być może. Ale co uświęca cel? Na to pytanie, które myśl historyczna pozostawia w zawieszeniu, bunt odpowiada: środki. (A. Camus)

* ,,Bunt nie jest żądaniem totalnej wolności, na odwrót, występuje przeciwko niej. Neguje nieograniczoną władzę, która zezwala władzy na naruszenia nienaruszalnej granicy" (A. Camus)

BUNT

Bunt jest formą sprzeciwu, protestu wobec kogoś, bądź czegoś. Jest on właściwie wpisany w naturę każdej istoty ludzkiej. Pełni on często funkcję motoru wszelkich działań, podejmowanych przez człowieka. Zmusza on bowiem każdego z nas do pewnej formy aktywności. Myślę, że nie istnieje na ziemi ktoś, komu w zupełności odpowiadałoby wszystko to, co nakazują lub też oferują inni przedstawiciele populacji ludzkiej. Dlatego człowiek często buntuje się przeciwko Bogu, śmierci, ideałom, społeczeństwu, ojczyźnie, władzy, rodzinie, miłości… Każdy z nas ma inne życiowe cele, do których wytrwale dąży. Czasem na naszej ścieżce pojawiają się zakazy, które ograniczają nas, uniemożliwiają osiągnięcie szczęścia. Człowiek ma przecież swoją własną wizję świata i dlatego też często nie zgadza się z narzuconymi przez innych regułami życia. Poniekąd to właśnie jest źródłem buntu. Istota ludzka bowiem sprzeciwia się wobec czegoś potężniejszego od niej samej, licząc na zwycięstwo swoich ideałów. W każdym z nas znajduje się małe ziarnko buntu. Literatura piękna obfituje w przykłady bohaterów - buntowników, którzy dla własnych ideałów byli skłonni poświęcić wszystko. Każdy z nich buntował się w inny sposób, ponieważ przyświecał mu zupełnie inny cel.

Czyż wielkim buntownikiem nie był mityczny bohater, Ikar? Jego marzenie o swobodzie i nieograniczonej wolności przyczyniło się częściowo do jego tragedii. Gdyby posłuchał ojca i nie sprzeciwiał się jego woli, zapewne szczęśliwie doleciałby do ukochanej ojczyzny. Tymczasem za swój bunt musiał ponieść wielką cenę. Ikar pragnął jedynie prawdziwej wolności… Zwyciężyły emocje młodego pokolenia nad ojcowskim doświadczeniem. Zbuntował się nie tylko przeciwko Dedalowi, ale również przeciwstawił się temu, co jest naturalnym ograniczeniem istoty ludzkiej, prawom przyrody.

Antygona odważnie przeciwstawiła się postanowieniom śmiertelnego władcy, których nie była w stanie zaakceptować. Wbrew woli króla - Kreona pochowała ciało swego brata Polinejkesa, uznanego przez innych za zdrajcę. Czuła, iż musi tak właśnie postąpić, by pozostać w harmonii z wyznawanymi przez siebie zasadami moralnymi. Oddała własne życie za boskie prawa, bowiem ona były dla niej istotniejsze niż reguły stworzone tylko przez człowieka. Swoją decyzję tłumaczyła stwierdzeniem, iż: ,,przecież nie Jowisz obwieścił to prawo,/ Ni wola Diki, podziemnych bóstw siostry (...) A nie mniemałam, by ukaz twój ostry/ Tyle miał wagi i siły w człowieku,/ Aby mógł łamać święte prawa boże,/ Które są wieczne i trwają od wieku, Że ich początku nikt zbadać nie może". Kreon skazał nieposłuszną Antygonę na śmierć głodową, jednak ona wybrała godną śmierć, samobójstwo. Bohaterka dramatu Sofoklesa przegrała konflikt między człowiekiem a państwem, spór, w którym tak naprawdę nie ma zwycięzcy.

Dla człowieka renesansu świat był ucieleśnieniem harmonii, piękna, wiecznego porządku. Pragnął on, aby jego ziemska egzystencja stanowiła przynajmniej maluteńką część uniwersum. Ludzie uważali wówczas, iż z pod ręki boskiej wyszedł doskonały świat. Byli jednak i tacy, którzy protestowali przeciwko regułom rządzącym ziemską rzeczywistością i temu, co przynosi los. Przykładem takich buntowniczych słów skierowanych pod adresem świata, Stwórcy są ,,Treny". Poeta nie mógł się pogodzić z rodzinną tragedią, ze stratą ukochanego dziecka. Zapewne wciąż kołatała mu w głowie myśl: dlaczego? Dlaczego właśnie mnie Boże tak boleśnie doświadczyłeś? Poczuł się oszukany przez los, Pana, który jednym pociągnięciem zniszczył misternie uporządkowany przez poetę jego świat. Nie tak przecież wyobrażał sobie swoje życie… Kochanowski zastanawiał się nad tym, jaką pozycję powinien zająć wobec boskiego wyroku. Mógł go biernie zaakceptować, ufając w opatrzność boską, lub też walczyć z nim. Jednak walka z boskim postanowieniem jest w gruncie rzeczy tylko znakiem ludzkiego buntu, gdyż nie jest ona w stanie odwrócić tego, co się już wykonało. Z Bogiem nikt nigdy nie wygra… Śmierć Urszulki mocno podważyła światopogląd poety, skoro czytamy: ,,Gdzieśkolwiek jest, jeśli jest". Czyżby poeta wątpił w istnienie Boga, świata wiekuistego…? Słowa, które padają z ust cierpiącego ojca mają wymowę bluźnierczą, podważają prawdę o boskim i wiecznym bycie. Z czasem, gdy emocje już opadły, poeta zrozumiał, iż jego osobista tragedia nie jest końcem świata. Będąc chrześcijaninem, w chwilach kryzysu nie wolno negować istnienia Boga, gdyż tak naprawdę tylko On jest jedynym pocieszeniem. Tę prawdę pojął również Kochanowski. W wierze odnalazł ukojenie swojego ojcowskiego bólu. Dowodem jego powrotu do religijnego światopoglądu jest treść ostatniego trenu . W ,,Trenie XIX" poeta tłumaczy się ze swoich chwil zwątpienia w majestat boski. Twierdzi, iż Bóg nie bez konkretnej przyczyny zabrał mu do siebie ukochane dziecko. Bunt ojca, poety pozwolił mu osiągnąć wyższy pułap samoświadomości.

W ciekawej perspektywie został ukazany motyw buntu przez Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego. Metafizyczny poeta dokonał analizy swoich słabostek i ułomności, nazwał je, a następnie rozpoczął z nimi walkę. Jednak im bardziej wnikał w swoje człowieczeństwo, tym mocniej utwierdzał się w przekonaniu o złożoności ludzkiej natury. O rozmyślaniach Sępa-Szarzyńskiego nad skomplikowaną strukturą człowieka świadczą jego liczne utwory, w których na czoło wysuwa się tematyka związana z ludzkimi wyborami. Poeta jest świadomy tego, iż ziemska rzeczywistość jest nieskończonością, bytem nieodgadnionym, prowadzącym do Stwórcy. W przekonaniu Sępa-Szarzyńskiego człowiek buntuje się przeciw pewnym ograniczeniom, a cała jego egzystencja jest właściwie walką pomiędzy stroną fizyczną a duchową danej jednostki. Motyw buntu jest bardzo czytelny w jego sonecie ,,O wojnie naszej, którą wieziemy z szatanem, światem i ciałem". Już sam tytuł sugeruje, iż przewodnim tematem utworu będzie sprzeciw nas, ludzi wobec tego, co nas ogranicza. Dla poety życie jest niekończącą się walką. Człowiek dąży do doskonałości i aby ją osiągnąć, musi wciąż na nowo walczyć z wszelkimi ograniczeniami, pokusami świata, ciała i sił nieczystych.

