Młodopolskie sny o znużeniu - tą metaforą można określić światopogląd epoki: dekadentyzm, apatię, poczucie katastrofy, kryzys wartości. Dlaczego wobec podstawowych cech epoki użyte zostało słowo: "sen", skąd pomysł na poetykę oniryczną? Wytłumaczenia należy szukać w pesymistycznych poglądach Schopenhauera,

Drugi ważny modernistyczny sen to sen o potędze, wielkości, immoralnym nadczłowieczeństwie (Nietzsche); heroizmie moralnym, dążeniu do doskonałości (Staff jako autor "Snów o potędze"); fizycznej mocy, tężyźnie, bohaterstwie ("Zawisza Czarny", opowiadaniach o Janosiku Kazimierza Przerwy -Tetmajera)

W swoim głównym dziele pt. "Świat jako wola i wyobrażenie" niemiecki filozof Artur Schopenhauer (1788-1860) przedstawił wolę jako podstawę ludzkiego życia i funkcjonowania świata:

"Tą wolą i tym światem my też jesteśmy", "(...) świat to podmiotowość woli, samopoznanie woli". Poza woluntaryzmem i idealizmem w filozofii Schopenhauera obecny jest skrajny pesymizm. To on wpłynął na ukształtowanie się młodopolskiego snu o znużeniu. Cierpienie, zło świata, ciężar życia doprowadzają człowieka do znużenia, apatii. Przecież: "Suma cierpień przewyższa w życiu człowieka sumę rozkoszy". Jedynym rozwiązaniem problemu jest tzw. zgaśniecie, rozpłyniecie się, w nicość, niebyt, zanik wszelkich pragnień.

Do schopenhauerowskiego snu o znużeniu nawiązuje Kazimierz Przerwa-Tetmajer w swoim "Hymnie do Nirwany". Podobnie jak niemiecki filozof szukają zapomnienia, schronienie, sposobu przezwyciężenia znużenia, Znajduje je w religii i filozofii indyjskiej, a konkretnie - w Nirwanie.

Utwór przypomina litanię. Adresatką modlitewnych próśb, błagań podmiotu lirycznego jest tytułowa Nirwana.

Człowiek przyznaje jej najwyższe miejsce w życiu, zamiast wyznania wiary w Boga - odnajdujemy następujące słowa:

"Przyjdź twe królestwo jak na ziemi, tak i w niebie,

Nirwano!".

Poza deklaracja wiary, odnaleźć można w wierszu - świadectwo uczuć. Człowiek zwraca się do Nirwany również jak do kochanki, kobiety:

"O, przyjdź i dłonie twoje połóż na źrenice me, Nirwano".

Obok snów o znużeniu - sny o potędze. W1901 roku Leopold Staff wydaje tom wierszy pod takim właśnie tytułem. Nawiązując do nietzscheańskiego ideału człowieka - przedstawia w nim propozycję przezwyciężenia nastroju schyłku wieku. Jest daleki immoralizmowi Nietschego, wykorzystuje jednak motyw siły, nadczłowieczeństwa. Rozumie je jako wytrwałe, systematyczne dążenie człowieka do ideału, samorozwoj, kształtowanie osobowości, "całej bezkształtnej masy kruszców drogocennych". Jest to trudna, ciężka praca, która porównać można z wysiłkiem kowala.

Przynosi jednak rezultaty, bo jak czytany w wierszu "Ja - wyśniony" człowiek jest zdolny do rozwoju, posiada w sobie ukrytą moc i siłę:

"Stoję wielki, olbrzymi, nagi, cyklopowy,

jak posąg na cokole..."

Granica między prawdą a wyobrażeniem jest tutaj płynna. Nie wiemy do końca, czy człowiek jest naprawdę wielki, czy jedynie marzy, śni, wyobraża sobie drwiącą ze "strasznych, dawnych" bogów i "weselem szaloną" moc.

Innym sposobem spełnienia snu o potędze jest ukazanie fizycznej siły, tężyzny, bohaterstwa człowieka. Tematykę tę podejmuje Kazimierz Przerwa-Tetmajer w "Pieśni o Jaśku zbójniku" i w poetyckiej opowieści "jak Janosik tańczył z cesarzową", gdzie kreuje wzorzec góralskiego herosa-zbójnika.

Odważny, silny, kochający wolność góral odbierał bogatym, by pomagać biednym.

Do góralskiej tężyzny i swoistej moralności powraca Tetmajer w cyklu gawęd "Na skalnym Podhalu".

Wykorzystuje również pisarz postać rycerza Zawiszy Czarnego z Garbowa herbu Sulima, o którego bohaterstwie pisał w swoich kronikach Jan Długosz.

To prawdopodobnie Zawisza Czarny uratował królewski sztandar w krytycznym momencie bitwy pod Grunwaldem. Mitologizacja rycerza w dramacie, a właściwie fantazji dramatycznej z 1901 roku pt. "Zawisza Czarny" to obok postawy Janosika Tetmajerowska realizacja "snu o potędze"

Znużenia i potęga, niemoc i siła - te ambiwalentne (sprzeczne) wartości sprawiają, że młodopolska literatura jest wciąż aktualna, jest artystycznym zapisem zmagania człowieka z życiem i samym sobą. I temu właśnie służą sny o potędze i sny o znużeniu.