W powieści "Lord Jim" charakterystyka głównego bohatera - Jima, a także opis jego życia przypada na dwa głosy. Jednym z nich jest głos Anglika Marlowa, który jest kapitanem i pełni rolę świadka na procesie. Drugi należy do samego Jima. Będący jednocześnie bohaterem i narratorem Marlow zna doskonale pochodzenie, wychowanie i wykształcenie głównego bohatera oraz poszczególne etapy jego życia. Nie ma jednak kompetencji narratora wszechwiedzącego, czasami wprost mówi o swoich wątpliwościach. Jest życzliwie nastawiony do Jima i interesują go jego problemy. Nie osądza go i nie obciąża przyczepianiem etykietek, za wszelką cenę próbuje zgłębić psychikę bohatera. Chce pomóc przestępcy, który nie stroni od kary, ciągle nie może uporać się z uciążliwymi wspomnieniami i nieustannie marzy o osiągnięciu doskonałości. Angielski kapitan ceni honor, o który Jim walczy z samym sobą.

Część charakterystyki jest autorstwa samego Jima. W trakcie relacji ze spotkania w hotelu Malabar Marlow przypomina wypowiedzi Jima i wzbogaca je komentarzem dotyczącym jego zachowania i wewnętrznego napięcia. Zatem widomości dotyczące wypadku na "Patnie" i szczegółowy opis zachowania pochodzi od naocznego uczestnika zdarzeń.

Jim cieszył się dobrą opinią, sprawiał wrażenie spokojnego, wyważonego, uczciwego młodego mężczyzny: "Był to ten rodzaj człowieka, któremu by się oddało - na podstawie jego wyglądu - statek w opiekę, mówiąc dosłownie i w przenośni." W innym momencie Marlow mówił: "Był w dobrym gatunku; był jednym z nas." Czyli jaki? Młody Europejczyk, dobrze wykształcony, odpowiedzialny, uczciwy, w życiu kierujący się honorem i ogólnie aprobowanymi zasadami. Warto jednak przyjrzeć się bliżej życiorysowi Jima.

Wychowany przez ojca pastora od dziecka marzył o marynarce. Uczył się z myślą o tej pracy. Marzyły mu się przygody, poznawanie nowych miejsc i niebezpieczne sytuacje, w których liczył na swoją odwagę. Gdy został oficerem na statku nadal oddawał się dawnym marzeniom. W czasie nudnych rejsów przypominał sobie dziecięce fantazje. Potrafił szybko ocenić człowieka, zauważał ich wady i słabości, nie szczędził słów krytyki i ostrych osądów.

Pierwszym otrzeźwieniem dla Jima był skok do szalupy ratunkowej. Było to wydarzenie symboliczne: nagły ruch bez odpowiedniego zastanowienia był znakiem niesłusznego wyboru. W życiu bohatera jest to granica dzieląca dziecięce i młodzieńcze marzenia od rzeczywistości świata dorosłych pokazującej mu jego małość. Nagle z ułożonego i uczciwego chłopca Jim stał się niehonorowym tchórzem, który zawiódł pokładane w nim zaufanie. Ta surowa samoocena nie znalazła potwierdzenia w oczach pozostałych bohaterów, którzy wiedzieli, że kryzysowe sytuacje na morzu mogą stanowić nadludzki wysiłek, głównie psychiczny. Ludzie, którzy mają decydować o winie mężczyzny, zauważają chęć powiedzenia prawdy, targające nim poczucie winy i dramatyzm okoliczności. Jim nie może zrozumieć, co skłoniło go do porzucenia statku.

Główny bohater utworu jest niezwykle złożoną psychicznie postacią, której charakterystyka jest utrudniona z tego powodu. Ideały z młodości nie wytrzymują konfrontacji z rzeczywistością. Jednakże zachowanie Jima nie jest w pełni odbierane jako wina. Nie potrafi trzeźwo ocenić sytuacji i działać racjonalnie. Podjęcie złej decyzji owego tragicznego rejsu na "Patnie" ostatecznie pokazało klęskę młodzieńczych marzeń i uwrażliwiło na słowa otaczających go ludzi. Jim odczuwa przeszywające go ludzkie spojrzenia i ma wrażenie powszechnego potępienia. Czuje się winny, ale też chce pozbyć się prześladujących go myśli. Definitywnie przestaje w sobie dostrzegać marzącego o przygodach chłopca, który chciał stać się jednym z romantycznych wybawców niosących pomoc tonącym. Bohater czuje się upodlony i wewnętrznie rozbity.