Postawa buntownicza cieszyła się ogromną popularnością w okresie romantyzmu. To wówczas młode pokolenie z odwagą demonstrowało swój sprzeciw wobec poglądów swoich ojców, dziadków. Romantycy negowali oświeceniowe tezy, teorie. Jednym tchem recytowali: ,,czucie i wiara silniej mówi do mnie/ Niż mędrca szkiełko i oko". Odrzucali racjonalne metody poznawania rzeczywistości. Młodzi buntowali się przeciwko starym, jednostki walczyły z poglądami i postawami społeczności. W romantyzmie pojawiło się wielu samotnych, odrzuconych i zbuntowanych ludzi, którzy nie potrafili odnaleźć się w ówczesnym świecie. Bunt stał się jedną z najważniejszych cech bohatera romantycznego, gdyż to on był siłą kierującą wszelkimi jego działaniami. Był znakiem niezgody na zastaną rzeczywistość. Bunt sprawiał, iż dana jednostka czuła się wyalienowana. Zresztą samotność i niezrozumienie były podstawowymi cechami bohatera romantycznego.

Za wielkiego buntownika doby romantyzmu należałoby uznać Konrada, bohatera III cz. ,,Dziadów". Swój protest wobec zastanego świata w pełni zademonstrował w ,,Wielkiej Improwizacji". Postawa, jaką prezentował Konrad była analogiczna do postawy mitycznego bohatera, Prometeusza. Obaj w samotności sprzeciwili się woli boskiej, aby ludzkość mogła cieszyć się nieskrępowaną wolnością. Poświęcili swoje życie dla dobra i szczęścia innych. Wiele jednostek próbowało tak, jak mityczna postać protestować wobec niesprawiedliwości, kładąc na szali własne istnienie. Taką postawę określa się jako prometeizm, który w epoce romantycznej uważany był za uniwersalny symbol. Wracając jednak do Konrada, trzeba zaznaczyć, iż była to jednostka przekonana o swej wyjątkowej misji. Postanowił walczyć z istniejącym w świecie złem, a przede wszystkim ze zniewoleniem swoich współrodaków. Prometeizm Mickiewiczowskiego bohatera miał wymiar narodowo-wyzwoleńczy. Konrad swój bunt skierował przeciwko Stwórcy, zażądał od Boga ,,rządu dusz". Krzyczał: ,,Ja chcę mieć władzę, jaką ty posiadasz/ Ja chcę duszami władać, jak ty nimi władasz". Był przekonany, iż potrafi poprowadzić ciemiężony przez zaborcę naród ku bramom wolności. W swoim uniesieniu posunął się do gróźb i bluźnierstw pod adresem Boga, aby tylko przejąć władzę nad ludem. Powtarzał: "Ja kocham cały naród (...)Chcę go dźwignąć, uszczęśliwić Chcę nim cały świat zadziwić (...) Ja bym mój naród jak pieśń żywą stworzył/ I większe niźli ty zrobiłbym dziwo/ Zanuciłbym pieśń szczęśliwą". Niestety Konrad poniósł klęskę…

W romantyzmie bunt pojawiał się nie tylko w perspektywie dążeń narodowo-wyzwoleńczych, ale również w kręgu tematyki miłosnej. Zresztą ta epoka była czasem triumfu emocji, które kierują często ludźmi. Nie bez przyczyny Mickiewicz pisał: ,,miej serce i patrzał w serce". Uczucia stały się więc sposobem na wniknięcie w tajniki świata. W tym czasie historycznoliterackim miłość miała jednak często wymiar tragiczny. Była też znakiem buntu wobec racjonalnego trybu życia.

Postawa buntownicza powróciła do łask w okresie modernizmu pod postacią protestu wobec wartościom mieszczańskim. Bunt ów kontynuować będą młodopolscy artyści, którzy z zaciętością walczyli z pogardzanym przez siebie mieszczuchem. Dla nich słowo filister miało wydźwięk pejoratywny, a chowały się za nim takie cechy jak: konserwatyzm, obłuda, hipokryzja i sztywne konwenanse. W przekonaniu artysty człowiek powinien być wolny, niezależny, nieskrępowany żadnymi regułami obyczajowymi. Bunt artysty wobec świata mieszczańskiego jest bardzo czytelny w utworach Kazimierza Przerwy-Tetmajera. Poeta demaskował mentalność filistra, obnażył jego stosunek do życia. Zresztą artyści buntowali się również w życiu codziennym przeciwko moralności mieszczańskiej. Moderniści notorycznie wyśmiewali filistra, szydzili z jego poglądów. Buntowano się również przeciwko złu i zepsuciu świata, czego dowodem jest dramat ,,Moralność Pani Dulskiej"

Kłamstwa, obłudy, hipokryzji nie tolerował Henryk Ibsen. Swoimi utworami starał się walczyć z wypaczeniami ludzkiego życia, ze sztywnymi regułami, które ograniczają wolność człowieka. Nie miał litości dla mieszczańskiej warstwy społecznej, która teoretycznie starała się żyć zgodnie z moralnym kodeksem, lecz w rzeczywistości była pełna obłudy, zakłamania, fałszu.

Dla artystów międzywojnia bunt był jednym z kluczowych haseł. Awangardziści bowiem protestowali przeciw istniejącym regułom, klasycznym kanonom w literaturze, sztukach plastycznych. Ich utwory stały się więc wykładnią ich buntu wobec zastanej rzeczywistości, prawom rządzącym światem, konwenansom społecznym. Czyż dadaiści nie byli wielkimi buntownikami, którzy z całą siłą sprzeciwiali się istniejącym wartościom, kpiąc ze wszystkich i wszystkiego?

Bunt jest również obecny w literaturze współczesnej. Niezgodna na kształt otaczającej człowieka rzeczywistości jest bardzo czytelna w poglądach filozoficznych Alberta Camusa. W przekonaniu pisarza tylko etyczne zasady mają stałą wartość we współczesnym świecie pełnym absurdu, chaosu. Zatem człowiek powinien z całą mocą walczyć o nie, protestować wobec zła, niegodziwości. Częściowo wykładnią poglądów Camusa była jego powieść ,,Dżuma", gdzie w metaforycznym ujęciu przestawił obraz ludzkiej rzeczywistości, zmagającej się ze złem. Tytułowa dżuma była symbolem wszechpanującego na świecie zła. Epidemia opanowała północno-afrykańską miejscowość Oran, zbierając krwawe żniwa. Powieściopisarz dokładnie zarejestrował rozmaite reakcje ludzi w obliczu zagrożenia. W ekstremalnych sytuacjach człowiek zazwyczaj pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Wielu Orańczyków, zagrożonych szalejącą epidemią nie miało w sobie siły i odwagi, aby walczyć do ostatnich chwil, poddawało się biernie apatii, przerażeniu, rezygnacji. Byli i tacy, którzy aktywnie przeciwstawiali się okrutnej chorobie. Jednym z nich był doktor Rieux, który został w mieście ogarniętym dżumą do końca. Uważał, iż obowiązkiem nie tylko lekarza, ale i każdego ,,wyprostowanego" moralnie człowieka jest walka z chorobą. Doktor Rieux. Dlatego zupełności poświęcił się ratowaniu mieszkańców Oranu. Na kartach ,,Dżumy" Camus zaznaczył wyraźnie, iż godność to nie tylko piękne i wzniosłe słowa, lecz przede wszystkim bunt przeciwko niegodziwości, złu tego świata. Nie jest to jednak protest w wymiarze jednostkowym, lecz stanowi on bunt całej zbiorowości, dla której najważniejsza jest walka do ostatnich chwil. Czyż zatem bunt nie nadaje sensu naszej egzystencji? Nie wolno nam przecież biernie patrzeć na zło, niegodziwość naszego świata…

Temat buntu był i jest wielokrotnie poruszany na kartach literatury. Nie ma możliwości, aby na kilku stronach mojej pracy omówić wszelkie rodzaje buntu istot ludzkich. Sądzę jednak, iż na podstawie powyższych przykładów mogę z pewnością stwierdzić, iż ludzkość buntowała się i buntować się będzie już zawsze. Taka jest już natura człowieka, który nie zawsze potrafi patrzeć biernie na otaczający go świat.

KONSPEKT WYPOWIEDZI NA TEMAT: MOTYW BUNTU W LITERATURZE

I WSTĘP

1. Definicja buntu:

Bunt jako forma sprzeciwu, protestu, spontanicznego wystąpienia. Istnieje bunt w wymiarze jednostkowym i zborowym. Człowiek od zawsze był nastawiony buntowniczo do otaczającego go świata. Natura istot ludzkich oparta jest częściowo na buncie. Protest człowieka jest motorem jego postępowania, Wymusza postawę aktywną wobec życia. Istota ludzka może buntować się przeciwko wszystkim i wszystkiemu.

W naturę człowieka wpisany jest bunt, dlatego nie potrafi on zaakceptować w pełni wszystkiego, co proponują, rozkazują mu inne jednostki. Nie ma więc uniwersalnej postawy buntowniczej, gdyż każdy z nas inaczej wyraża swój sprzeciw. Można się buntować przeciwko Jedynemu Bogu, rodzinnej ziemi, krewnym, ludzkiej zbiorowości, uczuciu miłości, sobie samemu. Podłożem buntu jest pragnienie bycia lepszym i naprawy świata. Wielkie jednostki mają w sobie zazwyczaj tyle odwagi, aby w osamotnieniu sprzeciwiać się niesprawiedliwości, złu ziemskiej rzeczywistości, a często w formie buntu realizują swoje własne cele i ideały.

Czy zatem warto poświęcić nieraz wszystko, co z wielkim trudem się osiągnęło dla jednego ideału? Czy faktycznie, aby w pełni żyć człowiek musi się buntować? Może nie warto protestować wobec zastanej rzeczywistości i biernie przyjmować każdy dzień?

II ROZWINIĘCIE

1. Realizacja motywu buntu w poszczególnych epokach literackich:

W wielu utworach literackim odnajdziemy przykłady wielkich buntowników, którzy protestowali wobec woli Boga, człowieka. Aby udowodnić tę tezę, postaram się poniżej przedstawić kilka zbuntowanych postaci literackich:

  1. BIBLIA- bunt jako;

- pragnienie odkrycia tego, co zakazane przez Boga

- wędrówka w nieznane

- sprzeciw wobec woli Pana Jedynego

* Bunt pierwszych rodziców ludzkości. Ewa wbrew zakazowi Boga sięgnęła po rajski owoc z drzewa poznania dobra i zła. Kobieta poszła nie za głosem jej Pana, lecz szatana pod postacią węża. Adam również uległ grzechowi. Karą za sprzeciw wobec woli Boga było wygnanie z raju, krainy nieśmiertelności i wiecznej szczęśliwości. Bodźcem buntu pierwszych rodziców była zwykła, ludzka ciekawość. Pragnęli jedynie zaspokoić potrzebę poznania, jaką wzbudził w nich wąż - szatan. Bunt Adama i Ewy wobec woli Stwórcy i jego regułom uczy ludzkość pokory.

* Bunt Kaina wobec Boga. KainAbel byli dziećmi pary wygnanej z raju, Ewy i Adama. Kain zajmował się rolnictwem, natomiast Abel pasterstwem. Byli oni zobowiązani do składania Bogu Ojcu dziękczynnej ofiary za otrzymane od Niego plony. Stwórcę satysfakcjonowały tylko dary składane przez Abla, ponieważ tylko on wybierał dla Niego najdorodniejsze zwierzęta ze swojego stada. Z zawiści i zazdrości /Kain zamordował swojego brata. Sprzeciwił się boskim prawom, w myśl których człowiek nie ma prawa odbierać życia drugiemu. To zazdrość i pragnienie bycia pierwszym przed boskim obliczem popchnęły Kaina do grzechu, za który przyszło mu ciężko zapłacić.

* HIOB był najbogatszym i najszlachetniejszym mieszkańcem Hus oraz szczęśliwym ojcem siedmiorga synów i trzech córek. Bóg zajmował najważniejsze miejsce w jego życiu. Starał się być zawsze sprawiedliwym, prawym, bogobojnym i wiernym czcicielem Pana Jedynego. Postawa Hioba podobała się Bogu. Jednak Stwórca postanowił go poddać próbie, by przekonać się, czy wiara jego czciciela jest faktycznie prawdziwa i mocna. Hiob stracił więc to, co dał mu Bóg. Z dnia na dzień został pozbawiony bogactwa, rodziny, a na dodatek Bóg zesłał na niego chorobę - trąd. Mimo wszystkich tych nieszczęść Hiob się nie poddawał, nadal wierzył w miłość i opatrzność boską. Co prawda nie potrafił zrozumieć, dlaczego Bóg aż tak go okrutnie doświadcza. Zastanawiał się wielokrotnie, dlaczego to właśnie jego spotkało tyle nieszczęść, a przecież był uniżonym i prawym sługą Boga. Pomimo bólu, cierpienia, goryczy ufał w sprawiedliwość Pana. Powtarzał więc, iż : "Nagim wyszedł z żywota matki mojej i nago się tam wrócę: Pan dał, Pan odjął: Jako się Panu upodobało, tak się stało: niech będzie imię Pańskie błogosławione."

* Wieża Babel jest symbolem buntu ludzkości przeciwko Panu. Ludzkość zapragnęła niegdyś dosięgnąć nieba, by stać się takimi, jak sam Stwórca. Postanowili więc wybudować wysoką wieżę. Bóg za ich pychę, pewność siebie zesłał karę. Dzieło ich rąk, wierzę zburzył, a budowniczym pomieszał języki. Do dnia dzisiejszego wieża Babel jest dla nas znakiem ludzkiej pychy, ufności w swoje siły, wielkiego upadku oraz sprzeciwu wobec boskiego majestatu.

  1. ANTYK- Bunt jako sprzeciw wobec:

- prawom ustanowionym przez człowieka,

- ograniczeniom wolności jednostki.

*Antygona jest antyczną buntowniczką, która sprzeciwiła się zakazom ziemskiego króla, Kreona. Wbrew jego woli zorganizowała pochówek swojemu bratu Polinejkesowi, mimo iż za ów czyn groziła jej kara śmierci. Zlekceważyła wolę władcy, który nie wyraził zgody na pogrzeb Polinejkesa, zdrajcy kraju. Miała to być kara dla jego duszy, która pozbawiona pochówku, plątałaby się nieszczęśliwa po ziemi. Jednak Antygona nie mogła na to pozwolić. Czuła, iż musi postąpić tak, jak nakazują boskie prawa, Anie wola króla. Za swój sprzeciw wobec postanowień władcy zapłaciła własnym życiem.

* Prometeusz to buntownik wobec postanowień boskich. Jego dziełem była wątła, słaba, bezbronna istota ludzka, która nie potrafiła sobie poradzić w otaczającym ją świecie. Prometeusz nie potrafił biernie patrzeć na cierpienie swoich dzieci, dlatego też podstępem zabrał ogień z Olimpu i podarował go ludziom. Za swój bunt wobec postanowień Zeusa Prometeusz musiał zapłacić ogromną cenę.

* Ikar sprzeciwił się radom i doświadczeniom ojca. Pragnął jedynie zasmakować wolności, doświadczyć czegoś nowego, rozkoszować się swobodą. Mimo rad, ostrzegawczych sygnałów Dedala, Ikar pofrunął zbyt blisko słońca, które roztopiło wosk sklejający jego skrzydła. Nie było już dla niego ratunku. Ikar zbuntował się wobec doświadczenia Dedala, jego prośbom. Właściwie stał się on symbolem odwiecznego buntu młodych ludzi przeciwko zakazom, nakazom rodziców, którzy w pewnym stopniu ograniczają wolność i samodzielność swoich dzieci. Często dorastający człowiek uwalniając się spod kurateli rodziców, popełnia większe i mniejsze błędy. Pragnie sam podejmować decyzje, które wielokrotnie stoją w opozycji do postanowień rodziców. Niczym Ikar pragnie poznać to, co jest zabronione przez świat dorosłych.

c) ŚREDNIOWIECZE

* ,,Rozmowa mistrza Polikarpa ze śmiercią". To poetycki bunt wobec prawom życia i śmierci, która wzbudzała strach i przerażenie śmiertelników. Człowiek rodzi się i umiera, nic już tego nie zmieni. Poeta buntuje się przeciwko przemijalności istot ludzkich, przekupstwu. Powtarza, iż nikt nie jest w stanie umknąć z objęć śmierci. Nie ważne, czy ktoś ma mnóstwo pieniędzy, majątku, lub jest wielkim nędzarzem, bo i tak śmierć odbierze wszystkim istotom życie. Wiersz jest ilustracją średniowiecznej rzeczywistości, w której sędziowie zapominają o praworządności i sprawiedliwości, kobiety są rozpustne i wyuzdane, mnisi porzucają życie w klasztorze, a karczmarze w niewłaściwy sposób podają piwo.