To chyba pomoc niesiona przez Marlowa stała się ocaleniem dla Jima. Nadarzająca się okazja na opowiedzenie komuś prawdy o wydarzeniach sprawiła, że wykorzystując ją bohater przeszedł wewnętrzne oczyszczenie. Kompletnie załamany nie potrafił myśleć o przyszłości i jedynie zajęcia wymyślane przez Marlowa wypełniały mu czas. Stał się nieustannym zbiegiem, który coraz dotkliwiej odczuwa swoją klęskę. Pojawienie się na Patusanie staje się szansą na zerwanie ze znienawidzoną przeszłością i zakończenie pasma ucieczek.

Mimo klęski ideałów Jim nie porzucił postawy romantycznej. Na Patusanie przybiera ona postać wyczulenia na społeczne problemy mieszkańców, na bezsilność Bugisów w stosunku do przemocy, życzliwość okazywaną tym, o których bezpieczeństwo i szczęście chce dbać. Niezwykle wrażliwa psychika Jima ma szansę spełnienia właśnie na Patusanie. I chociaż wśród białych ludzi miał poczucie wyobcowania i odtrącenia, wśród Bugisów staje się niestrudzonym obrońcą, oddanym przyjacielem i czułym kochankiem. Mieszkańcy wyspy odnoszą się do niego z szacunkiem należnym wybawicielowi i sprawiedliwemu doradcy. Wśród tubylców Jim odzyskuje utraconą pewność siebie i poczucie godności.

Jednakże ludzka natura jest niepokonana. Jim znowu zaczął reagować emocjonalnie i bez zastanowienia, postąpił pochopnie, nie zachowując niezbędnej dozy ostrożności w stosunku do obcego mężczyzny, który nie wzbudzał zaufania. Przypominając sobie młodzieńcze ideały, wierząc w honor człowieka, niosąc pomoc nieznajomemu, bohater nie postępuje racjonalnie - dokonuje złej oceny sytuacji i decyduje się na nierozsądny krok. Za ten wybór ceną była śmierć niewinnych tubylców, którzy zaufali swojemu tuanowi. W takiej sytuacji Jim musi podjąć jeszcze jedną decyzję, ale tym razem jego wybór jest słuszny, choć wymaga od niego sporo odwagi. Oddając się w śmiercionośne ręce Doramina postępuje zgodnie z wyznawanymi zasadami honoru i wierzy w słuszność swojego kroku. I chociaż Jim mężnie i konsekwentnie ponosi winę za swą niefrasobliwość, jednocześnie skazuje ukochaną Jewel na nieszczęście i rozpacz po jego stracie.

Postać Jima jest niezwykle szczegółowo scharakteryzowana. Tym sposobem czytelnik otrzymuje wyrazisty obraz bohatera. Ale niezmiennie przedstawiany jest jako człowiek, dla którego zasady moralne były najważniejszą wartością w życiu, dla których potrafił stracić umiejętność obiektywnej oceny sytuacji, którym nie umiał podołać. Jest to człowiek o romantycznej naturze: tajemniczy idealista, uwrażliwiony na krzywdę innych ludzi, kochający, ale bez perspektyw na założenie szczęśliwej rodziny, osamotniony i wyobcowany, rozmyślający nad wyrzutami sumienia. I chociaż jego wygląd jest zobrazowany z najmniejszymi szczegółami, jego psychika pozostaje zagadkowa.

Końcowy wybór Jima jest konsekwentną odpowiedzią na zachowanie Browna. Po latach powracają wspomnienia błędów młodości i ciążą na teraźniejszym życiu. Bohater jest przedstawiony w ten sposób, że wyeksponowana jest złożoność jego psychiki, której nie może poznać drugi człowiek. Na przykładzie Jima okazuje się, że człowiek bywa tajemnicą dla samego siebie.