* ,,O zachowaniu się przy stole". Wiersz ten jest protestem wobec niewłaściwemu zachowaniu się biesiadników. Słota strofował gości, zasiadających za biesiadnym stołem. Pouczał, w jaki sposób powinni zachowywać się podczas posiłków. Starał się nauczyć ich dobrych manier. Przekonywał do konieczności mycia rąk przed posiłkiem. Zwracał uwagę, aby każdy biesiadnik usługiwał swoim partnerkom i darzył je czcią. Przypomina o tym, by każdy z biesiadników szanował posiłki.

  1. RENESANS

Bunt jako wyraz sprzeciwu wobec:

- regułom rządzącym światem,

- zrządzeniom losu,

- majestatu Boga.

* ,,Treny" Jana Kochanowskiego jako wyraz buntu zrozpaczonego ojca wobec zrządzeń losu, odbierającego rodzicowi dziecko oraz Boga, od którego wszystko zależy. Śmierć ukochanej córeczki zachwiała uporządkowanym światem poety, jego poglądami. Kochanowski obwinia Boga za swoje cierpienie i niesprawiedliwość ziemskiego żywota. Sam nie jest jeszcze pewien, jaką powinien zająć pozycję względem tego, co dzieje się na jego oczach. Stawia sobie pytanie: czy warto walczyć z Bogiem, czy może biernie poddać się jego postanowieniom? Zdawał sobie jednak doskonale sprawę z tego, iż bunt wobec Pana Jedynego jest już z góry skazany na klęskę, ponieważ od boskich postanowień nie ma już odwrotu. Poeta bluźni przeciwko Bogu w ,,Trenie X", zastanawia się nad istnieniem Stwórcy - ,,gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest".

e) BAROK,

bunt wobec:

- zakazom, regułom, które ograniczają człowieka. Podczas swojej egzystencji istota ludzka wciąż prowadzi bój pomiędzy swoją sferą duchową a fizyczną.

* Metafizyczny poeta, Mikołaj Sęp- Szarzyński analizuje swoje słabostki, nazywa je, a następnie próbuje z nimi walczyć. Jednak im bardziej wnika w swoje człowieczeństwo, tym mocniej utwierdza się w przekonaniu o złożoności ludzkiej natury. W przekonaniu Sępa-Szarzyńskiego człowiek buntuje się przeciw pewnym ograniczeniom, a cała jego egzystencja jest właściwie walką pomiędzy stroną fizyczną a duchową danej jednostki. Motyw buntu jest bardzo czytelny w jego sonecie ,,O wojnie naszej, którą wieziemy z szatanem, światem i ciałem". Już sam tytuł sugeruje, iż przewodnim tematem utworu będzie sprzeciw nas, ludzi wobec tego, co nas ogranicza. Dla poety życie jest niekończącą się walką. Człowiek dąży do doskonałości i aby ją osiągnąć, musi wciąż na nowo walczyć z wszelkimi ograniczeniami, pokusami świata, ciała i sił nieczystych.

f) OŚWIECENIE,

bunt wobec:

-zacofania, ciemnoty, niedouczenia i ogólnej stagnacji.

*Kandyd. Tytułowy bohater uciekając od złej, nienawistnej rzeczywistości, wędrował po świecie wędrówkach poszukiwaniu krainy pełnej spokoju wędrówkach szczęścia. Nie potrafił żyć wraz z ludźmi, którymi zawładnęła głupota, okrucieństwo, przemoc. Bo czyż mógł biernie patrzeć na rozpustę i próżność duchowieństwa, prostytucję, bezprawie, niekończące się wojny i ciemnotę współobywateli? U boku ukochanej Kunegundy znalazł spokój i szczęście. Wreszcie mógł bez przeszkód ,,uprawiać własny ogródek". Kandyd zbuntował się przeciwko funkcjonującym w jego czasach przesądom, zabobonom, fanatyzmom religijnym, atakom na Kościół i państwową władzę, jak i niewiedzy i ciemnocie społeczeństwa, które nie wykazywały chęci poprawy swojego bytu.

* ,Monachomachia" to opowieść o sporze między zakonem karmelitów bosych a dominikanów. Niegdyś bracia zakonni rywalizowali przede wszystkim w konsumpcji potraw i napojów, lecz za sprawą bogini niezgody - Eris - ich konflikt przerodził się w spór teologiczny. Zakonnicy nie potrafili dyskutować długo bez emocji i argumentów siłowych, także ich spór przerodził się w bójkę. Krasicki obnażając naturę braci zakonnych, buntował się przeciwko ich niskiemu poziomowi moralnemu i intelektualnemu. Potępiał ciemnotę, zacofanie, nieuctwo, próżniactwo, lenistwo, zamiłowanie do pijaństwa i obżarstwa, kłótliwość i skłonność do bójek, obłudę religijną, brak zainteresowania ważnymi sprawami zakonników. Buntował się wobec takiego zachowania duchownych, których obowiązkiem jest wieść pobożne i cnotliwe życie oraz służyć radą i pomocną dłonią wszystkim potrzebującym.

g) ROMANTYZM,

Bunt przeciwko:

- poglądom charakterystycznym dla poprzedniego okresu, oświecenia,

- doświadczeniu i radom starszego pokolenia,

- zbiorowości, która nie potrafiła zrozumieć intencji i idei opuszczonej i osamotnionej przez wszystkich jednostki,

- złu panoszącemu się w świecie,

- Panu Jedynemu,

- rodzinnej ziemi,

- niespełnionej miłości.

* ,,Dziady" część IV i III. Gustaw z IV cz. ,,Dziadów" nie potrafił żyć z myślą, iż dziewczyna, której oddał swoje serce, nie odwzajemnia jego wielkiej miłości. Dla bohatera dalsza egzystencja była już pozbawiona sensu. Postanowił więc odebrać sobie życie. Gustaw tym czynem wyraził swój bunt wobec losu, który nie dał mu szansy na szczęśliwe chwile z ukochaną. Z czasem porzucił kostium niespełnionego i rozczarowanego kochanka. Stał się nowym człowiekiem, wielkim patriotą. Gustaw odszedł 1 XI 1823 roku, a powstał Konrad z III cz. ,,Dziadów". On również miał buntowniczą naturę, bowiem nie potrafił zaakceptować boskiego planu względem ludzkości. Dlatego w ,,Wielkiej Improwizacji" bluźnił i obrażał Boga, żądając od Niego "rządu dusz". Konrad pragnął bowiem przejąć pełnię władzy nad narodem. Chciał doprowadzić swoich rodaków do bram wolności. Konrad zbuntował się przeciwko złu istniejącemu rzeczywistości ziemskiej.

* ,,Cierpienia młodego Wertera"- Werter był wrażliwym, wykształconym młodym człowiekiem, żyjącym w rzeczywistości opanowanej przez niegodziwość i zło. Nie potrafił się odnaleźć w otaczającym go świecie. Los nie maił dla niego litości, bowiem zakochał się bez wzajemności w Lotcie, której serce należało już do innego mężczyzny. Wertep czuł się wolnym człowiekiem, niczym szybujący wysoko rajski ptak. Z czasem jednak coraz dotkliwsze stały się jego depresyjne nastroje, zawód miłosny. W końcu zdecydował się na bunt wobec ograniczającym człowieka konwenansom, regułom moralnym, opiniom rodziny, religii.

* ,,Giaur" - Giaur to postać, której dane było przeżyć nieszczęśliwą miłość. Pokochał bowiem ze wzajemnością kobietę, która należała już do innego mężczyzny, Hassana. Gnany miłością postanowił sprzeciwić się odwiecznym prawom moralnym. Uprowadził swoją kochankę z domu Hassana, aby móc połączyć się z nią już na zawsze. Jednak mąż nie dał za wygraną. Zdradzającą żonę ukarał okrutnie, wyrzuciwszy ją za burtę płynącego okrętu. Dla Giaura zemsta za śmierć kochanki stała się nie tylko sensem, ale i obowiązkiem jego dalszej egzystencji. Jego żądza pomszczenia Leili była również wyrazem buntu wobec zasadom moralnym, w myśl których nie wolno zabijać bliźnich.

* ,,Kordian" - tytułowy bohater był młodzieńcem, który bardzo mocno przeżył zawód miłosny. Formą zapomnienia o chwilach pełnych bólu i cierpienia miała być jego zagraniczna podróż. Lecz i tym razem doświadczył ogromnego rozczarowania. Przekonał się, iż emocjami człowieka może rządzić pieniądz, natomiast papież, będąc ojcem, bratem wszystkich wiernych odmówił mu pomocy i słów błogosławieństwa. Kordian postanowił więc swoje życie poświęcić wielkiej idei, jaką była ojczyzna. Podczas rozmyślań na szczycie góry Mont Blanc, gdy stał jak "posąg człowieka na posągu świata", odkrył w sobie wielką moc. Poczuł, iż jest buntownikiem, który nie pragnie niszczyć odwiecznych zasad, obyczajów, ale chce wzbudzić w sercach europejskich narodów potrzebę walki ze złem tego świata, z tyranią. Ideałem stał się dla Kordian słynny wojownik szwajcarski - Winkelried. Jednak bohaterowi Słowackiego zabrakło sił, aby zrealizować swoje marzenia.

* ,Pan Tadeusz" - wielkim buntownikiem w epopei narodowej był Jacek Soplica. Był zawiedziony decyzją Stolnika, który nie zgodził się na jego ślub z własną córką, Ewą. Podczas ataku Moskali na zamek niedoszłego teścia, Soplica zabił ojca ukochanej. Był to moment przełomowy w jego dotychczasowym życiu. Z hulaki, rozrabiaki i awanturnika przeistoczył się w człowieka niosącemu każdej potrzebującej duszyczce pomoc. Nie był to już Soplica, lecz ksiądz Robak, którego celem była walka o wolność i niepodległość ojczyzny. Uczestniczył w licznych walkach z zaborcą. Dążył do zorganizowania na terenach litewskich powstania, które miało wybuchnąć wraz z wkroczeniem na Litwę wojsk polskich i napoleońskich, podążających w kierunku Moskwy.

* "Nie-boska komedia" - Hrabia Henryk stał na straży wiary, odwiecznej tradycji. Zdawał sobie doskonale sprawę z tego, iż swoją wysoką pozycję społeczną straciła już zarówno warstwa szlachecka, jak i arystokracja. Mimo to walczył w szeregach kasty, z której się wywodził. Hrabia poszedł za głosem swoich marzeń, niespełnionych pragnień, za głosem Dziewicy- Szatana. Zbuntował się wobec obowiązków męża, ojca. Bowiem dla iluzji porzucił kochającą go żonę i synka.

h) POZYTYWIZM

Bunt przeciwko:

- niesprawiedliwości i złu świata,

- ludzkiej nędzy,

- niesprawiedliwym relacjom międzyludzkim.

* ,,Mendel Gdański" utwór jest głosem protestu przeciwko poglądom antysemickim. Od lat w polskiej dzielnicy mieszkał stary Żyd Mendel. Pod swoją opieką miał osieroconego wnuczka. Tytułowy bohater nie dopuszcza do siebie myśli, iż w kraju, dla którego pracuje mógłby być gnębiony ze względu na inną wiarę i obyczaje. Rzeczywistość okazał się być jednak brutalna. Ręka antysemitów dosięgnęła rodzinę Mendla. Jego małego wnuczka - Kubusia zraniono tylko dlatego, że był Żydem. Znalazło się jednak kilka osób, które stanęły w obronie Mendla i jego wnuczka, buntując się tym samym przeciwko antysemitom.

i) MŁODA POLSKA,

bunt przeciwko:

- wartościom mieszczańskim, takim jak: zakłamanie i obłuda,

- starym i kostycznym zwyczajom.

* Poezja Kazimierza Przerwy-Tetmajera jako wyraz buntu poety wobec poglądów i postawy filistra. Był to również sposób na obnażanie moralności mieszczan.

* ,,Moralność Pani Dulskiej" - próba buntu Zbyszka wobec zakłamania i obłudy własnej rodziny. Próbował odrzucić zacofaną tradycję. Chciał zdemaskować dwulicowość matki, a tym samym uwolnić się od zakłamania, fałszu i nieszczerości.

* ,,Wesele" - próba buntu przeciw popularnej wówczas ludomanii. Wyspiański demaskował okrutną prawdę, mianowicie: arystokracja tak naprawdę nie była przystosowana do normalnego życia, nie znała problemów chłopów, którymi tak bardzo się zachwycała. Sprzeciwiał się wobec lekceważenia ludzi prostych, niewykształconych. Dramaturg buntował się również przeciw marazmowi, totalnej bezsilności warstwy szlacheckiej w walce o suwerenność i niepodległość ojczyzny. Udowodnił, iż jedynie prosty lud jest otwarty i gotowy do boju o Polskę.

* ,,Ludzie bezdomni" - buntownikiem jest bez wątpienia Tomasz Judym, który nie potrafił zaakceptować reguł panujących w skorumpowanym kręgu lekarskim. Nie zgadzał się z tym, iż pomoc niesie się tylko tym, którzy mają pieniądze. Pragnął zmienić świat, zniszczyć zło, niesprawiedliwość społeczną, wpłynąć na poprawę warunków bytowych ludzi najbiedniejszych. Uważał, iż musi spłacić dług najuboższym, gdyż pochodzi właśnie z tej warstwy społecznej.

j) DWUDZIESTOLECIE MIĘDZYWOJENNE,

bunt wobec:

- istniejących wartości, moralnych zasad,

- zła i niesprawiedliwości na ziemi,

- niegodziwych relacji międzyludzkim,

- najbliższych, rodzinie.

* ,,Granica" - Zenon próbuje zbuntować się wobec postawy rodziców, a zwłaszcza ojca. Za wszelką cenę pragnie być zupełnie innym człowiekiem. Nie chce, jak rodzice wykorzystywać słabość i niewiedzę drugiego człowieka. Marzy o uczciwym i godnym życiu. Początkowo, będąc ambitnym i zdolnym mężczyzną udaje mus ię realizować swoje plany, jednak z biegiem czasu stopniowo upodabnia się do swojego ojca. Jego granice moralne stają się coraz bardziej elastyczne, aż w końcu upada i ponosi całkowitą klęskę. Bo ,,jest się takim jak miejsce, w którym się jest".

* Awangardziści i futuryści oraz ich utwory - walczą z konwenansami, ograniczeniami społecznymi i regułami gramatycznymi. Szukają nowych rozwiązań, popierają szybkość, postęp i maszynę. Są zbuntowani wobec tradycyjnych wartości, kanonów, a zwłaszcza romantycznych. Wysuwali nowe propozycje, nowatorskie rozwiązania poetyckie. Walczyli z poezją sztywną. Zleżało im na tym, aby swoich czytelników szokować i prowokować. Byli przeciwnikami zapisywania poetyckich słów. Do historii przeszły ich kontrowersyjne wieczorki poetyckie, na których szokowali swoją publiczność. Często też interweniowała podczas ich trwania policja.

* ,,Proces" - jako wyraz buntu niewinnego aresztowanego bezbronnego człowieka, który ni stąd dni zowąd został aresztowany. Prawo, które powinno dbać o dobro człowieka, ogranicza jego wolność. K. usiłuje wydostać się z rąk rzekomych stróżów porządku. Buntuje się przeciwko absurdalnej sytuacji. Wciąż walczy o swoją godność, swoje prawa. Usiłuje udowodnić, iż jest niewinnym człowiekiem. W totalitarnym państwie jednostka traci jakiekolwiek prawa, a jej interesy podporządkowane są systemowi. Dlatego protest K. nie ma najmniejszego sensu, z góry skazany jest na klęskę. W systemie totalitarnym człowiek jest bezbronny i bezradny, a jakiekolwiek próby buntu nie są w stanie nic zmienić.

* ,,Przedwiośnie"

- podczas wybuchu wojny, dom rodzinny opuścił ojciec Baryki, a obowiązki utrzymania rodziny spadły na barki matki. Cezary poczuł się nareszcie wolnym człowiekiem, nieograniczonym przez jakiekolwiek nakazy, zakazy, obowiązki. Nie liczył się ze zdaniem matki, która zresztą traktował obojętnie. Zresztą chłopiec wchodził wówczas w okres buntu młodzieńczego, podczas którego rodzice nie są autorytetami buntownika. Młody Baryka każdą chwilę spędzał z kolegami, z którymi włóczył się bez celu po mieście. Opuszczał zajęcia w szkole i w konsekwencji został wydalony z gimnazjum. Buntował się nie tylko przeciwko matce, ale również kierownikowi szkoły.

- Cezary bez wahania przyłączył się do komunistów w Baku. Początkowo pozostawał pod silnym wpływem rewolucji i jej haseł. Jego bunt skierowany był tym razem przeciw każdemu, kto nie należał do walczącego tłumu. Został porwany, jak większość młodych, naiwnych i niedojrzałych ludzi przez komunistyczne hasła, a ,,wszystko co wykrzykiwali mówcy wiecowi, trafiało mu do przekonania". Był tak zaślepiony rewolucją, iż współtowarzyszom wydał rodzinne oszczędności, głęboko ukryte w domowym zaciszu.

- wspomniany już wcześniej bunt wobec matki. Początkowo niespodziewanie opuścił swoją rodzicielkę, mimo iż była jedyną osobą, która go naprawdę kochała. Cezaremu wydawało się, iż matka z premedytacją ograniczała jego swobodę, zabierała mu wolność. Przełom w jego stosunku do matki nastąpił z chwilą odkrycia jej tajemnicy. Wkrótce jednak matkę aresztują, a chwilę później umiera.

- w powieści chłopi ukazani są jako warstwa bierna, nie interesująca się sprawami państwa. Z takim stosunkiem do życie nie mógł pogodzić się Cezary: ,,Cóż za zwierzęce pędzicie życie, chłopy silne i zdrowe". Usiłował samodzielnie rozwiązać kłopoty ludności wiejskiej i znaleźć ich przyczyny.

- bunt wobec poglądów komunistycznych. Baryka był przeciwnikiem rewolucji.

- Cezary wplątał się w romans z piękną kobietą - Laurą, która wbrew sercu wyszła za mąż tylko i wyłącznie ze względów finansowych. Minęło sporo czasu nim ponownie spotkali się byli kochankowie. Laura wyznała Cezaremu, co czuje do niego, jednak nie zdecydowała się na ponowny z nim związek. Dla mężczyzny był to ogromny cios, znów został zdradzony i porzucony. Będąc jeszcze pod wpływem emocji związanych z Laurą, przyłączył się do manifestacji, która podążała w kierunku Belwederu. Udział bohatera powieści w demonstracji można uznać jako znak rozczarowania miłosnego, bądź akt żalu i rozpaczy, o czym świadczy to, iż ,,parł oddzielnie wprost na szary mur żołnierzy". Czyżby Baryka miał własne, natury osobistej powody do uczestnictwa w buncie?

LITERATURA WSPÓŁCZESNA,

bunt wobec:

- zła,

- polityki państwowej,

- zrządzeń losu.

- krzywdy wyrządzanej przez bliźnich.

* W swoich filozoficznych wywodach Albert Camus twierdzi, iż istota ludzka powinna walczyć ze złem, nie niszcząc swoich zasad etycznych, które odgrywają priorytetową rolę w życiu człowieka.

* ,,Dżuma" - Tytułowa dżuma była symbolem wszechpanującego na świecie zła. Epidemia opanowała północno-afrykańską miejscowość Oran, zbierając krwawe żniwa. Powieściopisarz dokładnie zarejestrował rozmaite reakcje ludzi w obliczu zagrożenia. W ekstremalnych sytuacjach człowiek zazwyczaj pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Wielu Orańczyków, zagrożonych szalejącą epidemią nie miało w sobie siły i odwagi, aby walczyć do ostatnich chwil, poddawało się biernie apatii, przerażeniu, rezygnacji. Byli i tacy, którzy aktywnie przeciwstawiali się okrutnej chorobie. Jednym z nich był doktor Rieux, który został w mieście ogarniętym dżumą do końca. Uważał, iż obowiązkiem nie tylko lekarza, ale i każdego ,,wyprostowanego" moralnie człowieka jest walka z chorobą. Doktor Rieux Dlatego zupełności poświęcił się ratowaniu mieszkańców Oranu. Na kartach ,,Dżumy" Camus zaznaczył wyraźnie, iż godność to nie tylko piękne i wzniosłe słowa, lecz przede wszystkim bunt przeciwko niegodziwości, złu tego świata. Nie jest to jednak protest w wymiarze jednostkowym, lecz stanowi on bunt całej zbiorowości, dla której najważniejsza jest walka do ostatnich chwil. Czyż zatem bunt nie nadaje sensu naszej egzystencji? Nie wolno nam przecież biernie patrzeć na zło, niegodziwość naszego świata…

III ZAKOŃCZENIE

  1. Wnioski końcowe refleksji związanej z motywem buntu:

Temat buntu był i jest wielokrotnie poruszany na kartach literatury. Nie ma możliwości, aby na kilku stronach mojej pracy omówić wszelkie rodzaje buntu istot ludzkich. Sądzę jednak, iż na podstawie powyższych przykładów mogę z pewnością stwierdzić, iż ludzkość buntowała się i buntować się będzie już zawsze. Taka jest już natura człowieka, który nie zawsze potrafi patrzeć biernie na otaczający go świat. Bunt jest motorem ludzkiego rozwoju. To często dzięki niezgodzie jednostki na zastaną rzeczywistość powstały nowe teorie, urządzenia, rzeczy. Większość z nas nie znosi monotonii, bierności, dlatego dążymy do ciągłych zmian, modernizacji. Czyż buntowi nie towarzyszy chęć poprawy naszej ziemskiej egzystencji? Co prawda nie każdemu buntownikowi udało się osiągnąć wymarzony cel… W pełni zgadzam się ze stwierdzeniem Alberta Camusa, iż ,,aby istnieć, człowiek musi się buntować".

MOTYW BUNTU PRZECIW BOGU

Czym jest bunt? W świetle definicji słownikowej jest to ,,sprzeciw, opór, niezgoda, protest wobec kogoś". Można się buntować przeciwko rodzicom, rodzeństwu, nauczycielom, władzom państwowym jak również przeciwko ojczyźnie, losowi. Bunt poniekąd jest wpisany w naturę człowieka. Każdy z nas w większym lub mniejszym stopniu buntował się. Bo czyż zawsze wszelkie polecenia, nakazy i zakazy akceptujemy ze stoickim spokojem, nawet jeśli kłócą się one z naszymi poglądami? Zupełnie innym rodzajem buntu niż wcześniej wymienione jest sprzeciw wobec woli Boga, który dał nam życie i stworzył nasz świat. Motyw buntu przeciw Panu Jedynemu odnajdziemy na kartach wielu utworów literackich.

Jako pierwsi w historii ludzkości zbuntowali się wobec woli Boga Adam i Ewa. To przecież Pan Bóg tchnął w nich życie, stworzył ich na swoje podobieństwo. Miejscem ich bytu stał się rajski ogród, kraina mlekiem i miodem płynąca. Świat pierwszych ludzi był doskonały, pełen szczęścia, radości, pozbawiony zła, cierpienia i bólu. Tę harmonię zakłócił Szatan pod postacią węża. On to bowiem namówił Ewę , aby wbrew zakazowi Boga sięgnęła po rajski owoc z drzewa poznania dobra i zła. Kobieta poszła za głosem szatana, wiedząc, iż Stwórca zabronił im kosztować owego owocu. Adam również uległ grzechowi. Karą za ich sprzeciw wobec woli Boga było wygnanie z raju, krainy nieśmiertelności i wiecznej szczęśliwości. Bodźcem buntu pierwszych rodziców była zwykła, ludzka ciekawość. Od tej chwili Ewa i jej córki miały w ,,wielkim bólu rodzić dzieci", natomiast Adam i całe jego plemię musiał ciężko pracować, by zapewnić pożywienie swojej rodzinie.

Buntownikiem był również syn pierwszych rodziców, Kain, który zgrzeszył względem Boga wobec bliźniego swego. Był on rolnikiem, natomiast jego brat pasterzem. Abel zawsze wiernie służył Bogu, starał się żyć według boskich praw. Byli oni zobowiązani do składania Bogu Ojcu dziękczynnej ofiary za otrzymane od Niego plony. Stwórcę satysfakcjonowały tylko dary składane przez Abla, ponieważ tylko on wybierał dla Niego najdorodniejsze zwierzęta ze swojego stada. Z zawiści i zazdrości /Kain zamordował swojego brata. Sprzeciwił się boskim prawom, w myśl których człowiek nie ma prawa odbierać życia drugiemu. To zazdrość i pragnienie bycia pierwszym przed boskim obliczem popchnęły Kaina do grzechu, za który przyszło mu ciężko zapłacić.

Z czasem ziemia zapełniła się ludźmi, będącymi potomkami Kaina. Nie zawsze byli oni wierni boskim prawom. Za ich bunt i nieposłuszeństwo Bóg zesłał na ziemię potop. Uratował się jedynie sprawiedliwy i pobożny Noe. Z biegiem lat ludzie zapomnieli o okrutnej karze boskiej i znów coraz bardziej oddalali się od oblicza Pana. W pewnym momencie zapragnęli dorównać Stwórcy i dlatego też zaczęli budować wieżę, która miała dosięgnąć nieba. Jednak za pychę i próżność budowniczowie wieży Babel zapłacili ogromną cenę.

Ani historia dziejów Adama i Ewy, Kaina, a tym bardziej konstruktorów wieży Babel nie nauczyła ludzi, iż Bogu zawsze i wszędzie należy ufać. Bo czyż Narodowi Wybranemu podczas wędrówki do Ziemi Obiecanej nie zabrakło wiary w Pana Jedynego? To oni przecież zażądali od Aarona nowego bożka - złotego cielca., któremu oddawali cześć. Za bunt Mojżesz ukarał ciężko swój lud. Rozkazał Lewitom zabić około trzech tysięcy mężczyzn, głównych inicjatorów kultu złotego cielca.

Najpopularniejszym mitycznym bohaterem, który sprzeciwił się postanowieniom boskiego majestatu był Prometeusz. Spod jego dłoni wyszedł człowiek, bezbronna i słaba istota. Prometeusz kilkakrotnie sprzeciwił się woli boskiego Zeusa. Dla dobra ludzkości podstępem oszukał władcę Olimpu. Oto zaproponował do wyboru Zeusowi dwie części wołu, jedna z nich wyglądała marnie, lecz zawierała duże ilości mięsa, natomiast druga prezentowała się wspaniale, jednak była tylko górą tłuszczu i kości. Bóg miał zdecydować, którą połowę zwierzęcia ludzie będą mu składać w ofierze. Oczywiście chytry Zeus wybrał tę część wołu, która prezentowała się wspaniale. Od tego momentu ofiarowano władcy Olimpu jedynie kości, a pozostałe elementy zwierzęcia pozostawały do ich własnego użytku. Prometeusz również wbrew woli Zeusa podarował ludzkości ogień. Za ów czyn został ukarany srogo przez władcę. Przywiązano go bowiem do skały, sęp każdego dnia wyjadał jego wciąż regenerującą się wątrobę.

W chwilach rozpaczy, rodzinnej tragedii człowiek często buntuje się …przeciwko Bogu. Za przykład niech posłużą ,,Treny" Jana Kochanowskiego. Oto poeta, niegdyś szczęśliwy mąż i ojciec nagle zostaje pozbawiony tego, co najbardziej kochał - dziecka. Z dnia na dzień jego świat kiedyś pełen harmonii i szczęścia runął. Duszą osieroconego ojca zawładnęła rozpacz, żal i ból. W chwili apogeum smutku i cierpienia poeta buntuje się przeciwko woli Boga, co jest bardzo czytelne zwłaszcza w ,,Trenie X". Utwór ma formę apostrofy skierowanej do zmarłej córeczki. Składa się on z cyklu pytań, które można by porównać do krzyku rozdzierającej serce ojca rozpaczy. Kochanowski usiłuje odnaleźć utracone dziecko. Szuka jej zaświatach chrześcijańskim świecie pozagrobowym, zaświatach pogańskich, mitologicznych, ba a nawet w Kosmosie. W pewnym momencie poeta zaczyna podważać istnienie rzeczywistości pozagrobowej. Zastanawia się nad tym, czy naprawdę nad ludzkością czuwa Bóg, czy w ogóle on istnieje? Padają słowa zwątpienia: ,,Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest, lituj mej żałości". Tym zwrotem Kochanowski niejako bluźni, bo czyż chrześcijanin może bezkarnie wątpić w istnienie Boga? Tak naprawdę poeta poprzez swój bunt wobec Boga, prosi go o ukojenie swojego ojcowskiego bólu i cierpienia.

Postawa romantyczna była niezwykle popularna w epoce romantyzmu. Jednym z wielkich buntowników był Konrad z III części "Dziadów" Adama Mickiewicza, który protestował wobec boskiego planu. Jego bunt jest najbardziej czytelny w "Wielkiej Improwizacji", którą w samotności wygłosił w więziennej celi. Bohater nie wyznał ze skruchą swoich win i grzechów, natomiast dopuścił się zniewagi Boga i porównał się do samego /Stwórcy. Jego duszą zawładnęły siły nieczyste. Konrad sądził, iż jako poeta ma prawo rozmawiać z Bogiem. Jednak jego słowa, kierowane pod adresem Pana nie miały charakteru modlitwy, lecz były istną , improwizowaną i szczerą poezją. Buntownik żądał od Boga "rządu dusz", ponieważ pragnie poprowadzić swój lud do bram wolności. Uważał, iż poezja jest jak boska moc tworzenia i gwarantuje wieczne życie. Ilu śmiertelnych śmiałków chciało niemalże jak Stwórca kreować rzeczywistość, bawić się elementami wszechświata… Konrad stawia Bogu kilka pytań, na które On nie odpowiada. Jego milczenie wzmaga gniew bohatera, aż w końcu grozi on Wiecznemu Kreatorowi Świata.

Buntownikiem można nazwać również starego, średniowiecznego alchemika, Fausta, tytułową postać romantycznego dramatu J. W. Goethego. Przez całe swoje życie poszukiwał on wiecznej prawdy. Przeczytał niezliczoną ilość ksiąg, aby znaleźć przynajmniej jej namiastkę. Za wszelką cenę chciał poznać istotę Boga. Upłynęło wiele lat, a Faust nadal nie spełnił swojego marzenia. Zdesperowany zdecydował się na współpracę z samym Mefistofelesem, który obiecał mu jeszcze jedno życie, jeśli tylko mędrzec odda diabłu swą duszę. Według zawartego paktu Faust miał cieszyć się życiem do momentu, gdy z jego ust padną słowa: "chwilo, trwaj!". Współpraca alchemika z panem zła była wyrazem buntu człowieka wobec Boga. Fuast pełen wigoru, sił witalnych wciąż poszukiwał odpowiedzi na nurtujące go pytania. Podróżował wiele po świecie, obserwował istoty ludzkie, lecz mimo to nadal nie rozwiązał dręczącej go kwestii. Aż w końcu wpadł w sidła miłości i wówczas w ekstazie wypowiedział słowa: "chwilo, trwaj!". Stwórca jednak okazał grzesznikowi serce i wybaczył mu jego bunt.

Z prawami boskimi próbował walczyć bohater powieści Fiodora Dostojewskiego zatytułowanej "Zbrodnia i kara". Rodion Raskolnikow nie potrafił żyć w świecie pełnym obłudy, kłamstwa, w którym tylko część społeczeństwa posiadała środki finansowe, a cała reszta żyła w ogromnej nędzy. W każdym aspekcie życia widział przejawy nierówności społecznej i dlatego też postanowił walczyć ze złem tego świata. Czuł, iż jest tym, który ma siłę do pokonania niesprawiedliwości na ziemi. Zdecydował się na czyn niemoralny i niezgodny z obowiązującym prawem - morderstwo starej lichwiarki, aby dzięki niemu znikły problemy całej szerzy dłużników. Do zbrodni dodatkowo motywowały mężczyznę wypracowane wcześniej przez niego poglądy, w myśl których morderstwo jest usprawiedliwione, jeśli zostało dokonane dla poprawy losu innych ludzi. Niewątpliwie był to ślad wnikliwej lektury dzieł Nietzschego. W powieści Fiodora Dostojewskiego widoczna jest koncepcja indywidualizmu nadczłowieka, który sytuował się poza sferą dobra i zła. Raskolnikow protestował przeciwko prawom boskim, Bogu. Próbował stworzyć nową rzeczywistość, rzeczywistość, w której nie ma miejsca dla Stwórcy i jego woli. Byłby to świat zainicjowany tylko przez człowieka, który ustanawiałby wszelkie reguły postępowania. Rodion silnie wierzył w swoje przekonania, jednak z chwilą popełnienia zbrodni coś w nim zaczęło pękać: ,,Strach opanowywał go coraz gwałtowniej, szczególnie po tym drugim, zgoła nieprzewidzianym morderstwie. Zapragnął, co rychlej stąd uciec (...) i to nawet nie ze strachu o własną osobę, lecz z samej zgrozy i obrzydzenia do tego, co uczynił". Morderstwo nie było więc tylko formalnością, zwykłym czynem dla Raskolnikowi, skoro: ,,W pierwszej chwili sądził, że zwariuje. Zrobiło mu się okropnie zimno (...) Teraz zdjęły go nagle dreszcze (...) Czuł w sobie okropny nieład. Bał się, że nie potrafi nad sobą zapanować". Z nadczłowieka o niezwykle silnie rozwiniętym poczuciu własnej wartości nagle stał się psychicznym wrakiem, jednostką słabą i zagubioną. W wypracowanej przez siebie teorii, dającej ludziom szczęście, bohater Dostojewskiego zapomniał przede wszystkim o psychiczno-moralnej stronie każdego człowieka. Nie uwzględnił jego sumienia, duchowości. Potrzebował czasu, by przekonać się, iż nie istnieją żadne teorie, które mogłyby usprawiedliwić jeden z największych grzechów ludzkości, jakim jest morderstwo. Raskolnikow pragnął więc odpokutować czyn, którego się dopuścił i dlatego dobrowolnie oddał się w ręce policji. Karą bohatera stała się zsyłka na Syberię. Podczas odsiadywania wyroku przewartościował własne poglądy, a dzięki duchowej i fizycznej opiece kochającej go Sonii oraz lekturze Ewangelii, Raskolnikow narodził się na nowo.

Przeciw Bogu buntował się również podmiot liryczny w hymnicznym utworze Jana Kasprowicza "Dies Irae". Do głosu dochodzą tutaj nastroje dekadenckie, tak bardzo charakterystyczne dla końca wieku. Kończące się stulecie niosło za sobą koniec cywilizacji, łączony z kryzysem wartości, wiary i zaufania do Boga oraz wzajemnych relacji: świat- człowiek- Bóg. Kasprowicz zastanawia się nad sensem zła, cierpienia i grzechu, a także nad sensem Sądu Ostatecznego. Nie rozumie, czemu ludzie mają być sądzeni za zło, które jest tworem samego Boga. Pyta, czemu ludzie mają ponosić odpowiedzialność za coś, co niekoniecznie jest ich winą. Z tego buntu rodzi się oskarżenie: "przez grzech Twój, Boże... ginę, ginę, ginę."

Podobne kwestie poruszał w swojej twórczości Bolesław Leśmian. Bo czyż wiersz ,,Trupięgi" nie jest świadectwem protestu poety na niesprawiedliwy świat? Leśmian nie zgadzał się na taką rzeczywistość, w której ubogim ludziom brakuje pieniędzy nawet na pochówek nieboszczyka. Stosunek podmiotu lirycznego do Stwórcy wyraża czasownik ,,wystroić" (,,gdy go już wystroi w te zbytki żebracze") o ironicznym brzmieniu. Co to za Bóg, skoro pozwalana to, aby bezbronni ,,i żebrak, i jego rodzina" doświadczali cierpienia, nędzy. Znakiem ubóstwa są w wierszu ,,trupięgi", czyli buty wykonane z łyka. ,,Ja - poeta" snuje przypuszczenia, iż ,,tam w zaświatach mam swoje trupięgi", a więc i na drugim świecie nadal będzie istniał podział na biednych i bogatych. Podmiot liryczny postanowił protestować wobec rzeczywistości nie tylko ziemskiej, ale i wiecznej, o czym świadczą poniższe słowa: ,,A jeśli Bóg, cudaczną urażony pychą,/Wzgardzi mną, jak nicością, obutą zbyt licho,/ Ja - gniewny, nim się duch mój z prochem utożsami,/ będę tupał na Niego tymi trupięgami!

Jego kolejny wiersz pod tytułem ,,Dusiołek" ma formę polemiki poety ze Stwórcą, który ,,zmajstrował" nie tylko dobro, ale i zło na ziemskim padole. Ta historia o wędrującym Bajdale po świecie tak naprawdę jest tylko pretekstem. Poeta bowiem chciał podzielić się z odbiorcą pewną prawdą o otaczającej go ludzkiej rzeczywistości. Stwierdził, iż to, co jest brzydkie i dalekie od doskonałości można nazwać złem i nie jest ono dziełem rąk ludzkich. Już od wieków zło istnieje w świecie. W finalnych wersach ballady poeta zadaje pytanie Bogu: ,,Nie dość ci, żeś potworzył mnie, szkapę i wołka, jeszcześ musiał takiego zmajstrować Dusiołka ?".

Natomiast w utworze zatytułowanym ,,Dziewczyna" czytelne jest niepokorne i pełne wyrzutów pytanie podmiotu lirycznego do Boga: ,,takiż to świat! Niedobry świat! Czemuż innego nie ma świata?" W tej ziemskiej rzeczywistości każdy człowiek musi dążyć do jakiegoś celu. Jednak nie jest mu dane to, aby mógł zrealizować swoje ideały, marzenia. Podczas ziemskiej wędrówki człowiek często ulega nieprawdziwym wyobrażeniom, których celem jest narażanie jednostki na dodatkowy trud.

Bunt wobec boskiego majestatu narodził się razem z ludzkością i trwa nieustannie do dnia dzisiejszego. Jednak przybiera on rozmaite formy. Za bunt, o którym czytamy w Piśmie Świętym odpowiedzialność ponoszą siły nieczyste, szatan, gdyż to on zwodził ludzi na pokuszenie. Za jego przyczyną naród wybrany przez Pana grzeszył, buntował się, a w zamian Bóg zsyłał na niego kary.

Buntownicza postawa Prometeusza jest wynikiem konfliktu między nim a boskim Zeusem, zasiadającym na Olimpie. Jest również wyrazem wielkiej i bezgranicznej miłości, jaką otoczył on ludzkość i dla której poświęcił własne szczęście.

Bunt ojca, Jana Kochanowskiego spowodowany został rodzinną tragedią. Poeta nie potrafił pogodzić się z nieszczęściem, jakiego doświadczył. Nie mógł zrozumieć, dlaczego Bóg, któremu był wierny nagle zabrał mu ukochane dziecko. Z rozpaczy poddał w wątpliwość istnienie Jedynego Pana. Z czasem jednak Kochanowski pogodził się z wolą Boga. Znów w Niego uwierzył

Konrad jako mesjasz narodów, pragnął dorównać Bogu... Jego bunt okazał się być bezowocny, gdyż Stwórca nie reagował na jego prowokacje i bluźnierstwa.

Do buntu wobec Boga skłoniło Fausta wielkie rozczarowanie związane z poszukiwaniem odpowiedzi na nurtujące go pytania, ale również szansa na drugie życie... Swoich marzeń nie udało mu się zrealizować. A co ważne, osiągnął Niebo, pomimo buntu...

Bunt wywoływała również sytuacja, w jakiej znalazły się inne przywoływane wcześniej postacie. Nie potrafili zaakceptować takiego urządzenia świata przez Pana, w którym panoszy się zło, niesprawiedliwość, niegodziwość. niegodziwość przecież rzeczywistość stworzona przez Boga powinna być wielkim dobrem…. powinien, ich zdaniem czynić samo dobro… Zatem, czy bunt przeciwko Bogu ma jakikolwiek sens?